Taurus 61

Yamaha BT 1100 Bulldog , albo wiekszy brat MT-01,ale cena tego drugiego tez nie ta.

Ty chyba nie wierzysz w to co piszesz jesli nie daj Boze zaliczysz twardy dzwon np. przy 50km/h jest obojetne czy smigasz motorkiem 50 czy gs 1250 , efekty sa te same.Gnaty wychodza bokami a w skorupie typu bieda z dyni robi sie przecier.

Wyglada jakby "miejsce" mocowania dodatkowego bagaznika . Cos podobnego wygrzebalem https://www.motea.com/de/motorrad-topcase-bagtecs-dk45-universal-45-liter-mit-gepackgrill-a088217-0?gclid=EAIaIQobChMIhJC0wJCJ_wIVCO3VCh3xtQFdEAsYBSABEgILHvD_BwE

Jak używam do robot domowych i garazowych typowa aku wkretarke makita 18volt.

Za wczesny zaplon + na przerywaczu w gornym martwym punkcie OT ma byc 0.4mm. Mam dwa filmiki w tym temacie ale w jezyku niemieckim.jesli chcesz wysle na pw.

Nie zrozum mnie zle Kolego , ale na ten sprzet 100tys.to jest maly pikus.Widzialem te sprzety z duuuuuuzo wiekszymi przebiegami , tak ze w tym przypadku nie masz czym sie chwalic .Albo np. gs-y 1050 ze stanem licznika ponad 350 tys . GTR 1400 ponad 300 i to bylo ponad 4 lata temu , oczywiscie nadal nim smiga.I tak bym mogl dalej wyliczac motorki z takimi przelotami.Tak to juz jest.Kiedys patrzono na jakosc , natomiast dzisiaj nie jestem przekonany do tej ........... , dlatego ja zostane przy moim motorku.

albo: Bardzo Maly Wacek.

Ogólnie mowiac co zauwazylem w miejscu spotkan motonogow jeszcze 5 lat temu sporo bylo triumphow , od klasykow , enduro ,sportow , az po rockety.Obecnie jest tylko jeden ktory od czasu do czasu podjedzie na street triple rs , ale to jest inny temat , czesc przesiadla sie na japonce a co niektorzy powrocili do bmw.Cos w tym "musi" byc.

Masz racje.Moj byl jeden z ostatnich wyprodukowanych st 955i , to sie znaczy 2004 , a zakupiony w polowie 2005.

Jak sie ma pecha to i na prostej sie wlozysz

Ja mialem Sprinta st 955i od nowosci pier....l sie jak przepiorka .Od nowosci serwisowany byl tam gdzie go kupilem.Tak w skrocie mniej wiecej z grubsza na oko. Po 5000 km komin do wymiany (od srodka puscil na zgrzewach). 15tys.km stator alternatora padl.W miedzy czasie nieszczelne przewody paliwowe.25tys.km. lozysko walkowe tylnego kola padlo , przez co os tez do wymiany.50tys. glowica padla.Po okolo 3 latach wszystkie gumowe mocowania przekaznikow itp.itd. kruszyly sie ( jakis tani gownolit ) Ogolne problemy z odpaleniem na rozgrzanym silniku.Bardzo uczulony na paliwo "sredniej" jakosci.W swiat poszedl z przebiegem 58tys.To nie byl moj pierwszy nowy motek i nie ostatni , ale za to do teraz pierwszy ktory kosztowal mnie sporo nerwow i nie malo kasy .Jednak nie twierdze , ze Triumph to szrott.Poprostu trafilem na poniedzialkowy motek

Przypomnial mi sie jeszcze jeden przypadek o ktorym mi sie zapomnialo Po ca. osmiu miesiacach uzytkowania w motorku nowego akku w tydzien postoju napiecie spadlo do takiego stopnia ze nie dalo zakrecic sie silnika.To tyle na temat co niektorych nowych akkusow

Co prawda nie w motku tylko w autku mialem taki sam problem.W trasie jak robilem krotka przerwe ca.5min. ciezko krecil i ponowne odpalenie autka bylo nie mozliwe.Po okolo nastepnych 30 min. przerwy normalnie krecil i odpalil.W moim przypadku akku oddalo ducha.Po wymianie akku wszystko bylo OK.Jak kolega Buber pisze sprobuj na innym akku.

A jednak dojechaliscie do DE

Taaak ,dokladnie.A w najgorszym przypadku jak juz nic nie zadziala mozna kotwice rzucic Z takim wynalazkiem w motorku na przegladzie w de. co najwyzej mozna stracic ABE na motorek i wyladowac na lawecie , juz nie wspomne o kontroli drogowej.

Moze zapomnial jednego zera napisac 🤣

Hi hi hi.A Ty tez nie doinformowany 🤣Nie wspomniales o gumowych panewkach na wale korbowym🤣

Moze trzeba to obrazkowo kolezance wytlumaczyc ! Czterosowowy silnik to takie cos ! Cztero cylindrowy silnik to takie cos !

Ca piec lat temu zrobilem dokladnie to samo co Ty . Przesiatka z Schubertha szczekowca i integrala na shoei . Jedynie co mnie wkurza , to to , ze tego predzej nie zrobilem.

Czesc.

Lakierowanie lakierem w sprayu nigdy nie dostaniesz takiego efektu , polysku jak na lakierze polozonym pistoletem lakierniczym (nie malarskim).Juz nie wspomne o rownomiernym naniesieniu lakieru , tak zeby nie zrobil sie efekt skorki pomaranczowej , albo zacieki nie poszly.

No niby mozna taka metode stosowac , jednak wilgoc tak czy innaczej w srodku bedzie , co bedzie powodem poczucia sie jak w saunie 😜, no i nie mozna zapomniec o skraplaniu sie jej od srodka na wszystkich mozliwych czesciach co jest powodem korozji karoserii i oxydowaniem sie polaczen elektrycznych itp.Uzywanie klimy zwieksza jakis tam maly procet zuzycie paliwa , jednak zapobiega nie rzadkimi odwiedzinami w warsztatach + nie male koszty reperator , a co najwazniejsze , zwieksza bezpieczenstwo dla nas i innych (szyby nie sa zaparowane) Ps.No ale to jest tylko takie moje glosne myslenie 😉 Kazdy robi jak uwaza !

Jak Poprzednicy pisza , klima normalnie uzywa sie nie tylko w lato przy upalach , ale i w zime .Technicznie rzecz biorac nie uzywanie klimy przez dluzszy czas np. przez okres zimowy , nie rzadko konczy sie awaria kompresora , wysuszenie sie gumowych czesci (polaczen) co jest powodem nieszczelnosci calego ukladu klimy , a co nie nalezy do tanich napraw.Jesli ktos uwaza ze to sa bzdury , to poprostu jest nie doinformowany.😉

Dlatego w takim przypadku jak wspomnialem naj naj naj jest rozwaga , trzezwe myslenie i respekt.Jak ktos cwiruje nietoperza , to nie ma sie co dziwic jak owinie sie wokol latarni.Tez znam takich Guy Martin dla ubogich 🤣 . Nic dodac nic ujac 😉

Jestem tego samego zdania co kolega Klaudiusz.Kup to co sie Ciebie podoba.Najewazniejsze zebys do sprawy podchodzil z rozwaga i respektem do motorka.Sam mialem podobnie jak Ty ca.16 lat przerwy.Pierwszy po przerwie tenere 660 i po 1.5 roku do ludzi bo brakowalo , nastepna fazer 600 mocniejsza , ale tez po 2 latach tez poszla , i tak dalej ........... i takie tam spinanie sie jak po drabinie.Co zrobisz Twoja sprawa.W moim przypadku to byla strata kasy i czasu. Ps.jak sie lekkomyslnie do sprawy podchodzi to i 125 jest za mocna