Kostek.Wesołowski Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 Witam wszystkich Od marca mam V-stroma 650, nówkę. Pierwszy przegląd jak trzeba po 1,000 km, teraz jest 4,500 więc jeszcze 1,500 do kolejnego i moto nadal jeździ na mineralu. Dotąd nie brał oleju w ogóle, aż tu nagle (wydaje mi się, że w ciągu tygodnia) cudownej cieczy ubyło. Dziś w serwisie zrobiłem dolewkę, bo ledwo było widać olej w okienku, weszło około pół litra (zjarał trochę mniej, bo teraz jest ciut więcej niż po pierwszy przeglądzie). Pytanie - czy ktoś z was spotkał się z tym kiedyś? Żeby tak pół litra wypiła maszyna w tydzień? Dodam, że mogło mieć to związek z dwoma dniami ostrzejszej jazdy, ale ostrzejszej głównie dla silnika, tak żeby zobaczyć na co go stać jak się trochę przeciągnie... szybkie starty itp... Nigdy nie doszedłem do czerwonego pola, ba, max wykręciłem może 9,5K (czerwone jest na 10,5K). A maszyna już wtedy miała ponad 4,000 km przebiegu, więc powinna być dotarta... co więcej robiła już szybsze trasy, z autostradowymi włącznie i wtedy nic nie brała. Pytanie drugie - czy to może być jednorazowe zużycie (to i tak się okaże niedługo) czy jak już raz tyle wipił to znaczy że źle dotarty czy coś w tym stylu, i że będzie teraz brał olej już zawsze?? (Chłopaki w serwisie bełkotali, że ponoć zdarza się, że co jakiś czas motor nieco zjara i że on się jeszcze układa... Ale w sumie miny mieli nietęgie :/.) Z góry dzięki.Kostek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Inku Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 1. Dlaczego jeszcze jeździsz na mineralnym oleju?2. Zmień serwis, bo poukładać to oni sobie muszą - ale w głowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabaniero Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 Skoro jeździ jeszcze na mineralnym to podobno norma że bierze olej... już kilka razy się z tym zetknąłem ... po następnej wymianie oleju na syntetyk i kiedy już się silnik dotrze powinien przestać... i od wymiany do wymiany nie powinien już łykać oleju... ale takie pałowanie na niedotartym silniku na pewno mu dobrze nie zrobi... stąd tez dużo większe zużycie oliwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kostek.Wesołowski Opublikowano 25 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 1. Dlaczego jeszcze jeździsz na mineralnym oleju?2. Zmień serwis, bo poukładać to oni sobie muszą - ale w głowie ad. 1 - to jest akurat OK, taki olej powinni lać przy pierwszej zmianie (zakładając oryginalny harmonogram, a ja się w "hard break-in" nie bawiłem)ad. 2 - ASO to w ogóle temat rzeka... :bigrazz: Skoro jeździ jeszcze na mineralnym to podobno norma że bierze olej... już kilka razy się z tym zetknąłem ... po następnej wymianie oleju na syntetyk i kiedy już się silnik dotrze powinien przestać... i od wymiany do wymiany nie powinien już łykać oleju... ale takie pałowanie na niedotartym silniku na pewno mu dobrze nie zrobi... stąd tez dużo większe zużycie oliwy No pluję se w brodę za to pałowanie, tym bardziej, że ani z v-stroma SPORT, ani ze mnie SPORTOWIEC. Po prostu pomyślałem, że jak już jest dotarty zgodnie ze wszelkimi instrukcjami (4000 km? instrukcja mówi o 1600...) to mogę odkręcić i zobaczyć, co tam wożę pod tyłkiem. Potem i tak bym nie używał, bo znacznie przyjemniej się nim jeździ na średnich obrotach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 26 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2008 Moze troche za spokojnie docierales i to sa skutki.Hard brake-in to zdecydowanie wlasciwy sposob docierania.Przecwiczone wielokrotnie ze skutkiem pozytywnym. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kostek.Wesołowski Opublikowano 28 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2008 Moze troche za spokojnie docierales i to sa skutki.Hard brake-in to zdecydowanie wlasciwy sposob docierania.Przecwiczone wielokrotnie ze skutkiem pozytywnym. Adam M. Czytałem i o ostrym docieraniu i o łagodnym. O obu złe i dobre rzeczy. Postanowiłem docierać z grubsza tak jak kazali. Nie zależy mi na każdym procencie mocy, ale chlania oleju nie lubię. Pojeżdżę parę dni i zobaczymy czy znów coś silnik wciągnie. Koleś, który sprzedał mi maszynkę (tzw. niezależny dealer) w ogóle zdziwił się, że po pierwszy przeglądzie minerala w ASO zalali, ale dodał, że jaranie takiego oleju przy pałowaniu to norma.Ogólnie rzecz biorąc teorii jest tyle, co ludzi. Jest to dość męczące... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EARL Opublikowano 28 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2008 Koleś, który sprzedał mi maszynkę (tzw. niezależny dealer) w ogóle zdziwił się, że po pierwszy przeglądzie minerala w ASO zalali, ale dodał, że jaranie takiego oleju przy pałowaniu to norma.Wg słów mechaników u których robiłem właśnie wymianę oleju po 1000 km fabrycznie zalewany jest minerał. Przy pierwszej wymianie zalewają półsyntetyk a przy kolejnej syntetyk. Ponieważ jestem delikatnie mówiąc skrupulatny jeśli chodzi o zwracanie uwagi na takie detali jak właśnie zużycie oleju, na pewno zauważę gdybym miał podobną sytuację. Jedyna myśl która przychodzi mi do głowy to że olej mineralny który masz zalany nie wytrzymał do końca zalecanego przebiegu, stracił trochę swoje parametry i motocykl go trochę "łyknął". Ale to takie moje gdybanie bo mechanikiem nie jestem. Ogólnie rzecz biorąc teorii jest tyle, co ludzi. Jest to dość męczące...Oj męczące, męczące... PozdrawiamE' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekAAA Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Witam wszystkich Nigdy nie doszedłem do czerwonego pola, ba, max wykręciłem może 9,5K (czerwone jest na 10,5K). A maszyna już wtedy miała ponad 4,000 km przebiegu, więc powinna być dotarta... co więcej robiła już szybsze trasy, z autostradowymi włącznie i wtedy nic nie brała. Z tego co wiem to w instrukcji jest napisane, że do 6000 km nie wolno przekraczać 7500 obrotów.Także maszyna jest "nie dotarta" a w trakcie docierania. Proponuję poczekać ze sprawdzaniem możliwości moto i wkręcaniem go na tak wysokie obroty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kirek Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 Kostek - przy opisywanym przez Ciebie przypadku to norma. Miałem dokłądnie to samo przy SV. Gdy było ok. 4k nawinięte zrobiłem sobie trochę ostrzejszą jazdę i półsyntetycznego oleju ubyło. Gdy zmieniłem przy 6 k na syntetyk problem nie pojawił sie jak dotąd (właśnie robię przegląd po 18k) :eek: Doskonale rozumiem Twoje obawy - miałem dokładnie takie same odczucia i te same przejścia. Suzuki zalewa silniki fabrycznie olejem mineralnym, potem wg. serwisówki do pierwszych 6k półsyntetykiem. Od 6k zalecany jest synetyk. Jeśli człowiek/firma który sprzedał Ci motocykl nie wiedział o takiej procedurze i zdziwił się zalaniem w ASO półsyntetykiem na I przeglądzie, to chyba powinien się dokształcić :biggrin: Obecnie mam GSX-Ra. Starałem się robić mu "hard brake-in". W tym wypadku jednak rzędówka oleju nie łyknęła ... :biggrin: Zadowoloenia z DLa życzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichaelO Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 TomekAAA - według instrukcji suzuki do DL650A po 1600km mozna do odcięcia :>Przy 6k jest drugi albo trzeci przegląd, nie pamiętam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 (edytowane) Nie zależy mi na każdym procencie mocy, ale chlania oleju nie lubię. Nie doczytałeś chyba, że jedno z drugim się łączy. Kirek, jak wyszło Ci docieranie? Edytowane 4 Listopada 2008 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kirek Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 MichaelO - przy 6k jest drugi przegląd, przy czym jest sugestia aby nie wchodzić na czerwone pole :DNie doczytałeś chyba, że jedno z drugim się łączy. Kirek, jak wyszło Ci docieranie?Gredo - mój Mistrzu :) jestem ci cholernie wdzięczny za sugestie :) . Musimy sie spotkać bo wiszę Ci duży browar :) Powiem tak - sprawdziłem się na prostej z moim znajomym na GSX-R1000K7(podczas dni Suzuki w Kownie miał drugie i pierwsze czasy). Uciekać zaczął mi dopiero powyżej 200 km/h, ale ucieczka nie była specjalnie spektakularna. Po prostu miałem wrażenie, że powoli mi odjeżdżał. IMO to efekt docierania "na ostro". Dokładniejsze porównanie będe miał możliwość zrobić podczas wizyty na torze w przyszłym roku gdy spotkam się z jakimś 3/4K8 i innym litrem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 4 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2008 (edytowane) A proszę bardzo :) Dobre metody trzeba propagować bo szkoda silnika. Ja w przyszłym sezonie wybieram się na hamownie żeby sprawdzić ile na prawdę KM ma mój DR, bo na 45 mi to nie wygląda tylko na trochę więcej :) Edytowane 4 Listopada 2008 przez Greedo Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.