zdzisiek19

No w takim razie będę czekał z niecierpliwością do tych dat. Nieźle podsumowałeś fredo. Mam nadzieje, że dożyjemy :biggrin:

To jak stan jest super, moto ci się podoba to myśl nad zakupem. Przebieg to nie wszystko są ludzie którzy dbają i chuchają. Wtedy takie moto będzie lepsze od tego co gość kupi i jeździ nie patrząc na to czy coś skrzypi czy stuka chociaż będzie miał 2 razy mnie zrobione.

Jakieś fotki z wyprawy byś wrzucił, może krótka relacja. Daj nam też się nacieszyć:)

Jeżeli dobrze rozumiem to chodzi ci o kontrast. Przyczyn może być wiele. Zaniki wskazań lcd są dosyć częstymi usterkami (choć nie wyklucza tego że mógł ktoś tam majstrować). Są firmy zajmujące się naprawą takich usterek. Dam ci jedną radę nigdy nie patrz ile licznik pokazuje, bo nigdy nie będziesz miał pewności czy nie kombinowany, a już na pewno w naszym pięknym kraju. Oceniaj stan techniczny i wizualny, a nie ile ma zrobione.

Też mi się wydaje że coś nie tak z dawką paliwa. Na jałowym biegu Ci wchodzi na obroty bo nie potrzebuje takiej ilości mieszanki jak pod obciążeniem

Co do trasy to polecam jeszcze zwiedzić zamek w Olsztynie (koło Częstochowy), zamek Bobolice, Mirów. Zamek w Bobolicach jest odbudowany na ruinach. Twój punkt trasy nr. 6 to Będzin, jest to województwo śląskie, a nie górnośląskie. Jak jeszcze coś mi przyjdzie do głowy to wam podrzucę propozycje.

Napisz do google on zna odpowiedź na twoje pytanie. Np. http://www.rockywoods.com/1000D-Cordura-Nylon/1000-Denier-Coated-Cordura-Nylon-Fabric

Ja bym powiększył otwory dokładnie oczyścił zalał żywicą następnie wywiercił otwory i nagwintował, można też użyć poxipolu ale gwint będzie trochę słabszy. Jeżeli cię zainteresuje ta metoda to pamiętaj żeby otwory były chropowate aby żywica czy inny klej miały przyczepność. Kolega wyżej mnie uprzedził :)

Jeżeli VIN ma wybite na ramie, ma w pamięci jakie ciśnienie w oponach powinien mieć, a tego nie chce oglądać, to mu to do niczego potrzebne nie jest. Jak chce to niech drapie. Tak naprawdę, to najważniejsze nr są wybite na ramie, a naklejkę z numerami każdy może sobie nakleić. Ściągnąć przez podgrzanie, resztki kleju schodzą przy pomocy wd40 (na twoim miejscu nie stosowałbym acetonu).

Tak jak pisze wueska pod żadnym pozorem nie odkręca się ani korka chłodnicy ani zbiorniczka wyrównawczego jak jest płyn mocno rozgrzany, bo podczas rozgrzewania wzrasta ciśnienie dzięki któremu temperatura wrzenia jest wyższa. UWAGA TO GROZI POWAŻNYMI POPARZENIAMI, bo ciśnienie potrafi wywalić płyn prosto w twarz. Jeżeli chłodnica jest gorąca to termostat najprawdopodobniej działa (jest możliwość że nie działa ale jest w pozycji otwartej, wtedy nic złego się nie będzie dziać). Chłodnica ma się grzać po to jest bo ona oddaje ciepło do otoczenia (temperatura chłodnicy że można się poparzyć). A tak w ogóle to ile masz lat? Znasz się coś na mechanice, silnikach? Pytam bo może nam opisujesz prawidłową pracę układu, a tobie się wydaje że jest coś nie tak.

Mam wrażenie, po twoim opisie że to będzie wina uszczelki. Ale sprawdź najpierw tak jak radzi stanio50 termostat i pompę. Kiedyś miałem podobny objaw ale nie w moto tylko w samolocie. Też silnik był po wymianie uszczelki jakiś miesiąc wcześniej. Po odpaleniu samolotu trochę pochodził na wolnych obrotach ale nie chciało mi się czekać do temperatury optymalnej i pełen gaz i w górę, lot trwał 5 min i temperatura w górę zaczęło wywalać płyn i byłem zmuszony zgasić silnik i lądować awaryjnie. Skończyło się to kolejną wymianą uszczelki.

Termostat działa na zasadzie otworzyć-zamknąć. Gdy silnik jest zimny to termostat jest zamknięty i ciecz wtedy działa na obiegu krótkim czyli ciecz krąży w samym silniku. Gdy płyn osiągnie wysoką temperaturę termostat się otwiera i płyn idzie na chłodnice. Czyli aby sprawdzić czy działa termostat to odpalić moto na zimnym i do rozgrzania się chłodnica powinna być zimna a po osiągnięciu temperatury powinna się grzać chłodnica, czyli macanko:) Co do uszczelki pod głowicą to można sprawdzić korek od oleju czy nie robi się na nim biała maź (przynajmniej w samochodach tak się sprawdzało).

W takim razie, jak na przekaźnik idzie zasilanie, a on nie załącza to znaczy że jest uwalony. Jak możesz to napisz mi symbol przekaźnika.

Czyli zmierzyłeś napięcie na wejściu przekaźnika i było ok a na wyjściu zmierzyłeś czy wychodzi? Poraj jeszcze symbol przekaźnika. A tak w ogóle to kolega zajrzał do service manual? rozdział-5 st-6 czyli (5-6) Jak przelecisz ten rozdział to powinieneś sobie poradzić z problemem.

ks-rider to teraz dowaliłeś, piszesz jak byś był mistrzem kiery i nigdy nie przekroczył prędkości (nawet w młodości), nie złamał przepisu drogowego, czy też bez żadnej stłuczki. Nie popadajmy z skrajności w skrajność, bo to na tym nie polega, zgadzam się że powinni zatrzymywać prawko, ale nie za jakieś bzdury. Każdy może się zagapić i przez to nie zauważyć znaku, złamać przepis lub w coś wjechać. Jesteśmy tylko ludźmi!

I tu kolega fredo pisze sensownie.

Nie napisałeś że sprawa nie pójdzie do sądu, ale napisałeś, że jw.

Powiem Ci tylko tyle, że jak bym miał robić moto po szkodzie i bym chciał nim jeździć to wybrałbym naprawę bezgotówkową, zawiózłbym moto do najlepszego serwisu (bo ceny ciebie nie interesują) i powiedział że wszystko co zostało uszkodzone ma być wymienione na nowe. Bo nie chce żadnej szpachli czy jakiegoś prostowania. Pozdrawiam, wracaj do zdrowia i na motocykl bo pogoda ucieka :)

To że masz blankiecik to wcale nie znaczy że masz prawo jeździć. Adnotacja jest na policji, że prawko zostało zatrzymane (nie zabrane) do wyjaśnienia sprawy. Odwlekanie czasu rozprawy jest w tym przypadku nie na rękę, ponieważ po zatrzymaniu prawka dostajesz od niebieskich blankiecik na którym możesz się poruszać przez 7 dni. Po siedmiu dniach choć byś miał prawko w ręce nie możesz prowadzić samochodu. A to to co ma znaczyć że jak oddasz prawko to sprawa do sądu? To uważasz że jak nie oddasz policji prawka to sprawa nie pójdzie do sądu? Jeżeli tak to zejdź na ziemie i nie pisz takich rzeczy, bo ludzi wprowadzasz w błąd, a potem będą się dziwić, że nie oddali, a prawko stracili.

Nie do końca tak jest, że jak nie masz prawka przy sobie to ci nie zabiorą. Przyjdzie pisemko aby zdać prawo jazdy i plus mandat. Jak by mi chcieli zabrać to by mi już na niczym nie zależało, na początku na litość, potem wykłócanie się, może coś zaskoczy :P

Zgadza się na każdym biegu i co dzień zmiana na nową, bo widać jak w oczach znika.

To co napisał janosikkk 12v sprawdzić w kostce przekaźnika czy napięcie dochodzi po włączeniu killswicha i przekręceniu stacyjki.

Z tego co się orientuję to wartość pojazdu lubią sobie zaniżać (mogłeś mieć super stan pojazdu wart 25000zł, a wycenią na 20000zł), a w przypadku szkody całkowitej często nie wypłacają różnicy np wycena pojazdu z przed kolizji 20000zł, wartość pozostałości 4000zł, to rzadko wypłacają ci pełną różnicę 16000zł. Jak ci się coś nie będzie podobać w wycenach to możesz ich postraszyć, że oddajesz sprawę do rzecznika ubezpieczonych-poszkodowanych.

Sprawdź miernikiem napięcia na przekaźniku od pompy paliwa.

Na pierwszym zdjęciu tam w trawie to plastiki? :P A ta zębatka z tyłu to od czołgu? Na pewno ma lepszego kopa. Niech ci dobrze służy.