wamnok Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 (edytowane) Moja FZR 600 zaczęła mieć problemy z zapalaniem z rozrusznika, najczęściej występuje to kiedy motocykl postoi przez noc ale zdarza się to też gdy postoi nie długo i nawet nie ostygnie. Zastanawia mnie co może być przyczyną, bo kiedy biorę go na pych z dwójki to wystarczy jeden obrót kola i silniczek zaskakuje. Zaraz po zgaszeniu też odpala na dotyk i bez gazu. Akumulator sprawdzałem miernikiem i jest dobry, ładowanie też ma, rozrusznik ładnie kręci, myślalem że to świece ale zmieniłem i nie pomogło. Stało się to kiedy jednego ranka chcialem zapalić moto, a tu nic, nakręciłem się aż prawie akumulator rozladowałem i w końcu zaskoczył. Poprzedniego wieczora postrzelałem sobie troche z wydechu zapłonem ale chyba to nie wpłynęło na problemy z zapalaniem. Ogólnie motocykl chodzi ładnie i równo, tylko to odpalanie z rozrusznika go boli. Wcześniej też to się zdarzało ale nie aż w takiej skali, były to sporadyczne przypadki kiedy musiałem dłużej pokręcić rozrusznikiem ale wtedy zapalał, teraz zdarza się to często. Może macie jakieś pomysły co jest przyczyną? Edytowane 25 Czerwca 2008 przez wamnok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 ...Akumulator sprawdzałem miernikiem i jest dobry, ładowanie też ma... Witamnapisz troche wiecej na ten temat, jakie napiecie na akumulatorze jest rano gdy chcesz go odpalic i jakie sa wartosci ladowania przy wolnych i srednich obrotach silnika na wlaczonych swiatlach... bo ja obstawiam akumulator pozdrawiam Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yahoo Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 Witamnapisz troche wiecej na ten temat, jakie napiecie na akumulatorze jest rano gdy chcesz go odpalic i jakie sa wartosci ladowania przy wolnych i srednich obrotach silnika na wlaczonych swiatlach... bo ja obstawiam akumulator pozdrawiam A ja z uporem maniaka będę odsyłał do wątku:http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=94613&hl= i do:http://forum.motocyklistow.pl/index.php?s=...ndpost&p=496032 I będę uparcie i konsekwentnie nalegać na wykonanie pomiaru ciśnienia sprężania... -- pzdryahoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 25 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2008 A ja z uporem maniaka będę odsyłał do wątku:http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=94613&hl= i do:http://forum.motocyklistow.pl/index.php?s=...ndpost&p=496032 I będę uparcie i konsekwentnie nalegać na wykonanie pomiaru ciśnienia sprężania... -- pzdryahoo OK yahoo, zauwaz jednak ze na pych odpala natychmiast, poniewaz nie ma spadku napiecia wywolanego obciazeniem elektryki przez rozrusznik, poza tym widzialem wiele motocykli z bardzo kiepsciutkim sprezaniem, ktore jednak palily i to calkiem przyzwoiciepozdrawiam Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 26 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2008 Widze yahoo, ze ta FZR ci za skore zalazla :buttrock:Ja tez obstawiam raczej elektryke w tym przypadku i w zwiazku z tym pytanie do pytajacego:Aku na zgaszonym silniku mierzyles z wlaczanym swiatlem, czy bez ? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 26 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2008 A poza tym pomiar napięcia nie powie ci jaki prąd jest osiągalny. Napięcie może być i dobre, ale amperów może nie być. I aku wygląda na dobre, a dobre nie jest. Znam to z bolesnego doświadczenia... :icon_twisted: Nie ma co się dziąsłować - podłącz inny aku i zobaczysz.... A akumulatory potrafią paść z dnia na dzień, "bezobjawowo"........ Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yahoo Opublikowano 26 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2008 (edytowane) OK yahoo, zauwaz jednak ze na pych odpala natychmiast, poniewaz nie ma spadku napiecia wywolanego obciazeniem elektryki przez rozrusznik, poza tym widzialem wiele motocykli z bardzo kiepsciutkim sprezaniem, ktore jednak palily i to calkiem przyzwoicie Hyhy, pewno macie rację, ale jak słyszę "FZR" to włącza mi się kontrolka z napisem "SPRAWDŹ KOMPRESJĘ";)Zwłaszcza, że chłopak napisał, że sobie postrzelał, a gniazda zaworowe w tym moturze zbyt trwałe niestety nie są... Opisane objawy pasują do objawów z FZRki Fata - tam też gdy silnik był ciepły to prawie zawsze zapalał od dotyku, ale jak postał nockę to był problem i trza było albo pchać, albo linkę holowniczą. Wymiana świec nic nie dawała, odpalanie na kablach - również nic nie dawało. Na zapych, tudzież zaciąg - paliło toto na dotyk, silnik chodził równo, ładnie, miał moc i osiągi - tylko nie odpalał na zimno. No kurde, naprawdę te dwa przypadki wydają mi się być bardzo podobne ;) Obym nie miał racji. -- pzdryahoo Edytowane 26 Czerwca 2008 przez yahoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciora Opublikowano 27 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2008 (edytowane) Akumulator z biegiem czasu ma coraz większą rezystancję wewnętrzną, przez co spada jego efektywność podczas dużych poborów prądu, w tym przypadku przy użyciu rozrusznika. Też tak miałem w swoim moto że przestał mi palić z rozrusznika (praktycznie z dnia na dzień), tylko odpalał na pych. Akumulator w miarę żwawo kręcił silnikiem ale jednak napięcie było zbyt niskie żeby moduł wysterował cewki. Założyłem nowy aku i zaczął palić na rozrusznik od razu bez najmniejszego problemu. Reasumując... stawiam na aku. Edytowane 27 Czerwca 2008 przez Maciora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wamnok Opublikowano 28 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2008 Wymienilem akumulator i rzeczywiście zaczął odpalać normalnie w rozrusznika. Myślalem, że juz będzie ok jednak dziś kiedy chcialem go odpalić, kęcilem, kręcilem i nic.... No więc biorę go na pych, tylko koło złapało obrót, strzał z tłumika (nie wiem dlaczego) i od razu zaczął gadać. Już nie wiem co jest, że z rozrusznika nie zawsze chce odpalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 28 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2008 Wymienilem akumulator i rzeczywiście zaczął odpalać normalnie w rozrusznika. Myślalem, że juz będzie ok jednak dziś kiedy chcialem go odpalić, kęcilem, kręcilem i nic.... No więc biorę go na pych, tylko koło złapało obrót, strzał z tłumika (nie wiem dlaczego) i od razu zaczął gadać. Już nie wiem co jest, że z rozrusznika nie zawsze chce odpalić. to teraz sprawdz ladowanie i napiecie na akumulatorze czy aby jest takie jak bylo gdy go zamontowales w motocyklu...pozdrawiam Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 28 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2008 Miałem napisac własnie zeby akumulator sprawdzc. W GS juz to przerabiałem, a było tu juz an foprum mae takich przypadków. Pozdr. ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wamnok Opublikowano 29 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2008 A dziś w rana odpaliła za drugim pokręceniem rozrusznika. Widzę, że wszyscy stawiają raczej na sprawy elektryczne. A czy przyczyna nie tkwi w tym, że nie był luz zaworowy regulowany ani synchronizacja gaźników nie była robiona, również przewody od świec nie były zmieniane? Przed wymianą akumulatora jednak gorzej z nia było, więc zakup nowego trochę pomógł. Poprzednio jeździłem na 12V 9Ah (kwasowy) i w ogóle na luźnych klemach co się potem okazało, jednak wcześniej i na nim odpalał spoko. Teraz zakupilem nowy (zwykły kwasowy a zastanawiałem się nad żelowym) 12V 12Ah tak jak podaje serwisówka, no i łączenie przewodów zrobiłem jak należy. Jutro podjadę jeszcze do firmy zajmującej się akumulatorami, tam gdzie kupiłem swój i poproszę o sprawdzenie akumulatora i ładowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.