Skocz do zawartości

cyklotron

O.O.O.
  • Postów

    472
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cyklotron

  1. Ja na razie tylko V-Star ale owszem, mam białe klosze i straszny kłopot z żarówkami
  2. W tą sobotę rano jest Czarny Marsz a wieczorem wolę grila i browarek, proponuję niedzielę
  3. Bracie, dobrze żeś cały. Moje pięć świateł ( długie , lightbary i obrysówki ) jak widać tu by nie pomogły, pruje wydechy i zakładam fanfary.
  4. pewnie nawet 77k da się utargowac :buttrock:
  5. Może być Arkadia, tylko ustalić teraz dokładny czas ( no i która niedziela )
  6. To i ja się piszę na to spotkanie, pooglądam, posłucham, bo nie jestem zadowolony z osiągów mojego V-Stara i planuję zmianę. Myślałem o Road Starze ale jeśli Royal wygląda jak V2 i ma ładny gang to ... .
  7. Ja też polecam Virago, znajdziesz coś dobrego w tej cenie, miałem Virago 1100, właśnie za 10000, świetnie się sprawowała, to klasyk i do tego naprawdę nieźle ciągnie
  8. Pogrzebałem i figa, nawet nie mają tego producenta na liście. żarówka jest firmy STANLEY i ma oznaczenie 12 V 23/8W B (12V24/22CP) JAPAN KK --- 4 A2 i jest pomarańczowa i zamiast normalnie dwóch bolców na kołnierzu ma trzy
  9. Problem. Gdzie mogę kupić dwuwłuknowe pomarańczowe żarówki do migaczy mojego V-Stara ( amerykański Silverado 2005 ) ?
  10. Polecam Jacka vel "Szybki" z Falenicy. Serwisowałem u Niego Virago, serwisuje V-Stara. Ma autoryzacje Yamahy i tani. Ja jestem zadowolony, tel. do Niego : 602614809
  11. Wyglada całkiem podobnie jak mój wypadek, całe szczęście że zdrowy. Do moich pięciu świateł zamontuje halogeny
  12. Fajne, ale pewnie mało stabilne, pewnie taki zaprzęg sam nie stoi, no i co jeśli motocykl się położy ?
  13. Zbierz paru kumpli i idź do dyrektora szkoły, powinien pomóc
  14. Psia kość, martwicie mnie koledzy, Wild Star vel Road Star miał być moim następnym etapem ewolucji, a teraz co ? mam zdradzić yamahę ? ja chcę wałek
  15. Jest niestety problem formalno-prawny. Pewnie nie miałeś przeglądu, wszak na 50 przeglądu nie trzeba a na 125 trzeba, czyli nie miałeś prawa wyjechać na ulice a pojazd nie nadawał się do ruchu. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, może poszukaj adwokata, PZU nie będzie chciało zwrócić za moto, może adwokat za zdrowie wywalczy duże odszkodowanie.
  16. Szkoda że pogoda się nam zepsuła, nic to, za 2 tygodnie pośmigamy. Jeśli chodzi o prędkości, to dużą grupą dostosowujemy się zawsze do najwolniejszego, czyli jakieś 90-100. Jeśli małą i się znamy to szybciej. Jak wracałem z ViragoYamą z Torunia to dawaliśmy 120-140, szybciej nie ma sensu, to nie ten typ motocykla.
  17. Szczęśliwe zakończenie. Kupiłem V-Stara 1100 Silverado, pełen wypas. Teraz mam z przodu 5 świateł : duża lampa, lightbary i pomarańczowe obrysówki.
  18. Ja też myślę o fanfarach, też planuję je przymocować do gmoli, ciekaw jestem jak to wygląda u Majkela, a sprężarka faktycznie mogłaby również służyć do pompowania kół.
  19. Cześć. Prędkość max to 140-145, olej do silnika - jakiś półsyntetyk 5W40 a ile to nie wiem ( jakieś 3 - 3.5 litra pewnie ) olej do kardana 80W90, koni 40 ( raczej nie poszalejesz ), silnik nie powinien gasnąć ale to możliwe ( byleby to nie była reguła ). Uwagę zwróć na główkę ramy i ogranicznik skrętu ( ślady dzwona zawsze zostają na ograniczniku i na dolnej półce ), wszystkie nieoryginalne części, takie jak manetki, klamki, tłumiki, zapytaj o powód modyfikacji, malowanie. Właściwie trzeba na wszytko zwracać uwagę i najlepiej weź kogoś kto się zna ( warto podjechać do warsztatu, bo sam nie wyczujesz nieprawidłowości w silniku lub w geometrii ). Powodzenia
  20. Witajcie Kilkanaście dni temu kupiłem pięknego V-Stara 1100 Silverado '05. Poprzednio ujeżdżałem Virago 1100 ( ale niestety Virówka trafiła w skode i wyzionęła ducha ). Oczywiście jestem szczęśliwy ale... V-Star jest niestety słabszy, właściwie nie umywa się do Virago, wiem wiem masa idt. ale i możliwość pochylenia, podłogi przytarłem od razu, za to pozycja wygodniejsza. I tu moje pierwsze pytanie - jak podnieść moc, mam filtr K&N, myślę o dynojetach, może ktoś to ma ? Następny problem to oświetlenie, ma lightbary ale oryginalne, spięte z długimi, czytałem że można to spiąć ze światłami mijania, wiem że to wbrew przepisom ale mam to gdzieś, gdybym miał te dodatkowe światła w Virago to nie byłoby wypadku, problem może być tylko z akumulatorem, czy bateria da radę ? czy może wstawić słabsze żarówki ? Następny problem : czy da się licznik kilometrów przestawić na kilometry właśnie , bo u mnie pokazuje w milach.
  21. Wreszcie działa, super. To teraz poproszę o zdjęcia z Kletna
  22. Dzisiaj był Pan z PZU, wydał wyrok : kasacja. Nie będę czekał na kase z PZU bo do Kletna nie dojadę. Żona udobruchana ( kochana kobita ) , trochę musiałem nabajerować jaki to ja miszcz i w ogóle, że cało wyszedłem i że super panowałem nad sytuacją ( uhh ale będę musiał się wyspowiadać przed świętami ). Oficjalnie szukam moto, najchętniej kilkuletni DragStar 1100 w kredycie lub leasingu.
  23. Trochę to ja narozrabiałem w tym wątku, wracając do kletna, szukam nowego moto, mam nadzieję że coś fajnego wychaczę do tego czasu a jak nie to zawsze mogę się zabrać z którymś z kumpli. Na razie cały czas trzymam rezerwacje, tak łatwo nie odpuszczę ( za mała była ta skoda na mnie ) :icon_mrgreen:
  24. No to już na chłodno, nawet mnie tak bardzo nie boli, po nartach byłem bardziej obolały. Trazymach napisał: " Samochód, jak sam napisałeś był do ominięcia. Sam przeszlifowałeś na tyłku obok niego. Dobre i to, ale następnym razem przed pierwszym dalszym wyjazdem poćwicz przez godzinę ostre hamowanie i ostre wymijanie (przeciwskrętem). I to do wszystkich rada: znaleźć kawał czystej nieużywanej szosy i zacząć ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Co trzeba było zrobić w takiej sytuacji? Najbezpieczniej szybko wyprostować maszynę (dlatego w zakręcie prawym jedziemy blisko prawej krawędzi!) a dopiero wtedy mocno zredukować prędkość, jak już będziemy w pionie, po czym, jeśli jej nie wytraciliśmy do całkowitego zatrzymania, ODPUŚCIĆ hamulce i przeciwskrętem ominąć dziadka. Proste? Jasne, że tak, ale trzeba ćwiczyć. " Zdecydowanie tak, był do ominięcia, będę ćwiczył takie sytuacje. Olsen napisał: " A co do pogorszonej przyczepności opon, to zmuszony byłem dziś wykonać awaryjne hamowanie (mea culpa - zagapiłem się), zestresowany nacisnąłem mocno klamkę przedniego hamulca, doprowadzając do zablokowania i lekkiego uślizgu przedniego koła. Cóż, trzeba będzie jeździć ostrożniej (najbardziej przygnębia mnie fakt, że wielokrotnie trenowałem hamowanie awaryjne [na suchej i mokrej nawierzchni], a mimo to w sytuacji podbramkowej nie potrafiłem hamować pulsacyjnie ). " Nie spodziewałem się takiego pogorszenia przyczepności, już miałem sytuacje kiedy musiałem gwałtowniej hamować i wszystko było ok, a tutaj momentalnie zerwałem przyczepność. Ktoś pytał o ubiór. Miałem porządne skóry z ochraniaczami na łokcie barki i kolana, kurtka tarbor a spodnie polo, rękawiczki z ochraniaczami na kostki i glany, wszystko łącznie z kaskiem pościerare, ale zadanie spełniło
×
×
  • Dodaj nową pozycję...