Randy T.

Witam Mój typ gaźnika od Javy to Jikov 2924 2897 z prostokątną komorą pływakową. Średnica gardzieli 28 mm. Jest to współcześnie produkowany gaźnik i ma troche inne dysze niż identycznie wyglądający z zewnątrz starszy model. Ten mój ma dwie małej średnicy dysze i jedną większą jak w starszym typie. Ja używam dysz (odpowiednio od głównej) 107, 72, 43. Ale mam zamiar założyć główną 115. Jeżeli ktoś sie już z tym gaźnikiem bawił to proszę o relacje jakich używał dysz itp... Pozdrawiam

Witam W tym układzie skoro masz 22/48 to wina nie może leżeć po stronie przełożeń,no chyba że masz jakąś skrzynie z M07C czy innego :D . Miałem podobny przypadek i wina leżała po stronie gaźnika którego gardziel miała przelot 24 mm i dzysze główną 100, wtedy maszyna nie bardzo chciała osiągnąć 100 km/h. Co do tłoków to nawet gdybyś miał FSO, to przy dobrym gaźniku musi iść bez problemu przynajmniej 110. Ja śmigam na FSO 77,50, gaźniku Jikov, 15" koło i zębatki 22/48 i maszyna z pasażerem osiąga 130 (mierzone wg liczników samochodowych i motocyklowych) także zerknąłbym najperw na gaźnik... Pozdrawiam

Witam Jeżeli z tyłu będziesz miał 48 zębów (czyli oryginalną ilość) to przy 15" kole zębatka zdawcza (czyli ta przy silniku) powinna mieć 21 zębów żeby mieć przełożenie bliskie oryginałowi na 19" kołach przy układzie zębatek 20/48. Możesz też założyć 22/48 wtedy będzie troche "nadbiegowy" ale we dwoje możesz mieć problemy z przyspieszeniami (zależnie od stanu silnika). Pozdrawiam

Witam. Kolega dakmen przypomina mi kumpla z okolicy co też jest tak samo ortodoksyjny jeśli chodzi o oryginalność :D . Powiedz mi co myślisz o oryginalnej prądnicy przezwojonej na 12V. Słyszałeś o czymś takim?? Myśle że jest to dobra rzecz dla ortodoksów co jednak chcieliby wypróbować w swoim cacku elektroniczny zapłon i podróżować bezawaryjnie :D Pozdrawiam

Witam to 15 gram więcej bierze sie stąd że grzybek od strony spalania jest płaski a jego średnica wynosi 44,5 no i trzonek jest dłuższy o 4mm. Obniżone gniazda i te zawory, poważnie poprawiają stopień sprężania. Pozatym to zawór do GPX'a, a przy jego pojemności i mocy ta lekka nadwaga nie robi odczuwalnej różnicy. Wystarczy że jest troche mocniej napięta sprężyna. Ale jak by sie kto uparł to da sie go odchudzić do wagi bliskiej oryginałowi... Przypomniałem sobie jeszcze, że te wydechowe zawory wcześniej opisywane przeze mnie miały średnice trzonka nie 9,5 a 10 mm! Te co zakupiłem teraz mają wymiary jak podali Paradowscy w odpowiedzi do dakmena. Ciekawe jak będą wyglądały zawory od nich za rok :lol:

...zgodnie z obietnicą :) Zawór ssący oryginalny: 100g Zawór ssący Paradowscy: 95g Zawór ssący od Waldka C: 115g (trzonek dłuższy o 4 mm i płaski grzybek od strony komory spalania) Zawór wydechowy oryginalny: 100g Zawór wydechowy Paradowscy: 105g Zawór wydechowy od Waldka C: 100g (Przeróbka z T25, trzonek dłuższy o 4mm)

Witam Tamte opisane wyżej komplety były bardzo ładne:gładkie bez żadnych porowatych powierzchni z tym że jak pisałem każdy ssący zawór różnił się od siebie i wagą i wyglądem (nieznacznie ale jednak). Mam przed sobą w tej chwili zawory od Paradowskich kupione teraz i ten ssący jest już całkowicie inny od tych zakupionych rok temu: Ma całkowicie chropowaty grzybek od strony kanału, od strony komory spalania tylko częsciowo (zewnętrzna krawędź jest obtoczona). Wydechowy różni się od tamtych chropowatą powierzchnią od strony komory spalania, od strony kanału jest ładna gładka jak w poprzednich. Co do wagi to cholera posiałem gdzieś karteczke ale zaraz z ciekawości pozbieram oryginalne zawory, te od Paradowskich i dorabiane do GPX'a i podskocze do sklepu na eklektroniczną wage...

Witam Z tego co mi wiadomo to mozna też zamówić komplet prowadnic u Paradowskich ale nie jestem na 100% pewny. Co do ich wyrobów do Junaka to zamówiłem 4 komplety z ciekawości.Czekałem na nie prawie miesiąc bo kobita popieprzyła w moim adresie wszystko oprócz imienia!!Cud że to w ogóle do mnie doszło zważając na to że podała nieistniejący kod pocztowy, nie wiem jak można być tak tępym!! Otrzymałem wtedy 4 komplety ładnie wyglądających zaworów lecz niestety zapakowane byle jak co spowodowało uszkodzenie przylgni w dwóch zaworach i trzeba było je szlifować przed założeniem. Pozatym różnica w wadze między ssącymi wynosiła 2 gramy. Wydechowe były OK, pozatym że trzonek ma 10 mm średnicy. Niezbyt niska cena ~40 zł za sztuke + koszty wysyłki i długi czas oczekiwania sprawiły na mnie złe wrażenie. Nie wiem jak to było z innymi kupującymi. Pozdrawiam

Witam Ja mam pytanie z innej beczki. Gdzie dopadliście i za ile wydech od Royal'a Enfield'a?? Pozdrawiam

dakmen!Ja wcale nie zarzucilem Ci niewiedzy na temat Junaka jako takiego, chodziło mi o Twoją całkowitą nieznajomośc tematu GPX'a, to wszystko:) Fakt, że ten opis GPX'a na stronie Dzikiego Junaka jest fatalny i niekompletny, żywcem zdarty z listy. Musisz przestudiować archiwum, wtedy wszystko stanie sie jasne i zrozumiałe i sam zobaczysz że zupełnie inaczej będziesz podchodził do tematu:) Ogólnie przeróbka nie jest droga.Jeśli silnik jest w pełni sprawny to dokupujesz już przerobiony cylinder i tłok za 250 zł (praktycznie tyle co AL-MOT), zębatke na wał 28z za około 30 zł, przeróbka głowicy 30 zł i teoretycznie już jest GPX.Wskazany jest też elektroniczny zapłon, koszt to około 200 zł. Proponuje więc zgłębiebnie archiwum listy i zapraszam do dyskusji :D

Witam Poczytaj sobie kolego archiwum listy Dziki Junak jak radzi Adam, a potem możesz przystąpić do rozmowy i ew. krytykowania. Pisałem już gdzieś wyżej, że jak przerabia na 500 jakiś burak to robią sie same problemy,zresztą to samo tyczy sie remontu oryginałów. "Ta" przeróbka o której piszą na liście jest pewna i sprawdzona. Prototyp jeździ od 3 lat bez jakiejkolwiek nawet najdrobniejszej awarii!! Sam nim jeździłem i też przerabiam sobie i bratu silnik na GPX'a.Szanuje oryginały, w moim klubie i okolicy jeździ ich kilka. Ty sam też nie jesteś 100% oryginałowcem więc nie pouczaj innych o tym co jest złe a co dobre. Co do wałów to te przeróbki o których piszesz musiał wykonywac jakiś partacz skoro sie rozsypały po 2000. Remontuje Junaki od dobrych 10 lat i wały wykonuje mi zaprzyjaźniony fachowiec montując łożysko ze stalowym koszyczkiem. Do tej pory nikt nie przywiózł żadnego do ponownej regeneracji mimo że przy niektórych montowany jest cięższy tłok z FSO. Ten sam człowiek będzie mi przerabiał wał na panewke do mojego GPXa i jestem pewny że ten wał zrobi 100 tyś. bez problemów.W ogóle warunkiem trwałości wału (oryginalnego czy przerabianego) i cylindra jest dobre smarowanie.Żeby smarowanie było dobre trzeba uszczelnić wtrysk oleju do wału, wtedy zapominamy o problemach z wałem i tłokiem... Jak ktoś używa oryginała do rajdów weteranów i wozi go na lawecie to zgodze sie że powinien on być maksymalnie oryginalny,natomiast jeśli komuś zależy na niezawodności i możliwości dojeżdżania na dalekie zloty to powinien korzystać z takich usprawnień jak GPX,elektroniczny zapłon, uszczelnienie wału itp. Pozdrawiam

Witam Skoro na świecy olej, a moto dymi na niebiesko to przyczyna wydaje się być tylko jedna.....zużyty tłok i cylinder :? Widziałem ten Twój garnek Dziaba i nie chciałem Cie wtedy martwić ale nie był w rewelacyjnym stanie... Luz na wale też miałeś delikatny(wtedy jeszcze w normie,nie wiem jak teraz). Wydaje mi się że najlepszym wyjściem w Twojej sytuacji będzie kupno kompletu almotu tłok+aluminiowy cylinder, dokupienie konkretnych pierścieni i podtocznie cyl o 1mm w celu poprawienia st.sprężania. Przy tej głowicy jaką Ci opchnołem,gaźniku od Jawy i elektronicznym zapłonie odczujesz widoczną poprawę osiągów 8)

Witam Ja chciałem dodać, że istnieje jeszcze jedna wersja modułu zapłonowego, której sensory montuje się bezpośrednio na tarcze wału korbowego i ta wersja wg tego co mówił mi Tomasz P. jest obecnie najbardziej przecyzyjna z możliwych do zastosowania w Junaku.Jednak najważniejszym dla mnie plusem tej wersji jest to że da się go montować gdy w silniku jest "kapsel" uszczelniający magistralę olejową. Wyżej opisana wersja układu uniemożliwiała stosowanie "kapsla", pozostawała tylko "metoda Jóźwiga" (wtajemniczeni wiedzą o czym mówie :) ).Aha, ta wersja jest tańsza o 5 zł :D . Pozdrawiam

:) Bez komentarza... :)

Pisałem już o tym ale odnośnie tłoków FSO. Jeżeli zastosować tą samą metode przy oryginalnym tłoku, to i tak trzeba frezować głowice bo tłok by o nią uderzał krawędzią denka. Jeżeli podtoczenie cylindra byłoby powyżej 1 mm to trzeby by tez pomyśleć o zaworach, choć w większości dzisiejszych głowic gniazda były frezowane i zawory siedzą głęboko ale mimo wszystko trzeba to brać pod uwagę. Podsumowując jest z tym tyle samo roboty co przy dopasowywaniu FSO, a o efektach nie moge nic powiedzieć bo tylko z Fiatem to wypróbowałem.

Mówisz o zupełnie innym gaźniku, ten o którym jest tutaj mowa pochodzi z Jawy TS 350 i nie posiada kołnierza. Widziałem fabryczne króćce do takiego gaźnika ale razem z gaźnikiem i sprzedawca nie chętnie chciał się go pozbyć luzem.

Postaraj sie zrobić go maksymalnie krótki bo potem jest problem z zamontowaniem "Power filtra".

Wałki można kupic na wagę w Kętach, przy ZML jest sklep.

Napisałem przecież że jak ktoś wie jak go używać to nie ma żadnych problemów.... Nie czyściłem nigdy części z silikonu, nie wiem co masz na myśli :twisted: Wystającego czerwonego silikonu u mnie w silniku nie zobaczysz bo mam sposób żeby tego nie było widać. Co do moderowania, bycia "specem" itp. funkcji to miałem już dawno temu propozycje i odmówiłem z osobistych powodów, nie oznacza to jednak że jak jesteś modem to masz nic nie robic ani nie zwracać uwagi na to co się na forum dzieje. Wcale nie zabraniam Ci dawania rad innym, skoro czujesz sie na siłach i masz duże doświadczenie to pisz. Chciałem tylko zwrócić Ci uwage że sie troche zapędziłeś z osądem, a mówiłem to z perspektywy własnych wieloletnich doświadczeń z silikonem i uszczelnianiem silników (nie tylko Junaka). Wcale też nie chciałem tu napisać że silikon to jedyny najlepszy środek do uszczelniania, nie zrozumcie mnie źle. Pozdrawiam

Nie wiem co macie do silikonów, jak ktoś nie wie jak go używać to lepiej niech w ogóle nie składa silników. Kolego Redas.....jak długo masz Junaka i ile już remontów silników zrobiłeś, że dajesz takie porady?? Napisałem już gdzieś na tym forum jak uszczelnić silnik, niedopisałem tylko jak uszczelnić szkrzynię zimmeringiem (inaczej i lepiej niż ktoś na liście Dziki Junak wymyślił!!) ale zastanawiam się nad sensem opisywania tego tutaj... Nowi ludzie wpadają tu tylko z zapytaniem, a nie przeglądają co było napisane wcześniej. Stare tematy powtarzają się za każdym razem gdy tylko zarejestruje się jakiś młodzik co sobie kupił Junaka, po co tu w ogóle jest moderator skoro niczego nie pilnuje?? Ludzie, zastanówcie się troche zanim coś napiszecie :buttrock:

uuups :x juz sie pojawila odpowiedz, sorry

Witam Podoba mi sie ten altek, szukalem takiego dwa lata i nie moglem znalezc, zawsze byly ciut za duze zeby zmiescic pod pokrywa :D Mozesz podac jego moc, z jakiego modelu Ducati i przyblizona cene??

Witam Odnośnie tłoków było pisane na tym forum bardzo dużo i temat ciągnął się w nieskończoność, bo każdy miał swoje do powiedzenia i uważał że ma racje (do tej grupy zaliczam się i ja :D ), a działo się to w temacie „Junak i inny tłok”. Patrząc z perspektywy czasu moje przekonania uległy pewnym zmianom, a to za sprawą zapisania się na listę „Dziki Junak” gdzie przestudiowałem całe archiwum i drogę do udoskonalenia GPX 500... Jestem przekonany że jest to jedyna sensowna przeróbka Junaka dająca wymierne efekty! Nie będę tutaj pisał dokładniej o nim bo jak już gdzieś wcześniej wspominałem uważam to za własność wspomnianej wyżej listy e-mail’owej na którą każdy może się zapisać klikając tutaj: http://www.junak.riders.pl/lista/infolist.htm Teraz wracając do zapytania kolegi odnośnie źródła mocy tego Junaka z tłokiem FSO to śmiem twierdzić że to właśnie za sprawą tego tłoka miał taki power. Sam nakręciłem już kilkadziesiąt tyś km na różnych zestawach, przełożeniach, na chopperach i oryginałach i najlepsze efekty uzyskałem na tłoku Fiata 1500. Półkolisty tłok 77,2 (akurat taki trafiłem), odpowiednio przerobiony i odchudzony tak że kompletny (pierścienie, sworzeń i zabezp.) waży 45 dag. Przełożenia 22/48 i koło 15” (opona 140/80), gaźnik z Jawy 350 pozwoliły osiągać temu cięższemu od oryginału chopper’owi lepsze przyspieszenia i zbliżoną prędkość max około 125 km/h. Czuje że gdyby zdawcza była 21 zamiast 22 to byłby jeszcze szybszy. Elastyczność na tłoku FSO jest większa, łatwo byś to zauważył gdybyś zmienił tego almota na Fiata 1500 czy Poloneza 1500 ale Poldka odradzam bo jest cięższy i daje nieco niższy stopień sprężania. Natomiast tłok Fiata 1500 ma pewną własność, którą można wykorzystać do podniesienia stopnia sprężania, otóż krawędź jego denka jest niższa o 1mm od krawędzi tłoka oryginalnego i Poldkowego. Podtaczając cylinder od dołu o max 1,5 mm ( bo więcej nie puści górny pierścień) i roztaczając głowicę w miejscu gdzie wchodzi w nią tłok na fi 78 mm i o 0,8 mm głębiej w stosunku do oryginału uzyskujemy niejako podniesienie denka tłoka o 1,5 mm. Można się też pokusić przy tym wszystkim o z planowanie głowicy ale tego już nie sprawdzałem ile by się ewentualnie dało. Nie mierzyłem tez stopnia sprężania w takim układzie ale sądzę że byłby większy niż przy Almocie, poza tym myślę że kształt denka tłoka FSO wpływa korzystniej na przepływ gazów ale to takie moje osobiste wywody i nie mam zamiaru tego nikomu udowadniać... Jeżeli ktoś chce dokładne dane na temat tej przeróbki to służę pomocą, chciałem porobić zdjęcia mojemu wzorcowemu tłokowi ale mam za słabej jakości aparat żeby było widać o co chodzi. Pozdrawiam

Ja chciałem dodać coś ze swojego doświadczenia odnośnie zębatek zdawczych... :) Tak więc do zdobycia bez większych problemów za około 30 zł są zębatki 16,17,18,19,21,22 zęby. Mając choppera na 15" tylnym kole proponuje założyć 21 zębów, ew. 22 jeżeli jeździmy sami. Jeżdżąc solo oryginałem byłbym za pozostawieniem 20, ale wiem że każdy tutaj zaraz dopowie swoje że woli inną (to tylko moje zdanie...). Do jazdy z wózkiem bocznym jeżeli wozimy przyciężkawych pasażerów proponuję 17 zębów, ogólnie wystarcza 18 ale jak mamy zamiar jeździć ostro z dwoma dorosłymi pasażerami to mogą wystąpić problemy z temperaturą silnika, a 19 zębów pozwala jeździć solo i z wózkiem pod warunkiem że nie przesadzamy z wagą pasażerów i manetką gazu :buttrock:. Spotkałem się też z 23 zębami, używałem nawet jeden sezon takiej przy 15" calowym kole ale szczerze nie polecam tego rozwiązania bo spalanie było spore, a przyspieszenie marne, pozatym przy tej zębatce konieczne jest podfrezowanie komory zębatki zdawczej bo nie wejdzie nam łańcuch... Ogólnie bez demontażu wałka głównego (czyli właściwie całej skrzyni) możliwe jest założenie max 23, mooooże 24, tylko po co?? :? Widziałem tez 27 !!! ale to było przegięcie, nie dało się tym jeździć i gość szybko powrócił do 20 :D Pozdrawiam