Skocz do zawartości

helmet

Forumowicze
  • Postów

    254
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez helmet

  1. www.gs500.vel.pl - kilka fotek z gdyni [ Dopisane: 13-12-2005, 13:51 ] hehe, widzę że temat jakoś podupadł. a szkoda, bo akurat, jako współuczestnik, mogę powiedzieć, że parada była wyjątkowo sympatyczna i weterany wystawione na niej były super (miła odmiana przesiąść się z 'plastiku' na motoryzację datowaną przed '39 r) pomijając ogólny niesmak związany z sytuacją formalno-prawną ulicy świętojańskiej (ale kto by tam na to patrzył w takiej chwili) było rewelacyjnie. jeszcze raz odsyłam do strony www.gs500.vel.pl - jest tam nieco zabytków którymi mieliśmy okazję na paradzie jechać (tu przesyłam podziękowania i pozdrowienia dla całego grona związanego z Gdyńskim Muzeum Motoryzacji) pozdrawiam ogólnie
  2. a te słuchy nie mówią może o tym gdzie to ma być, kto to organizuje i w jakim terminie?
  3. jadą ludziska z trójmiasta jacyś? grupę byśmy zorganizowali :-) 2 pytania mam tylko - czy pojawienie się na plastiku nie będzie rażącym faux pas? i w temacie cenowym - jakaś zrzutka?
  4. o ile jeszcze dobrze pamiętam wypełnia się dwa druczki - VAT-23 i VAT-24; potem jedzie się do urzędu miasta i tam opłaca 150 pln (ten urząd to przynajmniej u mie - ale pewnie we wszystkich skarbówkach jest tak samo); wracasz do skarbowego i składasz te druczki z kwitem opłaty. od ręki to raczej nie wszędzie się załatwia - ja czekałem 4 dni (a mój urząd nie jest jakiś specjalnie zapracowany, ogólnie szybki i przyjazny dla klientów), może inne robią to w tydzień albo i dwa. rada praktyczna - jak już stawisz się po odbiór vat-25 to sprawdź dokładnie wszystkie pozycje. u mnie np. na protokole badan technicznych było półlinijkowe przesunięcie do góry i pani mi wpisała nr silnika zamiast nr podwozia. skutek taki, że potem miałem jazdę w urzędzie miasta przy rejestracji - musiałem się bujać z powrotem do skarbówki i wyjaśniać. jeśli dodam, że rejestrowałem moto w białymstoku (zameldowanie) a rozliczam się w pruszczu gdańskim (bo tak mi się kiedyś zachciało) to wyobraź sobie moje wkurwienie... dobrze że babka mi wydała tablice z zaznaczeniem, że ten vat25 właściwy doniosę przy odbiorze stałego dowodu, inaczej bym rozniósł chyba najpierw ją, potem to jej okienko a na końcu skarbówkę.... :-)
  5. osobiście jeżdżę GPX-em 600 z 97 roku i mam 48 tysiecy na liczniku; te 46 tys. to jakaś fikcja, chyba że motocykl stał w garażu przez kilka lat... a reszta - mi się jazda GPXem podoba - problemów nie mam żadnych
  6. dadeq - grunt to spokój i opanowanie :-) a przy okazji - gdzie robisz kurs?
  7. zastanówcie się lepiej - zabawa jest fajna, ale.. sytuacja hipotetyczna (trudne słowo..): jedziesz przez ten las - wpadasz na drzewo, bo nie zdążyłeś go ominąć - i co wtedy? jechałeś sam, nogę masz złamaną, przytomność też straciłeś. jednym słowem - mogiła. osobiście mówię takim przaktykom głośne i zdecydowane NIE. (ale na enduro to ja się nie znam, może dla was to normalka... to tylko mój głos rozsądku)
  8. hehe, sezon w pełni, wszystkie formalności (prawie) już za mną; jazda i wiatr we włosach byłaby lepsza gdyby nie to, że do pracy mam 500 metrów i głupio na motorze... rozgrzać się porządnie nie zdąży a już muszę zsiadać.. dlatego jazdy głównie popołudniowe. jeszcze tylo muszę swoją połówkę przyzwyczaić do tego że czasem zniknę na 3 godzinki wieczorem i będzie dobrze. robi mi opory czasem - nie jest łatwo (no jak to?? idziesz sobie sam?? a jaaa?) hehehe; będzie dobrze!
  9. hehehe, zaraz spadnę ze śmiechu z fotela... mati - turbinka kowalskiego to ściema typu "adam słodowy poleca" czasów późnego peerelu, zeby czymś zająć ludzi jak benzyny nie było.. gówno do potęgi; możesz sobie równie dobrze sitko na wydech nałożyć i tłumaczyć, że to twój patent i dzięki temu szybciej jedziesz. a tego artykułu powyżej to chyba nie bierzesz poważnie?
  10. no ja właśnie piszę tu o instruktorze jazdy a nie o faciu co przy tablicy tłumaczy :-) (zresztą na teorię nie uczęszczałem więc nawet nie wiem, kto to tam prowadzi)
  11. prawdę mówiąc nie wiem, czym jeżdzi pan Zbyszek; ogólna charakterystyka - ok. 1,70 m wzrostu, wiek w okolicach 50, lekko 'oszronione' skronie, wąsik, usta w ciup sympatyczny - a jakże
  12. heh.. byłem przekonany, ze zakaz będzie stało od 10 lutego do urzędu miasta.. a wczoraj wracając do domu spojrzałem w końcu na znaki... i niespodzianka - w kierunku placu kaszubskiego też... będę przemykał między kroplami deszczu...
  13. zdawaliśmy w pomorskim ośrodku ruchu drogowego, oddział gdynia oczywiscie natomiast nauki pobieraliśmy w szkole kierowców emerson w orłowie. instruktor jest ok. (serdeczne pozdrowienia dla pana zbyszka :-) ) ps. połączyłem - jestem kapelanem wojskowym ;-)
  14. ha - w temacie j.w. mogę się wypowiedzieć, bo ostatnio zdawałem. porady - podejść na luzie, bez stresu to wszystko będzie ok. zdajemy na junaku lub hondzie. hondę rzadko wystawiają, więc przygotujcie się na junaka (dobra chińska produkcja). nie nastawiajcie się na to że puścicie sprzęgło i sam pojedzie - co to to nie, należy również używać gazu (i to bez krępacji). obroty ma tak poustawiane, ze na jedynce się tylko toczy (ale nie szarpie) - na dwójce manewry raczej odpuściłbym. w temacie ósemki to tak jak narysował rafauM - podjeżdżając do niej wjeżdżamy na prawo - wtedy na drugim końcu zjedziemy z górki (jedna osoba, zdająca po mnie zaczęła odwrotnie to się jej na tej górce silnik zatrzymał i spadła z junaczka) a reszta to nie ma o czym gadać - na miasto jak się wyjeżdża no to wiadomo - uważajcie na znaki i będzie dobrze. potrenujcie jazdy ze swoimi instruktorami, jak są w porządku to wam pokażą wszystkie zakamarki gdzie egzaminatorzy lubią się zapuszczać (mój mnie dwie godziny woził po centrum miasta i mi pokazywał takie "śmieszne miejsca"). z ciekawostek - z ulicy bodajże Wendy skręcając w bramę zakładową jest krzyż św. Andrzeja i znak stopu. zatrzymać sie trzeba, pomimo tego że wszystko jest krzakami zarośnięte, a ostatni pociąg w latach 70-tych przejeżdżał chyba. tak samo na portowej. lubią się też zapuścić w jednokierunkową uliczkę, żeby sprawdzić czy wiecie że po lewej się na takich jeździ - tutaj zazwyczaj przejażdżka na nabrzeże batorego i rundka wokół pomnika i z powrotem (tam jest nakaz jazdy prosto) albo na skwer kościuszki. dużo by pisać - pojeździć sobie trzeba
  15. hehe, no nieźle, nieźle.. i ciekawe co teraz - bo mieszkam przy świętojańskiej.. i jak mam niby dojechać do domu? hehehe ale odjazd... słuchajcie, powiedzcie mi - śmiać sie, czy płakać?
  16. w urzędzie skarbowym to (wg mojej ciotki - księgowej) do 15 dnia następnego miesiąca po zakupie (kupiłeś 2 sierpnia to do 15 września musisz się zgłosić) - teoretycznie - jak pisze TomekB zrobił to po pół roku i nikt mu głowy nie urwał z tego powodu (przynajmniej na razie)
  17. hehehe, powiedz do jakiej szkoły chodzisz, a nie poślę tam swojego dzieciaka... :-) no a poważnie - to działa trochę inaczej, kwadrat prędkości się liczy, a to jest większy przyrost
  18. w gdyni A - 1000 + lekarz jakieś 50 + egzamin 116 a B to nie wiem
  19. hehe, pierwszego tematu nie czyałem, aukcje widzę po raz pierwszy ale bardzo mi się podoba zdanie "I jak chodzi o plastiki to są troszke uszkodzone ale są nowe." hehe, wypadły z pudełka na ziemię i się połamały?
  20. no i znowu wątek "jestem wysoki, co mam kupić?".. pogadaj z kolegą rafaumem - ma ponad 190, waży (na oko) podobnie in plus, i na gieesie mu wygodnie :-) a w temacie odpowiedzi na pytanie - u zachodnich sąsiadów jest generalnie nieco taniej niż u nas, może trochę więcej pewnosci w temacie serwisowania sprzętu (mniej "złotych rączek"), ale musisz doliczyć transport i koszty rejestracji (zarejestrowanie - około 1100 pln, transport - zależy skąd jedzie :-) pozdrawiam i życzę udanych łowów a co do pytania w temacie postu: najlepszy czas na zakup motocykla to właśnie DZISIAJ!
  21. Zeby podgrzać jeszcze atmosferę: paragraf 2.1 Policjant, w celu przeprowadzenia kontroli ruchu drogowego, jest uprawniony do wydania poleceń i sygnałów 2.2 Polecenia i sygnały mogą być wydawane przez policjanta: 1) pieszego 2) znajdującego się w pojeździe i na pojeździe 3.2. Policjant nieumundurowany jest uprawniony do zatrzymania kierującego pojazdem wyłącznie na obszarze zabudowanym czyli - w centrum miasta, jeśli krzyknęli na Twojego kolegę z samochodu żeby stanął, to powinien stanąć...
  22. kongratulejszons :-) mało postojów życzę
  23. zawsze możesz kominiarkę założyć... powinno pomóc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...