Skocz do zawartości

żubr

Forumowicze
  • Postów

    780
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez żubr

  1. ja mialem wersje SE z '97 i była blokowana na tłumiku a ponadto na module ktory odcinal zaplon przy idealnie 95km/h, i pomimo wywalenia tych blokad nie odczulem wielkich zmian, niestety liche 12KM daje sie we znaki w dadatku przy dosc duzej masie wersji SE nie ma co liczyc na wielkie osiagi
  2. ludzie juz nie przesadzajcie z tym mitasem, mialem zolozona C-10 na tył nówke od lutego tego roku i przy uwierzcie mi naprawde bardzo ostrej jezdzie(a asfaltu to prawie nie dotykałem) ubyło mi jakies 3-4mm z 17, jak chce sie jedzic po asflacie to niestety nie na crossowych oponach
  3. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...hl=suzuki+dr125 http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...hl=suzuki+dr125 http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...hl=suzuki+dr125
  4. zajrzy do Rapidu(milczańska 48, okolice os.Orła Białego), zapewne bede mieli może nawet na miejscu. Polecam ci też sklep wysyłkowy Martin Motocykle(poszukaj na oto moto)
  5. przejsciówki do mocowania fatbara kosztuja ok 200zł
  6. moze masz cos z elektryka?? jak nie mzoesz wylaczyc "guziczkiem" to uzyj dekompresatora
  7. fajnie tylko szkoda ze to wszytko bzdury!!!!!!! WR to hard enduro 2T WRE to taki "lajcik" 2T -> rozni sie od WR bardziej zdlawionym silnkiem hehe kwas byłes szybszy:d BTW tez wybrałbym huske
  8. heh ja tez teraz rozgladam sie za huska TE ale celuje w mniejsze pojemnosci 410, mialem na oku kilka dwie z posród nich juz sprzedane ostała sie jedna ze zdjec wygladajaca na idealna --> http://www.suzuki.tu.pl/ ( dalej->komis->enduro->husqvarna TE410) ale ta cena ... troche przesadzona. Podobno seria TE to swietne motocykle niestety bardzo malo informacji jest o nich w sieci http://www.off-road.com/dirtbike/feb2000/r...usky/TE410.html a czesci sa tylko sa drogie np:tłok kosztuje 690zł, łancuszek rozrzadu 380
  9. żubr

    HALO SZCZECIN-OGÓLNY

    ja sie moze wtrace z takim małym OT, ale rozgladam sie za nowym sprzętem i trafiłem na salon w Szczecinie przy ul.Huzarów 1(tułecki) który ma w swojej ofercie fajna huske, pomijam fakt ze trocha droga ale pododna praktycznie jak nowa. I teraz pytanie do Was. Czy mieliscie kontakt z tym komisem?? i jakie sa wasze odczucia?? godny uwagi
  10. hehe to tak jak ja:D i do tego jeszcze akumulator, wspornik tylnego blotnika, podnózki pasazera i moze sie ze 12-15kg uzbierało
  11. wez nia powoli przejdz sie po jakims piasku czy ziemi tak zeby odcisnely sie slady kól, staraj sie jechać prosto, na piasku powinien zostawac tylko ślad tylnego kola oczywiscie ale to dosc bledny sposob i wykazuje juz dosc powazne skrzywienia. Drugi sposob to puszczenie na chwile kierownicy podczas jazdy, motocykl nie powinien sam skrecac. taaaa ja za swoje wzmacniane Acerbisy dałem 140, a te za 100zł z Polisporta nie wiem czemu sadzisz ze to kicz?? u kumpli przezyly juz niezliczona ilosc globowań i jakos sie trzymaja.
  12. looo co zrobiles?? a jezeli chcesz to wszytko kupowac to wyjdzie ci kolo 400-500zł moze taniej( blotnik 60, lampa ceny zaczynaja sie od 120, handbary 100, a za kierunkami i licznikiem rozejzy sie gdzies w jakims serwisie albo komisie) obejzy dokladnie os ramy bo przy takim uderzeniu mogł przypadkiem ktoryś z kątów zmienic miare;/
  13. ogólnie to nie wiem o co ci chodzi! Dziwi mnie twoja postawa, skoro jestes członkiem jakiegos tam stowarzyszenia na stronie którego czytam że jednym z waszych założeń jest promowanie enduro, i uwaga "słuzenie pomocą", to skoro masz szanse sie wykazac i pomóc to Ty od razu mieszasz z błotem tych dla których motocykl i enduro jest rzeczywiscie pasja i dopiero zaczynaja stawiac pierwsze kroki w terenie, to chyba sto razy lepsze niz chlanie piwska w parku. Hmmm a miało byc tylko o tym kto jezdzi z P-Ń a juz jest syf
  14. dokaldnie!! no mzoe nie w co drugiej ale jest to bardzo czesta usterka, wystarczy minimalny brak smarowania i walek, o głowicy nie wspominajac, dosteje po d****
  15. ja tez sie nie spotkalem ani nawet nie slyszalem o tym zeby sie ssanie samo wylanczało, hmm pierwsze slysze
  16. hehe no tylko GRATULOWAĆ!! ja zaczynam za miesiąc i tez oczywiscie na moto od razu :icon_twisted:
  17. no wlasnie nie wiem czym wy sie podniecacie tymi okolicami kowalskiego i pobiedzisk przeciez tam sa praktycznie same lesne sciezki chyba ze jakis tor albo cos o czym nie wiem macie. prawdziwe przeprawy i znakomite tereny do enduro to tak jak mówi Bary i bartas tylko poligon+warta ewentualnie tor w obornikach albo w murowanej. ( Bary musimy kiedys polatac, moze jutro bedziemy pod Kuźnią)
  18. i znów musze cie zmartwić W 1991 roku pojawił sie wspomniany DR 350- wersja hard enduro. Wyposazony został w zawieszenie i koła od diabła tamtycz czasów - Suzuki RMX 250. Ponadto posiadał plastikowy bak, krótsze przełozenie wtórne skrzyni, inny gaźnik-TM 33SS, mniej zdławiony tłumik układu wydechowego. Nie posiadał natomiast podnózków dla pasazera, kierunkowskazów, akumulatora, a z deski został tylko licznik kilometrów. Gotowy do jazdy wazył tylko 113 kg + płyny !!. załoz sobie temat o "swoim" sprzecie dla amatora a nie zasmiecaj tego
  19. chłopie!!! zastanów sie co piszesz. wypisujac takie brednie ktos jeszcze pomysli ze tak mozna jezdzic :icon_twisted:
  20. zacznijmy od tego ze i owszem KTM to przede wszytkim motocykle hard enduro ale seria LC4 która tak sie podniecasz została stworzona jako bardziej "cywilizowana" tzn jej potenjalnymi odbiorcami mieli byc amatorzy szukajacy wrazenw terenie. Po drugie to DR posiada znakomite zawieszenie jak na swoje lata produkcji i na pewno nie nadaje sie tylko na ryby, a wersja usd takze regulacje zawieszenia. jezeli juz mial bym brac KTM to napewno nie był by to LC4
  21. Nie znałem go osobiście ale oglądając dzisiaj ta relacje w kurierze jakos strzasznie mnie to natchneło, kurde chłopak rok mlodszy odemnie, straszna wiadomość na początek dnia [*]
  22. wszytko w zaleznosci od wielkosci, firmy i rodzaju zebatek czy łańcucha, np: przód ok 50zł; tył ok 100zł a łańcuch no to sie trzeba liczyc z kosztami rzędu 250zł-350zł. Można oczywiscie kupic jakiec sporo tańsze zamienniki, gdy sie ostatnio rozgladałem za napedem to za taki komplet koles wolał 260zł(firma VAZ), jednak wolałem troche dolozyc niz po miesiącu znowu inwestwowac w to samo
  23. jezeli chcesz wymieniac tylko jedna zebętke to lepiej zmien przednia, jeden ząb mniej na przedniej daje to samo co trzy na tylniej, ale zmieniając naped powinno sie od razu zmienic przód i tył
  24. tak te jedenascie to chyba jak sobie z kartonu wytniesz...., najmniejsza dostepna na rynku zebętka na przód do DR350 to 13, z pod ziemi mozna wynalezc 12, czy ma kopa hmm napewno ale kosztem v-max, ja u siebie mam załozone 13/48 i bardzo dobrze sprawdza sie w terenie, na podjazdach, czy jakims błocku ale gdy trzeba przejechac jakas dłuższa dojazdówke to tylko katowanie silnika, teraz moj v-max to ok. 100km/h
×
×
  • Dodaj nową pozycję...