WojtekWrocław Opublikowano 10 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2008 Ładna ;) Ale czy bezwypadek, od pierwszego właściela i nigdy nie palone w środku? :banghead: :) hehe nie ma takich gwiazdek zeby byly ideałami :) ale mysle ze jeszcze troche czasu i powoli ludzie przestana sami sie oszukiwac cofajac zegarki i zacierajac rysy ;) a jesli chodzi o hondziawkę, to ładna, ładna:) a sprobuj jak mozesz zmierzyc grubosc lakieru na przodzie auta tj blotniki i maska (mozna to zrobic w zakladach lakierniczych lub u jakiegos mechanika) . a pozniej zmierz grubosc lakieru na dachu czy tylnich drzwiach:) jestem ciekaw wyniku ;) pozdrawiaaam :) :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 12 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2008 Co ty pieprzysz, dopuki ja studiuje moga sobie krecić przebiegi i sprowadzac auta z niemczarni. Wiesz jaki mam zarobek na jednym cofnieciu licznika :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipr Opublikowano 12 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2008 Co ty pieprzysz, dopuki ja studiuje moga sobie krecić przebiegi i sprowadzac auta z niemczarni. Wiesz jaki mam zarobek na jednym cofnieciu licznika :D Kręcac liczniki jesteś zwykłym oszustem i nie widzę tu powodu do przechwałek.... bo nie ma czym się szczycić. Chyba, że dumny jesteś z tego że postępujesz jak turasy u naszych zachodnich sąsiadów... Co do powyższych wypowiedzi, zgadzam się całkowicie, że dobre auto musi kosztować. Okazje śmierdzą i jest to prawda stara jak świat. Nie znaczy to, że nie zdarzy się czegoś trafić, ale to rzadkość a nie reguła. Przyjrzyjcie się dobrze większości ofert na gratce, otomoto itd. Zdecydowana większość aut, czy to klasy compact, czy średniej ma średnie przebiegi rzędu 10 tys. km rocznie. Prawie każdym jeźdxił ksiądz, babcia, dziadek, pani po zakupy... Średni przebieg auta w Niemczech realny to ok 30-40 tys.km. rocznie. Siłą rzeczy więc auto 10 letnie będzie miało nakręcone 300-400 tys a nie 150tys. km. Miejmy odrobinę rozsądku i ograniczonego zaufania do ludzi takich jak cytowany powyżej kolega... Cytuj https://www.facebook.com/EASRacingTeam/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marciow Opublikowano 12 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2008 Chyba, że dumny jesteś z tego że postępujesz jak turasy u naszych zachodnich sąsiadów... turasy nie kreca licznikow... nie zmyslalbys chociaz ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 No to ci przestawie fakty;) nie sprzedał byś w polsce auta które ma 250tys na zegarze;) za to takie które ma 150 juz sprzedasz :notworthy: Robie to z czystym sumieniem, bo polakom nie łatwo zrozumiec ze 250tys dla VW czy audi to tak jak 100tys dla poloneza. Do tego jak auto było sumiennie serwisowane itp. Zreszta przy okazji obejrze auto napisze kartke rzeczy które trzeba wymienić (np. pasek rozrzadu+płyny) nie ma w tym nic złego a bedzie tak dotad dopuki polacy niezorietuja sie ze duzy przebieg auta nie zawsze oznacza złom;] Prywatnie mój wujek jeździ audica która na zegarze ma 296tys silnik to 2.5TDI nibyu wałki sie zacieraja niby to niby tamto ale jak narazie chodzi bezawaryjnie;) Ostatnio wujek prosił mnie zebym zmienił przebieg bo koledzy w pracy sie beda śmiać, no to zmieniłem:P 140tys;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zazzu Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 No to ci przestawie fakty;) nie sprzedał byś w polsce auta które ma 250tys na zegarze;) za to takie które ma 150 juz sprzedasz :notworthy: Robie to z czystym sumieniem, bo polakom nie łatwo zrozumiec ze 250tys dla VW czy audi to tak jak 100tys dla poloneza. Do tego jak auto było sumiennie serwisowane itp. Zreszta przy okazji obejrze auto napisze kartke rzeczy które trzeba wymienić (np. pasek rozrzadu+płyny) nie ma w tym nic złego a bedzie tak dotad dopuki polacy niezorietuja sie ze duzy przebieg auta nie zawsze oznacza złom;] Prywatnie mój wujek jeździ audica która na zegarze ma 296tys silnik to 2.5TDI nibyu wałki sie zacieraja niby to niby tamto ale jak narazie chodzi bezawaryjnie;) Ostatnio wujek prosił mnie zebym zmienił przebieg bo koledzy w pracy sie beda śmiać, no to zmieniłem:P 140tys;)fajny jestes jaki to trzeba mieć tupet, żeby jeszcze sie tym chwalić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 No to ci przestawie fakty;) nie sprzedał byś w polsce auta które ma 250tys na zegarze;) za to takie które ma 150 juz sprzedasz :) Robie to z czystym sumieniem no to jest juz szczyt chamstwa i bezczelnosci zeby sie do tego publicznie na tak duzym forum przyznawać!!! Chłopie mial bys chociaż odrobine wyczucia :) .Słuchaj, tak samo jak Ty niby z czystym sumieniem krecisz liczniki ja z czystym sumieniem chetnie bym cie zgłosił do jakichkolwiek organów scigania, nie wiem policje cbś cba US czy co tam bedzie lepsze by z takim kims walczyć. :) poczekam sobie do konca tematu i wcisne 'ignoruj użytkownika', nie chce mi sie juz czytac co tam wypisujesz.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
igrazka Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 (edytowane) No ja niedawno za 12k kupiłam Opla Omegę kombi (akurat potrzebuję duuuużo miejsca w bagażniku). Najpierw myślałam nad Volvo V70 ale wszystkie "okazje" były w Wielkopolsce i wyglądały mało przekonująco. Znajomy jeździ Volvo V70, ale raz, drugi, trzeci obejrzał i odradził. Oczywiście przekręcone liczniki to norma, bite, nieoryginalne części - dużo "składaków", nie ma też co liczyć na oryginalny przebieg, bo podobno na granicy stoją "życzliwi przekręcacze". Patrzyłam na mazowieckie - ceny wyższe, wyposażenie gorsze, często w gorszym stanie. W końcu mówię, może jednak nie Volvo - zwłaszcza, że części i naprawa do tanich nie należą. Do Opli - w przeciwieństwie do niektórych wypowiadających się na forum - mam zaufanie. Jeździłam kilkoma, ostatnio przez 4 lata Corsą i nie narzekam, a ewentualne części są tanie jak barszcz i dostępne na każdym szrocie. ;-)Wracając do Omegi - znalazłam ogłoszenie z mazowieckiego, pojechałam, przejechałam się, podjechałam do warsztatu na przegląd i wzięłam. Auto jest z 1996, super utrzymane (nie ma korozji! a to typowa wada u tych roczników), skórzana tapicerka, drewnianie wykończenia, klima, podgrzewane fotele, oryginalne radio z dobrym nagłośnieniem i lusterka ogólnie bardzo fajny sprzęt. 2.0 lt benzyna 140 KM przebieg 195 tyś. Zarejestrowany w kraju. Spalanie w trybie mieszanym niecałe 10 litrów.Póki co jestem zadowolona. Aha, żeby nie było - auto zostało sprowadzone 3 lata temu z Niemiec i oczywiście miało przekręcony licznik (na szczęście w niem. papierach był oryginalny). Podany wyżej przebieg jest po doliczeniu przebiegu zrobionego przez ostatnich właścicieli, co mnie wkurza, bo 200 tys. w 12-letnim aucie mniej mnie odstrasza niż 117 tys. :notworthy: Edytowane 13 Listopada 2008 przez igrazka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 Kamienujecie mnie ciekawe jak wy sprzedajecie swoje maszyny;) Nigdy w życiu nie kupiliście pewnie kradzionego radia, oprogramowania itp. Ba nigdy nie przekroczyliście dozwolonej prędkości, wywołując niebezpieczna sytuacje na drodze. Jak chcecie kogoś krytykować to najpierw siebie. Złodzieje i oszuści nie wzięli sie znikąd, jest ich dużo bo jest na to ogólne przyzwolenie. Jak by auta sprzedawały sie z normalnym przebiegiem to nikt by nie kręcił liczników. Jak by każdy miał świadomość tego ze auto przez 10 lat zaliczy przynajmniej jedną mała stłuczkę to nikt by nie wypisywał bzdur ze nigdy nie było bite. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 13 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2008 gosciu, ale Ty w ogole mnie nie słuchasz. Napisalem ze nie masz ani krzty wyczucia a przyznawanie sie do takiego zachowania to najzwyczajniej osmieszanie sie. i to wlasnie teraz robisz, nawet usprawiedliwiając siebie czynami innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9jkt Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 (edytowane) Kamienujecie mnie ciekawe jak wy sprzedajecie swoje maszyny;) Nigdy w życiu nie kupiliście pewnie kradzionego radia, oprogramowania itp. Ba nigdy nie przekroczyliście dozwolonej prędkości, wywołując niebezpieczna sytuacje na drodze. Jak chcecie kogoś krytykować to najpierw siebie. Złodzieje i oszuści nie wzięli sie znikąd, jest ich dużo bo jest na to ogólne przyzwolenie. Jak by auta sprzedawały sie z normalnym przebiegiem to nikt by nie kręcił liczników. Jak by każdy miał świadomość tego ze auto przez 10 lat zaliczy przynajmniej jedną mała stłuczkę to nikt by nie wypisywał bzdur ze nigdy nie było bite. Witam Takim jak ty s*am w kieszeń i kapelusz a jak chcesz iśc na sztab to bardzo chętnie Jesteś dla mnie kupą gnoju które śmierdzi nawet tu na forum i admin powinien cie traktować jak tych co sprzedają papiery od moto To ty psujesz wizerunek Polaków Ja sprzedaje auta z usa i nigdy nie robił bym tak jak ty bo nie sprzedaje aut za 30 tys tylko za 130 tyś i wiesz jak by to było jak byś był na moim miejscu?? ujebali by ci łeb i wyciągli z kręgosłupem i płucami Napiszcie do admina o tym gościu bo nie wytrzymam ztym pedałem!! Edytowane 14 Listopada 2008 przez sq9jkt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qwintus Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 A co ma do tego pedał ? :icon_eek: Jaki koń jest każdy widzi.. kto się skunksem urodził ten orłem nie padnie.. czy jakoś tam to było :icon_mrgreen: Zasady ma się we krwi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sq9jkt Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 A co ma do tego pedał ? :icon_eek: Jaki koń jest każdy widzi.. kto się skunksem urodził ten orłem nie padnie.. czy jakoś tam to było :icon_mrgreen: Zasady ma się we krwi.. pedał co ma do tego?? :) zapytaj kogoś wtajemniczenego co to znaczy c*el lub przestrzelenie :) Ale masz racje na to jest tylko jedno wyjscie i czasami niewarto się denerwować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 14 Listopada 2008 Administrator Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 Panowie, sugeruję ostudzenie głów, bo się źle to skończy... Dzięki. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qwintus Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 pedał co ma do tego?? :) zapytaj kogoś wtajemniczenego co to znaczy c*el lub przestrzelenie :) Ale masz racje na to jest tylko jedno wyjscie i czasami niewarto się denerwować Walisz z mocnej artylerii :lapad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.