JACA

Wielkie dzieki compucar za info :icon_twisted: Wczoraj udalo mi sie dorwac w empiku niemiecka gazete o motocyklach i byla opisana Yamaszka takze co nie co o niej poczytalem. A jak z komfortem kierowcy i pasażera?

Do uzytkownikow XT'kow 660 (zwlaszcza wersja "X" bo ta mnie interesuje). Rozmyslalem troche nad tym modelem jako nastepce DRki 350. Bardzo mi sie sprzet podoba a ceny uzywek sa bardzo interesujace :flesje: Szukam w Yamasze niezawodnosci, żwawego silnika, troszke zabawy na torach kartoingowych a zwlaszcza duzo frajdy na zakretach. Chcialem zrobic jazdy testowe na tej maszynie ale u nas Yamaha nie przeprowadza, moglem sie tylko przysiasc na wersje enduro i zaniepokoila mnie ta masa... Jako ze uzytkujecie ten sprzet to pytanka do was. Czy bardzo czuc ta mase podczas jazdy, jak z hamulcami a zwlaszcza z silnikiem - 45 KM, singiel i 185 kg z plynami budza we mnie mysl ze jest mulowaty... Jak jest z wygoda (opinie pasazera tez chetnie poznam)? Nie umiem znalezc predkosci maksymalnej... Moglby mi ktos przy okazji podac bo tez to biore pod uwage. Alternatywa do XT660X jest dla mnie TT-R 600 (2001 i powyzej) przerobiona na SM i XT 600 rowniez w wersji SM. Na TT-R jezdzilem przez pol sezonu ale niestety trafilem na mine jak sie pozniej okazalo i nie poznalem tak naprawde jej urokow a troche sie zrazilem, XT 600 nie mam porownania. Z gory dzieki za opinie.

http://forum.motocykle.slask.pl <- juz było pare tematów o jezdzie w terenie i zglaszaly sie chetne osoby. Poszperaj i odswiez ktorys z tematow. Pare razy smigalem z ekipa z tamtych okolic.

Nie będę zakładał osobnego tematu i się podepne pod ten. Ostatnio napaliłem się strasznie na KTM 640 LC4 Supermoto. Wszystko pięknie fajnie bo po wakacjach myśle przywieźć jakieś 15 000 zł. więc na jakis 4 - 5 letni by mnie już było stać. Jednak po ostatniej wizycie w paru serwisach motocyklowych strasznie mi odradzali ten sprzęt... Ponoć strasznie się sypią, części drogie (np. łożysko przedniego koła 250 zł. bo cos tam austriacy pokombinowali). Mam znajomego co jeździ na takiej maszynie i już ma 4'go bo reszta się rozsypała... Głównie go używał do stuntu (wpiszcie Lulejko w youtube - to on). Sprzęty miał max 5 letnie dlatego mnie to dziwi. Inni katują tak samo a nawet gorzej 15'letnie DRki i jakoś się trzymają kupy. Ogólnie się przestraszyłem (bo bardzo respektuje opinie tych mechaników bo naprawde znają się na tym fachu i siedzą praktycznie całe życie w tym)tych opini bo chcialem ten motocykl zatrzymać na dłużej a nie mam kury znoszącej złote jajka. Będe go uzywal głównie w miescie, teren wiadomo odpada, dalsze wyprawy, troche pocwiczyc na jednym kole, jakiś tor kartingowy - jednym słowem ma być to dla mnie złoty środek.O motocykle dbam i ich nie katuje. Jest KTM LC4 640 Adventure i chyba to jest motocykl stworzony z myślą o jak najdłuższeg trwałości bo to turystyk a silnik ten sam co w LC4 SM. Wątpie, że mnie będzie stać na model z silnikiem high flow czyli od 2003 dlatego się nastawiam na model z "czarnym" silnikiem. Myślałem o alternatywie. XT 660 X - 190 kg z płnami w singlu naprawdę mnie zniechęciło. Przymierzałem się i czuć tą mase... dlatego jestem na nie. DRZ 400 SM - tak samo mówią, że się sypią a o dalszych wypadach moge zapomniec. TTR 600 przerobiony na supermoto też nie chce bo miałem TTRe i się do niej zraziłem dość mocno. żadnych husqvarn, kawasaki. Namawiali mnie na Honde XR 650. Widziałem na mobile.de po przeróbkach na SM i zarejestrowaną na 2 osoby (też biore to pod uwage)... ale bardzo ciężko będzie dorwać taką za 15000 a z częściami też trudno a szczerze narazie nic o niej więcej nie wiem... Podsumowując te wypociny... Jestem w kropce bo chce w końcu coś na czym mogę się wyszaleć i nadążyć za kumplami + lekkie zacięcie do turystyki. Zależy mi na trwałości, młody rocznik i żeby miało juz trochę koników. Nie wiem... zraziłem się trochę do KTMa po tych opiniach... a nie umiem znaleźć alternatywy. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Może dla niektórych ten problem wydaje się dziwny ale ja naprawde chce jeździć a nie trzymać moto ciągle w serwisie - 15000 uważam, że jest wystarczająco aby mieć motocykl trwały...

Jak odbiore moto z serwisu to postaram sie cos nagrac :bigrazz:

Jako, że ostatnio przeglądnąłem archiwum w poszukiwanie tego samego modelu, który Cię interesuje natrafiłem na bardzo ciekawe posty. Mam nadzieje, że Jarek_s się nie obrazi jak posłuże się jego opinią gdyż uważam, że jest dość szczegółowa na ten temat. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...pic=59866&st=20 (post 31) Z mojej strony powiem tyle, napewno to nie jest model SMC - są 2 modele SMC 625 i 660. 660 odpada bo nie ma rozrusznika elektrycznego. 625 też odpada bo wygląda całkiem inaczej. Jest to LC4 640 Supermoto...Ale tak naprawde model z 2006 roku wygląda tak: http://www.bikez.com/motorcycles/ktm_640_l...orange_2006.php czyli widać, że się różni plastikami a zwłaszcza przednią lampą. Taki jest model na 2005 http://www.bikez.com/motorcycles/ktm_640_l...orange_2005.php Nie przejmuj się, że tam jest podane SMC - niefachowość strony.Czyli też odpada. model 2004 http://www.bikez.com/motorcycles/ktm_640_l...ermoto_2004.php model 2003 http://www.bikepics.com/pictures/085728/ http://www.bikepics.com/pictures/085721/ Jest to albo 2003 albo 2004 model. Musiz to sprawdzić na miejscu - gość wprowadza w błąd. Kolejna sprawa to niepokoji mnie cena. 16 000 to chcą za najwcześniejsze modele z silnikiem high flow (szary) A nawet wtedy taką cene trzeba traktować jako okazje zwłaszcza z takim przebiegiem bo chodzą o 1000 - 2000 drożej. model z 2006 napewno jest wart między 20 000 a 25 000 zł. Więc coś tu śmierdzi... trzeba dokładnie sprawdzić w dokumentach.

Kordek jest jeszcze mozliwosc ze sruba od regulacji luzu zaworowego ma zjechany gwint i Ty swoje podregulujesz, przejedziesz sie a nakretki sie odkrecaja... Dalem przed weekendem majowym DR do wymiany oleju, filtra i przy okazji regulacji zaworow bo 2000 nabite a zaczely mi coraz glosniej klikac zawory. Jak sie pozniej okazalo byly wyjechane gwinty o ktorych wspomnialem wyzej... Takze zamowione w Suzuki i czekam... Musisz sprawdzic w jakim stanie jest ta czesc bo niezbyt bylo by przeyjemne gdyby taka nakretka wyleciala i rozbebeszyla Ci rozrzad... To jest groszowa sprawa ale trzeba dlugo czekac niestety. Arma87 - Jakies poltora miesiaca temu kupiłem wydech ROMBO do DRki. Pytalem sie przed instalacja mechanika czy bedzie trzeba robic regulacje - wiec jesli bedziesz miec jakas mala dziure w obrotach lub nie bedzie sie zbierac tak jak powinna to trzeba niestety dac do regulacji. Po zalozeniu nie napotkalem sie z zadnymi problemami. Moto wkreca sie pieknie - glos jest zaje*isty :P No i czuc ze lepiej idzie z dolu jak i w srednim zakresie. Dlatego tez nie ingerowalem w gaznik. W sumie wydechy dedykowane do konkretnego modelu 4t sa wyliczone i raczej nie trzeba regulowac do tego gaznikow. Jesli masz 1000 zł. to polecalbym Ci wydech Higashi - Olek Motocykle bardzo zachwala.

Poszła uszczelka pod głowicą.Miałem identycznie. U mnie przerwał się mały O-ring i ciecz chłodząca dostawała się do cylindra. Pryskało ze zbiorniczka wyrównawczego i pluło delikatnie z wydechu no a co za tym idzie cholernie się grzała, prawie doszła do czerwonego pola. Taki O-ring dopasujesz w sklepie z uszczelkami, weź na wszelki wypadek czerwony.

http://www.dr350.jak.pl/ Na poczatek zajrzyj w dziale tuning/tylne zawieszenie co oferuja firmy OHLINS, WIRTH i EIBACH. Na tej stronce http://www.ccwn.org/Ludwig.Geromiller/motorrad/dr350e.htm w odnosniku "tuning" pisze ze taki amor white power czy ohlins kosztuje 600$ Whilbers widzialem gdzies ze kosztuja do 1500 zl. Mam zdjecia DRek z wmontowanym tylnym amorem Ohlinsa z Yamahy TTR 600 (oczywiscie po drobnych modyfikacjach), tu juz masz pelna regulacje a na ebayu taki amor kosztuje ok. 600 zl.

:icon_mrgreen: Kawał świetnej roboty! DRka prezentuje się rewelacyjnie! Kolor ramy i naklejki pasują idealnie! Szacun :notworthy: :banghead:

Koles cos miesza... Jak dla mnie ten model jest z roku 1991 http://www.suzukicycles.org/DR-series/DR350.shtml <- tu masz wszystko o historii DR 350 W roku 1995 wycofano wersje "S" i zastapiona ja wersja "SE" (z elektrycznym rozrusznikiem). Moim zdaniem gosciu podal date pierwszej rejestracji (czesto mylone przez niemcow gdy podaja rok prod.) badz duzo rzeczy jest pozmienianych np. Malowana rama (badz podmieniona)... chociaz teraz mi sie skojarzyly fakty. Identyczna rama byla na sprzedaz przez, jak sie nie myle, tego samego sprzedawce. Wiec mogl ja podmienic do motocykla starszego i dlatego data produkcji na ramie by sie zgadzala... Troche namieszalem ale poprostu kojarze fakty :lalag: Oczywiscie to nie oznacza ze motocykl jest mina czy tez jest jakis ostry przekret.

Jezeli nastawimy sie naprawde pesymistycznie to faktycznie modul poszedl w zapomnienie. W Aprilce poszedl mi kiedys modul i zregenerowali mi go w Motoromie w Warszawie, ale oni specjalizuja sie glownie we Wloszczyznie wiec nie wiem czy Twoj zregeneruja... zawsze mozna przedzwonic i popytac. Taka bardziej optymistyczna wersja to ze gdzies Ci mogl kabelek wyskoczyc. Kiedys jadac wyzej wspomniana Aprilka nagle zaczela sie ksztusic, prychac itp. Zajechalem do pobliskiego warsztatu gdzie zdechla w koncu... patrzac pod zbiornik zauwazylem ze jeden kabelek z modulu wylecial... przypialem i po problemie. Rozejrzyj sie po instalacji, moze faktycznie to tylko kabelek wylecial :)

Moim zdaniem XT 600, DR 650, XL 600, niestety w tym wypadku bedziesz musial isc na kompromis bo waga moze zniechecac ale w lekkim terenie naprawde daje rade, troche umiejetnosci i sily, i masz dużą frajde. DR 650 SE czyli te odchudzone produkowane od 96, jak kolega wspomnial, sa drozsze wiec odpada. DR 350 za słaba, XR 400 by była optymalna ale za droga, XR 600 mozna upolowac ale w trasie moze dupa bolec. KLX 650 za 6500 mozesz trafic na tzw. "okazyjna mine". Podsumowujac - w tym przedziale cenowym mozesz kupic naprawde zadbane: XT 600, DR 650 badz XL 600...

U mnie w Manualu pisze tak: Luzy ssące: 0.05-0.10 mm Luzy wydechowe: 0.08-0.13 mm Przeprowadza sie to zawsze na zimnym silniku Jak cos, manual jest firmy Clymera wiec raczej wiarygodne. Skad te dane masz??

Seba 350 mam ten sam problem co Ty ;) Dzwonilem do Suzi Moto w Bielsku i pytalem o ceny tych lozysk. Lozysko nr. 4 i 2 na rysunku to wydatek 85 zl. za jedno. Lozyska nr. 3 to 95 zl. za jedno. Psa5 na allegro pojawila sie dosc ciekawa DRka z 95'kolo krakowa z rozrusznikiem niby w idealnym stanie. 7500 to duzo ale jak jest w super stanie to lepiej dolozyc wiecej i miec spokoj ;) Dobrze robisz ze szukasz DRki bo tak jak Ci mowilem Hard enduro i Crossy to skarbonki bez dna ;) Jechalem pare dni temu w terenie DRka ktora mi sprzedales i musze powiedziec ze jestem pod duzym wrazeniem :bigrazz: Moja poprzednia tak zaj*biscie nie ciagnela. Idzie na kolo jak rower, nawet na 4 przod dzwigalo. Niestety ten wyciek ze szpilki z glowicy dawal o sobie mocno znac wiec to byla krotka przejazdzka. Mimo to jak narazie jestem zadowolony :) Ten wyciek sie bez problemu zlikwiduje - mam nadzieje ze oryginalne sruby i podkladki miedziane pomoga. Postaram sie umiscic dzisiaj jej foty na bikepics to Ci pokaze jak wyglada gdy jest umyta :P Pozdro :)

W tym miejscu moge powiedziec ze ta druga DRke ktora wystawial forumowicz psa5 ja zakupilem. Idzie od razu do profesjonalnego serwisu zebym mogl sie dowiedziec na czym faktycznie stoje i zeby mi ja przygotowali do jazdy w taki sposob zebym nie musial ich czesto odwiedzac... Ogolnie rzecz biorac chce w ten motocykl zainwestowac zebym ja oraz przyszly wlasciciel nie mieli zadnych nieprzykrosci. Jak dla mnie silnik pracuje bardzo dobrze, nic nie przerywa, nie kopci, ciagnie super, kompresja tez jest ok. Sa do poprawy drobiazgi oraz zajme sie wygladem zewnetrzym bo szczerze powiedziawszy nie wyglada najlepiej. Mam nadzieje ze tak jak mi gwarantowales psa5 silnik, a zwlaszcza glowica jest w swietnym stanie :icon_mrgreen: Zobaczymy w niedalekiej przyszlosci :flesje:

Prosze Cie bardzo. Przy okazji inni moga skorzystac: http://www.alpha-sports.com/suzuki_parts.htm Wybierasz rok produkcji, model i wszystko masz podane :icon_biggrin:

Wiem, wiem ze masz Drke do sprzedania :icon_evil: na samym poczatku prosilem Cie o zdjecia jak ich jeszce nie miales w aukcji. Niestety mnie interesuje tylko wersja "S". Mimo to dzieki ;)

Poprostu musisz sie przejechac na sprzecie ktory Cie interesuje bo teoria, teoria ale co innego wyjdzie w praktyce. Tez myslalem ze DRka moze mnie zniechecic mala moca ale jak sie pierwszy raz przejechalem to od razu wiedzialem ze to bedzie to. Moze i ma malo konikow ale jak dla mnie zbiera sie dosc zwawo i niezle ciagnie z dolu. O prowadzeniu to nawet nie wspomne, chyba zaden motocykl nie jest tak latwy w opanowaniu i tak chetny do szalenstw! W terenie ubaw po pachy bo czujesz sie na nim bardzo pewnie. Kiedys myslalem ze sie w zyciu nie naucze jezdzic na tylnym kole a na tym sprzecie okazalo sie to banalnie latwe. Jedyna rzecz jaka mnie martwi to ze wersje "S" byly produkowane od 90' do 94' wiec stare, ale jare jak to mowia. Napewno bedzie przy nim co nie co pogrzebac i powymieniac. Rewelacyjna sprawa jest taka ze bardzo rzeczy akcesoryjnych i tuningowych mozna do niego dokupic! Bak Acerbisa o wiekszej pojemnosci, tloki zwiekszajace sprezanie (tanie!), kity zwiekszajace pojemnosci od 380 ccm. do nawet 450!! Gazniki, wydechy, sprzegla itd. itd. Jak dla mnie za ta cene nie ma nic lepszego!! Przejedz sie a zobaczysz czy o to Ci chodzilo :(

Cos od siebie. Odnosnie TT-R to posiadalem taki sprzet i musze powiedziec ze to byla moja najgorsza zyciowa decyzja. rok prod. 98 przebieg "niby" 12 000 a moto w okropnym stanie. Tlok zarzniety-bral w cholere oleju, kompresja przez to spadla i nie zbieral sie za dobrze. Najgorsze ze zajechany tlok to bolączka TT-Rek bo latwo tego sprzeta przegrzac... Amory mimo ze sa z gornej polki bo ohlinsa ale wytrzymaloscia one nie grzesza, ja tylny amor mialem zalatwiony jak go kupowalem (wiedzialem o tym bo klient mi powiedzial, kupilem bo cena byla atrakcyjna - najgorszy blad to pakowac sie w okazje) Linke z dekompresatora latwo zalatwilem bo jest podpieta bezposrednio do kopki a nie tak jak powinna byc - na kierownicy. Najlepiej jak wyglebisz w terenie i zalejesz moto... masz ponad godzinna kopanine za nim odpali. Tragedia... Jesli chcesz na tym jezdzic bez problemow to lepiej czesto do niego dogladac. Jeszcze wielkim minusem jest przednie swiatlo polaczone z predkosciomierzem, lepiej wymienic od razu albo przymocowac tyrytytkami albo czyms mocniejszym. A teraz plusy: -bardzo wygodna kanapa jak na enduro -plastikowy bak -dobry zawias (dla mnie osobicie jest to minusem, nie dosc ze awaryjne to regeneracja droga a uzywka kosztuje spoooro) -piekny wygar -moc odpowiednia, nie jest zbyt wysilony silnik i niby wytrzymaly... -dobre hamulce Niby chlopaki z motoafryki jezdzili nim bez problemow ale mnie one nie ominely. Moim zdaniem pierwsze modele TT-R'ek byly jakies awaryjne bo mlodsze - malowanie niebieskie juz nie chorowalo na nie... Na koniec - czesci sa cholernie drogie a uzywek to tylko szukac na zagranicznych ebayah bo w PL nic nie ma. Sprzedalem gada i wracam do DRki. Mam odpowiednio kasy zeby sprowadzic z Niemiec i zrobic jej w PL szczegolowy przeglad z wymiana podzespolow ktore ulegly zuzyciu. Planuje napewno wymiane zaworowm popychaczy zaworowych i moze jak styknie kasy to walka rozrzadu. Juz w jednej DRce zarznalem (szczerze nie wiem czy to ja zalatwilem czy pompe olejowa szlag trafil) glowice i probowalem zregenerowac... Oj to byl koszmar... Regeneracja to ciezki orzech do zgryzienia. Zadko sie udaje... lepiej poszukac uzywki, albo kupic caly silnik.(Nowa glowica to 5500 zl :icon_biggrin: ) Ogolnie rzecz biorac bo wale juz fajnego elaborata, lepiej mi sie jezdzilo na DR'ce, latwiejsza w opanowaniu, o wiele lepiej sprawuje sie w terenie, pomijajac fakt ze czesto zdazaja sie przypadki uszkodzenia glowicy bardzo wytrzymala jednostka, malo pali, czesci jest w cholere, nowych jak i uzywanych no i malo kosztuja. Dla mnie jak narazie to idealnu sprzeta za cene w ktorej chcesz sie zmiescic. O XRce niestety nie moge nic powiedziec chociaz tez sie ciagle zastanawiam... Ma ona podnozki dla pasazera?

Enduroboj, ta DRka wyglada mi baardzo znajomo :icon_twisted: Nie jest ona przypadkiem sprowadzona z Niemiec? Identyczna byla w Niemczech z 2gim silnikiem. I chyba nawet wiem od jakiego forumowicza ja kupiles :eek: Jesli to ta ktora mam na mysli to gratuluje dobrego zakupu! Soku11 dzieki za info! Probuje cos wykombinowac w Niemczech, jak nie wyjdzie to chyba sie skocze po ta od Myjagiego. A tak na marginesie. Jak wyglada z czesciami do wersji N? Trudno dostepne czy raczej nie bedzie problemu?

Ma wstawiony kit, zarowno ten pierwszy jak i ten drugi... Wszystko pieknie fajnie ale jak to wal zniesie?... Przylaczajac sie chcialem sie zapytac czy ktos byl ogladac ta DR'ke: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M345175 Oczywiscie cena jest mocno przesadzona zwlaszcza jesli ma luz w zawieszeniu... Wiadomo, samo sie nie zrobi a koszty naprawy plus przerejestrowanie sporo wyniesie no ale jesli reszta jest w naprawde dobrym stanie to idzie sie potargowac

Ma wstawiony kit, zarowno ten pierwszy jak i ten drugi... Wszystko pieknie fajnie ale jak to wal zniesie?... Przylaczajac sie chcialem sie zapytac czy ktos byl ogladac ta DR'ke: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M345175 Oczywiscie cena jest mocno przesadzona zwlaszcza jesli ma luz w zawieszeniu... Wiadomo, samo sie nie zrobi a koszty naprawy plus przerejestrowanie sporo wyniesie no ale jesli reszta jest w naprawde dobrym stanie to idzie sie potargowac

DT 80 - jeden z najpopularniejszych motocykli, duzo czesci uzywanych jak i nowych, wytrzymala.. zreszta co tu duzo gadac - kultowy motocykl ktory ma wielu zwolennikow. Szczerze-za 3000 masz bardzo duze prawdopodobienstwo ze trafisz na mine :/

To trzeba zobaczyc... Sparalizowany od pasa w dol a dalej jezdzi w Motocrossie :) :eek: Lepiej wymiata niz nie jeden z nas... Szacun dla chlopaka!! http://www.youtube.com/watch?v=m4WC2qFghD4&NR