Jaki cruiser kupić - łatwość obsługi.

[alegan]

Witam.

 

Na wstepie przepraszam jesli temat kiedyś wypłynał już ale jestem nowym na forum.

 

Do tej pory nie miałem motocykla ale zrobiłem prawko i mnie wciągneło. Wiem, ze dla początkującego najlepszym rozwiązaniem byłby choper o małej pojemności, ale jednak już zdecydowałem się na coś większego. Dlatego, że....

1. będe jeździł w 2 osoby, a że moja dziewczyna bedzie niedługo w ciązy więc jej się troszkę przytyje:)

2. bedą to wypady nawet kilkudniowe więc wiele rupieci się z soba brać będzie

3. chce nim smigać w dalsze trasy w tym w góry.

 

Oczywiście początkowo będę sam jeździł aż opanuje maszynę, ale nie chciałbym po 1 sezonie zmieniac, dlatego na poczatku rzucam się na głęboka wodę.

 

 

Moje pytanie, jakie kieruje do szanownego towarzystwa jest nastepujące:

Jakiego cruisera wybrać, biorac pod uwagę:

1. prowadzenie

2. łatwośc obsługi

3. dostępność częsci

 

Czytałem artykuł, że różne cruisery różnie się prowadzą, niektóre są bardziej przyjazne niektóre bardziej toporne. Osobiście skłaniam sie do Yamahy Wild Star, Road Star Silwerado, ale przed zakupem zasięgnąć informacji czy czasem Kawasaki VN przykładowo nie byłby lepszym wyborem.

 

 

Jesli powtórzyłem temat to wybaczcie:)

[wr0na]

ok... ale jesteś pewien że jako nowicjusz chcesz się porwać na większy motocykl z ciężarną pasażerką i masą tobołów?

[vpower]

Witam,

na Twoim miejscu poszukalbym czegos okolo 1100 pojemnosci a minimum 800. Wszystko ponizej odpada bo sie bedziesz w trasach tylko wkurzal.

Jesli chcesz Wild Stara to ok ale na pierwsze moto to tak nie do konca dobry wybor - mankamentem jest masa. Zreszta wszystko okolo 1500 i powyzej swoje wazy. Zaladujesz tobolki, kobite i masz pol-tonowy zestawik. Ja cos w temacie kolegi shippa odnosnie czy do tysiaca czy powyzej liste przedstawilem z jednym wyjatkiem - Tobie akurat nie polece VTX 1800 Retro na pierwsze moto - ten motocykl naprawde wymaga wprawy w jezdzeniu i nie mowie tego zlosliwie.

Najpierw przedstaw Twoje typy a postarm Ci sie cos na temat kazedgo napisac. Tobie moto ma sie podobac a nie tylko uzyteczne byc bo to w koncu cruisery.

Pzdr.

[Bartasarte]

jesli chodzi o minimalizacje obslugi to poszukaj czegos z napedem na wał oraz na wtrysku a nie z gaznikami

[alegan]

No więc tak.

Moja dziewczyna jest jeszcze bardziej napalona więc chcąc nie chcąc bedzie mi się ładować na motocykl.

Zdaję sobie sprawę że na poczatku może być ciężko ale cóż....bedzie dodatkowa mobilizacja:))

 

Dziękuję za wszytkie rady. Ponoć najlepiej (najtaniej) sie kupuje po sezonie więc na wszelki wypadek już szukać zaczynam:) A co do wygladu to oczywiście ma OGROMNE znaczenie (dlatego Yamaha pod tym względem mi najbardziej odpowiada) jednak zważywszy że nie bedę sam jeździł muszę inne rzeczy tez brać pod uwagę.

 

Cieszę się, iz mimo, że jestem nowicjuszem to nie zostałem zignorowany:))

 

Tak, że WIELKIE dzięki i czekam na kolejne sugestie.

 

Pozdrawiam wszytkich

Adam

[Igor]

... moja dziewczyna bedzie niedługo w ciązy ...

Podziwiam precyzyjne planowanie :biggrin: .

Jako właściciel vn'a polecam vn'a ;) .

pzdr

[grzegorz9139]

jesli chodzi o minimalizacje obslugi to poszukaj czegos z napedem na wał oraz na wtrysku a nie z gaznikami

 

:flesje: No dokladnie. Ja jestem zwolennikiem stopniowania ( zaczynania od mniejszych pojemnosci), bo jezdzic a jezdzic -to jest röznica. Ale jak juz musisz to cos suzuki 800, kawa VN900, DS 1100 ? Pozdro

[pat]

witam

 

ja troszke odejde od tematu tzn. nie polece ci zadnego motocykla bo przyznam szczerze nie mam az takiej wiedzy na temat cruiserow aby ci doradzac... nie bede tez sie przemadrzal co do zaczynania na wiekszych motorach (czy lepiej zaczynac od mniejszych czy nie) napisze dlatego ze mialem bardzo podobna sytuacje do twojej - bo rozumiem ze niedawno zrobiles prawko i nie masz duzego doswiadczenia w jezdzie na moto...

 

ja jak zaczynalem to tez planowalem jezdzic z moja dziewczyna, rowniez myslelismy o potomku, z tym ze zdecydowalismy ze bedzie jezdzila tylko do momentu kiedy nie bedzie w ciazy... tez planowalismy dluzsze trasy i z tego powodu kupilismy troche wieksze moto... i wszystko bylo pieknie az do pierwszego szlifu na trasie... na szczescie jechalem samemu.... w sumie mnie nic sie powaznego nie stalo (motor troszke ucierpial ale tez bez przesady) z tym ze zrozumialem jak wazne jest nabranie duzego doswiadczenia zanim wezmie sie pasazera ze soba - szczegolnie wlasnej kobiety z ktora planuje sie potomka...

 

nie strasze cie ani nie zniechecam.... potraktuj moja historie jako rade abys ty uniknal takich przygod... moim zdaniem lepiej samemu nabrac troche doswiadczenia i dopiero brac ze soba kobiete - choc rozumiem ze ona tez jest wkrecona (moja miala to samo)

 

pozdrawiam i zycze bezpiecznej jazdy oraz potomka ktory za pare lat tez bedzie smigal na motocyklach :)

[TATAKIS]

Jako posiadacz już drugiej Yamahy, polecam Drag Stara100A (classic). Średniak, "tylko" jakieś 275kg z ubrankiem, 63KM, 85Nm, dynamiczny, elastyczny silnik, praktyczny wał kardana, bezawaryjny, dobre hamulce, ładny, zgrabny i świetnie się prowadzi. Powinno Ci wystarczyć.

RS na pierwszy motocykl nie polecam. To świetny motocykl, ale za duży i za ciężki (370kg), bardzo wygodny, też bardzo dobrze się prowadzi na drodze, tylko w mieście i na parkingu - przechlapane.

Polecam WS/RS na drugie moto za 2-3 lata, jak nabierzesz doświadczenia.

[arek]

Potwierdzam wypowiedzi poprzedników. Ostatnio przesiadłem się z 750 na 1100cm i odczułem różnicę w prowadzeniu moto. Mam Draga 1100 i ma on opinię łatwego w prowadzeniu, ale jednak masa robi swoje Żeby porównać ponownie wsiadłem na 750 Shadow kolegi i jazda wydała mi się o wiele łatwiejsza. Przemyśl temat. Powodzenia

[Jeżyk]

Kup coś mniejszego żebyś najpierw sam nabrał wprawy i doświadczenia.

W żadnym wypadku nie odważyłbym się wziąć na motocykl ciężarną kobiete tym bardziej nie mając wprawy w jeżdzeniu.

Kupując na początek coś mniejszego w granicach 750-800cm sam jeżdząc nabierzesz wprawy, w tym czasie żona urodzi dziecko, troche je odchowa i po 2-3 sezonach będziesz mógł z pełną swiadomoscią wymienic moto na większe ...i ruszyć z żoną na upragnione wakacje "w siodle" :icon_biggrin:

Młody jesteś i jeszcze się najeździsz a żona na pewno zrozumie Twoją decyzje.

Weź pod uwagę słowa kolegi <pata> bo w nich jest zawarta przestroga i rada wynikająca z własnych doświadczeń.

Pozdrowienia.

[MarKov]

Kawasaki VN 900 sadze ze bedzie oki (taki posiadam) nie ma problemow z prowadzeniem a i za osiolka dobrze sobie radzi

pozdrawiam i do zobaczenia na trasie :icon_biggrin:

[AndrzejP]

Witam! Polecam Drag Stara 1100. Mój brat zaraz po zdaniu prawka zaczął takim jeździć i nie narzeka. Łatwo się prowadzi, osiągi lepiej niż wystarczające.

[jeszua]

Witam! Polecam Drag Stara 1100. Mój brat zaraz po zdaniu prawka zaczął takim jeździć i nie narzeka. Łatwo się prowadzi, osiągi lepiej niż wystarczające.

 

jasne. pogadaj z bratem jak będzie miał jakieś porównanie, a najlepiej za kilka lat, jak jeszcze nabierze doświadczenia i obycia wystarczającego do oceny w kategoriach takich jak łatwość prowadzenia, zachowanie w zakrętach, stabilność przy dużym załadunku - i będzie potrafił swoje oceny zwerbalizować. bo na razie, to jako komentarz do tego posta (i paru podobnych) mogę tylko zacytować post z prm:

 

"zadasz kiedyś pytanie jak zmienić łańcuch to będziesz

chciał uzyskać odpowiedź od kogoś, kto kilka w życiu zmienił, a nie

"hejka kupiłem niedawno motor i też ma łańcuch. Polecam!".

Nikanor"

 

jsz

[Sibilek]

ja bym polecil porade u ginekologa jezeli chodzi o Twoja ciezarna dziewczyne... wibracje i halas niedobrze wplywaja na plod... takze radze sie dwa razy zastanowic zanim ja wpuscisz w stanie odmiennym na motor...i pamietaj zeby sie radzic nie tylko ginekologa prowadzacego ciaze.