Skocz do zawartości

JERZYK-NYC

H-D
  • Postów

    3071
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JERZYK-NYC

  1. 26 lat to ogladalem na wlasne oczy nie YT,wiec chyba wiem co mowie.A zjezdzilem ten kraj wzdluz i wszerz.A co sie dzieje w Europie w zime to tez sa filmiki,ze az strach ogladac. A poza tym,jesli jest bardzo duzy opad sniegu i mroz to np. w Pennsylwanii jest zakaz poruszania sie po drogach publicznych,tylko sluzby i pojazdy z przepustkami.Siedzisz w domu z dzieciakami a dniowki ci placa 100%.
  2. nie wiem jak w Polsce ale cale Stany jezdza na calorocznych,a uwierz,ze odleglosci tam pokonywane nijak sie nie maja do tych w Europie. Wyjezdzalem w lutym na Floryde,w NYC pizdzi,snieg i wiatr a na Florydzie +25 C.To samo na zachod,NYC +10 a po 11 godz.w Chicago -10C.
  3. masz racje co do ceny.W sumie rownorzedne z tymi w Stanach.Mowie o gumach renomowanych firm bo innych nie sprawdzalem. A 18 od razu skacza o polowe.
  4. Masz racje,to finskie opony,moja pomylka.Ale w aucie zrobilo sie niesamowicie cicho choc wogole to jest cichy samochod z natury. Lexus Rx330 Nie prawda.Na wielosezonowych jezdzisz caly rok nonstop wiec sie zuzywaja duuuzo szybciej.Jak wymieniasz na sezonowe to te drugie leza i czekaja.Problem jest w tym,ze jeszcze maja dobry bieznik ale sa juz stare a guma nie lubi uplywu czasu.Moi znajomi jezdza na 10 letnich oponach zimowych bo "jeszcze dobre".Myslisz,ze one lepiej trzymaja jak wielosezonowe ale nowe?
  5. ok,ok.Dla mnie ludzie moga sobie kupowac opony letnie,jesienne,zimowe i wiosenne i miedzy porami tez.Moim zdaniem jest to kolejne zwyciestwo marketyngowe i tyle.Jezdze samochodem ponad 40 lat i zawsze na wielosezonowych i tak juz zostanie. Trzy posty wczesniej Robert Ci wlasnie napisal jak bylo w tamtym roku w Kaliforni.
  6. mnie sie wydaje,ze te sztuczki z dwoma kompletami opon to jest sztucznie napedzany popyt na opony.Polskie zimy od lat sa bardzo lagodne.Mowie tak,gdyz w polnocnych stanach USA sa naprawde ostre zimy i sniezne a jednak zeby kupic zimowki to trzeba je specjalnie zamowic.Tak samo jak ktos chce kupic auto biegowe,hehe.
  7. Nokian,jak przeczytalem,poszedl w odwrotnym kierunku.Inne firmy od letnich przechodzily do calosezonowych a opony Nokian zimowe byly podstawa do tych,ktore kupuje.No i firma z Norwegii,wiec raczej wiedza co to jest snieg:-)
  8. od zawsze jezdze na uniwersalnych,rowniez na narty w gorach i nigdy nie mialem problemu z trakcja czy tp.Zreszta auto ma naped na cztery kola co tez zmienia lekko sytuacje. A wracajac do tematu tych opon polecanych przez Montera nie ma tzn.mojego rozmiaru.Musze czekac ok tygodnia. biore Nokian Watherproof,same swietne opinie,cena podobna i jutro w poludnie beda.
  9. Dziekuje za opinie.Dziwne,ze w Stanach prawie nie istnieja opony typowo zimowe.Wszyscy jezdza na uniwersalnych.Sa miejsca,np.w Gorach Slalistych w Kolorado,gdzie obowiazuja lancuchy w bagazniku.Na wszelki wypadek.I policja ma prawo sprawdzic,czy je masz.Oczywiscie w sezonie zimowym. ps.Nie ma obowiazku zadnych gasnic,trojkatow,apteczek czy kamizelek.Oczywiscie mowie o samochodach osobowych. Ciezarowe to inna sprawa.
  10. Chrysler to spore auto.Ja tam pisalem o tych D-124 z Debicy,ktore proponowal Tommo.Te,ktore Ty proponujesz maja bardzo dobre opinie i dzisiaj podzwonie po serwisach.
  11. juz znalazlem,widze ze sa bez problemu to jest ciezkie auto,wazy ponad 1800 kg.A poza tym Debica nie robi chyba tego rozmiaru i D-124 sa letnimi oponami.Ja szukam wielosezonowych
  12. Musze zmienic opony i sie zastanawiam czy brac ktores z tych znanych firm jak Michelin czy Dunlop,czy tez sa w Polsce inne dobre opony,ktore byscie polecili z reka na sercu.Chodzi mi o czterosezonowe,zeby sie nie bawic w te zamiany na zime i lato.Rozmiar 235/55R18.
  13. motocykl sportowo-turystyczny,miasto,trasa krotka ok 200 km.Nie rozumiem,po co Ci taki motocykl jesli chcesz jezdzic tylko naokolo komina
  14. Ja jak najbardziej preferuje zapiecie DD.Te zaciskane jak przy butach narciarskich mi przeszkadzaja pod broda,a mam takie zapiecie w Shubercie,wiec kasku z gornej polki.W Shoei jest DD i miedzy innymi dlatego go tak lubie.
  15. Chodzi wlasnie o te gory,bo to roznie moze byc.
  16. Ktos sprawdza te homologacje wogole?Bo ja np.mam jeden kask z homologacja amerykanska w ktorym duzo jezdze.
  17. Czy przejazd przez Slowacje w kwietniu moze byc problematyczny?Mam na mysli pogode tzn.snieg czy bardzo zimno.
  18. W Stanach tez musisz zrobic co rok przeglad motocykla.I tam Ci naklejaja nalejke na lage lub specjalna tabliczke.Co roku zmieniaja kolor,wiec mniej wiecej z daleka wiadomo czy masz przeglad czy nie.Tak samo jest z rejestracja.Co rok zmiana koloru i przykleja sie to na tablicy rejestracyjnej.Widac od razu.Tylko,ze przeglad wyglada tak:podchodzi facet,sprawdza przebieg,kaze wlaczyc swiatla,zatrabic i czy swiatlo hamulca jest.I opony,czy w miare ok.Czyli tak jak i u nas. Tommo,a kamery na kazdym rogu w miescie?Kurde,tez jest to jakies zlamanie prywatnosci.I nikt Cie nie pyta,czy sie zgadzasz na podgladanie.Czy jestesmy w jakims zakladzie karnym,zeby nas kontrolowac?To oczywiscie pytanie retoryczne,k..a.
  19. Opisalem tylko moje spostrzezenia,nic wiecej.Nigdzie nie bylo,ze Ty jezdzisz w okularach p.slonecznych,ktore sie do jazdy na motocyklu nie nadaja. Poza tym mowilem o otwartych kaskach.W pelnym chyba nikomu kurz czy pyl nie leci do oczu,a blenda,jesli jest powinna spelniac swoje zadanie.Choc czasami niekoniecznie.Mnie ona denerwuje,po prostu.I po kilku probach zrezygnowalem z blendy i jezdze w okularach.Mowie o szczekowcu Shuberta.
  20. Chlopie drogi,a kto tu teraz mowi o okularach korekcyjnych.Jeden kolega napisal,ze nie moze jezdzic w soczewkachkontaktowych bo mu syf leci do oczu i sie przykleja do nich.Jesli uzywa,tak jak wielu,normalnych okularow przeciwslonecznych to sie nie dziwie.Ja od zawsze jezdze w socz.kon.i nigdy nie mam z tym problemu.
  21. Jedno,co zauwazylem to wiekszosc jezdzi w okularach przeciwslonecznych ale takich normalnych.Nie przeznaczonych do jazdy na motocyklu.I wlasnie to jest przyczyna tego kurzu czy przedmuchujacego wiatru na galki oczne.Z tego biora sie uczulenia lub stany zapalne.Przeciez okulary czy gogle motocyklowe sa calkiem inaczej skonstruowane,jesli chodzi o uszczelnienie.Sa wykonczone gabka lub silikonowymi lub tym podobnymi uszczelkami,ktore sie swietnie dopasowuja to oczu. A dlaczego to robia to nie wiem.Calkiem niezle motocyklowe gogle/okulary wcale nie sa takie drogie.Czesto duuuzo tansze od tych szpanerskich firmowych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...