enduromaster

chyba czeka mnie robota przy moto :biggrin: takie paski się przydadzą

świeca na 95%

u mnie tak różnie, czasami 150, czasami i ponad 300, zależy od częstotliwości, a co do kasy to hmmm w tym roku rodzice może mi z 300 zł dołożyli tak to ze swoich ciągne :biggrin:

pamiętaj tylko że te 60 KM w terenie to jak 200KM na asfalcie, jeśli nie jeździłeś terenówką to myśle że exc400 na 100% wystarczy

padnięcie tłoka/pierścieni niczym się nie zapowiada, osobiście holowałem kupla z 6 razy gdy mu YadZia padła (tłoczek) . Co do wymiany tłoka, jak jeździsz spokonie to na roczek spokojnie starczy, ale jak ostro pałujesz to te 15 zbiorników to max

pewien zawodnik z Łodzi, Bukrzyński zakłada do swojej yzf250 na tył kapcia o szerokości 90, po to aby moto miało lepsze przyspieszenie gdyż taka opona jest dużo lżejsza i lepiej się w zakręty składa. A poza tym chyba mylisz szerokości opon enduro i motocross , to motocrossu montujemy dość wąską ze względu na kontrolą nad maszyną. W enduro zakładamy szeroką aby była odporniejsza na ścieranie i uszkodzenia mechaniczne. P.S. opona oponie nie równa, mitas c-02 o szerokości 120 jest szerszy od michelinka 140.

na skucie będzie z 2000 + na moto drugie 2000 to będzie ponad 4000 na 2oo w tym roku (gdyby nie benzyna było by więcej, pamiętam czasy gdy za 2 dychy miało się ponad 10l etyliny :D )

:icon_razz: ciekawe kiedy popękają Tobie te gumu po takim zabiegu, nigdy WD-40 do gum, ten preparat powoduje że element elastyczny robi się wysuszony, następnie twardy i pęka, już lepiej plakiem na gumy psiknąć

trafiłeś na jakiegoś wiejskiego chucka norrisa, u siebie się nie spotkałem z czymś takim a też jeżdże blisko pola, często nawet przez pole między roślinkami i nkt się nie doczepił zawsze był gest "maneta na full" :biggrin: :icon_razz:

2x mi tarcze sprzęgła się skończyły , to był tylko ten mankament, a co odblokowania to : kryzy i przegrody w wydechu, blokada gaźniku i coś z modułem/zapłonem( to już serwis robił). Ten motul to jest taki uniwersalny do wszystkich sprzętów :biggrin: , żeby polatać po terenie będzie trzeba wymienić z przodu olej na gęstrzy i dać podkładki pod sprężyny, zdemontuj także niepotrzebne dodatki typu: kierunki, lusterka, podnóżi pasażera, podpórkę, bagażnik, tylną lampe itp. Co do hamulców, tylni rewelacja super się dozuje, czuć gdy jest koło zblokowane, a przedni to kicha, moze wymiana przewodu na stalowy coś poprawi. ogólnie to moto całkiem całkiem, moje przeżywało czasami harcdcore i jeździło, dawałem radę z gościami na wyczynach więc nie jest najgorzej

sorry , pomyliem się, o tą mi chodziło : http://motorad.pl/mfc13.html < ta napewno wejdzie

przecież jak myjesz moto szlaufem czy myjką to jest to dużo gorsze niż deszcz, woda wchodzi w każdy zakamarek a przy deszczu praktycznie z wierzchu (zrymowało się :biggrin: ), niebezpieczne dla moto i dla kierowcy może być uślizg koła/kół na niewidocznej plamie oleju/pasach

na tłoku spokojnie 25 tys się przejedzie, jeśli zamyka szafe to licz się z tym że tarcze sprzęgła będą szybko padać, a co do błotnika no najlepiej go zdjąc bo gdy założysz kostke to go wciągnie, chyba że pod samą lampą przytniesz

ja stawiam na haidenau, moto ma jeździć a nie wyglądać ,od wyglądu są choppery i cruisery

mitas c-02 jest w rozmiarze 17, polecam a klxem tak szybko tego nie zetrzesz :biggrin:

mogę Ci polecić c-02 ale nie wiem czy w wahacz się u ciebie zmieści, takim mniejszym odpowiednikiem c-02 jest ta opona = http://motorad.pl/mfc11.html , jest wąska (120/90), ma duże masywne kloce i nie ściera się szybko, miałem taką w kmxie, przelatałem koło 2000 aż moto sprzedałem(90% teren) i była jak nowa, przyczepność też ma zajebistą, szczególnie w grząskim terenie

do skasowania ten post :icon_razz:

nie skracaj łańcucha bo może najść na zęby i narobić szkód, wymień napęd na nowy

zdjęcia już zapodałem wcześniej http://rapidshare.de/files/20889419/milenium.rar.html kupił ćwiarę ze względu że mało pali, ale dzisiaj się przejechał na moim więc coś czuję że za rok zmiana :icon_razz:

głupoty opowiadasz, chyba nie jeździłeś ćwiarą :icon_razz: tak samo z remontami. co do modelu to ja mam na 2001(produkcja grudzień 2000) więc możesz sobie pooglądać galerię jak chcesz

hyundai kupiony, teraz trzeba dokupić puste wydechy, zna ktoś namiar na fimę co produkuje/sprowadza takie coś ?

z tą wkładką na przepustnicę to nie do końca dobry pomysł, u mnie dodając tyle gazu aby nie zdechł rozpędza się pod 100km/h na asfalcie, skok manetki by musiał być nie większy niż 5mm. Ja tam dalej się upieram żebyś poszukał exc250

to chyba coś nie tak złożyłeś hehe, odkręć korek tej lagi która nie ma oporu przy regulacji i sprawdż czy przy kręceniu pokrętłem wysuwa i chowa się tłoczek popychający tą długą rurkę, jak tak to znaczy że przekręciłeś korek i zrypał się opór przy wkręcaniu, przy wykręcaniu powinien wystąpić. A co do regulacji hmm ja tam jakoś odczuwam różnicę ale dopiero podczas jazdy bo na postoju tak samo działa

widze że masz już 23 latka, czyli jeśli nie masz doświadczenia masz już troszkę siły aby utrzymać kierę, Ja bym proponował exc250 ale od modelu na 2001, silnik jest całkiem elastyczny i łagognie oddaje moc, nie ma wyczuwalnego przeskoku mocy tak jak w setce. U mnie na obrotach ciut większych od jałowych jest już tyle momentu że nie ma problemu z przejazdem przez głęboki piach czy wjazd pod górę(stromą). Ale jak się chce moto potrafi pokazać pazurki, jak się postaram to i na 5 biegu na koło postawie. Trwałość silniczka też jest spora, 2 sezony na tłoku spokojnie przelatasz, poza drobnymi naprawami typu wymiana uszczelek czy zmiana płynów nie ma specjalnych remontów. Więc zamiast crossa kastrata kup exc250

kmx po odblokowaniu zamyka szafe i dalej ciągnie więc chyba jeszcze jest zablokowana