Skocz do zawartości

wsk 125


bioly110
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam w niedługim czasie zaczynam remont mojego pierwszego starego moto jest to wsk 125 z 70 r tak naprawde niewiem zaco sie wziac najpierw moze ktos pomoze .Postanowiłem najpierw wyremontować silnik wiec szukam karterów najlepiej nowych bo te co so to maja powybijane gniazda na łozyskach wał mam nowy cylinder nowy musze kupic iskrownik kartery uszczelko zimeringi magneto moze ktos sie orietuje gdzie moge dostac takie czesci po uczciwej cenie ? z góry dzieki za odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEJKA PIOTRKÓW TRYBUNALSKI, ULICA ROOSVELTA, SKLEP MOTOZBYT, TAM KUPISZ WSZYSTKIE CZĘSCI, KIEDYS JA TAM KUPOWAŁEM, USZCZELKI 4.50 ZŁ, ŁOZUSKA NA WAŁ PO CZTERY PIĘĆ ZŁOTYCH, TARCZKI PO SZEŚĆ , JESZCZE TROCHĘ CENY PAMIĘTAM HE HE, A JAK NIE TO NA ALEGRO SPORO TEGO JEST ,POZDRO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety...

Stare motocykle mają do siebie to, że są po prostu... stare.

A z nowymi częściami jest ten problem, że w większości są... nowe.

 

Nie licz więc na to, że pójdziesz do pierwszego lepszego sklepu i kupisz wszystko co chciał byś wymienić.

Kartery, które widziałeś na allegro, były takie drogie z tego względu, że trudno je zdobyć.

Owszem jest jeszcze dużo nowych/starych części ( pochodzących z "epoki") do takich sprzętów, ale w większości to "pierdoły" typu zębatka, wałek, mocowanie czy śruba. Części grubszego kalibru występują rzadko. Więc albo cierpliwie poluj na okazję, albo płać i płacz, albo pogódź sie z perspektywą naprawy używanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze wybiez sie na jakis bajzel najblizej masz do warszawki, tam kupisz cały silnik i jak Jaa pozwoli to bedzie pieknie pytał, i naprawa moze sie ograniczyc do regulacji gaznika, najblizszy bajzel to łudz chyba 5wrze to zapraszam, nie wyjdziesz bez potrzebnych czesci, tym bardziej ze do wieski to jeszcze jest kupe tajli, a drobnice kupisz w kazdym sklepie z czesciami do motoru, pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zbędny silnik S01 do WSK w git stanie. Nowy aluminiowy cylinder, ogólny stan OK, znalazłem całą WSK na złomie więc wziąłem. Sprzedałbym go tanio ale nie wiem kiedy będę w PL, prawdopodobnie w przyszłym roku dopiero więc lipa a nikt z rodziny nie jest w stanie wejść do mojej groty i go wyciągnąć bo leży gdzieś pod Harleyem i SHL-kami.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych wybitych gniazd łożysk to może byłby sens je reanimować?? Jeśli reszta jest ok, kartery nie puszczają oleju to wydaje mi się że mogło by to być opłacalne.

 

 

 

co masz na mysli mówiac reanimowac da sie to naprawic jakos?/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa. Rozwiercać maszynowo gdy kartery są skręcone razem. Operacja profesjonalna ale nie zawsze tania. Po tym montujesz/wciskasz tam tuleje i rozwiercasz wykańczająco z odpowiednim pasowaniem dla łożysk tocznych. Opłacalne w rzadkich sprzętach gdzie trudno dostać części zamienne/blok. :icon_twisted:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może powiem tak:

 

Jeśli chcesz żeby sprzęt był na 100% oryginał i nie chcesz mieć z nim problemów to są trzy warunki:

1. Nie liczysz pieniędzy wsadzonych w remont.

2. Nie jedziesz po kosztach.

3. Nie wsadzasz żadnego współcześnie produkowanego badziewia.

 

Jeśli chcesz zrobić motor szybko to lepiej weź skądś pieniądze. Bo jeśli polecisz po kosztach to nie nacieszysz się sprzętem. Albo masz dużo gotówki i remontujesz wszystko na raz albo robisz na raty i każdy grosz wkładasz w sprzęt. Nie ma co ukrywać, stare sprzęty to droga pasja... A jeśli zrobisz tylko remont z grubsza to prędzej czy później coś się rozwali i wydasz jeszcze więcej.

 

Po moim pierwszym remoncie Wueski wiele się nauczyłem. Chociażby taka pierdółka jak zębatka zdawcza- 20pln w każdym sklepie. Tyle, że po przejechaniu 15 kilometrów była okrąglutka bez zębów.

Albo tarczki sprzęgłowe. Kupione nowe na allegro- po dwóch tygodniach korek się rozsypał i czyszczenie całego silnika.

Więc rada prosta- jeśli chcesz mieć spokój, szukaj części oryginalnych robionych za PRLu, bo te współcześnie produkowane to gówna jakich mało...

Jedyne co jest dobre to te aluminiowe cylindry, świetnie ciepło odprowadzają i są zrobione dość solidnie.

Edytowane przez loonasek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...każdy grosz wkładasz w sprzęt.

Napewno nie mam zamiary pakować ostatnich pieniędzy w złoma. Nie dziś to jutro. Wolę jeść kanapkę z kiełbasą a nie suchy chleb :P .

Nie ma co ukrywać, stare sprzęty to droga pasja...

Ja nazywam to chorobą cieżką do wyleczenia. Naszczęście mi pomału udaje się wyjść z tego :P

Edytowane przez GaCek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...