Skocz do zawartości

Piotrek69

Forumowicze
  • Postów

    88
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotrek69

  1. heheheheee :icon_mrgreen: to zalezy tylko od tego , czym sie wczesniej nafaszeruje :wink: :notworthy: :buttrock: :buttrock: FJR z kuferkami na autobahnie w niemcach top speed z gps pokazalo 258 :D Zgadzam sie z motto jednego z kolegow- prawdziwe zycie zaczyna sie powyzej 200 km/h Jak chce sie zrelaxowac - to jade na A8 Autostrada del Laghi, do Milano i z powrotem :P tylko co bedzie jak wroce do PL??... :buttrock: :wink: :)
  2. Piotrek69

    GP Italia

    wlasnie siedze w robocie i sie mecze z aparatem- ten pracowy komp nie ma drivera wiec chyba dopiero wieczorem sie uda przejzec i cos wrzucic. BILETY: wjazd/wejscie na teren toru to 60/80 EUR za czlowieka lub czlowieka i moto. Nam bilety organizoawal jeden z uczestnikow wycieczki... i przecwaniakowal. Tribuna Centrale - vis-a-vis pit lane, po prostu kompletna porazka :notworthy: a bileciki byly po jakies 160, miejsce wszak numerowane, krzeselko , dach od slonca nad glowa, tyle ze nic nie bylo widac , tylko jak palowali prosta start-meta i dojezdzali do pierwszego zakretu w lewo, daleko w perspektywie. Slowem 80 EUR psu w dupe. Skonczylo sie tak ze siedzialem na ziemi na skarpie przy zakrecie ducati, majac cala ta patelnie przed nosem, i rowniez inne odlegle framenty toru. Tylek bolal, slonce smazylo mnie w skorzanych spodniach i butach, pot lal sie po plerach, ale nie zaluje nic :D Wychodzi na to ze najlepiej kupic najtanszy bilet, nawet bez moto, zaparkowac gdzis blisko bramek wejsciowych (bo jak sie wyscig skonczy, to zaczyna sie dintojra jak wszyscy sie spiesza by uniknac korkow) i z buta znalezc sobie najlepsza lokalizacje. pozdrawiam,
  3. Piotrek69

    GP Italia

    :eek: ... sie pochwale... widzialem ten wyscig na zywo :buttrock: wczoraj bylem w Mugello od samego ranka, widzialem biegi wszysktich klas. To po prostu niesamowite przezycie, a i sam tor i jego polozenie jest po prostu niebywale- niecka pomiedzy pagorkami wielkosci moze 4-6 stadionow pilkarskich, w ktorej poprowadzona jest nitka toru. Trybuny i pola namiotowe parkingi dla kamperow wokol. Spiker informowal ze na niedzielne wyscigi w sumie przybylo 140 tys ludzi!!! I wszystko na zolto lub czerwono :flesje: - jak fani ducati. Przy jednym z zakretow nawrotow, czerwona trybuna ducatisti- tylko dla czlonkow fan klubu i posiadaczy. razem z krzeselkami dostali czerone z jednej biale z drugiej strony plansze, wiec w pewnej chwili trybuna zamienila sie w czerwona plaszczyzne, a za chwile czesc z nich odwrocila swoje plansze i na czerwonym pojawil sie bialy dumny napis DUCATI. po drugiej stronie toru trybuna dla fanklubu rossiego - zolta. Ale i tak wszedzie wszyscy na zolto. I sposob reakcji - Rossi w Italii znaczy chyba wiecej niz Bog. On JEST Bogiem. Jeden Okrzyk radosci z tysiecy gardel gdy wychodzi na 1. pozycje, po chwili jeden odglos zawodu z tysiecy gardel gdy po bledzie spadl na 5. miejsce - cos niesamowitego.... Zreszta sam wyscig byl niezly- nieczesto takie tasowanie na czubie, ze przy kazdym niemal okrazeniu sytuacja w pierwszej piatce zypelnie inna :flesje: Wieczorem sciagne foty z aparatu i wrzuce na imageshack Polecam wszystkim , chocby raz w zyciu i to wlasnie Mugello - trudno porownac z innym torem/wyscigiem. pozdrowienia,
  4. Maxt powiedzial mi 2 dni temu ze jeden kolega mial wypadek- klasycznie, w trakcie wyprzedzania, puszkarz zapragnal skretu w lewo, bez sygnalizacji kierunkowskazem... Mi tu tez zdarzylo sie pare razy, ostatnio tydzien temu, ze ktos na przyklad jadac rownolegle ze mna zapragnal nagle zmienic pas na lewy... Ale jak dalem po klaksonie- to szarpnal kiera zpowrotem w prawo i to tak zamaszyscie ze pol fury na pas awaryjny wjechalo :icon_razz: Bo klakson to mam dosc... donosny. To jedna z modyfikacji jaka zrobilem w FJRce i to na prawde sensowna mimo, a na dodatek niekosztowna :biggrin: Zamontowalem kupione na e-bay Magnum Horn Blasters - daja wg producenta prawie 140 dB, slowem daja sie uslyszec :D POlecam wszytkim - z pewnoscia mozna kupic inne klaksony, ktore i tak beda lepsze niz montowane seryjnie w waszych moto. a tu link do strony pokazujacej jak zamontowac nowe klaksony (akurat na FJR) http://www.fjrtech.com/getdbitem.cfm?item=46 pozdrowienia,
  5. Piotrek69

    Casa i blanka

    Sorry, ale tu za wiele pomoc nie moge... Nie wiem nic o zlotach itp. a nawet jezeli chodzi o tlumaczenie - moj wloski jest na poziomie "Kali miec krowa motorowa" :clap: Generalnie 12h dziennie klapie po angielsku, a w domu wieczorami jak zdarze ogladam naszych krajowych 'politrukow' z CYFRY :biggrin: dla odprezena... z dystansu to co mnie wkur***alo :bigrazz: gdy patrzylem na te same geby w domu w PL, teraz mnie zwyczajnie... rozczula :icon_razz: ciekawe, prawda?... pozdrowienia,
  6. Piotrek69

    Casa i blanka

    Ciao! GREG: poszlo do ciebie na maila- 37/38 i 39/40 w drugim - daj znac czy jest OK przez forum ZBYCHO: z przyjemnoscia - ale potrzebny twoj email :buttrock: pozdrowienia, PS. kazdy skan ma ok 2mb
  7. Piotrek69

    Casa i blanka

    Witam, Jak sie ma 3 kobiety w domu i wszystkie "z gilem", to nie bardzo jest czas zeby zeskanowac 40 map i przeformatowac na mniejszy size, itd.... Ale proponuje tak: ponizej 2 linki do okladek itinerow z ciekawych tras, Italia polnocna i poludniowa: http://img86.imageshack.us/img86/5047/italia00018py.jpg http://img19.imageshack.us/img19/4847/italia00023rl.jpg Zbycho, obejzyjcie sobie i dajcie znac na PW ktore mapy was interesuja (numery na zalaczonych skanach). Moge wtedy zrobic szybki zrzut i wyslac na maila te ktore chcecie. Albo xero zrobie z calosci w poniedzialek w robocie i wysle pod wskazany adres... pozdrawiam,
  8. eeee ..... kilaste te wynalazki.... ja bym sobie czegos takiego do kasku nie przyczepil, za nic w swiecie- nie dosc ze nie zda egazaminu praktycznego , to jeszcze wyglada jak "pol dupy zza krzaka"... Z tego cyklu gdzies kiedys widzialem kask z wbudowanym systemem pryzmatow- okno na potylicy mialo umozliwiac widocznosc do tylu.... mysle ze to taki sam wynalazek jak powyzsze, jedynie bardziej "high-tech" Rada na twoj problem jest natomiast stosunkowo prosta: - wymienic lusterka fabryczne na jakies inne, aftermarket/ od innego modelu itd. (na ebay widzialem na przyklad oferte luster do FJR pochodzacych z R1- korzysc polega na tym ze te z R1 maja dluzsza stopke, wiec nie oglada sie wlasnych barkow w lusterkach) - po drugie, a wlasciwie po pierwsze- zadne cudo nie zastapi czujnosci :biggrin: Trzeba jak Swiatowid- oczy dookola glowy miec :icon_rolleyes: pozdrawiam,
  9. Piotrek69

    Casa i blanka

    Witam ponownie :D w pierwszy weekend czerwca na 3 dni wybieram sie z grupa 5ciu z 'zakladu pracy' na wycieczke po kretych trasach alp apuanskich, Toskana, zakonczona w niedziele 4/06 na Mugello moto GP. jak wroce moge wam podrzucic kilka trasek z tamtej okolicy :D a jak znajde chwile w nadchodzacy weekend wrzuce tu skany z wloskiego itinera dla motocyklistow "wlochy na 2 kolach" - mapki 20 podobno najlepszych tras motocyklowych (opis w ksiazce) w Italii... Te w polnocnej czesci Wloch mam juz objechane i szczerze polecam waszej uwadze - pogranicze Lombardii i szwajcarskiego Ticino Przy okazji mozna tez zajzec na strone http://www.curveetornanti.it/aspasso.asp gdzie rowniez mozna znalezc opisy i szkice tras po co ciekawszych regionach/trasach w calych wloszech. Warto moim zdaniem przygotowujac plan takiej wycieczki, z gory zaplanowac takie "odcinki specjalne", bo inaczej to bedzie za duzo dojazdowek, autostad i innych nudnych tras.... tymczsem wiec :)
  10. Panowie.... niech mnie ktos 'oswieci' prosze, co oznacza okreslenie jakiego kolezanka Ewa007 uzyc byla uprzjema; "BLACHARY" I prosze sie nie smiac - to prosba bardzo serio. Z dala od kraju ojczystego, czuje jak z dnia na dzien przestaje byc 'na biezaco' - a w koncu chcialbym wiedziec, jak ktoras na mnie poleci, czy "blachara" oznacza na przyklad cos milego... dla mnie :icon_twisted: dzieki i pozdrowienia,
  11. generalnie w 'uzyciu' sa 2 standardy: 1. tzw BMW - gniazdo nieco mniejsze niz normalne - w przypadku wyboru takiego trzeba tez zaopatrzec sie we wtyczki w tym samym standardzie i przrobic kable. do obejzenie na stronie touratech.de 2. "normal" - czyli klasyczny rozmiar gniazda zapalniczki samochodowej. Dostepne (na przyklad) w katalogu akcesoriow Yamaha 2005. Zamiast kupowac w w/w miejscach sugeruje poszukac w sklepach ze sprzetem motorowodnym. Bardzo wazne zeby gniazdo mialo klapke, czy to plastikowa, czy gumowa- by moc zabezpieczyc przed penetracja wody gdy nie jest uzywane. Inaczej styki pordzewieja w szybkim tempie i ze zrodla pradu nic nie bedzie. pozdrawiam,
  12. Ouuuu! :crossy: Szybko latasz Maxt ;) ze az cie scierwo robacze obkleja :flesje: Salute!
  13. jak w temacie i opisie wiadomosci na PW prosze pozdrawiam
  14. Witam, Wreszcie sie wzialem za porzadek w swoich klamotach: Tabletki do odkazania wody produkcji niemieckiej CERTISIL - opakowanie 50szt. 1 tabletka na 5 l wody, zawira chlor- zabija patogeny w ciagu 15-30 minut, jony srebra zapobiegaja ponownemu wzrostowi bakterii do 6 m-cy. Nie zmienia smaku wody, nie stanowi zagrozenia dla zdrowia adres dystrybutora w PL: f-ma Polana Kaliska 8/10 m38 WWA 0501 443023 wszytkie informacje z etykiety na opakowaniu No, i udanej podrozy! :icon_mrgreen:
  15. well, po prawdzie to "chodzila" - auto bylo sluzbowe hehehe, jak sie przenioslem z PL tu, to dali mi golfa tdi :crossy: - nie ma to jednak jak robota w Kraju :smile: VOLVO S60 T5 - 2,3 l high turbo, po odblokowaniu ogranicznika obrotow i lekkim przeprogramowaniu chipa- na charakterystyke jaka wrzucaja do wersji "R" - katalogowo model ma ok 250km ale po "ci*-tuningu" troche jeszcze dalo sie wykrzesac :flesje: Opony GoodYear Eagle F1 (na prawde super gumy!- szczerze polecam :wink: ) bo seryjne przy tej mocy, czy na mokrym nadawaly sie raczej do pieca... rozmiar bodaj 255 na 17stkach - stad co tydzien bylo kol wazenie i sprawdzanie cisnienia, ale za to czulo sie droge dobrze I niech mi ktos powie ze Volvo to marka dla tetrykow!... :icon_mrgreen: pozdrowienia
  16. W tym celu boczne kufry od FJR-y przed wyjazdem wrzucam na wage i staram sie zeby po obu stronach miec tyle samo. +Tankbag i solo daje rade na autobahn'nie 220+ bez wezykowania i zadnych 'niemilych' objawow :icon_mrgreen: Coz, sport-turystyk :icon_mrgreen: ....Ale naklejka producenta przypomina aby z kuframi nie dawac wiecej niz 130... :icon_mrgreen: Duzo myslalem o centralnym, ale wydaje mi sie ze przy duzych predkosciach, centralny kufer moze nie dac rady, umiejscowienie mysle sobie jest wybitnie nie-aerodynamiczne. Natomiast argumentem "ZA" sa krotkie wypady jednodniowe, nie 'tranzyt' gdy warto cos ze soba zabrac, a plecak w plecy smazy... Sadze tez ze do jazdy miejskiej z jakimis klamotami - centralny to optymalne rozwiazanie
  17. Sam mam chyba lekkiego pierdolca na punkcie ogumienia, tak w 2 badz 4 kolach. Moja 'filozofia' opiera sie na zalozeniu ze aby czuc sie bezpiecznie i miec kontrole nad pojazdem, potrzebuje dobrych hampli i dobrych opon (stan gum, wywazenie, cisnienie w kolach). Nie znosze drgan z kol na kierownice. Bez tego nie bawilbym sie w 'blaszance' na przyklad tak: na mokrym, nie w deszczu ale na mokrym- miedzy Poznaniem a Koninem :icon_mrgreen: ale do tematu: Nie bardzo wyobrazam sobie jazde na gumach 5cio letnich badz starszych. Po pierwsze jak w cytacie wyzej, po sezonie(10-15 Kkm) sa zwyczajnie zuzyte- przy czym mam wrazenie ze ma to zwiazek z inna charakterystyka asfaltu- na poludniu Europy (w Niemcach rowniez) asfalt jest znacznie bardziej szorstki, ostry, poprawia to przyczepnosc, ale zuzywa gumy szybciej. Po wtore, guma parcieje tak jak gumowe uszczelki, cokolwiek z gumy. 'Niedowiarkom' polecam uzycie 5cio letniej lub starszej prezerwatywy..... :icon_mrgreen: Wiem ze to wydatek, ale moim zdaniem oplacalny. Inwestycja we wlasne bezpieczenstwo.
  18. Piotrek69

    Casa i blanka

    Salve! poniewaz sam bym chetnie sie wybral (ale w obecnej sytuacji-2 corka na swiecie od 3 dni- raczej nie moge:) ) , moge poradzic conieco o trasie: Proponuje wam taka petle : promo z Almerii (ESP) do Nadoru - bardzo wygodny, odpywa wiecozrem ok 22giej, na miejscu rankiem nastepnego dnia, wiec jeden nocleg z beretu :) - Nador- Al Hoceima (niedaleczko, ladne miasteczko, w centrum porzadny -jak na Maroko- hotel, tuz za plotem pilnie strzezona rezydencja jedna z wielu Krola) Al Hoceima kierunek w gory Rif - cala droge jak w wjedziecie w gory beda wam probowali sprzedac hasz... lepiej nie kupowac, czytalem o przypadkach 'prowokacji kontrolowanej' - generalnie odcinek jest fajny ale prpzy dobrej pogodzie, jak jest chlodno i pochmurno- duza szansa ze bedzie na mokro... W wiosceo wiele mowiacej nazwie Ketama :icon_mrgreen:) mozna albo dalej na zachod do Chefchaouen, albo skret na poldnie do Fezu- zobaczyc koniecznie! Fez-Azrou - tez dosc fajne miejsce na popas- w poblizu jest rezerwat z malpami oraz zabytek przyrody - najstarszy cedr swiata - cos jak naszy dab Bartek ;) tyle ze wyyyyysoki bardzo :icon_mrgreen: Azru- Khenifra-Kasba Tadla - i Marakesz (jak ktos nie byl- musi tam zajzec koniecznie) tam nocleg oraz zycie nocne na suku i glownym placu - zabytek Unesco ;) Marakesy+droga na zachod do Essaouira (jak ktos nie byl- musi tam zajzec koniecznie) - przepiekne miasteczko nad oceanem , ze starowka jak z basni 1001 nocy :icon_mrgreen:) I powrot wzdluz wybrzeza na polnoc- po drodze Casablanca (UWAGA! IMHO w Casablance nie ma nic ladnego- poza nazwa!! :crossy:) )- jeszcze przed Casa zaczyna sie autostrada ktora eleganco mozna smignac do Kenitry) Rabat (warto) Kenitra do Tangeru- skad prom do Algeciras (ESP) Trasa caly czas po 'czerwonych' drogach wg. mapy Michelina (kupic koniecznie!), bez powaznego hard-core'u, czyli nie-enduro da rade. Najwiekszy problem - jakosc paliwa ( w ostatnim Motocyklu chyba jest opis badania BMW GSa ktory robil kawalek przebiegu w Libii - i wszystko jasne) Slowem tankowac trzeba na duzych markowych stacjach, ale nie zawsze sie da... W duzych turystycznych miastach (Casa, rowniez Marakesz) uwazac na zlodziei , poza nimi mozna zasadniczo zostawic caly kram na moto - nikt nie ruszy (!) Jak bedziecie jechac z GPS, moge podeslac na priwa jakies waypointy fajnych miejsc widokowych oraz sprawdzonych noclegow (Zbycho - w konkurencji na lenia mysle ze dalbym rade :)))) pozdrawiam i powodzenia! Piotrek
  19. :crossy: Niu, niu, niu Dominik- to zupelnie nie ten powod. Otoz -widzicie- to jest takie wuu-duu, czary znaczysie... Ponoc od tego moc rosnie, ale nie w motocyklu... :lalag: A jeszcze przed urokiem chroni ponoc doskonale, takie potrzasanie zgrabnie prawa nozka przy ruszaniu, nim to ona na podnozek trafi... Slowo daje! A na dowod fakt; tu gdzie mieszkam to koazdy, ale to kazdy na sporcie tak nozka macha - Wlosi to bardzo przesadny narod jest.... :buttrock:
  20. Kiedys pojechalem z WWY (wlasicwie z Wilgi) do Kazimierza n.Wisla przez polne drogi- tak zeby bylo 0 metrow po asfalcie. Bylo lato , pieknie i wogle... w Kaziku wlasnie dzialo sie 'lato filmowe' wiec po dojechaniu jeszcze wieczorkiem na premiere (chyba to bylo "zmruz oczy" - podobalo mi sie, pamietam :smile: ) wieczorem torchesmy sie zabawili... W nocy spalem zle, nad ranem obudzila mnie sraczka. ok 10 rano sytuacja byla taka ze mialem prawie 40 st i nie schodzilem ze sracza. Rotawirus lub cos bardzo podobnego z nazwy- wie wiem, nie znam sie :biggrin: Jednak ze poddawac sie nie lubie , wsiadlem na motocykl i dawaj do domu! ... w sumie: nie wiem jak wrocilem, byly takie chwile ze wydawalo mi sie ze motocykl- jak stara szkapa- sam mnie do chaty wiezie. rece ledwo trzymaly sie manetek. a gdzies w okolicach Moaciejowic chyba organizm odmowil wspolpracy - omdlenie. Na szczescie jechalem powoli i gleba nie wyrzadzila zadnych szkod na ciele badz sprzecie. A potem ze 2 godziny pod mazowiecka wierzba uzyznialem glebe i podziwialem krajobraz :biggrin: ...a lato bylo piekne tego roku... :buttrock: :biggrin: :evil: dojechalem do domu szczesliwie, chorowalem potem jeszcze 2 dni. Jest co wspominac :buttrock: posta tego dedykuje koledze powyzej, ktory kichnal w kominiarce :crossy: pozdrowienia
  21. Dokladnie tak, zgadzam sie z przedmowca. To jest WALKA oraz to jest WIDOWISKO. Tlumy przychodza na trybuny zeby ogladac WALKE wlasnie a nie siusiumajtki. Prosze porownac chocby z wyscigami F1- tam dzieja sie sceny, ktore budzic moga wiecej znacznie watpliwosci, a mimo to przechodza "niezauwazone" przez sedziow, bo doskonale oni wiedza ze lud czeka na WALKE a nie na grzeczne glaskanie... To sa wspolczesni galdiatorzy. Liczy sie zwyciestwo i milosc i uwielbienie setek tysiecy fanow sportu :buttrock: Glosy krytyczne w tej kwestii przypominaja mi serie postow jaka czytalem po komunikacie o sukcesach Kubicy na treningach przed jednym z ostatnich wyscigow. Ktos wkur***ny podsumowal to moim zdaniem trafnie- polskie piekielko... IMHO Rossi (mimo ze dziewczyny ktore znam mowia o nim "ten ciotowaty") jest po prostu mistrzem, kropka. Udowodnil to bodaj 7 razy w roznych klasach i na roznych motocyklach. Nie jestem sam jego fanem (mieszkam we Wloszech- tu kazdy niemal ma albo 46 na owiewce, albo przynajmniej kombi, czy kask, czy chociaz czapeczke z charakterystycznym wzorem :buttrock: ) ale doceniam talent i profesjonalizm - w kazdej dziedzinie. Howgh ! :biggrin: pozdrowienia
  22. Witam, Mam taki pomysl zeby wszystkie widoczne sruby w silniku ramie, czy owiewkach wymienic na kolorowe. Widzialem tu takie miki pare razy i bardzo mi sie spodobalo. Zamiast szukac, kompletowac znalazlem gdzies zestaw wszystkich potrzebnych srub, ale w normalnym kolorze. Mam wiec pytanie jak w temacie: 1. czy mozliwe jest wykonanie tego gdzies "warsztatowo" ? 2. no i gdzie w okolicach stolicy (lub gdziekolwiek) ktos moze wykonac taka usluge? z gory dzieki za podpowiedzi
  23. Piotrek69

    W?OCHY

    Ciao! W zaszlym sezonie ze 3 razy smigalem z Milano do WWY i zpowrotem. opis trasy w kierunku DO WLOCH: wwa-wroclaw-boleslawiec- do przejscia w Zgorzelcu (najczesciej po tych ok 500 km zatrzymuje sie gdzies pod granica po PL stronie na noc, polecam zamek-hotel Kliczkow, choc noc kosztuje ok 200 PLN) Nastepny dzien to ok 900-1000KM trasy, spokojnie do pojechania tak, ze na 19sta jestem w Milano i pije drinie w modnym barze Bar Bianco :notworthy: Zgorzelec- A41 mijam Drezno- dalej A4- w okolicy Chemnitz na A72- w okolicy Hof na A9 kierunek poludniowy na Norynberge- za Norynbegra na A6 (oczywiscie omijasz miasto, caly czas zostajesz na autobahnach)- w okolicy Feuchtwangen A6 krzyzuje sie z A7, zjezdzasz na A7 kierunek pld (na Ulm)- w okolicy Memmingen na A96, ktora tniesz do konca na poludnie, do Lindau/Bodensee- szwajcaria- tunel wokol wschodniego kranca jez. Bodenskiego - dosc dlugi warto zeby nie palila sie rezerwa paliwa, bo jak ci zabraknie w tunelu paliwa - masz przesrane ze szwajcarska policja, poza tym tuz przed wjazdem jest granica (bez kontroli) gdzie mozesz kupic winiete na Swiss i Austrie.- po wyjezdzie z tynelu, mozna od razu dac w prawo i zjechac do szwajcarii, inaczej wjezdzasz do Austrii autostrada A14- ja nawet jak jade tamtedy to nie kupuje austryjackiej winiety- jade szybko :) na dodatek mam odcinek ok 30-50 km. przy pierwszej okazji skrecam na druga strone rzeczki, bo tam juz Szwajcaria :D mijam Dornbirn po lewej rece i tuz za szukam zjazdu - przejscie graniczne i na A13 w kierunku poludniowym (po lewej rece mija Lichtenstein/Vadus- A13 laczy sie z A3 na ktora zjezdzam- mijam Chur- okolo 50 km za Chur wciaz na A3 masz mozliwosc - albo dalej prosto do przeleczy tunelu San Bernardino, albo zjazd z autostrady w lewo na super piekna przelecz Splugenpass (POLECAM!!- jezeli wybierzesz te opcje to wjedziesz do wloch na polnocnym krancu Lago Como i wzdluz jego malowniczego zachodniego brzegu dojedziesz do autostrady Como-Milano). Jezeli tniesz dalej prosto to dojezdzasz do San Bernardino- do wyboru droga przez tunel lub gora :wink: przez przelecz San Bernardino - oczywiscie polecam przelecz , ale troche sie nawachlujesz biegami i kiera :icon_mrgreen: Z drugiej strony przeleczy/tunelu jest piekny zjazd w dol na estakadach zawieszonych na zboczach lub miedzy nimi- jak pogoda dopisuje - to widokki na prawde zapieraja dech w piersiach- caly czas na A3- za Bellinzona z A3 na A2 ktora prowadzi ze Szwajcarii (mijasz po drodze Lugano) do Wloch (Como)- w Como a2 zmienia nazwe na A9 do Milan - i juz jestem w domu i ide na drinka itd... :) opisana trasa jest w calosci po autostradach, wiec nie ma na prawde klopotu zeby posunac w calosci w ciagu dnia , bez ostrego palowania. W niemcach mozna pieknie odkrecic - sa odcinki po kilkanascie kilometrow prostej "jakwmordedal", lepiej wg. mnie jechac w tygodniu, mimo ze ruch ciezarowy, poniewaz w okresie wiosenno-letnim w weekendy caly Niemiecki narod jedzie gdzies na grilla- slowem duzy traffic na autostradzie. Oczywiscie najbardziej malownicza czesc to od jez. Bodenskiego dalej na poludnie - wczesniej kraiobrazy agrarne :banghead: , a wjechawszy w okolice gorskie, mozna juz sobie wybierac trase i widoki (warianty z przeleczami....itd) Jezeli chodzi natomiast o same wlochy- dokladnie czesc polnocna(Lombardia/Piemonte/Dolomity) - tu mam opracowanych kilkanascie roznych tras, wylacznie gorskich, kretych jak kretek blady- zainteresowanym moge wyslac slady badz routy do GPS (garmin) Buon viaggio!
  24. Zdjecia amortyzatora, montazu oraz odpowiedzi i kontakt na importera podam przy weekendzie - bo sie teraz kita nakryc musze ;) Sono pazzo!!... Sono schiavo del mio lavoro!! :roll: pozdr [ Dopisane: 04-03-2006, 20:36 ] witam, Zgodnie z obietnica. Na poczatek zdjecia:
  25. Sobie kupilem w PL, w Warszawie (na poczatku 2004r) nowke za ok 1600 PLN, tyle ze nie z brandem Ohlins'a ale SCOTTS - poza tym nie roznia sie zupelnie niczym. pozdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...