Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'pierwsz*' w zawartość opublikowano w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Motocykle
    • Motocykle
  • Mechanika motocyklowa
    • Mechanika Motocyklowa
  • Fora główne
    • Grupy Motocyklowe
    • Szkoła jazdy, stunt, wypadki
    • Sport Motocyklowy
    • Warsztaty, salony, sklepy, komisy...
    • Rynek Motocyklowy - co, jak i gdzie kupić dla motocyklisty i motocykla
    • Nie tylko 2 koła
    • S.O.S. - pomagamy innym
    • Chwalę się!
    • Powitalnia
  • Zloty
    • Zloty
  • Galerie
    • Galeria Motocyklowa
  • Prawo
    • Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
  • Skradzione / Podejrzane
    • Skradzione / Podejrzane
  • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
    • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
  • Informacje i sprawy techniczne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Gadu-Gadu


Telefon


Skype


Strona www


Lubię


Skąd


Motocykl


Antyboot

  1. Mam pytanko - wszedzie czytam ze jakis tam motor to dwusuw, wiec hamowanie silnikiem odpada. Moje pytanie - dlaczego?? To szkodliwe dla silnika?? Bo z tego co pamietam, to pierwsza moja jazda motorkiem z biegami to wlasnie 2-suwowa Aprilia RS i to 50-tka, a hamowala silnikiem calkiem porzadnie, czasem nawet kolo sie blokowalo z tylu :D Wiec jak to jest z tym hamowaniem??
  2. troche nie na temat ale co tam Dzisiaj koles u mnie w miescie smigał nsrką. Pierwszy raz widziałem na zywo i teraz juz sie upewniłem w moim wczesniejszym przekonaniu-po mbxie bede taka miał PS. Wawrzyn a ile chcesz za swoją ?? Mioze bym zzrobił prawko A1 :roll:
  3. Kiedyś tam ganiałem jakieś 5 lat na Ogarze, ale to automatycznie nie uczyniło mnie doświadczonym motocyklistą. Jedyne co mi się z tego okresu przydało to dobre poznanie przepisów ruchu drogowego. Co do samej techniki jazdy to nie ma o czym gadać. W marcu nabyłem swój pierwszy większy motorek. Jest to GS500E i w zupełności mi to wystarcza. Pewnie nie jeden z was zaczynał karierę na tym sprzęcie. Jasne, że mogłem poczekać parę miesięcy i kupić jakąś wybajerzoną 600, ale nie o to chodzi. Dla mnie najważniejsza jest sama przyjemność płynąca z jazdy. Co z tego, że będę cały czas śmigał 200 kmh jak ja nic przez to nie zobaczę, ani nikt nie zauważy mnie tak szybko będę poganiał. Mam głęboko w dupie jak mi ktoś mówi, że motocykl nieobudowany, że nie ma 100 koni, że nie pociągnie 300 kmh. Na motocyklu jestem egoistą :) i mi jazda ma sprawiać radość nie komuś. Nauczę się w 100% wykorzystywać GSa to pomyślę o zmianie na coś innego. Zdrowy rozsądek po prostu podpowiada mi, że tak jest prawidłowo. W końcu jak zaczynamy edukację to nie idziemy od razu na studia tylko uczymy się podstaw w przedszkolu, potem czegoś nowego w szkole podstawowej, a potem w średniej. Pozdrawiam
  4. Sam dealer pisał gdzień że można zarejestrowac to na 125 ccm... I ja sie zastanawiam nad 7 letnią NSR'ką a tym nowym 150 ccm w gre wchodzi jeszcze jakis lekki choperek typu Rebell'ka.. z tym że mam bardzo złe doświadczenia z używanym sprzetem aczkiolwiek japońskim i niewykluczam zakupu tej chińszczyzny... w końcu to pachnaca nóweczka, myśle że na pierwszy motor z "biegami" była by w sam raz... a części sa tanie jak barszcz (ciekawe czy cena jest adekwatna do jakości :? ) Przejade się w wolnej chwili na giełde samochodowa do Gliwic i zobacze co tam można zakupić ze sprowadzanego sprzetu w podobnej cenie i pojemności...
  5. @climat z tego co dalej piszesz widac ze nie masz jesli chodzi o motocykle zadnego doswiadczenia z dobrego scigacza jesli masz pieniadze mozesz zrobic co chcesz,ale jak widac wierzysz w to co wierzysz. :lol: Do czego jest Twoim zdaniem stworzona Hayabusa, do jazdy po polach? :mrgreen: Zgadza sie ze predkosc maksymalna to nie wszystko to sa tylko krotkie momenty.I jesli jeszcze mowa o F1 to rekord na tym torze nalezy do Rubens Barichello 1`18"704.Co do wypowiedzi jakiegos tam mechanika Team Poland Position to nie wiem czy on potrafi odroznic przednia opone od tylnej. :smile2: Ten motocykl ktory widac u Ciebie na zdjeciu jesli jest on twoj i masz go dobrze opanowanego,lub jezeli kiedykolwiek go dobrze opanujesz,wybiez sie z nim gdzies na jakis tor to wtedy zobaczysz co mozna i na takim sprzecie wyczynac.Z tego co piszesz widac ze chyba nie widziales jeszcze Hayabusy w oryginale na niej nie mozna bylo sie za daleko polozyc na zakrecie jako pierwsze tarly owiewki i pokrywa z lewej strony o asfalt pozniej podnozki i stopka do stawiania a na koncu tlumiki, teraz nie ma co trzec predzej konczy sie przyczepnosc opony.Ponad 50 stopni przechyl i zoltodziob zobaczy ze przy tym motocyklu to zaden problem.Zdjecia o ktore prosisz wstawie tutaj.Przepraszam jeszcze jesli kogos obrazilem.
  6. Tak @Adam... ja wszystko rozumiem ale motocykle motogp to nie są jakieś tam tuningowane zabawki tylko ważące +/- 148kg potwory o mocy przekraczającej 240 kucy których cena najmu (bo jak pewnie wiesz nie można ich kupić) wynośi chyba 1,5 mln USD rocznie + części (około 2-6mln USD). 7 sek różnicy to jest nic i nie tylko dla "przeciętnego" człowieka. Na porannej sesj kwalifikacyjnej na LeMans dziś rano różnica pomiędzy pierwszym a ostatnim zawodnikiem wynosiła 4 sek. Gdybyś Hayabą wywalił taki czas to na 100% był byś w drafcie do któregoś teamu fabrycznego w MOTOGP. Idąc dalej w takim razie czy możesz mi pokazać skan z wyników sesji w której brałeś udział? Jestem pewnien że skoro tak dobrze pamiętasz swój czas to możesz to udowodnić w nie jeden sposób. Będę wdzięczny gdyż bardzo chciałbym sobie udowodnić że nie mam racji i jest gdzieś jakiś Polak który naprawdę szybko jeździ.
  7. Witam. Ja w lipcu '03 zakupiłem CB500 jako pierwsze moto (wcześniej czasami udało mi się zasiąść na MZ na wiosce). I uważam że to dobry wybór, ale trzeba na początku panować nad emocjami, 5-setka też potrafi narozrabiać. Ja zapłaciłem 10 tys za 97 rok. Jest to wizualnie największy motocykl biorąc pod uwagę GS, ER i CB. Zrobiłem 11 tys km i ciągle przybywa. Nie narzekam. Jeżeli chodzi o servisowanie to ma najdłuższy odstęp między servisem. Honda podaje 12 tys km. Suzuki 6 tys. Ale i tak robię częściej servis. Pozdrawiam Prodiz
  8. Niestety na nowej Dziesiątce miałem okazję tylko po parkingu pojeździć. Ale rzeczywiście pozycja jest znacznie bardziej ekstremalna niż na nowej R1, która jest nad wyraz "cywilizowana", jak na tak sportowy motocykl. W ZX10 nie mogę patrzeć na ten skaszaniony układ wydechowy - pierwsza rzecz do wymiany. Za to ładnie wygląda akcesoryjny, złocony amortyzator skrętu Hyperpro na półce. Naprawdę pasuje jak ulał. Podoba mi się czarne malowanie (taką miałem okazję dokładnie obejrzeć). Z karbonowym akcesoryjnym Acpapovicem jest po prostu nieziemska. Inna sprawa, że i tak wolałbym czerwone Ducati :mrgreen: pzdr
  9. Najprawdopodobniej chodzi o to ,ze pierwsza masa jest bez plynow natomiast druga to motocykla gotowego do jazdy. pzdr. Luki
  10. tiaaa ZX10R to prawdziwy majstersztyk techniczny... widzieliście jakie toto ma tłoczki? naleśniki mocowane do korbowodu to chyba dobre określenie... ciekawe kiedy w Polsce sprzeda ła sie pierwsza ZX10R? Podejżewam, że już znalazła jakiegoś bogatego opiekuna :) Jak narazie w Szczecinie jeszcze nie widziałem... Zresztą nowej R1 też jeszcze nie widziałem. Zeszłoroczną GSXR1000 owszem :D
  11. dzieki wszystkim w sobote bede robil testy i pierwsza przymiarke :) :D ;) :D napewno kupie na bak torbe na magnesy w Polo 19 Euro ( 40 cm wysoka)
  12. @dyzio jesli chodzi o oryginalny wahacz co do funkcji to tez nie mialem co nazekac jedyne co mi sie przy nim nie podobalo,byl tak ohydnie pospawany jakby go ktos slepy spawal.Nie bylo to u mnie wyjatkiem wszystkie Hayabusy jakie widzialem bylo to samo.Jak zaczalem przerabiac to bylo to pierwsze co wylecialo na zlom. @zombas a ja myslalem ze mam najlepszy motocykl :cry: :)........... :mrgreen:
  13. temat juz byl walkowany, ale w gruncie rzeczy niczego konkretnego sie nie dowiedzialem. zaczynam przymierzac sie do pierwszego motoru. poki co moj wybor padl na gs500. zastanawiam sie jednak czy nie jest to za mocne na pierwszy motor... z drugiej strony jak kupie jakas 125 to w nastepnym sezonie bede juz chcial wymienic. generalnie w gre wchodzi chyba tylko 4-suw... jakie macie propozycje?? do wydania bede mial okolo 10-12 tys
  14. @dyzio wiotkosc ramy???? Wczesniej mieszkalem 8 lat w niemczech i mam tam bardzo duzo kumpli ktorzy jezdza Hayabusa tutaj we Wloszech rowniez i zaden nie nazeka,w stanie oryginalnym przejechalem okolo 1000 km.Nie kupilem tego motoru tez dlatego ze mi sie podobal chodzilo mi glownie o silnik.Jesli chodzi o zakrety: to tutaj we Wloszech jest prawdziwy raj dla motocyklistow tutaj na drogach widac prawie tylko R1,GSX750R GSX1000R i moge powiedziec tylko jedno zero szans na gorskich szlakach nie wspominajac juz o autostradach czy torach wyscigowych.Po przejechaniu tych pierwszych tysiaca kilometrow w owiewkach byly juz powycierane dziury od zakretow oprocz tego odarte podnozki i tlumiki.Jezdzilem juz prawie wszystkimi mozliwymi scigaczami i uwazam ze zaden nie jest lepszy od mojej Hayabusy.Jakies dwa tygodnie temu mialem okazje pojezdzic R1/04 moje wrazeni z tej jazdy :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz: :ehz:
  15. O kurde pierwszy raz widze taki wynalazek. Ale z tego co widze to tylnie koło (to ostatnie) służy wyłącznie do hamowania a środkowe przenosi napęd. Nie no ciekawa sprawa ale jak skręcać z takim wahaczem ?
  16. siema Gladzio. jestem warmer i tak samo jak ty jestem szczęsliwym posiadaczem cbr 600, i to jest mój pierwszy większy motorek, i tak samo mam go od tygonia. jak czytałem twojego posta to tak samo jakbum ja go pisał :D jak mówi jeżdze na niej dopiero tydzień a nawet 3 dni bo jużzdążyłem mieć lekką glebe połamałem troszke owiewki i prawy kierunek ale spoko już ją posklejałem i słożyłem do kupy ale i tak jeszcze nią nie śmigam bo musze wymienić klocki(chyba przez to ta gleba) noi ta pogoda :) przez te 3 dni jazdy nie zdążyłem jej jeszcze poznac ale nabrałem dużo respektu do tego motorku. jeżdzi mi się narazie zajebiście już się wniej zakochałem, super silniczek i przyspieszenie a również dobra na dłuższą trase. to jest chyba maszynka o jakiej marzyłem, napisz kiedyś jak Ci na niej sięjeżdzi?
  17. elo. jestem warmer i dopiero co sie zarejestrowałem i znalazłem coś o cbr 600. zainteresewało mnie to poniewarz od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem owego sprzętu. jest to mój pierwszy większy motocykl i dopiero wręcam się w klimacik motorków. w związku z tym chciałbym spytać się gdzie jest ten zlot CBRek 600setek? z chęcią bum się tam wybrał i pooglądał inne maszynki. osobiście w mojej sie zakochałem :)
  18. 400ccm... ta pojemność wśród motocyklistów (zwłaszcza w Polsce) budzi mieszane uczucia a przyczyną takiego stanu rzeczy jest małe rozpowszechnienie tych pojazdów w Polsce. Co do ZXRa począwszy od układu jezdnego odnaleźć możemy same ciekawostki techniczne takie jak zawieszenie przednie wyposażone w teleskopy UP-SIDE DOWN o średnicy rury nośnej 41mm zapożyczone ze starszego brata czyli ZXR 750J. Od tego też motocykla pochodzi układ hamulcowy wyposażony w dwie tarcze o średnicy 310mm!! (ten sam zresztą co w ZZR600 i pierwszej ZX6R). Niebagatelnie też przedstawia się sprawa zacisków wyprodukowanych przez firmę TOKICO wyposażone są one w cztery tłoczki co sprawia iż motocykl hamuje jak był by przyklejony do asfaltu. W tylnym zawieszeniu pracuje MONO-SHOCK oraz amortyzator gazowy (w pełni ustawialny z resztą jak i przednie zawieszenie). Kolejnym rozdziałem mojego opisu jest silnik...(4 cyl. DOHC 16v chłodzony wodą i olejem) który reprezentuje bardzo wysoki poziom zaawansowania technicznego choć może nie najwyższy ale należy zauważyć iż w prawie niezmienionej formie produkowany jest do dzisiaj od 89roku !!! (w 1991 zmienił się odlew bloku tzn pole numerowe trafiło na półkę a na obudowie alternatora pojawił się napis ZXR). Silnik ma pojemność 398ccm (39 x 57) dysponuje mocą 65 km przy 13000 obr/min (czerwone pole zaczyna się przy 14500).Jedną z rzeczy przemawiającą za jest umieszczenie napędu wałkami rozrządu przy pierwszym cyl. a nie jak w większości produkowanych w tamtych czasach silników na środku po między 2 i 3 cyl. (co wpływa na np. łatwiejszą wymianę łańcuszka rozrządu). Silnik w praktyce mimo iż dysponuje niewielką pojemnością Zapewnia dość wysoki moment obrotowy (w granicach 35 Nm) co pozwala na bezproblemowe poruszanie na wysokich biegach z małą prędkością. Dodam jeszcze iż silniczek ten nie jest łakomy na paliwo... jego zużycie w cyklu miejskim rzadko sięga 6 l na 100km. Jedynym lecz dużym minusem jednostki napędowej jest BRAK ODCIĘCIA! Co przy np. nieumiejętnym zmienianiu biegów doprowadzić może do uszkodzeń (przy ok. 16500 - 17000 rpm sprężyny zaworowe nie nadążają z zamykaniem zaworów a te spotykają się z tłokami i co jest dalej każdy chyba wie.... koszty ). Co do wyglądu to gusta są różne mnie na przykład motocykl ten podoba się strasznie ale to jest sprawą względną zależy też od malowań a tych było kilka... Teraz opowiem o różnicach pomiędzy modelem H (starszym troszkę bardziej kanciastym, podobnym do ZXR 750J) i modelem L (nowym podobnym do ostatniego wypustu 750): -Zasadniczą różnicą jest inna rama (obie wykonane są ze stopów aluminium) -Model H dysponuje wahaczem z zastrzałem (bardziej „rasowy” wygląd i oczywiście lepsza sztywność -W modelu L zastosowano „zmodernizowany” silnik (pisałem o tym wyżej) choć ciężko teraz znaleźć model H z oryginalnym silnikiem -W modelu L zmienił się również wygląd owiewek choć nie wszystkich bo fairingi boczne pasują do/od modelu H -Zmieniła się też waga która w modelu H wynosiła163 kg i spadła 4 kg co oczywiście wpłynęło pozytywnie na prowadzenie pojazdu Podsumowując ZXR 400(H i L) to czysto sportowy motocykl przeznaczony dla młodszych (i nie tylko ale na pewno nie dla tych którzy mają powyżej 185cm wzrostu) lecz rozważnych osób posiadających już za sobą doświadczenie z motoryzacją na dwóch kołach. Co do osiągów hmmm.... myślę że posiadacze Ducati Monster 600, Gpz 600 i innych pojazdów tego pokroju będą mieli ciężki orzech do zgryzienia.... A co do CBR hmmm.... dużo wytrzymalsza i jak dla mnie ładniejsza ale to jest sprawa gustu... myślę ze trakcyjnie sa zbliżone ja chciałem Kupić CBR ale żeby znaleźdź coś takiego w polsce to bardzo trudno.. :buttrock: a że trafił się fajny ZXR to oczywiście nie czekałem... i jestem szczęśliwym (jak narazie) posiadaczem.... POZDRAWIAM
  19. Moją opinie chyba z grubsza znasz... Teorettycznie jeśli chodzi o trwałość powinienm polecić cihonde bo jej jakość jest naprawde wysoka i w tym porównainu z reguły sportowe hondy wypadają lepiej niż sportowe kawy ale to są 400tki a to dużo zmienia. W Europie te maszynki są stosunkowo egzotyczne. Jedynie ZXR 400 jest odrobine bardziej popularny bo był oficjalnie sprowadzany przez jakiś czas do europy(do polski również) więc dostępność do części i tego typu spraw będzie napewno o wiele lepsza niż w stosunku do CBRki 400 bo jest mało popularna. Samo porównanie który jest fajniejszy to raczej rzecz gustu. CBRka też jest bardzo fajna ale ja bym mimo wszystko wybrał chyba ZXRa(jeśli mam brac pod uwage tylko i wyłącznie któryy bardziej mi sie podoba). jeśli do tego dodac jeszcze wybór egzemplarzy poszczególnego modelu do kupienia(CBRki znajdziesz w całej polsce w ofertach sprzedaży powiedzmy 2-3 do wyboru a ZXRów jak sie zakręcisz to z 10 albo więcej)i sprawy typu dostępnośc części i serwis to ja bym sie nie zastanawiał i wybrąłbym ZXRa. Czy sie nadaje na pierwsze moto? Myśle że tak. O ile w głowie jest odrobina oleju i nie będziesz bawił sie w Rossiego(czy Biaggiego... jak kto woli) po pierwszysch paru tygodniach to raczej nic nie powinnno sie stać. Motorki te nie są jeszcze takie jadowite i wściekłe jak większość średniej klasy 600tek, są stosunkowo lekkie i małe więc opanowanie ich będzie stosunkowo łatwe(o niebo łatwiejsze niż 100konego potworka). Jeśli jesteś fanem plastików to to jest najmądrzjszy wybór żeby zacząc bo takie sprtowe 400tki są stosunkowo łatwe w prowadzeniu i nadają sie do stawiania pierwszych kroków w świecie sportowych motocykli(oczywiście nie dla każdego bo bywają wyjątki które nigdy nie powinne otrzymać w ręce nic większego niz motorower...) ale jak ju nauczysz sie jeździć, złapiesz dobre nawyki można nimi całkiem szybko zapylać(szczególnie na kretych trasach albo w mieście) i też dają mnóstwo frajdy z jazdy... :buttrock:
  20. Chcial bym poznac wasze zdanie n temat tych dwoch mtorkow, ogolnie jak wypadaja w porwnaniu do innych ktory z nch jest lepszy, ktorym sie latwiej jezdzi czy latwe sa w prowadzeniu, czy nadaja sie na pierwszy motor itd. poprostu wszytsko co mozna powiedziec na ich temat. Z gory dzieki, pozdrawiam -Robert
  21. Ja zacząłem na GS500 i jest to mó pierwszy jednoślad (nie licząc rowerów). I myślę, że wystarczy mi na pierwsze parę lat, zanim zdecyduję się na coś większego. 250 wydawały mi się za słabe dla mnie (bo troche jestem ciężkawy), a nie chciałem też zmieniać moto po 1 sezonie. Ale mnie nie interesuje stawianie moto do pionu, a raczej doskonalenie techniki (winkle, jazda po szosie, troche turystyki). GS daje jednak możliwości przygazowanie energiczniejszego, jeśli to kogos bawi. Tak że ja polecam jako bardzo uniwersalny motorek do nauki i ćwiczeń.
  22. a ile trzeba zaplacic za gs'a 500 lub jakis porownywalny motor po roku 2000??? tez wymyslilem to sobie jako pierwszy pojazd zarejestrowany jako motor a nie motorower :buttrock: GS ma wedlug mnie osiagi takie ze co najmniej 2 lata bedzie mi pasowac. i jeszcze jedno: czy ma sens kupowanie pierwszego motoru nowego?? bo gs500f kosztuje troche ponad 19 tysiecy. a jednak co nowe to nowe dodam jeszcze ze jako kierowca samochodu jezdze dosyc ostro/agresywnie, ale nie szybko.
  23. Elo.. no tak jest kilka podpunktów : - opony - główka ramy - łożyska w kole sprawdź to, jeśli nie pomoże to pobaw się główką (tzn. troszke ją poluzuj i sprawdź wtedy, potem troszke dokręć i znowu... ) UWAZAJ !!! jeśli skręcisz za mocno, przód motocykla będzie zataczał koła na drodze, jeśli za leko będzie stukać Nie pisana reguła dokręcania: do pierwszego oporu i odpuścić 30 stopni, (pamiętaj przednie koło musi być wtedy w powietrzu)... mam nadzieje że szybko się z tym uporasz, bo wiem co to znaczy sam też sporo z tym walczyłem.. pozdrawiam
  24. Jak zamierzasz kupić pierwsze moto, Twój temperament każe Ci pałować na maksa, jazda na CB500 po raz trzeci to dla Ciebie rutyna, .... to ja bym Ci polecał 125. Na tym też można się zabić, ale trudniej, niż na GSie. A w ogóle najlepiej ... to by Ci się przydał dres i deskorolka. To zestaw wprost stworzony do "tricków". Pozdrówka.
  25. @Spidi we Wloszech mieszkam juz siedem lat i oprocz tego objezdzilem cala Europe i w zadnym innym kraju nikt nie jezdzi gorzej samochodami od Wlochow tu trzeba uwazac jeszcze bardziej niz w Polsce z ta tylko roznica ze tutaj sa lepsze drogi.Wiekszosc Wlochow nie patrzy wogole w lusterko wsteczne,tylko przed siebie.Tak dla przykladu,tutaj prawo jazdy na samochod zdaje kazdy za pierwszym razem.Egzamin to wyglada tak przejedzie sie gdzies na zadupiu kilometr na prosto (nie na miescie,nie ma tez zadnych manewrow na placu) i juz sie ma prawo jazdy i tacy jezdza pozniej tutaj po drogach.Nigdzie nie trzeba bardziej uwazac jak we Wloszech. Jesli chodzi o motocyklistow to nikt nie jezdzi lepiej od Wlochow. Pozdrowienia z Wloch Adam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...