Skocz do zawartości

ukasz

Forumowicze
  • Postów

    2243
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ukasz

  1. Oki, świetnie, właśnie o takie rady mi chodziło, wiem już chyba wszystko co chciałem wiedzieć na temat :icon_exclaim: Dzięki wielkie wszystkim!!!!!!!!!!!!
  2. No to czegoś takiego właśnie szukam :D A co uszczelniałeś u siebie w moto przy pomocy tego? Nie cieknie nic? pzdr.
  3. Dzięki:) Podskoczę i zapytam jak tylko będę miał chwilkę czasu. A co to jest ten klingierit? :D O serwisie autoryzowanym nawet nie pomyślałem ;) Wiem, że najlepiej by było, ale jak już mówiłem - kasa ma znaczenie i to duże :D Poza tym gdyby jeszcze mieli ją sprowadzać i musiałbym czekać, to w ogóle kicha :D W ostateczności zwrócę się i tam, ale wcześniej poszukam jakichś sprawdzonych patentów ;) Z silikonem mam trochę kiepskie doświadczenia, kiedyś moją MZ próbowałem uyszczelniać w ten sposób z miernym raczej skutkiem :P Tzn. nie żeby to była wina silikonu - po prostu ja chyba nie mam talentu za bardzo :( Gdyby tej miski nie zakładało się tak ciężko i dałoby się jakoś zweryfikować wcześniej na ile skuteczne jest moje uszczelnienie, to bym spróbował - ale jeżeli miałbym ściągać miskę po raz kolejny w celu poprawek to chyba bym się powiesił :D Dlatego szukam patentu przede wszystkim taniego i niezawodnego :D pozdro!!
  4. W larssonie chyba nawet ponad 700 sobie liczą za komplet... a ta uszczelka wygląda mi na jakieś papierowe badziewie, poza tym jestem totalnie splukany i szukam jakiegoś optymalnego (znaczy się taniego) rozwiązania :D Jeszcze nie wiem co powiedzą w tych firmach dorabiających uszczelki, ale moze ktoś przerabiał już temat? Dobrze chociaż, że oleju wystarczy :D Dzięki za info, Łukasz :D No i nadal czekam na wszelkie sugestie skąd wykombinować, albo czy i jak samemu da się taką uszczelkę zrobić? pozdro!
  5. Wie ktoś gdzie można kupić i ile takie coś mniej więcej kosztuje? Patrzyłem w katalogach larssona i klasy ale nie znalazłem. Mam namiary na kilka firm w 3mieście zajmujących się dorabianiem uszczelek, najwyżej do nich pójdę z obrysem. Ewentualnie może samemu da się z czegoś to dorobić? Przy okazji jeszcze jedno pytanie: zdemontowałem miskę, chłodnicę oleju, zlałem z nich cały stary olej, jak tylko przykręcę miskę naleję nowego, obawiam się tylko, czy 4 litry które kupiłem wystarczą? Bo w chłodnicy trochę tego było jeszcze, w misce też jakieś resztki. Z drugiej strony spłukałem się na tej naprawie prawie zupełnie, więc jeżeli dodatkowa butelka jest niepotrzebna to nie chcę kupować na zapas... Problem w tym, że motocykl mam daleko od domu, więc wszystko musze załatwić i kupić wcześniej, bo jeżeli będzie czegoś brakować, to czeka mnie dwukrotna wyprawa :D pozdro!
  6. ukasz

    Kreta

    Dominik, dzięki wielkie za info :icon_twisted: Zapowiada się optymistycznie, jak tylko dorwiemy kilka dni wolnego i odłożymy tam trochę kasy to na pewno zafundujemy sobie taką wycieczkę ;) Mam nadzieję, że obejdzie się bez przygód, dobrze wiedzieć, żeby zachowywać szczególną ostrożność. pozdro!!!
  7. ukasz

    Kreta

    Tegoroczne wakacje spędzam na Krecie, niestety z racji tego, że nie jadę sam a z dziewczyną, dwa kółka zostają w garażu, zaś my lecimy samolotem. Bilety już zarezerwowane i plan jako taki jest (dwa miechy tam będę, do roboty jedziemy, poopalać się i pozwiedzać ;) ) - być może nawet robota będzie związana z motorkami jak się uda, czuję jednak, że bez czegoś do pośmigania zeświruję tam totalnie. Stąd moje pytanie: czy da się na tej wyspie wynająć jakieś dwa kółka? Ile taki interes mniej więcej kosztuje? W przewodnikach Kreta prezentuje się po prostu super, na dodatek wyspa wcale nie tak duża, więc gdybym tylko miał czym, to zjeździłbym ją przez dwa miechy dosłownie na wylot. Taki tam plan-marzenie, jak ktoś dysponuje jakimiś przydatnymi info to będę wdzieczny niezmiernie za podzielenie się. Albo ogólnie jeżeli ktoś był tam i pracował, to miałbym kilka pytań - interesuje mnie zwłaszcza ile kasy zabrać na start, żeby nie wtopić. pozdro!
  8. Gratulacje! ZRX 1200 cholernie mi się podoba, jako jeden z nielicznych, nieobudowanych moto :( Dlatego będę nalegał na wstawienie fotek :buttrock: Niech Ci maszyna długo i dobrze służy! pzdr.
  9. Suzuki GSX750F - można tanio wyrwać zadbany egzemplarz, motocykl solidny, mocny, szybki, wygodny, idealny do dalekiej turystyki, ale jak trzeba to i w korkach spokojnie daje radę się przeciskać :( Ze spalaniem można zejść do niewiele ponad 5 l /100 km na trasie, w mieście przy normalnym użytkowaniu zadowala się ok. 6,2 l.
  10. Kupiłem nowe świeczki i przewody wysokiego napięcia, nowy olej i filtr już czeka w garażu na wymianę, oby pogoda w weekend na Kaszubach była taka jak dzisiaj w 3mieście :buttrock: PS. Jakby ktoś w długi weekend śmigał po Kaszubach albo wybierał się w okolice Kościerzyny, to dajcie znać, może razem gdzieś śmigniemy :(
  11. Jak dojdę z motocyklem do ładu to zacznę śmigać.... ...a póki co ku**ica mnie bierze :[ Zwłaszcza przy takiej pogodzie jak dzisiaj... w weekend jadę do Kościerzyny odpalać sprzęta, 3majcie kciuki :D pzdr.
  12. Sporo mądrych wypowiedzi w temacie i całkiem dużo się już dowiedziałem z lektury, ale na to pytanie akurat nikt koledze nie odpowiedział :clap: Tak więc się dołączę - odpowietrza się coś, czy jak? W zeszłym roku wymieniał mi Idaho i chyba nic tam nie kombinował zbytnio, ale z drugiej strony na ręce mu nie patrzyłem zbytnio, więc wolę się upewnić, bo tym razem chcę sam przeprowadzić tą niezwykle skomplikowaną operację :D :) I jeszcze przy okazji - jakby ktoś mógł opisać gdzie w GSX750F (rocznik 90) znajduje się korek spustowy tak mniej więcej, to też byłbym wdzięczny... Jeszcze proźba - wiem, że moje pytania odnośnie mechaniki są czasami bardzo naiwne, ale niestety z braku miejsca do garażowania zmuszony jestem trzymać moto dość daleko od domu i nie mam za bardzo jak ani kiedy przy nim grzebać... w tym roku niestety sytuacja zmusiła mnie do nabrania pewnej praktyki z podstawowych czynności serwisowych :clap: Jadę do mojej Zuzi na długi weekend, olej i filtr już kupiony. Jeżeli poza wyżej wymienionymi czynnościami GSXF wymaga jakichś dodatkowych sztuczek, to chętnie się dowiem co i jak :P pozdro!!
  13. Taa, tyle tylko, że wypiąłem przewody i z cewek i ze świec celem założenia nowych i stąd moje pytanie :biggrin:
  14. Po tym co wyczytałem z gazet w zeszłym roku sam bym wpadł chętnie :biggrin::D:D:D :icon_mrgreen:
  15. To ja bym bardzo prosił o następującą pozycję z listy: Suzuki GSX600,750,1100 F 85-96 Intake Valve Shim Selection Chart ENG By Mosue (PS. mam nadzieję, ze nie było wcześniej, przejrzałem wiekszość stron, ale nie znalazłem) pozdro!
  16. Klucz do świec kupiłem już dzisiaj w larssonie za 6 zeta :biggrin: Teraz jeszcze dozbieram kasę, kupię nowe świece i przewody i w weekend jadę odpalać :icon_mrgreen: Tak przy okazji jeszcze jedno pytanie: jak podłączone są świece do cewek ?? Tzn. która świeca i gdzie i do której cewki? Wypinając kable gdzieś to chyba pospisywałem, ale pytam na wszelki wypadek, nie chcę nic zepsuć :icon_mrgreen: pozdro.
  17. Zacznę może od tego, że kiedy odstawiałem moto do garażu na zimę, w zeszłym roku wszystko było w 100% ok. Teraz sprawa ma się nieco gorzej... pierwsze próby odpalenia spełzły na niczym. Padł akumulator, ale także próby z aku samochodowym nic nie dały :icon_mrgreen: Sugerując się Waszymi radami, spuściłem stare paliwo z komór pływakowych w gaźnikach, kupiłem też nowe aku. Chciałem jeszcze odkręcić świece, ale mój klucz nie pasował i musiałem się na razie obejść bez tego (moto trzymam 60 km stąd u wujka i niestety nie zawsze i nie wszystko mogę przy nim robić tak jak chcę :icon_mrgreen: ). Po kilku próbach motocykl odpalił - ale chodził nierówno i jakoś dziwnie, na pewno nie na wszystkich garnkach. Na dodatek co chwila strzelał z wydechu. Aha, co ważne - motocykl nie odpalał w ogóle na ssaniu, tylko bez ssania z gazem. Po chwili dołączył kolejny cylinder (nie wiem, czy 3 czy 4... byłem tak skołowany, że wydawało mi się, że wszystko jest nie tak... w każdym razie chodził trochę nierówno i co jakiś czas strzelał z wydechu). Po rozgrzaniu i regulacji wolnych obrotów odpalał także na ssaniu, ale był wyraźnie słabszy, reagował na gaz z opóźnieniem, wolniej schodził z obrotów... obserwacja trwała krótko, bo czułem, że coś jest nie tak, a nie chciałem nic popsuć... Następnego dnia rano odpalił bez problemu, na ssaniu, ale wyraźnie nierówno i nie na wszystkich garnkach... zresztą potem było czuć, że silnik z lewej strony jest gorący, a z prawej ledwo ciepły (wydało mi się to podejrzane :icon_mrgreen: ). Na długi weekend jadę znowu do garażu i tym razem chciałbym odpalić motocykl już na dobre - pomóżcie :biggrin: Wyjąłem przewody wysokiego napięcia do osuszenia (a nóż coś da...), chcę też wykręcić i wyczyścić świece (kupiłbym nowe, gdybym miał pewność, że to właśnie będzie należyte lekarstwo...). Nie wiem co jesczze mógłbym zrobić. pozdro!
  18. Tak samo myśleli konstruktorzy Indiana :banghead: Ale jakos nie przeszło... :P
  19. Robiłem na takim kurs i zdawałem prawo jazdy... co prawda już ładnych kilka lat temu, ale motorek zapadł mi w pamięć jako mały, lekki i zwrotny. Ceny CB w ogłoszeniach czasami faktycznie wyglądają na wzięte z kosmosu :banghead: No i ze względu na popularność tego modelu w szkołach jazdy upewniłbym się, czy rozważany egzemplarz nie ma przypadkiem za sobą żadnej przeszłości w takiej placówce... Nighthawk to były chyba modele na rynek amerykański, a więc brak wyłącznika świateł, symetryczny reflektor, itp.
  20. Nie o to chodzi, że elektrolitu nie można kupić - bo można. Chodzi o to, że kiedyś faktycznie dało się to ustrojstwo nabyć na każdej stacji benzynowej i w sklepach motoryzacyjnych, a teraz - z tego co widzę - głównie w hurtowniach i sklepach specjalizujących się w akumulatorach. Nawet elektromechanik do którego poszedłem nie opchnął mi ani trochę, bo stwierdził, że mu nie wolno i bał się konsekwencji. Gdybym przypadkiem nie znalazł tej hurtowni na obrzeżach miasta, nie wiem gdzie jeszcze mógłbym się zaopatrzyć. Tak więc uważam, że absolutnie nie fair jest wciskać klientowi, że nie będzie z tym problemu. Opchniemy ci akumulator, a o resztę martw się sam - w końcu dałeś kasę, więc co nas obchodzi reszta? Z tego co czytam, praktyka ta stosowana jest także w innych sklepach i miastach. Motocykl trzymam kawał drogi od domu, w garażu wujka - a gdybym tak kupił ten suchy aku i pojechał tam z nadzieją, że zaleję go w miejscowym CPNie i pośmigam przez święta? Chyba trochę bym wtopił. Moje wqrwienie potęguje fakt, że nie tak dawno próbowali mnie wydymać w klasie z kupnem kasku z katalogu louisa ("po cenach katalogowych" - ogłoszenie z ich strony internetowej. Totalna bzdura, chcieli doliczyć sobie prawie 100% więcej), na szczęście kask udało mi się zakupić bez ich pośrednictwa, bezpośrednio w reichu, a przy okazji zaoszczędziłem kilka stówek... Idzie wiosna, na trasę wyjeżdża dużo nowych motonitów, dwa kółka to świetny interes a konkurencji zbytniej nie ma, więc po co w ogóle dbać o klienta? I tak przyjdzie, a przy okazji trzeba wyssać ile się da... Smutne ale prawdziwe...
  21. Fredi!! Masz u mnie browara, i to niejednego :) :D Za ten temat, i za ten o świecach :biggrin: Jesteś wielki :bigrazz: Dzięki bardzo :) ;) :)
  22. Taaak, mi też się 280 zeta średnio uśmiecha :) Wygrzeję te świece i zobaczymy. Paliwo z komór też bym spuścił, ale szczerze mówiąc nie wiem jak :) Jeżeli ktoś mógłby zapodać jakąś przystępną instrukcję co i jak to będę wdzięczny ;) pozdro!
  23. Dzięki!!! ;) Z tą długością to widziałem, że świece siedzą dość głęboko, nie wiem tylko, czy jeżeli będzie za długi, to zmieści się pod ramą, bo tam w sumie jest mało miejsca :) pozdro!
  24. Przepisy to jakieś unijne podobno - tak mówili mi na stacjach benzynowych, że nie wolno sprzedawać im i już. W sklepach motoryzacyjnych to samo. W larssonie i klasie do GSXFa akumulatory tylko suche, a elektrolitu brak. Tylko w tej hurtowni akumulatorów wszelakich mieli zestaw razem z elektrolitem do zalania. Nie wiem na cholerę komu sam suchy aku... a już napewno szczytem bezczelności jest wkręcanie, że elektrolit można kupić na każdej stacji benzynowej,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...