JeLoN3 Opublikowano 29 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2008 mam problem ze sprzeglem, a mianowicie kiedy wsk pochodzi troche na srednich obrotach na torze to potem "nie mam sprzegla" - wciskam sprzeglo a motor dalej jedzie. co moze byc tym spowodowane?? wszystkim z gory dziekuje i pozdrawiam!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 29 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2008 A jak wyglada sprawa z klamka, jest luzna czy chodzi prawidlowo ;) ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JeLoN3 Opublikowano 30 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 wszystko z klamka i slimakiem jest w porzadku !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 30 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 a hamulce w tym sprzecie posiadasz ? 1) trzeba poprawnie wyregulowac 2) jezeli regulowanie nie przynosi efektow - sytuacja powraca to:- albo cos sie wyciera np popychacz- albo linka do wymiany- albo cos sie rozkreca- albo puchnie sprzeglo (material w tarczach) 3) inne nieprzewidziane sytuacje PS. Istotny jest takze ruch samej klamki sprzegla - zakres nie moze byc zbyt maly. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 31 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2008 Jezeli klamka chodzi poprawnie, linka jest naciagnieta, po jakims czasie praca sprzegla wraca do normy, to z tego wszystkiego stawialbym na "puchnace" sprzeglo... :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włochaty Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Kolega ma tak samo, jesli pozadnie zacznie gazowac po lesie czy wirażować po jakimś czasie sprżegła niema, strasznie ciagnie. Maszyna ostygnie troszeczke i już mozna szaleć dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Kolega ma tak samo, jesli pozadnie zacznie gazowac po lesie czy wirażować po jakimś czasie sprżegła niema, strasznie ciagnie. Maszyna ostygnie troszeczke i już mozna szaleć dalej.Tarcze w WSK wykonane są z korka wprasowanego w stalowe tarczki. W czasie pracy pod znacznymi obciążeniami (do których nikt nigdy nie projektował WSK), korek pracujący w oleju rozgrzewa się przez co wchłania większą ilość oleju (rozrzedzonego przez temperaturę) i w konsekwencji zwiększa objętość. To powoduje ciągniecie sprzęgła bo kasują się luzy występujące przy normalnej temperaturze pracy tego zespołu. Jak wszystko ostygnie sytuacja wraca do punktu wyjścia. Jedyne sensowne rozwiązanie to albo niekatowanie motocykla w terenie albo kupno prawdziwego endurka, bo z WSK to taki kross jak z koziej d....y rajzentorba. :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marianek_spox Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 Możliwe oczywiście że problemy z wysprzęgleniem pojawią się gdy zużyje się kosz sprzęgłowy. Tarcze sprzęgłowe żłobią "schodki" w wycięciach kosza i jeśli żużycie jest znaczne moga najzwyklej się zacinać. Jeśli jednak piszesz że sprzęgło nie działa ,to pasuje mi tutaj teoria o puchnących korkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
monter Opublikowano 11 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2008 Witam Ja w swojej WSK 175 zamontowałem sprzęgło od 125 (przenitowałem kosz ponieważ w orginalnym ciągle wyskakiwał mi seger zabezpieczający). 175 ma więcej mocy i nigdy nie było problemu ze sprzęgłem. Jedyne co zrobiłem to naciągnąłem te 6 sprężynek. Sprzęgło było trochę bardziej twarde ale przy dużych obciążeniach w lesie nic się nie działo. (Miałem zrobionego crossa - to było ze 6 lat temu...). Moja rada: rozbierz całe sprzęgło skontroluj zabierak i kosz. Na zabieraku nie możesz mieć praktycznie żadnych "szczerb" które by uniemożliwiały swobodne przesuwanie się przekładek (weź pilnik i wyrównaj krawędzie - tylko nie przesadź z tym piłowaniem)... Powinno pomóc. Poza tym sprawdź stan tarcz i przekładek (czy nie są przypadkiem krzywe)... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.