Pi00r3k Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Ja piernicze... ale jestem wkurzony na siebie. Pojechałem sobie dzisiaj w małą trasę i jak wracałem do domu to prawie przywaliłem w samochód. Jechałem troche za szybko i babka włączała się do ruchu zaparkowanym samochodem wzdłuż ulicy. Nie zauważyłem jednak że ktoś siedzi w tym samochodzie, myśllałem że jest zaparkowany jak wiele innych na tej ulicy i niestety to był mój błąd. Ona nagle ruszyła, wjechała na mój pas a ja odbiłem w lewo i przejechałem kilka centymetrów od krawężnika na przeciwnym pasie ruchu. Nie hamowałem nawet, nie było by szans bo byłem bardzo blisko, kiedy ją omijałem to miałem serce w gardle, właściwie już czułem jak leże na ziemi. Jakby nie patrzeć to była moja wina bo jechałem ZA SZYBKO... jakby doszło do wypadku to miałbym przechlapane. Na szczescie jutro przyjezdza kupiec po motor i będę miał małą przerwę dopóki prawka nie zrobię. Póki co, mam duuuużą nauczkę i nie życze nikomu takich przeżyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomulus Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Nie jestem pewien czy Twoja. Dla mnie ewidentne wymuszenie przy właczaniu sie do ruchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerryisback Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 sprawa dyskusyjna - kolega sam siebie ocenil ze za szybko jechal... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babyy Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Nie jestem pewien czy Twoja. Dla mnie ewidentne wymuszenie przy właczaniu sie do ruchu. sprawa dyskusyjna - kolega sam siebie ocenil ze za szybko jechal... odpowiedz i zero dyskusji :bigrazz: i będę miał małą przerwę dopóki prawka nie zrobię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pi00r3k Opublikowano 14 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Ale jechałem na 50-siądce :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maestro Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Jeszcze natrafisz na wiele różnych niemiłych sytuacji, ale najważniejsze aby wyjść z nich cało bez uszczerbku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Po takim ostrzeżeniu nie siadaj na motocykl ponownie.Beztrosko napisałeś , że odbiłeś na lewy pas aż pod krawężnik.A gdyby coś jechało z przeciwnej strony ( i nie pisz że pas był wolny bo w tym momencie patrzyłeś na pudło które Ci wymusiło).Raz Ci się udało i nie prowokuj losu. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 sytuacje są różne, nie wnikam, ale takie nauczki z których wyjdzie się bez drasnięcia są bezcenne - już takiego błędu człowiek nie popełnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
młodygniewny Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 sytuacje są różne, nie wnikam, ale takie nauczki z których wyjdzie się bez drasnięcia są bezcenne - już takiego błędu człowiek nie popełnia. zgadzam się takie sytuacje są bezcenne. trzeba zawsze być przygotowanym na awaryjne hamowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Po takim ostrzeżeniu nie siadaj na motocykl ponownie.Beztrosko napisałeś , że odbiłeś na lewy pas aż pod krawężnik.A gdyby coś jechało z przeciwnej strony ( i nie pisz że pas był wolny bo w tym momencie patrzyłeś na pudło które Ci wymusiło).Raz Ci się udało i nie prowokuj losu. Piotrze co jest według Ciebie złego w odbiciu na przeciwny pas bo nie rozumiem ? Lepiej by było gdyby wcisnął hebel do oporu i czekał na dzwon ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pi00r3k Opublikowano 14 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 (edytowane) jezeli chodzi o lewy pas to widzialem ze nic tam nie jechało. Miałem piękny widok na to co dzieje się przedemną, a skrecilem odruchowo, po prostu zeby uniknac najblizszego pojazdu, jakby coś tam jechalo a ja bym tego nie zauważył to pewnie zrobiłbym tak samo, po prostu odruch i trochę szczęścia. Ale dlaczego mam na motocykl nie wsiadać ponownie? Każdy popełnia błędy. Sam póki czytałem o takich sytuacjach na tym forum to mnie nei ruszało, to trzeba przeżyć na własnej skórze. Edit: teraz wiem też że należy PRZEWIDYWAĆ co się może stać na drodze, a nie jak już się stanie to podejmować jakieś działania. Wtedy już nie ma mowy o jakimś awaryjnym hamowaniu, bo nagle coś sie dzieje i po prostu robisz coś nie myśląc o tym. Ciesze się tylko że nie zaczełem hamować, wcisnałbym tylni hebel pewnie mocno i koło zablokowane. Edytowane 14 Lipca 2008 przez Pi00r3k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zaqs Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Wtedy już nie ma mowy o jakimś awaryjnym hamowaniu, bo nagle coś sie dzieje i po prostu robisz coś nie myśląc o tym. I tu się zgodze, dlatego warto pare razy w roku ćwiczyć awaryjne hamowanie, wtedy wejdzie to w nawyk i w takich sytuacjach, odruchowo zachamujesz awaryjnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Piotrze co jest według Ciebie złego w odbiciu na przeciwny pas bo nie rozumiem ? Lepiej by było gdyby wcisnął hebel do oporu i czekał na dzwon ?Zrozumiesz jak nagle odbijesz w lewo i tam będzie TIR na czołowe ( czyja wtedy wina ? tego co Ci zajechał? chociaż to już wtedy nieistotne)Tak hamowanie i dzwon bo wasz wtedy winnego, jak postąpisz inaczej będzie następny artykuł w prasie o samobójcach na motocyklach. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dav!doV Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 to sie nazywa zdobywanie doswiadczenia.Gosciu nabral szacunku, bedzie madrzejszy, napewno bedzie wolniej jezdzil, jakby kazdy mial konczyc swoja przygode z motocyklem po hardcorowej sytuacji to byloby nas 80% mniej na zlotach.Dziekowac Bogu koles, ze nic Ci sie nie stalo, a baba wymusila pierwszenstwo, zas Twojej winy tez jest co nie miara..Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonstar Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Pi00r3k jak na 50ccm jechałees za szybko? Znaczy Twoim zdaniem czy to moze było na uliczce osiedlowej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.