Skocz do zawartości

Randy T.

Forumowicze
  • Postów

    199
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Randy T.

  1. Randy T.

    JUNAK chopper

    Witam Jeżeli masz ramę bez wzmocnień przy główce, a nie jest pęknięta to możesz spokojnie na niej jeździć. Jeździłem z taką ramą i zapewniam że się nie urwie jesli motocykl to oryginał i nie używasz go do buszowania w terenie :D. Jeżeli jest to chopper z długim zawieszeniem to koniecznie trzeba wzmocnić główkę blachami, lub oryginalnymi wzmocnieniami pozyskanymi z jakiegoś złomu. Pozdrawiam
  2. Witam W pompie olejowej Junaka są dwie pary kół zębatych i to one najbardziej się zużywają. Najlepiej wyminić je na nowe z tym że jeżeli mamy zamiar założyć używane z jakiejś innej pompy to powinny być to pary a nie jakieś mieszane zębatki. Pokrywy pompy można przeszlifować na płycie traserskiej lub szybie jeżeli zębatki wykazują za duży luz poosiowy. Poza tym można założyć "kapsel" na obudowe rozrządu i zawsze trzeba wykasować wszystkie luzy poosiowe i promieniowe na kołach rozrządu. Po takich zabiegach można bez obaw zastosować panewke na wale, a możliwość zatarcia jest znikoma. <reszta jest niżej;) > Pozdrawiam P.S. Myślę że w tej wersji głupot już nie ma i nie muszę więcej kasować i zmieniać tego posta :D
  3. Witam Maddog, znowu nie przesadzaj :D. Nie obraziłem się tylko troche wkurzyłem, bo odniosłem wrażenie, że chciałeś mnie jakby sprawdzić czy jestem wszystkowiedzący, a ja wcale czegoś takiego nie deklarowałem :D. Widziałem sporo patentów w Junakach i z wieloma Junakami robiłem, zajmuje się nimi już conajmniej 8 lat ale to nie znaczy że wszystko na ich temat wiem. Na pewno jestem w stanie rozpoznać każdą cześć silnika jaką mi ktoś pokaże, czy na "oko" powiedzieć jaki rodzaj silnika jest w danym modelu i co powinien kryć wewnątrz. Ale nadal jest tak, że jak rozbieram kolejny silnik to zaskakuje mnie jakiś nowy szczegół z którym się wcześniej nie spotkałem lub ogólnie sądzono, że nie powinno go być w danym modelu. Dlatego właśnie nie polegam na danych o których mówił Wulcan (tych od Jacota). Co do filtra to akurat tak się składa że nie spotkałem się z takim patentem. Powiedz mi skąd i jak doprowadzony jest olej oraz która sekcja pompy została wykorzystana do obsługi filtra. Pozdrawiam (co złego to nie ja :D )
  4. Randy T.

    JUNAK chopper

    Witam Ja też sądzę, że cięcie główki ramy jest w warunkach amatorskich niebezpieczne ale z kolei lubię jak motocykl jest dłuższy i ma "wypuszczone" przednie zawieszenie. Mam trochę inny, pewny i bezpieczny sposób na zrealizowanie tego (bez ruszania główki) ale jak mówiłem wcześniej nie będę pisał tego publicznie bo nie jestem zwolennikiem cięcia "zdrowych" ram :D
  5. Przy tym wszystkim zapomniałem jeszcze o korku wlewu do sprzęgła :D. Stosuję tam gumowy oring dobrze dopasowany do śruby którą wkręcam nie za mocno żeby go nie rozerwać.
  6. Randy T.

    JUNAK chopper

    Witam Jeżeli potrzebujesz informacji na temat jak przerobić Junaka na chopper’a to daj znać na e-mail, a odpowiem na Twoje pytania. Nie chcę pisać na forum jak co przerabiać (gdzie i jak ciąć ramę, itp.) bo sam nie jestem za cięciem Junaków i nie chcę tym samym zachęcać innych do robienia tego. Ale skoro już jest pocięty, a chcesz go poprawić to chętnie podpowiem co i jak, bo wychodzę z założenia, że jak już jest pocięty to można go ciąć dalej w celu doprowadzenia do konkretnego wyglądu i stanu technicznego. Sam zrobiłem to samo, bo właśnie mojego obecnego Junaka kupiłem już przerobionego.
  7. Witam Do Wulcana. Po głębszych przemyśleniach doszedłem do wniosku, że jednak możesz mieć ten rzadziej spotykany karter jeżeli masz w miejscu skrzyni biegów 4 szpilki do skręcania karterów i 4 mocujące napęd iskrownika. Ale tylko w tym właśnie wypadku, bo jak sam zauważyłeś masz drugi silnik w którym masz już mocowanie tylko na 3 szpilki w miejscu skrzyni biegów mimo że silnik jest z zewnątrz podobny. Wszystkie kartery, które mają mocowanie na 4 śruby w tym miejscu należą właśnie do tych rzadko już dziś spotykanych i wyróżniają się poza tym na pewno dwoma kanałami olejowymi u dołu silnika i 4 szpilkami mocującymi napęd iskrownika. Mimo wszystko model mimo_ck jest starszy ze względu na ten właśnie sposób odpowietrzania skrzyni korbowej wyprowadzony z nadlewu mocującego silnik do ramy. U niego koło pośrednie prądnicy nie pełni żadnej funkcji w procesie odpowietrzania. W mojej okolicy tych podobnych silników do pierwszych modeli jest od zaje****, tak samo tych z ostatnich modeli M10, stąd moja wypowiedź na temat silnika Wulcana była taka a nie inna. Jeżeli jest tak jak mówiłem i rzeczywiście masz taki silnik to zwracam honor :D . Po prostu za mało podałeś szczegółów, a te co opisałeś występują właśnie w tych typowych często spotykanych (przynajmniej w mojej okolicy) silnikach. Teraz do Maddog'a :D Nie będę zgadywał gdzie masz ten filtr oleju, bo po prostu nie wiem gdzie on jest, a piszę na tym forum tylko o tym co wiem i czym chce się podzielić z innymi, jeżeli tego nie chcecie to wystarczy tylko powiedzieć, a przestanę J. Widziałem co najmniej 3 miejsca w których ludzie montują filtry oleju ale nie chce mi się teraz opisywać tych patentów. Podejrzewam, że u Ciebie jest jeden z nich ale jak mówiłem, nie wiem, być może wymyśliłeś jeszcze jakiś inny. Mógłbyś się podzielić tutaj swoimi doświadczeniami jeżeli to nie tajemnica. Ja mam zamiar opisać tu wszystko o czym wiem i co sprawdziłem, a także chciałbym się dowiedzieć czegoś nowego, udoskonalić własne sposoby usprawniania i wypróbować patenty innych, które mogą przecież okazać się lepsze od tych które sam stosuję. Chciałbym też stworzyć tą stronę o Junaku ale jakoś nikt się nie zgłasza do pomocy przy jej stworzeniu, w końcu chyba sam będę musiał nauczyć się tworzyć strony :? . Pozdrawiam
  8. Witam Napiszę coś o swoich patentach uszczelniających. Zacznę od tego, że oryginalnie na wałku rozrusznika jest oring czego Maddog nie byłeś pewny. Uszczelnienie skrzyni na razie pominę, bo u mnie z oringiem nie sprawowało się zbyt długo dobrze (Twój patent Maddog na pewno rozpatrzę jeśli będzie komuś zależało na oryginale bez żadnych przeróbek – wygląda na to że jest Ok). Napiszę za to coś o reszcie silnika, bo zimmering w skrzyni jest jak na razie w fazie projektu. Na pokrywki głowicy stosuję raz lub dwa razy na sezon (zależnie od tego jak często reguluję zawory) uszczelki z korka o niewielkiej grubości (2-3mm) i zakręcam je nakrętkami tzw. samo kontrującymi z nie za dużą siłą żeby ich nie rozerwać. Sprawdza się to idealnie, zero oleju na głowicy. Dalej, jeśli już jestem przy głowicy, to na magistralę olejową jest dobry sposób z podkładkami z wyżarzanej miedzi i śrubami olejowymi stosowanymi na podobną magistralę we wtryskach w ciągnikach (np. Ursus C330), są one identyczne z tymi stosowany oryginalnie w Junaku. Pod nakrętkę uszczelniającą magistralę olejową głowicyw miejscu połączenia z karterem zakładam płaską uszczelkę z gumy o grubości 2mm (sprawdza się idealnie). W osłony lasek popychaczy montuję gumy z malucha (co chyba każdy wie i nie musze więcej o tym tu pisać :D ). Pod cylinder używam albo tylko silikonu jeśli przylgnie są nieuszkodzone albo stosuję wycinaną uszczelkę z bardzo cienkiej blachy miedzianej (0,05-0,2mm) ew. aluminiowej. Słyszałem opinie starszych użytkowników Junaka jak mówili jakoby materiał użyty na szpilki wkręcone w karter był ze złego materiału, bo po kilku tysiącach kilometrów głowica się odkręcała (szpilki niby popuszczały). Przyczyną okazało się stosowanie przez tych „mechaników” uszczelek z papieru lub klingierytu, które pod wpływem pracy tłoka ugniatały się i pojawiał się luz na nakrętkach głowicy (sam to odkryłem razem z kumplem, więc możecie mi wierzyć). Między kartery stosuję albo brystol albo specjalny papier na uszczelki i raczej zawsze wole je wycinać na dokładny wymiar niż płacić za byle co (zresztą i tak te co spotykam w sklepach są tylko do modeli bez „zamka”). Pod pokrywę skrzyni biegów stosuję tylko silikon. Pod pokrywy boczne silikon i uszczelki z cienkiego kartonu, pod nakrętki i śruby mocujące te pokrywy zakładam podkładki miedziane. Pod pokrywę pompy olejowej zamiast tego nieefektywnego korka który jest sprzedawany powszechnie (lub co gorsza papier) stosuję specjalny materiał na miski olejowe stosowany w samochodach Ford, jest dosyć drogi (50 zł za kawałek 30x60) ale za to bardzo rewelacyjny i można używać go kilkakrotnie. Do tego zamiast śrub mam wkręcone szpilki i używam nakrętek samo kontrujących i podkładek z cienkiej blaszki miedzianej, efekt jest taki, że szpilki pokrywają się rdzą! (ciekaw jestem czy w Waszych Junakach też uzyskujecie taki efekt). Wszystkie korki spustowe wkręcam na silikonie i podkładam pod nie uszczelki z cienkich blach aluminiowych, wiem że to co piszę jest uciążliwe do realizowania ale jak motocykl jest dotarty to wystarczy robić to raz lub dwa w sezonie, a efekt jest zadziwiający, zero wycieków czy kropli oleju!!! Jeśli chodzi o zimmeringi, to stosuję dobrej jakości dwuwargowe, firmy (o ile pamiętam) Erics i poleruję wszystkie bieżnie ale bez przesady! Jeśli przedobrzymy to zimmering może się nawet spalić. Powierzchnia nie powinna wyglądać jak lustro tylko być lekko matowa bez wyraźnych rys i zadziorów. Problemów może nastręczyć bieżnia ze skrzyni biegów umiejscowiona obok zębatki zdawczej, spotkałem tylko jeden silnik w którym obracała się ona razem z zębatką (czyli prawidłowo). W warunkach domowych jeśli nawet posiadamy odpowiedni klucz nasadowy żeby odpowiednio mocno ją docisnąć zębatką do łożyska w skrzyni biegów to i tak zalecam ułożyć ją na silikonie co zapewni poprawną jej pracę nawet w przypadku poluzowania się zębatki. Chciałbym na koniec zwrócić też uwagę, że w każdej książce serwisowej do obsługi Junaka można zauważyć „błąd” w postaci pomyłki sąsiadujących ze sobą śrub spustowych skrzyni biegów i zbiornika oleju (nie biorę tutaj pod uwagę śruby z siatką filtrującą!) gdyż lokalizacja ich jest pozornie zamieniona. Wynika to z tego, że dane te zostały powielone z dokumentacji Junaka M07 w którym taki układ był poprawny. Być może nie każdy to zauważył (albo wszyscy już to wiedzą J ) ale nie zaszkodzi na pewno że to przypomniałem. Generalnie ja do spuszczania oleju z silnika używam tylko śruby z siatką filtrującą i pokrywy pompy oleju, bo i tak trzeba je czyścić. Aha, w pokrywce miski olejowej warto przykleić na silikonie niewielki magnes który będzie zbierał opiłki, to naprawdę dużo pomaga. To chyba tyle co sobie przypomnę na dziś :D. Nadmienię tylko że to co napisałem sprawdziło się na długich dystansach. O skrzyni i tym moim patencie na zimmering napiszę niedługo jak go wykonam. Pozdrawiam.
  9. Witam Z tym porysowanym tłokiem od Twojego kumpla Wulcan to gwarantuje Ci że musiał jeździć bez oleju albo zapchały mu się kanały olejowe. A wkładki gwaranrują, że tłok nie spuchnie choćby pracował bez oleju (widziałem jak się zacierają pierścienie i cylinder a tłok właśnie tylko się zrysował a nie zablokował), to właśnie plus FSO. Co do tych AL-MOT'ów to masz racje, sam jeździłem trochę na tym tłoku i dostał konkretnie po pi*dzie, a mimo to nie ma śladów rys czy przytarć. Pisałem już zresztą o nich, że gdyby były wyższe to możliwe, że bym na nich jeździł. Pozdrawiam
  10. Witam Wulcan, to co napisałem to najprawdziwsza prawda, gdyby tak nie było to w ogóle bym głosu nie zabierał. Wierz mi, że widziałem silniki z początku produkcji które posiadały amortyzator na prawym czopie wału, a wg fabrycznych danych które tam nie wiem skąd wyciągnął Jacot miało go nie być. I co Ty na to??? Nie powiem Ci teraz jaki on ma nr ramy i silnika bo nie pamiętam ale niedługo to sprawdze bo gość mieszka na drugiej ulicy, tak czy inaczej jest on bardzo niski. Cały motocykl został wyciągnięty spod schodów kilka lat temu, a przeleżał tam wiele lat tylko z przebitą dętką!!!. Głowica ma inny odlew niż te co zwykle się widuje, gaźnik Amal, lewa pokrywa z zupełnie innymi nadlewami których znaczenia nie mogłem zidentyfikować bo właściciel nie był skory do demontażu, natomiast udało mi się zerknąć do sprzęgła i okazało się równierz, że inne są tarcze i kosz niż te co są spotykane powszechnie. Gdybyś się przyglądnął na zdjęcia z książki Junak M10 (tej z brązową okładką to stwierdziłbyś że pokzują tam modele i M07 i M10 i widać niektóre szczegóły o których tu mówię). Przypomniało mi się też, że mój kumpel ma Junaka M10 z ostatniego roku produkcji i ma wał bez amortyzatora (silnik nie był wcześniej rozbierany!). W tym ukłdzie moje zdanie jest takie, że nie warto brać za pewnik informacji o tym który model posiadał to czy owo od takiego numeru a wcześniejsze nie. Musiałbym zobaczyć Twój silnik żeby stwierdzić czy to rzadki model o jakim pisze czy zwykły których akurat w mojej okolicy jest od groma. Pozdrawiam
  11. "...Czy to normalny uklad w filtrze,czy może ktoś coś pomieszał ale nie widzę,żeby było coś kombinowane)." Witam No niestety mimo_ck ale jestem pewny, że wszystko u Ciebie jest tak jak było zrobione w fabryce. O ile masz egzemplarz taki z jakim się spotkałem to nie ma możliwości wyjęcia siatki filtrującej bez kompletnego demontażu silnika i wydaje mi się, że właśnie dlatego układ kanałów jest u Ciebie taki a nie inny czyli odwrotny do późniejszych modeli. Zapewne chodziło o to, żeby przy spuszczaniu oleju wszystkie zanieczyszczenia zgromadzone wewnątrz siatki były porywane przez wypływający olej. Przyznaję, że nie jest to szczęśliwe rozwiązanie no i sama fabryka też się o tym zorientowała skoro w późniejszych modelach jest już odwrotnie. Na pocieszenie mogę powiedzieć, że wbrew pozorom nie jest to zawodny system jeśli wymieniamy olej co 2000-4000. Mój kumpel jeździł z takim silnikiem na oleju Lotos i nic się mu złego nie przytrafiło. Ale jak się tak boisz tego silnika to możemy się zamienić :D . Pozdrawiam.
  12. Witam Jak dla mnie Wulcan to jest to typowy często spotykany rodzaj karterów, jest ich chyba najwięcej. Generalnie najczęściecj spotykanymi są dwa rodzaje, a mianowicie ten co Ty posiadasz i ten z nadlewem i odpowietrzaniem na łańcuch. Te tzw. nietypowe mają zupełnie inny kształ odlewu i widziałem ich już conajmniej 4 rodzaje (pomijając te dwa o których pisałem wyżej). Różniły się miedzy sobą diametralnie inną konstrukcją karterów oraz szczegółami takimi jak miejsce odpowietrzania, rodzaj stosowanych wałów no i głowica oraz gaźnik Amal o przelocie 25mm. Poza tym napęd na iskrownik na 4 szpilki i blacha na 3 szpilki zamiast korka z siatką filtrującą w zbiorniku oleju. Oczywiście nie napisałem tu wszystkiego. W mojej okolicy są dwa w pełni sprawne silniki tego rodzaju, bądź co bądź rzadko spotykane już dzisiaj. Pozdrawiam
  13. No z tego co widze to mimo_ck ma rzadko spotykany model silnika M07... Ty Wulkan masz typowy, bo w silniku mimo_ck koło pośrednie zupełnie nie gra roli w procesie odpowietrzania. Miałem podobny problem co Ty mimo że były w nim różne tłoki i cylindry. Po prostu silnik wyrzucał niesamowite ilości oleju przez odpowierznik, sposobem na to okazało się wprowadznie w wylot, wężyka od paliwa który tam ciasno wchodził i wyprowadzenie go do filtra powietrza w lewej puszcze. Szkoda, że sprzedałem ten silnik bo nie zdążyłem sprawdzić co było tego przyczyną (a dodam że stało się to nagle). Pozdrawiam.
  14. Witam Nie powinno Cię to dziwić rort. Skoro On dla nas robi dużo to dlaczego miałbym go tutaj nie reklamować :D
  15. Witam Maddog, ja miałem z goła co innego na myśli niż to co sobie wyobraziłeś czytając mój opis odpalania. Chodziło mi o delikatne minięcie GMP w czasie kompresji bez włączonego zapłonu. Po czym właczenie zapłonu i bardzo energiczne kopnięcie bez użycia swojej wagi (siedząc w siodle) co wyklucza ew. "kalectwo" (bo noga nam tylko podskoczy energicznie...), a zapewnia przekopanie kompresji i odpalenie motocykla. Siła mojego kopnięcia w zupełności wystarcza żeby to zrealizować, bo swojego czasu sporo trenowałem grając na garach w kapeli i być może to jest powód dla którego mi się to udaje :D. Generalnie ja osobiście odradzam "książkowego" odpalania motocykla używając pełnej wagi swojego ciała,a na pewno unikniecie przykrych kontuzji...
  16. Witam Maddog, myślę że nie powinniśmy zostawiać tego tematu niedomówionego bo wg mnie to źle by o nas świadczyło (a przynajmniej ja tak myśle...). Poza tym jak opiszemy dokładnie te tłoki to gdy ktokolwiek pójdzie do byle sklepu FSO i zażąda tłoka o wymiarach które tutaj uznamy za najwydajniejsze to na pewno takie dostanie i nasza przydługawa polemika nie pójdzie na marne :D. Poza tym, ja wcale nie zaprzeczałem, że Ty posiadasz tłok jaki opisujesz tylko chciałem się dowiedzieć coś więcej o nim, bo szczerze mówiąc nie spotkałem się z nim nigdy. Oglądając przed chwilą zdjęcie które mi przysłałeś tylko potwierdzasz to co mówiłeś i ja nadal nie neguję tego tylko dowiaduję się czegoś nowego. Pisałem, że cały czas mam na myśli tłoki które posiadam i że ten trapezowy pochodzi moim zdaniem z Poloneza 1500 i tak właśnie chyba jest z tego co teraz widzę. Natomiast ten który zobaczyłem na zdjęciu od Ciebie jest wyraźnie wyższy od tych trapezowych które posiadam (już na oko). W tym momencie chciałbym się dowiedzieć czy wysokość pierwszego pieścienia jest taka jak drugiego (czyli 2mm) czy jest taka jak w opisywanym przeze mnie tłoku Poloneza 1500, czyli 1,5 mm (o ile dobrze pomierzyłem będąc na bani :D ), bo to też mnie ciekawi. Myślę, że taki szczegół na pewno rzucił Ci się w oczy. Dalej, z tego co jak mówisz wyczytałeś w tej książce ten Twój tłok trapezowy ma krawędź na tej samej wysokości co półkolisty, co jak wiadomo z moich pomiarów wskazuje na to że jest niższa o 1mm w stosunku do oryginału i w tym momencie już prawie całkiem rozwiewają się moje wątpliwości co do prawdziwości Twoich relacji o niebiciu tłoka o zawory. Był dzisiaj u mnie Pipcyk i oglądaliśmy 4 tłoki które przyniosłem z mojego warsztatu. Jeden dorabiany na wzór oryginału (75,00mm), drugi Fiat 1500 półkolisty z wyfrezowanymi pod złym kątem miejscami na zawory które ja preferuje ale w wykonaniu własnym(czyli pod innym właściwym kątem) (77,00mm), trzeci z Poloneza 1500 o denku trapezowym (mierzonym od górnej krawędzi) o wysokości 5 mm (z frezowaniami na zawory o 1mm za głeboko w stosunku do moich zaleceń) na którym kiedyś jeździłem oraz zupełnie nietykany tłok od Poldka1500 nominalny (77,00). Powiem tylko tyle: na tym tłoku od Fiata 1500 mimo frezowań pod zawory (ale pod złym kątem jak już mówiłem) były widoczne ślady zaworu co myśle Pipcyk potwierdzi bo widział jak na dłoni. Widział także wkładki zapobiegające nadmiernemu rozszerzaniu tłoka co już pisałem że takowe występują (przynajmniej w moich egzemplarzach). W tym momencie muszę się wybrać do zaprzyjaźnionej sporej hurtowni i popytać o wszelakie rodzaje wytwarzanych tłoków do poldków i Fiatów żeby uspokoić zamęt w mojej głowie :D. Dodam jeszcze coś na temat wagi. Jestem pewny, że da się uzyskać wymagane max 47 dag z każdego tłoka do średnicy 77,00 (sprawdzałem i opiszę to albo na nowej stronie Junaka jeśli powstanie albo tutaj). Dodam jeszcze, że jak się mi uda to pewna firma wytworzy dla mnie tłoki o parametrach jak Poloneza czy Fiata 1500 (z wkładkami), grafitowane i o denku wyższym niż oryginalnie w Junaku :D. Jak to mi się uda to problem większej mocy i trwałości tłoka do usprawnianego Junaka zostanie ostatecznie rozwiązany. P.S. Maddog, strona jeszcze nie zaczęła powstawać bo ja nie potrafię jej stworzyć (od strony technicznej bo nie znam HTML) i jeszcze nikt nie zgłosił się żeby mi w tym pomóc. Ale dziś już wiem, że na pewno chciałbym żeby Twoja wiedza i (Pipcyka też) znalazła się na niej :D Pozdrawiam.
  17. Witam Tak jak poprzednio, proponuję wymianę doświadczeń związanych (tym razem) z tematem odpowietrzania silnika Junaka i problemami z tym związanymi. Oczywiście jak poprzednio obiecuję opis swoich doświadczeń jeśli zajdzie taka potrzeba. Czekam na opisy...
  18. Witam Podsuneliście mi nowy temat. Odpowietrzanie i problemy z tym związane. Zapraszam zatem do opinii na ten temat ale nie tutaj....:D (Myślę, że wszystko o czym pisujemy na forum "Mechanika" powinno być oddzielony o ile się da :D
  19. Witam Pomyślałem, że skoro już analizujemy tak dokłanie głowice, cylindy, tłoki i inne rzeczy w Junaku, to warto by było stworzyć też temat o uszczelnianiu silnika i wymienić się własnymi doświadczeniami. Ja osobiście uważam i udowodniłem już, że Junak może NIELAĆ ani nawet nie pozostawiać widocznej kropli na pokrywie pompy oleju. Jedynym miejscem w którym nie mogę uzyskać szczelności na więcej niż jeden sezon jest wałek rozrusznika z tym cholernym oringiem w tulejce (po części to wina dużej kompresji i braku odprężnika). Mam zamiar zastosować tam zimmering, mam już na to pomysł ale jeszcze go nie wykonałem. Czekam na opinie innych którzy wałkowali ten temat. Jeżeli będziecie chcieli to opiszę dokładnie wszystkie uszczelnienia, które stosuję i które zdały egzamin.
  20. Gdybyś spróbował tego samego u mnie przy włączonym zapłonie to kulałbyś przez tydzień :D.
  21. Witam wszystkich posiadaczy Junaków i tych oryginalnych i przerobionych. Chciałbym zobaczyć Wasze opinie na temat sposobów odpalania (szczególnie przeróbek). Ja osobiście nie mam odprężnika, a silnik mam usprawniony i miałem podobne problemy co Maddog. W moim przypadku odpalanie Junaka wygląda tak: siadam na niego, lewą nogą trzymam kopniak do czasu, aż przeskoczę kompresję ale tak żeby tłok nie zjechał ani do połowy DMP, po czym włączam zapłon i energicznym kopnięciem odpalam maszynę. Przeważnie pali do razu, bo jest dobrze wyregulowany. Jeśli palę oryginała to używam odprężnika do rozpędzenia wału i puszczam w odpowiednim momencie, wymaga to jak już wspomniał Pipcyk trochę wprawy.
  22. Witam Pipcyk, nie sugeruj się tym że Twój rusek ma dwa razy większą pojemność a mimo to palisz go łatwiej. Tutaj chodzi o to, że ZAWSZE trudniej jest odpalić singla (i dlatego stosowane są w nich odprężniki) niż silnik wielocylindrowy. Nie będę się dalej zagłębiał w temat bo nie ma sensu ale tak właśnie jest. Na temat sposobów odpalania Junaka stworzyłem osobny dział.
  23. Witam Też muszę kilka rzeczy wyjaśnić. Spodziewałem się że napiszesz dokładniej o tych tłokach Maddog, ale cóż, pewnie nie miałeś takiej możliwości. Skoro mówisz że były 3 rodzaje tych tłoków to ja od razu powiem że mam na pewno dwa z nich w domu, na obu jeździłem i zaraz opiszę je dokładnie. Zacznę od półkolistego. Do wysokości drugiego pierścienia czyli zgarniająco-uszczelniającego nie różni się on niczym od tego trapezowego. Także posiada wkładki kompensujące i zapewniam, że jego wytrzymałość na przegrzanie jest tak samo skuteczna. Górny pierścień jest szerszy niż w trapezowym, krawędź jest niżej o 1mm w stosunku do oryginalnego i oczywiście denko półkoliste. Jeśli chodzi o trapezowy to górny pierścień ma mniejszą grubość, krawędź jest w identycznym miejscu jak w oryginalnym tłoku Junaka no i denko w kształcie trapeza. Poza tym jest nieco cięższy niż półkolisty jak już kiedyś wspominałem. Brakuje mi teraz właśnie informacji na temat tego trzeciego, nie wiem jak wygląda, liczyłem Maddog, że napiszesz jakieś konkretne pomiary tych wszystkich trzech. Jeżeli możesz zrób to. Z tego wszystkiego wynika że Ty posiadasz ten trzeci rodzaj skoro twierdzisz, że ma denko tej samej wysokości co półkolisty. Mój tłok półkolisty mimo, że jego krawędź jest niżej o ten 1mm ma denko wyższe o dobrych kilka milimetrów niż w trapezowym. Nie pomyliłem się na pewno, bo w tej chwili byłem w swoim warsztacie i gapiłem się na dwa omawiane tłoki połączone sworzniem i widać to jak na dłoni. Mam w domu aparat cyfrowy i jak tylko kupię do niego baterie to wyślę Ci Maddog serię zdjęć na których zobaczysz wszystko. Wydaje mi się że jedynym wiarygodnym rozwiązaniem w tej sytuacji będzie pomiar stopnia sprężania za pomocą oleju. Akurat tak się składa, że niedawno robiłem dwa tłoki do silników Junaka i przypadkiem jeden z nich jest o denku trapezowym a drugi półkolistym i oba są identycznie zafrezowane wg, mojego wzorcowego tłoka który zawsze daję gościowi który mi je przerabia i szlifuje cylindry. Wystarczy tylko przekręcić głowicę z jednego z tych silników do drugiego w czasie pomiarów żeby zwiększyć dokładność całego testu. Jak będzie mi się chciało to zrobię to i wtedy zostaną rozwiane wszelkie wątpliwości, oczywiście cały czas mówię o tych tłokach które ja posiadam. Napisz mi w końcu jak mierzysz tą wysokość denka tłoka, bo ja stosuję metodę pomiaru wysokości "od górnej krawędzi". Na dziś już kończę tego przydługawego posta, dopiszę coś więcej jutro (a raczej dziś po południu :>). Pozdrawiam. P.S. W tej chwili wydaje mi się Maddog, że jak mówimy o tych trapezowych tłokach to Ty mówisz o tym od Fiata a ja od Poloneza. Nie wydaje Ci się? Pisałem kiedyś o tym, że jak kazałem w hurtowni podać tłok od Poldka to dostałem trapez a jak od Fiata to półkule...
  24. Witam Moja odpowiedź jest w dziale "Junak i inny tłok" bo zaczynamy powoli pisać tu o wszystkim na raz :D
  25. Witam Widzę, że wreszcie maddog i Pipcyk doszli do porozumienia :D Właściwie to teraz nie wiem w której części forum mam pisać, bo tematy które zaraz poruszę pasują do kilku miejsc. Ale do rzeczy. Pipcyk ja nie wspominałem o frezowaniu cylindra no ale nic się nie stało, bo zacząłem to analizować... Tłok Junaka rzeczywiście wychodzi w GMP poza krawędź cylindra i trzeba to brać pod uwagę frezując głowice. Tłoki z FSO te półkoliste mają krawędź niżej o 1mm w stosunku do krawędzi tłoka Junaka i FSO trapezowatego więc teoretycznie można by z frezować cylinder o 1mm jeśli zakładalibyśmy FSO „półkolistego”. Jednak po takim zabiegu może się okazać, że frezowania wymagałaby także głowica z racji tego, że jej podstawa opierałaby się niejako o żebra cylindra, a przylgnia uszczelniająca mogła by nie dotykać górnej krawędzi cylindra. W tym momencie brakuje mi danych na temat tłoków, które obiecał maddog, bo nadal nie wiem ile w końcu było ich rodzajów i jak wysokie miały denka i krawędzie. Ja u siebie w domu mam tylko dwa ich rodzaje, te trapezowate i półkoliste. Mam ich dosyć sporo ale wszystkie mają takie same wymiary i nie zauważyłem żeby któryś miał wyże denko od drugiego. Zauważyłem natomiast na jednym używanym półkolistym ślady uderzania o zawór, widać też że zafrezowania były wykonane pod złym kątem i to była przyczyna. Dlatego mimo wszystko nadal nie mogę wyjść z podziwu dla silnika maddog’a w którym frezował głowicę oraz zastosował tłok trapezowy który ma wyższe denko i jak twierdzi zawory nie spotykają się z nim. Moim zdaniem przyczyną tego musi być to że frezował gniazda zaworowe i nie wiem też jakie ma zawory. Tak czy inaczej ja osobiście radzę jednak wykonać frezowania na tłoku gdy stosujemy zawory które opisałem, bo mają one większą średnicę grzybka i moim zdaniem bez tego zabiegu będą się spotykały z tłokiem. Zaznaczam w tym momencie, że nie chcę tutaj forsować za wszelką cenę mojej metody tylko wyraziłem własną opinię na ten temat. Myślę że już dość było kłótni na tym forum i czas na konkrety. Maddog Ty też powinieneś opisać swoją metodę dokładnie, łącznie z tym jakie zawory zastosowałeś, bo jeśli jest tak jak mówisz to Twój sposób na „FSO” też jest ok. Pozdrawiam wszystkich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...