szwarc Opublikowano 6 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2009 (edytowane) Moje idealne warunki zlotowe. Co powinno być na zlocie: Po kolei: 1. Cena wstępu - oczywiście jak najniższa. Co obowiązkowo w cenie powinno się znajdować: - oczywiście blaszka zlotowa - tylko nie taka jak była w Grodzisku (jak znaczek ze studniówki) tylko porządna metalowa blacha. Dobrze by było aby była możliwość zakupienia blaszki dla pasażera. - parking strzeżony dla motocyklów - oczywiście opaski na motor i na rękę z takimi samymi numerkami - wzór do naśladowania Świdnica. - dobre pole namiotowe a nie kartoflisko, fajnie by było gdyby oprócz samego pola organizator zaproponował jakieś noclegi w domkach, campingach, hotelach itd. - przykład do naśladowania Oleńka - Częstochowa - tam był zorganizowany nawet tani dojazd z daleko położonych hoteli (po 5 zł - praktycznie dostępny był na telefon). - oczywiście wstęp na wszystkie koncerty, konkursy i zabawy I według mnie to by było tyle co powinien zawierać bilet. To, że dają w cenie biletu jakieś kiełbasy czy piwo to tylko mit o wiele lepiej by wyszło gdyby każdy po prostu kupił sobie to sam - to z pewnością pozwoli obniżyć cenę biletu. Losowanie nagród - też nie powinno być w cenie biletu - tzn. kto chce brać udział w losowaniu kupuje sobie kupon powiedzmy za 5 zł - tak jak było w Grodzisku. Koszulki również nie powinny być w cenie biletu - kto chce ten kupuje - tylko, że te zwyczajowe 25 zł to troszkę jak dla mnie dużo - zazwyczaj na drugi dzień przed wyjazdem są sprzedawane już po 15 zł więc też im się na pewno opłaca. Dobrze pojedziemy na ugodę niech to będzie cena 20 zł. W bilecie natomiast obowiązkowo powinno się znaleźć niedzielne śniadanie - wzór do naśladowania to Świdnica - wędliny, pieczywo, żurek, pomidorki, jogurciki, kawa, herbata itd. Raz, że każdemu na ząb coś przed drogą się przyda - nie każdy sam sobie kupi bo po wie a po co wydawać kasę jak za 5 godzin będę jadł w domu - i potem śmiga bidok głodny i zakręcony - wręcz niebezpieczny bo zamiast myśleć o jeździe to myśli co by tam wszamać. Poza tym wspólne śniadanko zacieśnia znajomości - szczególnie wtedy gdy ktoś dzień wcześniej zacisnął - wtedy można z niego łacha podrzeć. A więc tak podsumowując cenę biletu: Według mnie max 20 zł (kierowca), 10 zł (pasażer), 2 x 20 zł koszulki zlotowe 5 zł znaczek dla pasażera los na losowanie 2 x 5 zł Co daje nam w sumie full wypas na dwie osoby na jednym motocyklu : 85 zł - myślę, że była by to przyzwoita cena. Cena dla gościa z zewnątrz - nie na motocyklu 15 zł Osoby powyżej 60 lat wstęp gratis. 2. Jadło. Przyjęło się u nas, że główne jadło to kiełbasa, karkówka, szaszłyk, grochówka. Było by dobrze gdyby do jedzenia było coś więcej powiedzmy tak: kiełbasa, karkówka, szaszłyk, frytki, bigos, jakieś ziemniaczki, grochóweczka, pajda ze smalcem i ogórkiem, hamburgery, zapiekanki, tosty coś ze słodkich rzeczy typu gofry, lody, kukurydza - mistrzami w wyborze są Czechy - do wyboru do koloru - myślę, że organizator z pewnością nie będzie na tym stratny w końcu każdy coś kupi. Ceny oczywiście rozsądne - przykład znowu Świdnica - szaszłyk 7 zł, karkówka - 8 zł, ziemniaczki 4 zł 3. Napoje. Obowiązkowe piwo - i też wszędzie cena 4 zł - a jakby tak 3,5 zł było to by się na piwie nie zarobiło - (chociaż te 4 zł za browarka to też nie jest źle) ? Ognista woda - wiem, ze z tym są problemy bo to koncesje jakieś, zezwolenia itd. - ale jak już jest i w przystępnej cenie (powiedzmy 5 zł drożej jak w sklepie za 0,5 l) to super Inne napoje chłodzące - i tu jest często problem - bo prócz piwa, wódki i wody nie ma nic innego - czy to było by takie trudne do zorganizowania ? A i oczywiście sprzedaż jadła i napoi co najmniej do 2.00 4. Jak największa ilość konkursów - typu - przeciąganie liny, rzut beczką, strzelanie i inne z pewnością pomysłów tu nikomu nie brakuje. Zaraz powiecie, że na to trzeba nagrody - minimalne typu piwo czy dwa czy flaszka - chętni będą a zabawy kupę. Fajnie by było gdyby odbywało się więcej konkursów z udziałem motorów zlotowiczów. Typu wolna jazda, przepychanie beczki, konkurs na palenie (najfajniejsze) gumy itp. Zawsze jest robiony konkurs na najgłośniejszy wydech - a zróbcie raz nie na najgłośniejszy a na najfajniejszy - niech drobna komisja oceni, który był najfajniejszy czy najładniejszy. 5. Losowanie nagród wieczora - super gdy jako główna nagroda jest coś dużego - typu motocykl - ale osobiście wolałbym chyba gdyby było zamiast tego motocykla było więcej drobniejszych nagród tak aby dać szanse większości - zamiast jednego dużego motocykla postawcie rower i dużo innych nagród. Można by tu dawać też jakieś śmieszne nagrody dla motocyklistów - powiedzmy tak losujecie gość wygrywa, zapieprza na scenę a tu okazuje się, że wygrał zdartą oponę od wsk czy cosik takiego. 6. Dostęp do WC i natrysków - od tego chyba powinienem zacząć - obowiązkowo jak najlepszy - motocykliści to nie jest banda brudasów !!! 7. Występy zespołów muzycznych - nie musi być ich dużo - lepiej dwa trzy i gwiazda wieczoru niż 10 kiczowatych i cholera niech grają PO POLSKU a nie tylko angielski i angielski. Zamiast mniejszych zespołów można zaprosić jakieś inne grupy - typu pokazy z ogniem, pokazy walk rycerskich, strzelanie z armaty, pokazy stuntu czy cosik tam takiego - coś co zainteresuje i zajmie czas. 8. Obowiązkowy striptiz - ale róbcie go zarówno dla Pań jak i dla Panów - niektóre Panie nie są aż tak wyrozumiałe i może okazać się, że koleś zamiast patrzeć na laski dostanie kopa i pójdzie do namiotu - a tak jak będzie coś dla Pań to wtedy nasze są spokojne. Ewentualnie striptiz można zastąpić jakimiś zajebistymi pokazami sztucznych ogni. 9. Obowiązkowe miejsce i to dużo przy stolikach i pod parasolami w razie deszczu tak aby wszyscy się spokojnie zmieścili - no chyba, że organizator zapewnia dobrą pogodę. 10. Ognisko - fajnie by było jakby gdzieś na uboczu ale blisko biesiadników znajdowało się ognisko tak aby można było se przy nim posiedzieć czy wedle uznania samemu sobie upiec kiełbaskę. 11. Oczywiście na zlocie musi być parada - może być dłuższa ale po ładnych widoczkach i ciekawych miejscach a nie po mieście, przez miasto można wracać - bez przystanku, lepiej zatrzymać się w jakimś ciekawym miejscu a i fajnie by było gdyby to było tak, że zatrzymujemy się gdzieś i ktoś z organizatorów ogłasza o której jest ponowny wyjazd a nie wszyscy samopas - drogi zablokowane itd. 12. Fajnie by było gdyby na zlocie na terenie zagrodzonym można było sobie pośmigać motocyklem nawet po piwku - wiadomo wszystko bez przesady powiedzmy do 21 czy do 22. 13. Oznakowanie miejsca dojazdu do zlotu - o tym już było pisane ale na prawdę fajnie by było gdyby zrobione to było porządnie. 14. A mega super już by było gdyby znalazł się ktoś od wymiany laczków czy chociaż kontakt do kogoś takiego gotowego do pracy i przyjazdu - oczywiście nie za darmo. A gdyby był kontakt do dobrego, niedalekiego mechanika w razie w - no to chyliłbym czoła. Ale mnie poniosło. Chyba nic nie przeoczyłem. Zaraz ktoś powie, że mam zbyt duże wymagania - no cóż tak właśnie wyglądał by mój idealny zlot. Edytowane 6 Września 2009 przez szwarc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szafir Opublikowano 11 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2009 Cena dla gościa z zewnątrz - nie na motocyklu 15 zł trochę mylisz zloty z festynami i piknikami niedzielnymi. Zlot motocyklowy to impra dla motocyklistów i ich pasażerów. Goście z zewnątrz to komercha i nabijanie kasy. Wymyślasz jak najtańszy wstęp na zlot - a potem burzysz klimę zlotu wiejskimi gapiami za 15 zł od łba... :lapad: i masz stado dresów zapijaczonych na "zlocie motocyklowym", nieraz coś zginie - kask, skóra, itp - kto to ukradł? zlotowicz na motocyklu czy "gość z zewnątrz"? Jak będziesz miał możliwość organizacji jakiejkolwiek impry motocyklowej, to zobaczysz jaka to charówka i nieraz walka z wiatrakami... na na koniec i tak zawsze ktoś marudzi, że było nie tak jak się spodziewał... pzdr Cytuj http://www.hdceleven.pl/index.php/pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwarc Opublikowano 12 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2009 Może rzeczywiście masz rację - nie wpuszczajmy ludzi z zewnątrz - motory mogą sobie pooglądać na paradzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yeti30 Opublikowano 22 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2009 Może rzeczywiście masz rację - nie wpuszczajmy ludzi z zewnątrz - motory mogą sobie pooglądać na paradzie. Tu sie zgadzam moto na paradzie a zlot to co innego.Oczywiscie wposcil bym za jakas oplate widzow ale zrobic sektor do tego nie zebby lazili przy motorach i wsiadali itp.... a co do naszywki czy blachy Lepsza blacha ale tak fakt blacha nie przypinka na agrafce!!!! i nawet jezeli bylo by to drorzsze ale zostaje na dlugo :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Toolman Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 (edytowane) Do tematu: -Alkomat w niedziele rano! Sam chętnie dmuchnę w puzon aby wiedzieć czy mogę jechać, czy pokręcić się jeszcze z dwie godzinki, zażreć, wypić kawę, odlać się i bez stresu ruszyć w drogę do domu.Wszak mimo dobrego samopoczucia po dwóch dniach imprezy zawsze coś mogło zostać. Poza tym w ogólnym zarysie przychylam się do wizji szwarca :flesje: Edytowane 2 Stycznia 2010 przez Toolman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwarc Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Dzięki stary - co do blach - to lepsze blachy na agrafce niż takie których w ogóle nie ma - w zeszłym (już) roku byłem na zlocie w szklarskiej porębie tam blachy były fajne ale niestety zabrakło - organizatorzy zbierali opłaty i adresy za blachy - zapłaciłem za dwie (dla siebie i żony) i do tej pory nie dotarły - no cóż zarobili na mnie - brawo - macie frajera - ale nic w przyszłym roku (a w zasadzie tym roku) na zlocie z pewnością GŁOŚNO im to wypomnę - pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 -wlotka góra do 5dych/kierowca, 25zł/pasażer -sprawy sanitarne zapewnione choć na minimalnym poziomie (byle sracze były czyste i wystarczająca ilość, nie za blisko namiotów) -BRAK PARKU MASZYN!!! (większość imprez z takim pomysłem to syf nie imprezy) -katowisko w centrum zlotu ku uciesze wszystkich uczestników -zimny browar z puszki/butelki w cenach sklepowych(+ewentualnie jakieś 10/15% marży) -spore ognicho -koncerciki (nie muszą być super gwiazdy ale niech grają chociaż poprawnie) -po koncertach coś z głośnika (może nie super głośno ale niech sobie coś pogrywa) -w niedziele dostępny dobry alkomat na bramie coby samemu można się było sprawdzić -no i aby organizator nie uciekał z imprezy przed 15stą w niedzielę - dobrze by bufet był czynny -dostępna na bieżąco karkóweczka/kiełbaska w cenie nie zwalającej z nóg Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilask Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Dobrze piszecie ludziska, byłoby idealnie i tak jak w tym roku byłem na 12 zlotach to na wielu faktycznie tak było, co prawda alkomat to chyba tylko w komarówce przed paradą można było dmuchnąć, mogli by organizatorzy się postarać i kupić jeden, może inkt od uzywania niczym by się nie zaraził heh do najbardziej udanych na jakich byłem i które spełniały te wszystkie wymagania to rozpoczecie w Lublinie, Komarówka Podlaska, Liw, Bałtów i Radawa, zwłaszcza w Bałtowie bo można było sobie pojeżdzić po tym całym ośrodku, i nikt się nawet nie rozbił choć trochę co niektórzy po kielichu szaleli, uważam że jednak talony na jedzenie bywają niewykorzystywane i tylko tracą na tym motocykliści, jedzenie też mogli by dawać tak od 7 bo już wielu wówczas wstaje i na kaca nie ma co zjesćź gdy ssie w żołądku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssmolen Opublikowano 18 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2010 Witam Czytam uważnie cały wątek związany z organizacją udanego zlotu. Zarejestrowałem Klub Motocyklowy i stoję przed poważną decyzją zorganizowania zlotu we własnym mieście. Moim zdaniem warunki są odpowiednie a dodatkowo odbywa się tzw Bitwa pod Mławą (wzorowana na bitwie pod Grunwaldem) i wydaje mi się , że jest to idealny czas aby połączyć te imprezy i jeszcze bardziej uatrakcyjnić ten czas. Martwi mnie tylko to czy jestem w stanie podołać takiemu wyzwaniu. I tu właśnie mam prośbę do organizatorów zlotów w innych miastach z doświadczeniem w tego typu sprawach. Jeśli ktoś miałby ochotę oświecić mnie jak to wygląda ze strony organizatora, to stawiam dobre piwko(może nawet na własnym zlocie :biggrin: ) Wiadomo, że opinie uczestników mogą być różne - każdy ma inne upodobania, ale moje zapytanie kierowane jest raczej do organizatorów. Wielkie dzięki za pomoc i cenne informacje Pozdrawiam Artur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robert73 Opublikowano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2010 To czeka cie troche roboty i wylozenia sporej kasy.Na poczatek wydeptasz sciezeczke do urzedu miasta czy gminy zalezy gzdie masz to zamiar zrobic.Mozasz sie tez podpiac pod ten festyn i dogadac sie z organizatorem twy atutem bedzie to ze powiekszysz frekwecje o kilkaset motocyklistow co loczy sie z wieksza publika bo ludziska przyjda tez obejrzec moto.Przydal by sie tez sponsor,chyba ze masz na tyle wlasnej kasy.nie zapomnij o paradzie do tego potrzebna zgoda policji i zarzadcy drogi,noi trzaba z nimi wytyczyc przebieg trasy.Przydala by sie tez mala reklama w jakiejs gazetce itp...Trzeba tez wypozyczyc toi toi dogadac sie z kim kto sprzedaje wyzerke i napoje oczywiscie ale i na to tez trzeba pozwolenie.Iwiele innych pie**ol.Zycze powodzenia :buttrock: :flesje: :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ssmolen Opublikowano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2010 Dzięki za informacje. Myślę, że nikt nie będzie mi robił pod górkę gdyż miasto nie jest za duże i każdy się zna. Jest sporo zyczliwych ludzi którzy (mam nadzieję) chętnie pomogą. Zastanawiam się tylko kiedy trzeba się za to zabrać żeby wszysko załatwić na czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robert73 Opublikowano 4 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 Przynajmniej pol roku wczesniej to najkrutszy termin. Przynajmniej pol roku wczesniej to najkrutszy termin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piopio36 Opublikowano 6 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2010 (edytowane) Przynajmniej pol roku wczesniej to najkrutszy termin. Przynajmniej pol roku wczesniej to najkrutszy termin. Dokładnie bo co niektórzy np. ja muszą całkiem wcześniej planować. A na dzień dzisiejszy to nie wiele jest o tegorocznych zlotach, jedynie rozpoczęcia sezonu wiadomo kiedy są... pozdro Edytowane 6 Lutego 2010 przez Piopio36 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robert73 Opublikowano 8 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2010 My tutaj date ustalamy juz po zakonczonym zlocie tego roku na nastepny i zwasze w grudniu wychodzi kaledarz z terminami zlotow dla zrzeszonych jak i tych FREE :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intruder Opublikowano 6 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 (edytowane) Witam Czytam uważnie cały wątek związany z organizacją udanego zlotu. Zarejestrowałem Klub Motocyklowy i stoję przed poważną decyzją zorganizowania zlotu we własnym mieście. Moim zdaniem warunki są odpowiednie a dodatkowo odbywa się tzw Bitwa pod Mławą (wzorowana na bitwie pod Grunwaldem) i wydaje mi się , że jest to idealny czas aby połączyć te imprezy i jeszcze bardziej uatrakcyjnić ten czas. Martwi mnie tylko to czy jestem w stanie podołać takiemu wyzwaniu. I tu właśnie mam prośbę do organizatorów zlotów w innych miastach z doświadczeniem w tego typu sprawach. Jeśli ktoś miałby ochotę oświecić mnie jak to wygląda ze strony organizatora, to stawiam dobre piwko(może nawet na własnym zlocie :biggrin: ) Wiadomo, że opinie uczestników mogą być różne - każdy ma inne upodobania, ale moje zapytanie kierowane jest raczej do organizatorów. Wielkie dzięki za pomoc i cenne informacje Pozdrawiam Artur Dzięki za informacje. Myślę, że nikt nie będzie mi robił pod górkę gdyż miasto nie jest za duże i każdy się zna. Jest sporo zyczliwych ludzi którzy (mam nadzieję) chętnie pomogą. Zastanawiam się tylko kiedy trzeba się za to zabrać żeby wszysko załatwić na czas Witam odpowiadam pół roku to tak jak 1 miesiąc jeśli zdecydujesz się na organizacje zlotu. Fajny zlot to sporo kasy do wyłożenia reszta to frekwencja,Pogoda - w miarę ładna . Wszystko przed tobą ,nie zrażaj się organizuj zlot i kropka.Powodzenko. Wiem coś o tym . www.motocykl-lech.pl Edytowane 6 Marca 2010 przez Intruder Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.