Skocz do zawartości

enduromaster

Spec
  • Postów

    6684
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez enduromaster

  1. kmx na tor się nie nadaje mi nawet na zakrętach przód dobijał (olej 20W + podkładki na sprężyny), przedni hampel do d, ciężkie bydle ale w locie ładnie się steruje. po odblokowaniu musisz się liczyć z szybkim zużyciem zębatek i łańcucha, sprzęgło też nie daje rady, po 5000km tarcze do wymiany, na zbiornik trzeba uważać, u mnie się wcisnął od siedzenia(pewnie od zakrętów), ważne że spalanie u mnie nie przekraczało 6l
  2. honda już jakieś 50 lat stosuje automatyczne sprzęgła w niektórych modelach więc może pasuje do mtx i ktoś założył, sprzęgło zaczyna brać od najniższych obrotów i nie rozłącza się po odjęciu gazu, nadal można hamować silnikiem, teraz można kupić automata do wyczynów ktm,yamaha,honda, tylko że cena 500€ nie zachęca normalnego człowieka
  3. no wiesz, sprzedać tak łatwo nie jest, sam dawałem ogłoszenia przez 8 miesięcy zanim sprzedałem kmx'a
  4. napisałem już posta że hyundaia bierze, teraz to już jest pewne na 99,5 %
  5. aluminiowy powinien mieć chyba profil kwadratowy a nie okrągły i do tego tak podgięty :D ;)
  6. to jest jakby porównywać pande 4x4 do pajero dakar
  7. masz ambicje sportowe bierz exc, jesteś typem spokojnym bez marzeń o sukcesach w sporcie bierz dr
  8. idziesz do dealera, zamawiasz, po tygodniu odbierasz , a cena :D no jak to wyczyn, mało nie kosztuje
  9. ano szkoda, mając porównanie do swojego i draga650 to to tylko się toczy :icon_rolleyes: orientuje się ktoś czy są do tego wolne wydechy ? P.S. proszę odmina o zmienę tematu na : chopper/cruiser dla laika bez wymagań
  10. gratki gratki ale to jest raczej model na 2000r, kumpel miał model 2001 (produkcja listopad 2000) gdzie już był aluminiowy stelarz na siedzenie no i jeszcze chyba była malowana rama :icon_rolleyes:
  11. a z tego powodu że na sprzęty wyprodukowane poza terenem uni są jakieś tam opłaty przy sprowadzaniu
  12. decyzja zapadła, na 99% będzie hyundai , poniżej jego foty http://rapidshare.de/files/20889419/milenium.rar.html 2002r. , kupiony w 2003, 5300 przebiegu, poza rysą na baku i schodzącej farby ze zbiorniczka pompy hamulcowej stan jak z fabryki, opony mają włoski, trzeba gaźniki podregulować bo się delikatnie zalewa. jest dosyć duży, jak się siedzi to jest wrażenie że to conajmniej 650 ale podczas jazdy niestety zachowuje się jak gienek czyli przyspieszenie powyżej 60ki mizerne, po właścicielu widać że nie liczy się z kasą. ogólnie jest spoko lecz gdyby tam było 650cc :icon_rolleyes: cena staneła na 10k zł
  13. ale się porobiło, zaraz jadę oglądać z bratem junaka milenium :icon_rolleyes: ale znalazłem coś takiego : http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M165687 warto, czy sobie odpuścić ?
  14. fakt jego kasa, ale nie chcę żeby potem chodził struty
  15. "Powiedz że tylko Intruder sie nadaje na wycieczki a Bullet na lansówke po mięscie" już blisko :) niestety w sobotę jedziemy zobaczyć bulleta :clap: , postaram się tak nakierować rozmowę aby odechciało mu się patrzeć na enfielda :clap:
  16. chyba honda crm ma 40mm, trzeba szukanłem na necie i nie mogę tej informacji znaleść
  17. brak mocy hmm no wiecie, przesiadka z 17konnego gienka to będzie spory przeskok, a co dalekich wypadów :clap: 1500 km w 2 dni w 2 osoby z tobałami dawał radę i nienarzekał. potrzebuję jakiś silny argument
  18. zwykła benzynka a następnie płukanko ciepłą wodą z ludwikiem i zacieków i nnych tego typu rzeczy nie widać :clap:
  19. no on miał chyba jakieś inne półki, może nawet takie jak w tym ktm'ie :clap:
  20. mam taki oto problem : braciszek (30l) ujeżdżał do tej pory gn250, postanowił zmienić sprzęta na większego, i tu zaczynają się schody. Napalił się jak szczerbaty na suchary na enfielda bullet 500 (nowy) , sęk w tym że nie ma on kompletnego pojęcia o mechanice itp a jak wiadomo przy tym sprzęcie trzeba mieć trochę wprawy do naprawy jakiś tam usterek (naciąg łańcucha :) , zawsze poprawiam) mogących wystąpić na trasie. Chce on motocykl który mało pali i można nim podróżować w 2 osoby z tobołami. Po dłuższych konsultacjach z rodziną postanowiliśmy że będziemy mu wciskać używanego intrudera 800 (do 15 tys zł). z tego co wyczytałem to ten motocykiel nie spala więcej niż 5l/100 , jest mało awaryjny i nadaje się na dłuższe wyprawy (mocne serducho), nie trzeba dłubać przy nim (kardan). Czy dobrze robię ? jakich jeszcze argumentów użyć aby zmienił swoje "urojenie"(wyczytał że silnik w royalu wytrzymuje 200tys i pali 2,5l/100) ? mój 666sty post :clap: , szatański plan :clap:
  21. znajomy miał kiedyś CZesie 125 i takie same miał amorki, nawet kolor się zgadza i korki :clap:
  22. kongratulejszyn !! ja już się 3 miesiące zapisuję na egzamin, co mam zamiar jechać to jakaś nowa WORD'owska afera jest opisywana w gazetach
  23. raczej to będzie normalna cena, tam wr'ka kosztuje jakieś 18-19 tys zł nowa, po roku wartość spada do około 60 % a po dwóch na jakieś 50 %
×
×
  • Dodaj nową pozycję...