W korkach między samochodami - mamy wykładnię;)

[TWin_78]

Hahaha! Śmieszne! :icon_razz: Ale czasem jadę do miasta :crossy:

[fazer72]

Ale mnie menda wk/zdenerwowała dzisiaj ! Stoję sobie spokojnie w korku, akurat puszką jechałem, i dotaczam się do radiowozu. Ja na lewym, on na prawym 2 auta dalej(wiadukt na Globusowej). Z tyłu, środkiem, dopyrkują 2 skutery. Co robi menda ? Zjeżdża do środka i wychyla się z okna łypiąc groźnym wzrokiem zza okularów na skutersów. Goście się wystrachali (jeden prawie pod auto wjechał) i stoją grzecznie w korku zamiast śmignąć środkiem. Po jakimś czasie środkiem myknął rowers, menda coś tam na niego machała, ale kolo olał sprawę. Dobra, fajansie, nie tolerujesz jazdy środkiem to uj ci w okular, taki twój wredny charakter. Przy wyjeździe z "tunelu" jest pas do jazdy w lewo i drugi do jazdy na wprost, namalowane wysepki, linie ciągłe itd.

I tutaj docieramy do sedna mojego wkurwa .... mendzie zaczyna się spieszyć i tnie po wysepkach, ciągłych itd. Wyprzedza samochody stojące w korku, oczywiście bez włączonych bomb. No uju ebany, jak jesteś ebanym "stróżem prawa" to przestrzegaj tego prawa sam !!!!

[rafalek_s]

A ile razy włączają sygnał tylko po to żeby szybciej przejechać... Inna sytuacja głupio - idiotyczna, z Łodzi. Mendy nowiutką alfą, korek, słupki na chodniku. Jeden słupek był taki odpinany, żeby można gdzieś tam wjechać, akurat był odpięty. Menda z piskiem na chodnik, chcąc wyprzedzić kilka samochodów, nad słupkiem, tylko pech chciał, że pucha niska - poszła miska. :tongue: Żenada, że tacy wlepiają za idiotyzm na drodze

[BatmanWroclaw]

Panowie , u nas widze nie umią sie motocyklisci zajać zajerzdzajacymi kolesiami , mieszkalem troche we francjii i tam kiedy ktos zajedzie droge np w korku zle stoi jest na maxa strombiony albo jak ktos sie w...i to strzal z buta w lusterko to normalka zwłaszcza w Paryzu, u nas ludzie sie boją widze , co niektorzy nawet milczą na obelgi innych z aut- masakra gdzie wasz honor .Ja mam acrapovica wydeszek wiec jest prosta metoda , podjechac na wysokosc okna sprzeglo i odkrecacie do odciecia...Metoda czesto stosowana na zajerzdzających drogę:) moze bez mózgi nastepnym razem popatrza w lusterka.

Edytowane 21 Czerwca 2011 przez BatmanWroclaw

[Saltus]

Może zanim będziesz kontynuował swoją krucjatę, potrenował byś swój mUzg za pomocą słownika :)

 

pozdro

[Marcino]

Panowie , u nas widze nie umią sie motocyklisci zajać zajerzdzajacymi kolesiami , mieszkalem troche we francjii i tam kiedy ktos zajedzie droge np w korku zle stoi jest na maxa strombiony albo jak ktos sie w...i to strzal z buta w lusterko to normalka zwłaszcza w Paryzu, u nas ludzie sie boją widze , co niektorzy nawet milczą na obelgi innych z aut- masakra gdzie wasz honor .Ja mam acrapovica wydeszek wiec jest prosta metoda , podjechac na wysokosc okna sprzeglo i odkrecacie do odciecia...Metoda czesto stosowana na zajerzdzających drogę:) moze bezmuzgi nastepnym razem popatrza w lusterka.

Francja elegancja, nie ma co...

[shuy]

Panowie , u nas widze nie umią sie motocyklisci zajać zajerzdzajacymi kolesiami , mieszkalem troche we francjii i tam kiedy ktos zajedzie droge np w korku zle stoi jest na maxa strombiony albo jak ktos sie w...i to strzal z buta w lusterko to normalka zwłaszcza w Paryzu, u nas ludzie sie boją widze , co niektorzy nawet milczą na obelgi innych z aut- masakra gdzie wasz honor .Ja mam acrapovica wydeszek wiec jest prosta metoda , podjechac na wysokosc okna sprzeglo i odkrecacie do odciecia...Metoda czesto stosowana na zajerzdzających drogę:) moze bezmuzgi nastepnym razem popatrza w lusterka.

Kiedyś trolle przynajmniej znały ortografię. Świat schodzi na psy.

[MarcMarc]

http://www.motogen.pl/artykuly/porady/wypowiedzi-fachowcow-na-zamowienie,art55.html

 

Nie wiem czy było gadane o tym, ale coś sie głośno robi o jeżdżeniu w korkach. Ja tam problemu nie rozumiem, w naszej kulturze drogowej jest obecny ten element i nic go z niej nie usunie. Będę omijał korki i jeździł po bus pasach, nawet jeżeli prawo mi na to nie zezwala. Co innego, gdyby było to całkowicie nieobecne (patrz: USA). Jak dla mnie to kolejne wypowiedzi w tych tematach (głównie prasowe, ale także ostatnio w telewizji, o akcji w Krakowie) to bicie piany. Jestem w stanie uwierzyć, że firmy ubezpieczeniowe nakręcają negatywną kampanię wobec tego, aby śmielej odmawiać wypłaty ubezpieczeń.

 

Niedoprecyzowane prawo w tej sprawie w sumie temu sprzyja.. Ehh, co za kraj :)

[chomiczon]

http://vimeo.com/38184031

 

Już wrzuciłem sobie do telefonu. Jakby jakiś policjant miał wątpliwości puszczę filmik.

Edytowane 11 Maja 2012 przez chomiczon

[blacksheep]

Nie wyprzedzać a omijać.

no nic dodać nic ująć - przy czym filmik z telefonu może być takim sobie argumentem, ale wymienione przepisy jak najbardziej. Poza tym to póki co to ubezpieczyciele robią problemy a nie polizia.

 

ed:

Wiem, że ta dyskusja się powtarza, ale powracać wciąż będzie.

A definicja pasa ruchu mówi o jednym rzędzie pojazdów wielośladowych...

...a gdyby tak się czepiać najeżdżania na linię to prawidłowo samochód nie mógłby wyprzedzić np. roweru na jednym pasie z linią ciągłą.

Edytowane 11 Maja 2012 przez blacksheep

[_Monter_]

Bardzo miło się go słuchało...i takie zabawne to było...i się skończyło.

A tak poważnie to jest w tym jakaś prawda. Zawsze problem z prawem polega na interpretacji. Można walczyć tylko trzeba mieć czas i chęci. Co do interpretacji prawa drogowego przez policję to wystarczyło poczytać ostatnio temat "Kto ma pierwszeństwo". Tam policjanci mieli problemy...

Według mnie jak wykuje się na pamięć odpowiednie i poruszone w tym wygładzie paragrafy to można zagiąć policmajstra tylko, ze trzeba mieć wszystko cacy z motongiem bo władza nie lubi sprzeciwu.