Ochraniacze kolana

[pork]

mam cos takiego. http://allegro.pl/item407040366_gpmoto_pol...asie.html#photo

 

klasa raczej low budget, ale zawsze lepsze to od golej nogi. jesli nie mam na sobie spodni motocyklowych, to zawsze to zakladam.

 

argument, ze sie noga poci mi totalnie nie robi - cos kosztem czegos. akurat w tym miejscu pocenie sie jest ledwo odczuwalne - chyba bardziej wizualnie

 

oczywiscie zakladane pod spodnie. oprocz zmniejszenia ryzyka przesuniecia sie ochraniaczy w razie gleby, unikniemy demolki sprzetu. raz sie spieszylem i zalozylem na ciuchy. efektem tego byl lekko porysowany zawiasami bak ; )

[B@ca]

mialem okazje w nich jezdzic kilka razy, sa beznadziejne z dwoch powodow:

- malo przepuszczaja powietrza i noga sie poci

- sa ZA SZEROKIE - nie mozna "scisnac" kolanami baku - mozna go co najwyzej porysowac metalowymi wstawkami (tymi przy zawasach)

 

Byc moze ochraniacze te sprawdzaja sie w endurakach, ale na plastikach i nakedach raczej :D

 

chociaz jak ktos zaplacil za nie tyle kasy to na pewno nie bedzie sie skarzyc bo mu bedzie glupio :D

 

1. Przepuszczalności powietrza - to akurat mi nie przeszkadza ..

2. to może być problem :D

 

Chris .. co ty w takim razie polecisz ??

 

konstruktywna krytyka mile widziana ale czy masz coś lepszego co byś polecił??

[zazzu]

Jeśli nie chcesz wydać zbyt dużo kasy, ale też nie wyrzucać jej w błoto to takie ochraniacze na kolana powinny wystarczyć:

http://www.sklep.motox.com.pl/product_info...&products_id=43

 

Pozdrawiam,

E"

Ale one też są tej firmy SixSixOne, wydaje mi sie że są również przeznaczone na rower.

Skoro te co podałeś sie nadadzą, to dlaczego te co ja podałem miałyby być złe (mowa o tych: http://stacjarower.com.pl/ochraniacze-kola...d=18bf5a62af76b )

 

 

mam cos takiego. http://allegro.pl/item407040366_gpmoto_pol...a_zawiasie.html

 

klasa raczej low budget, ale zawsze lepsze to od golej nogi. jesli nie mam na sobie spodni motocyklowych, to zawsze to zakladam.

Wolałbym kupić coś więcej niż tylko "lepsze od gołej nogi".

Ale jeśli ktokolwiek również uważa że to wystarczy, to być może się zdecyduję. Na forum 125.pl wczoraj user miał szlifa na NSR, a jechał z ochraniaczami które zakłada się na rolki/wrotki i nic mu sie nie stało - wiec być może i takie tanie z allegro Polisport , na motocykl , też spełnią zadanie ?

 

Potraficie powiedzieć co muszą posiadać takie ochraniacze, aby były warte polecenia?

czym różnią sie te za 500zł alpinestars czy 2500 zł innej firmy, od tych z allegro za 100zł czy 661 za 180zł (rowerowych) ?

 

Ponawiam pytanie do ks-rider - czy mam rozumieć, że ochraniacze zapinane na rzep są ZŁE ?

Edytowane 2 Sierpnia 2008 przez zazzu

[EARL]

Ale one też są tej firmy SixSixOne, wydaje mi sie że są również przeznaczone na rower.

Skoro te co podałeś sie nadadzą, to dlaczego te co ja podałem miałyby być złe (mowa o tych: http://stacjarower.com.pl/ochraniacze-kola...d=18bf5a62af76b

Firma SixSixOne robi ochraniacze przeznaczone do różnych sportów, nie tylko motorowych i być może te ochraniacze są w nich wykorzystywane. Co do ochraniaczy które zaproponowałeś to nie twierdzę, że są złe, ale te co podałem nadadzą się wg mnie lepiej bo zapewniają ochronę piszczeli.

 

Pozdrawiam,

E"

[Mizc]

...

- sa ZA SZEROKIE - nie mozna "scisnac" kolanami baku - mozna go co najwyzej porysowac metalowymi wstawkami (tymi przy zawasach)...

Pytam z ciekawości, bo zamierzałem je kupić. Myślisz, że można nimi porysować bak, jak się je zakłada pod spodnie?

[B@ca]

Pytam z ciekawości, bo zamierzałem je kupić. Myślisz, że można nimi porysować bak, jak się je zakłada pod spodnie?

 

 

hyhy... ochraniacze już mam .. faktycznie są szerokie :biggrin: ale mają tez dystansy rzepowe gdzie można regulować na jak ma latać na kolanie .. no i są długie ... w połączeniu z butami to mamy pełną ochronę piszczeli

 

co do wpasowania pod spodnie to wchodzą pod jeansy ... i nawet nie jest źle .. dzisiaj ob-lookam jak to wygląda z tym rysowanie .. ale wątpię aby rysowały przez spodnie szczególnie że zawiasy są tak naprawde zatopione w plastiku .. ale sprawę jutro zbadam :)

[kuki_luke]

Witam

Jeżdżę w SuperShield`ach. Jestem z nich zadowolony. W marcu miałem w nich crashtesta. Spisały się wysmienicie. Mam kilka wgnieceń po kamieniach i lekko zdarty plastik. Nogi mi uratowały. Trochę miałem siniaków.

Mankamentem jest mozliwość podciągania spodni (w podobnym przypadku działa plecak na plecach podciągając koszulkę). Ale trzymają się na swoim miejscu. Trzeba jednak brać jak najmniejszy rozmiar. Chyba, że to uniwersalny rozmiar. Moje troszkę są luźne - zostaje mi za du żo zapasu na rzepie, chociaż śą dopasowane, końcówka rzepa odstaje.

Szczerze je polecam. Nie widze sensu wydawania kasy w droższe modele, jeżeli śa podbne, czyli plastik na rzepach. Baku też nie porysujesz, Bo z boku wykonczone są materiałem. Chodzić w nich można, jakoś się tam zginają. Na pewno dobrze chronią piszczel i kolano. W jeździe nie przeszkadzają - nie wiem jak w sporcie, ja jeżdżę nakedem.

http://moto.allegro.pl/item398829393_ochra...elec_rabka.html ja mam te dla zobrazowania.

Chyba nawet w moto-akcesoriach jest taniej.

[B@ca]

Witam

Jeżdżę w SuperShield`ach.

 

Ja nie do końca przekonany jestem do ochraniczy bez zawiasa ...

a po ostatnim zakupie olewam wszystkie ochraniacze z dwoma zawiasami .. (to jakaś pomyłka)

 

teraz spróbuje zamówić sobie

Alpinestars Bionic MX

Thor Force

Fox Raptor

 

mierzyłem wczoraj SixsixOne Ricochete .. i powiem .. że jak dla mnie to porażka. .. duże, nieporęczne .. niewygodne górne zapięcie..

 

zobaczymy jak to wyjdzie z tą listą powyżej .. ale jakby ktoś miał jeszcze coś godnego polecenia to jestem otwarty

[Macjek]

Witam,

jezdze w przytaczanych juz polisportach i oprocz nazwy kojarzacej sie z polsport nie mam im nic do zarzucenia. Dobrze trzymaja sie nogi, sa wygodne, latwo sie je zaklada. Twardy plastik i miekka wysciolka. Nie wiem jak te wynalazki sprawdzaja sie przy glebie, ale daja bardzo duzy przyrost poczucia bezpieczenstwa.

[tango]

Ja rowniez jezdze w polisportach - sa wygodne, dosc dlugie. Minusem jest to, ze sa dosc odstajace - jesli chce zalozyc je pod spodnie - musza byc bardzo luzne. I co ciekawe - nogawki wydaja sie krotsze - po prostu spodnie przesuwaja sie do gory :)

Ogolnie jestem zadowolony, chociaz ich jeszcze nie testowalem w akcji.

[_SB_]

Ja rowniez jezdze w polisportach - sa wygodne, dosc dlugie. Minusem jest to, ze sa dosc odstajace - jesli chce zalozyc je pod spodnie - musza byc bardzo luzne. I co ciekawe - nogawki wydaja sie krotsze - po prostu spodnie przesuwaja sie do gory :biggrin:

Ogolnie jestem zadowolony, chociaz ich jeszcze nie testowalem w akcji.

 

Ja jestem kolejnym użytkownikiem tego wynalazku i jedyny minus jaki znalazłem, to taki że zawiasy aluminiowe wystają na zewnątrz i jak się jedzie w krótkich spodenkach, to rysuje się bak :buttrock:

No ale mądry Polak po szkodzie, już to zabezpieczyłem.

Miałem w nich tylko symboliczne gleby przy 20km/h, także nie wiem w jakim stopniu uratowały moje kolana. Na pewno nie miałem ich w czasie wypadku :notworthy: i moje kolano zostało zdecydowanie uszkodzone.

[RafRaf]

Ja polecam Alpinestars model Bionic. Używam trzeci sezon i nadal są dzielne.

Wygodne, zawias działa pewnie.

[B@ca]

Ja polecam Alpinestars model Bionic.

 

Tu musisz być bardziej precyzyjny ... bo mozna kupic 2 modele ..

 

Bionic MX - stara wersja, 1 zawias, solidny plastik co skutkuje w miarę dużymi gabarytami, z wstawkami z blachy na wysokości rzepki, - OCHRONA -> rewelacja, ale jeżęli chodzi o wygodę przy zakładaniu i jeździe na streecie -> TAK SOBIE

 

Bionic SX - nowsza wersja, 2 zawiasy - kiepskie rozwiązanie , wiotki plastik, dobre wykonanie wyściółki, OCHRONA -> kiespko, Wygoda -> fatalnie.

[zazzu]

Postanowiłem sobie na Gwiazdkę sprawić jednak te niby "rowerowe" , nadające się do "kładzenia posadzki" nakolanniki:

http://stacjarower.com.pl/ochraniacze-kola...d=18bf5a62af76b

( http://www.allegro.pl/item498635453_661_sl...chraniacze.html )

W innych absolutnie nie podoba mi sie ten widoczny zawias, i spora częśc która wchodzi (i chroni...) na piszczel.

Ja ochraniacze chce móc mieć pod spodniami przez cały dzień spędzony np na uczelni, i nie wyglądać jak robot, nie skrzypieć idąc itp :-}

[Kirek]

Ochraniacze mają CHRONIĆ w przypadku szlifa. Ich funkcją nie jest ładne wyglądanie i wygoda podczas poruszania się krokiem spacerowym po uczelni. Jeśli myślisz, że będzie Ci wygodnie chodzić w nich przez kilka godzin to się IMO grubo mylisz.

 

Przeczytałem sobie topic i mam wrażenie, że niektóre osoby traktują takie ochraniacze jako "uspokajacze sumienia" - jeżdżę w jeansach, ale mam ochraniacze na kolanach więc jest OK :banghead: