kaburas

w skrzyni obok korka spustowego oleju jest mniejsza srobka,w niej siedzi sprerzynka na ktorej jest kulka, ta kulka jezdzi po wałku prowadzacym wodziki, w tym wałku w pewnym połozeniu jest naciecie, polozenie to odpowiada luzow, i gdy kulka wpadnie w to naciecie wtedy jest lepiej znalezc luz. byc moze ta kulka spadła albo sprezynka pekła. Aby to sprawdzic wykrec ta srobe, (tylko UWAGA podstaw jakis pojemnik na olej bo bedzie uciekał albo wczesniej sposc olej) jak juz wykrecisz to ostroznie ja wyciagaj zeby sprawdzic czy jest tam ta kulka. jezeli jej nie ma to zapewne jest gdzies w skrzyni i pasowało by ja wyjac bo moze byc zle jezeli wpadne w tryby.a jezeli jest to przyczyny problemu trzeba szukac gdzie indziej. powodzenia. pzdr. ja tu sie rozpisałem a nie wiem nawet jaka to mz 250 bo to co napisałem dotyczy etz250 wi innych to nie wiem czy tak jest. pzdr.

Tak własnie ta srobka w lewym deklu sprawdza sie poziom oleju w skrzyni biegów. Po wykreceniu tej srobki powinnien lekko soczyc sie olej. A dokładna instukcje napraw etz 250 znajdziesz na www.mz-club.pl pzdr.

witam. Otóz kilka dni temu w mojej mz spadło sprzeglo ze stozka.jechał wtedy akurat na niej moj brat, i z jego relacji zdarzenia wynika ze podjechał pod garaz zgasił, a gdy po chwili chciał odpalic sprzeglo sie zaczelo slizgac,po moich ogledzinach stwierdzilem ze sprzeglo spadło ze stozka.po rozebraniu okazalo sie ze wal jest nienaruszony, jedynie w koszu sprzeglowym były jakies nierownosci i rysy.idac rada ktora wyczytalem w ksiazce obsługi mz etz 250 dotarlem w koszu powiezchnie styku kosza z walem papierem sciernym, odtłusciłem wszystko dokłanie i spowrotem nabiłem na wał. i niby narazie wszystko gra. ale nasowa sie pytanie czy nie przestanie grac. jak myslicie czy powinno trzymac czy moze zdejmowac zaraz ,zeby jak spadnie wiekszego bigosu nie narobilo??? jak uwazacie?? pzdr.

co do kopniaka to byc moze masz wyłamane zeby na zebatkach i dlatego kopniak przpuszcza. a co do tłumika, to ja mam w swojej 250 tłumik z 251, tak juz było jak ja kupiłem,i spalanie oscyluje w okolicach 5l/100km,v-max to koło 130km/h,i silnk ładnie wkreca sie na obroty. a poniewaz ładnie wyglada to nie myslałem o zmianie na orginalny od 250. pzdr.

jezeli chodzi o wsk 125 to: jezeli masz wske kompletna to sa 4 cewki jedna najwieksza do ktorej jest przyczepiony kabel wysokiego napiecia,jest to cewka zapłonowa, najmniejsza cewka( taka całkiem malutka) jest to cewka do ładowania akumulatora, a pozostałe dwie służa własnie to zasilania swiateł, powinny chyba byc podłaczone szeregowo. pzdr

ja tam od razu puszczam ssanie jak tylko silnik zatrybi. tylko w zimie przy temperaturach ponizej zera trzymam chwile na ssaniu bo inaczej zdycha. a do tej uszczelki to polecam zajzec. u mnie w maszynie kiedys sie odkleiła i na stałe w gazniku umiejscowiła tak, że ssanie nie działało, co ja sie wtedy naszukałem niesprawnosci moto, i ile bluzgow wymieniłem... pzdr.

z tego co sie orientuje to w etz nie trzeba bylo wzbogacac mieszanki z okazji docierania, a juz napewno nie 1:35.

a od kiedy tak sie dzieje. bo u mnie po zimie było podobnie po kilku odpaleniach zarzucało swiece. problem sie skonczył jak sie zrobilo cieplej i ja przepaliłem, poprostu przejechałem kilka kilometrow na podwyzszonych obrotach. A moze masz juz nagaru sporo na tloku i zarzuca swiece. Boberson jaka to jest mz, bo jezeli to jest etz to troche za bogata robisz mieszanke!!!! w etz robi sie 1:50. moze nagaru ci nawaliło wszedzie i sie zrobiła mulasta.zajzyj w tlumik moze to akurat tam znajdziesz przyczyne braku mocy, w postaci zapchanego tłumika. pzdr

Różnicy chyba nie ma pomiedzy 250 a 251 poniewaz ja mam etz 250 i tez w zaden sposob nie moge wyjac tej osi. AddaM jak ja wyjmiesz to napisz jak to zrobiłes, to i ja sprobuje. pzdr

gdybys tam miał milimetrowa dziure to albo simek by wogule nie chodził albo by ci tam dmuchało okropelnie. jak nie ma zadnych przedmuchow i simek pali jak nalezy to pewnie jest tam jakis kolniez tak jak pisali poprzednicy! i dlatego to tak wyglada. a przyczyn niskiej predkosci szukaj w ustawieniu gaznika, zapłonu ,moze zle go docierałeś, a moze sprzegło sie slizga!! pzdr.

Witam! Chciałem sie dowiedziec jakie macie swiece w swoich maszynach. ja mam u siebie iskre f75 i chciałbym wymienic ja na nowa, i nie wiem czy mam kupic taka sama czy moze o innej ciepłocie!!?? jaka polecacie?? I jak to jest z ta ciepłota czy rozruch zimnego silnika zalezy od ciepłoty swiecy? a jezel tak to swieca powinna byc cieplejsza czy chlodniejsza(o ile mozna tak to nazwac) zeby motór lepiej palił? pzdr.

nie wiem jak to jest w ts-kach ale zapewne masz juz zużyte wodziki albo kły na zebatkach wyrobione.penie rozbiorka silnika cie nie ominie!

.prosze usunac ten post!

witam! chciałem sie dowiedziec jak to jest z przejsciem prawa jazdy kategori A1 na A. czy jak mam juz A1 to jak skoncze 18 lat,to bez zadnych egzaminow przejdzie mi na A, czy trzeba ponownie zdawac teorie i praktyke?? i płacic za kurs???

:mrgreen: :mrgreen: tak sie akurat składa ze ojciec ma spore gospodarstwo, wykozystałem to do zrobienia solidnego sciagacza! i polecam ten sposob,jest tani do wykonania,a sprzegło w mz da sie zdjac tylko mocnym sprzetem. pzdr.

rzemiosła raczej nie kupuj, słuszłem ze puchna ,zacieraja sie. ja kupiłem jakis japonski ale 80 zł kosztował, i nie nazekam juz ponad 600 km zrobiłem i nic sie nieciekawego nie działo. slilnik cyka jak nalezy. Co do lozysk to ja zawsze kupuje polskie, i tez nie nazekam. moim zdaniem lepiej trche wiecej kasy włozyc w remont niz pozniej pchac ;) pzdr.

Witam. ten temat był juz poruszny na forum. nawet to ja bodajze go rozpoczołem. poszukaj a znajdziesz. ale napisze ci odrazu ze te sciagacze ze sklepu sa do niczego. ja dwa tazy wymieniałem i zaden sie nie nadawał. ja zrobiłem sciagacz sam. uzyłem do tego nakretki z osi koła przedniego do ciagnika c-360, w pol ucietego swoznaia tłokowego od kombajna i twardej nakretki z drobnym gwintem. zespawałem to wszystko do kupy zakreciłem wkreciłem twarda srobe, dokreciłem puknałem i sprzegło sciagniete. (zaznaczam ze wczesniej probowalem roznych sposobow,sciagacze do łozyski i inne,ale wszystko sie gieło) jezeli nie masz tego sprzegła załozonego na jakiegos patenta to jak wykonasz sciagacz wg. mojej recepty sukces gwarantowany!!!! pzdr

mam na kompie reklame etz 251, bym wkleił... jak bym wiedział jak :mrgreen:,ale nie wiem wiec napisze co tam jest napisane w zwiazku z ogumieniem: front tyre(smiem sadzic ze to oznacza przod:D) 2,75-18R rear tyre(...) 3,25-16R or 100/80-16 mnie tyz sie nie wydaje co by w etezetach były orginalnie opony 4.00, ale poniewaz nie bardzo sie znam na oznaczeniach typu 100/80, nie wiem jakim rozmiarom by odpowiadały,ktore czaje, czy to bedzie 3,25 czy 3,50 czy moze 4,00. osadzcie sami!! pzdr.

Ja mam w swojej z tyłu 4.25 a z przodu 3.50, sporo wieksze niz orginalnie ale nic nigdzie ze soba nie koliduje,i fajnie wyglada :D

mogly by byc wypusty na zembatkach zjechane, ale w jawce to raczej nie mozliwe bo sa dosc masywne i wytrzymałe.mozliwe ze odłamal ci sie kawałek aluminium w karterze.jest tam takie miejsce zeby włozyc koniec tego mechanizmu do zmiany biegow. u mnie to sie oblamało i ten mechanizm latał sobie i nie mozna bylo wlozyc biegu. to miejsce jest obok sroby ktora sie skreca kartery. ja podlozyłem nakretke i skreciłem i wszystko gra. pzdr,

i ja jestem z lubelskiego, choc nie z polnocy... ale wiedzcie ze jestem :evil:

kiedys w swojej jawce załozylem stare segery, a cylinder był po szlifie i tłok nowy. i sobie tak jade,jade, a tu nagle jak nie pidolnie, zablokowoło mi koło. najpierw myslałem ze sie zatarł,poczekałem az ostygnie i dalej kicha, i sie okazało ze mi wypad jeden seger swozen tokowy wysona sie i mi rozwalilo kanaly w cylindrze,nie moglem go zdjac. od tamtej pory zakładam zawsze nowe zabezpiecznia. pzdr

ja przy okazji sie zapytam. czy ta os wachacza to jest wkrecana czy sie ja wybija?? bo gdzies kiedys chcialem ja wyjac i nie mogłem tego w zaden sposob zrobic. i nie wiem czy ona zapieczona taka jest czy ja nie wiem jak ja zdemontowac??

znam takiego jednego typa co to załozył w simsonie filtr paliwa tylko z takim wkładem papierowym w pryszczech takie były , i niby mu sie od tego silnik zatarł, ale ja tam jawka bujałem sporo czsu z takim filtrem i nic jej nie było. gdzie tam jaki filtr jest??? ja tam w swojej to mialem tylko ostojnik a na goze rureczke i dziurke :D moze to moja taka wybrakowana była... ale całe szczescie pozbyłem sie jej, i teraz woze sie ETKA.

Jak bedziesz zakładał, to nie zapomnij dokrecac nakretek na szpilkach na krzyz :D pzdr.