Tygrys111

nie mam pojęcia skąd masz takie informacje dotyczące Kijowa :/ byłem tam w lipcu Hotel jeden z najlepszych w Kijowie President nocleg 320 E fakt hotel drogi i samym hotelu też piwo w barze 70 UAH ale za te same pieniądze w sklepie obok kupiłem już 12 szt, hainekena ;), za porządny obiad w restauracji niedaleko hotelu za dwie osoby i piwo 67 UAH czyli ok 28 zł(podany przez przepiękne dziewczę), w centrum w restauracji na majdanie najdroższe danie 45 UAH wiec jeśli chodzi o jedzenie wcale nie tak drogo, fakt jeśli pójdziesz do klubu nocnego za dwa piwa i jakiś sok 1100 UAH, ogólnie to jest tak że tam gdzie chcesz mieć dla siebie "luksus" musisz zapłacić kupę kasy, ale jeśli chcesz jak najtańszym kosztem objechać na moto, ceny są niższe od tych w Polsce. Musisz niestety wziąć poprawkę na euro w tym roku i ceny mogą być trochę wyższe. Sam wybrałbym się z chęcią do Kijowa przepiękne miasto choć przeraża mnie wizja euro właśnie w tym roku. Znalazłem ceny hoteli http://www.esky.pl/hotele/ukraina/kijow?gclid=CO-DwOjx0q0CFWQntAodXiPPmw podobne jak i w naszej stolicy ;)

Ale temat na spam ... wsiadam na moto zapalam uderzam pietą stopkę wciskam bieg i ruszam ;) ot filozofia :D

Sprzedając motocykl, auto odpowiadasz za wady ukryte które wyjdą na jaw w przeciągu 24 m-cy. Wady czyli usterki techniczne takie jak: spawany podnóżek który pęknie i będzie skutkiem gleby przyszłego nabywcy, lakierowane i klejone plastiki... najlepiej kupującego o tym poinformować i mieć kwitek podpisany przez niego że się z tym zapoznał i przymuje taki stan wtedy faktycznie nic nie może nam sprzedającym zarzucić. Nie brane jest tu pod uwagę odpowiedzialność za normalne zużycie elementów podczas normalnej ekspoatacji wynikającej z prawidłowego użytkowania sprzętu.

Czyli zależy to od humoru i interpretacji gliniaża... kiedyś mój znajomy za bujanie się po parkingu autem dostał mandat za niszczenie nawierzchni ...

no właśnie zostało mi mało pkt. :/ dlatego pytam żeby reseta nie dostać ;)

Tak się ostatnio zastanawiam ile można dostać za jazdę na kole i pod jaki art. przepisów o ruchu drogowym można to zaklasyfikować ? Może ktoś się podzieli "doświadczeniem" ;)

http://www.tvn24.pl/-1,1628171,0,1,sprawca...,wiadomosc.html to powinno też dać co poniektórym duuuzo do myślenia nie wytrzymał presji

Kiedyś mój ojciec miał kolizję, zatrzymał się na głównej żeby skręcić w lewo w posesje, w tym momencie kolo w rozgruchotanej ciężarówce wypakował mu w du...( na szczęście auto było dość bezpieczne) tłumaczenie tego pajaca było takie że stał pan na środku i nie miał pan włączonego kierunkowaskazu... może fakt zamyślił się i nie włączył ale czy to był powód żeby go wywalić w du... ?? To samo z tym policjantem może powinien zejść z motocykla może powinien rozstawić płotek przed sobą ale jeśli tego nie zrobił, i to jest powód żeby w niego zapier.... a gdyby tam stanął jakiś zabłąkany koleś nie policjant fakt nie powinien się tam znaleźć ale to chyba nie daje nam zezwolenia żeby wywalić w coś co się znajduje nam na drodze bez skrupułów. Ten ktoś w żółtym aucie chyba nawet nie hamował z tego co widziałem. Ktoś taki nie powinien posiadać prawa jazdy zwłaszcza jak to ktoś napisał jadąc autostradą przy rozjazdach trzeba mieć oczy dookoła głowy.

ja od momentu kiedy gosc wykonal lewoskret 5m przedemna na jednej z glownych ulic miasta a potem sie tlumaczyl ze mnie nie widzial smigam na drogowych i w dupie mam to ze przyjebia sie gliniarze dodam ze jechalem jakies 70 km/h ;)

Oj zygzak tez był moim marzeniem nie zapomnę ja widziałem go pierwszy raz w życiu w akcji słyszałem wtedy wycie wilka na maksymalnych obrotach a z wydechów w nocy dawało się zauważyć niebieską poświatę... mmm Jak by nie było był to w swoim czasie najszybszy motocykl produkowany seryjnie :) wielki szacun :buttrock: potem zdeklasowała go honda cbr1100xx black bird :banghead: ale do zygzaka dalej mi sentyment pozostał. Niech się sprawuje dobrze :crossy:

Jesli nie masz waznych badan technicznych zapomnij o jakimkolwiek AC jest to ubezpieczenie dobrowolne wiec firma ubezpieczeniowa szuka zawsze najmniejszych uchybien zeby tyko niewyplacic. Potwierdzone osobiscie :cool:

co sie dziwic z perspektywy czasu mozna to krytykowac ale to tylko mlodosc... i naiwnosc ! Jak mielismy 16 lat uciekalilismu maluchem przed policyjnym polonezem... zenada, a jednak wydawalo nam sie ze damy rade. Jak juz nas "zatrzymali" okazalo sie ze jakbysmy sie zatrzymali to policjanci grzecznie odprowadziliby samochod do domu i na tym by sie skonczylo (kierujacy byl synem dosc znanego policjanta z drogowki) a tak to sie skonczylo dla niego dosc duzymi konsekfencjami... Mlodosc dodaje skrzydel a skraca rozum...

hmmm dobrze ze kolega mnie oswiecil a ja sobie myslalem co to sie ludziska na mnie gapia a to dlatego ze dreasa na sobie nie mam no to zmienie dotychczasowe ciuchy na dresa :banghead: bo przeciez bmk-ami tylko dresy smigaja :biggrin: :biggrin:

dolacze do tematu mam kilka wereranow dkw 350 zundapp k-800 jak slusznie zauwazyl henryk nie ks :icon_mrgreen: iz dwa junaki ,villers no i troche gratow bmw r-35 ale jak narazie jest to wszystko w proszku ;) ze wzgledu na chroniczny brak czasu ale juz pierwsze kroki zrobilem wiec chyba wszystko na dobrej drodze :) Pozdrowienia dla kolego Henryka

ja tez dolozylem do tego 3 grosze... hmmm a moze 5 :crossy: Pozdro.

nie bardzo rozumie sens tego co napisales bo jesli chciales zaprzeczyc mojej wypowiedzi to ja potwierdziles zapytaniem ... chyba ze to sie nie tyczylo mojego postu albo juz niedzielne piwko daje znac o sobie :crossy:

Najbezpieczniej jest przewozic laptopa w plecaku eliminuje sie wtedy wszelkie wibracje ktore wystepuja w motocyklu i sa obecne w kufrach i na baku a niestety laptopy bardzo takich wibracji nie lubia, natomist przed gleba to chyba nie da sie uchronic laptota, nie ma takiego miejsca ktore jest najmniej narazone

przyjechalismy z kumplami do miejscowosci wypoczynkowej po uprzednim przejechaniu ok 400Km bylem tak zcierpniety ze myslalem tylko o tym aby zejsc z moto wiec szybko pieta udezylem podporke i przechylam moto ... przechylam, przechylam... no i okazalo sie ze za lekko udezylem podporke i sie zlozyla a ja na oczach wczasowiczow dalem glebe na parkingu :/ nie mialem nwet sily zeby sie podniesc lezalem i czekalem az mnie ktos wyciagnie spod motocykla :icon_mrgreen:

nie bardzo wiem co tu porownywac ?? sportowy rasowy bolid z motocyklem ????

Potwierdzam slowa moich przedmowcow TYLKO PRAKTYKA najlepiej na zamknietym odcinku drogi, torze... i kopiowanie ruchow kogos kto juz dosc dobrze smiga jako plecaczek za duzo sie nie nauczysz bo co innego jest jechac z tylu z co innego miec cala sytuacje pod kontrola :icon_rolleyes:

Ja polatalem sobie w tym sezonie po torze kartingowym w Bilgoraju i niestety zaliczylem glebe na szczescie lekka :icon_mrgreen: za wczesnie odzezwal sie we mnie duch rywalizacji i spanikowalem na zakrecie, ale mimo wszystko uwazam to za swietna zabawe

W koncu sie doczekalas :buttrock: jestem ciekaw Twojego wyboru :). Ja tez mam nadzieje ze jescze w tym sezonie dam rade smignac choc kilka kilometrow :icon_mrgreen:

no tak duza predkosc.... ja jechalem ok 60-70 wlasnie w ten sam sposob gosc skrecal w lewo... przechylajac sie urwalem dzwignie zmiany biegow. A tluczenie goscia "jestem juz 20 h za kolkiem i nie wiedzialem Cie sorry.." myslalem ze goscia zaje... Takze predkosc nie ma zadnego znaczenia tylko idioci za kolkiem !!

heh masz racje moja pasja byla chemia, matma, fizyka a do polskiego do dzis mam uraz i sni mi sie polonistka ze klasowke robi a ja nic nie umie ;):D