zajc

Za 2,5 bańki to ja Ci Hayke zarejestrowaną na motorower mogę sprzedać! A jak chcesz to i tramwaj wodny na motorower zarejestruję :icon_mrgreen:

Co to? :icon_eek:

Tylko po co mi aż trzy? :icon_rolleyes:

a ten skrót "cham." to co oznacza?

Stan mechaniczny czyli sprawny silnik? Do takiego auta wart jest pewnie z 500 złotych :icon_mrgreen: Cena kosmiczna jak za takiego złoma...bo inaczej tego nazwać nie można. Przebieg autentyczny co widać po stanie w jakim autko się znajduje. Haha-ten tekst to mistrzostwo świata :biggrin:

Raczej pierwszy z tych gównianych ;)

Skąd się biorą tacy idealiści?? Kupiłeś rękawice za 120 złotych i wymagasz aby były wodoodporne przez pół dnia? Jakby tak bylo, to by nikt rękawic za 500 złotych nie kupił. Bo i po co? :D Kupiłeś szajs, to się teraz w nim męcz ;)

Z Golfem jest jak z maluchem-każdy go potrafi naprawić i łatwo dostępne częsci. Tyle że trzeba cały czas coś przy nich robić. A inne auta po prostu się mniej psują :icon_mrgreen:

Nie bierz żadnego golfa-bo większość z tego co jest wystawione na sprzedaż to kompletne złomy a do tego bez żadnego wyposażenia.Ja AXem ,który był poprzednikiem saxo, zrobiłem ponad 70 tysiecy km nie robiac nic poza wymianami eksploatacyjnymi! Kupiłem go za grosze a miał 45 tysiecy km przebiegu.Golf za ta sama cene mialby pewnie z 10 razy wiecej. Zreszta w tym samym czasie (a bylo to ladnych pare lat temu) znajomy kupil "niezniszczlnego" golfa II w super stanie. I jego "super golf" ciagle stal u mechanika bo stale cos sie psulo a francuz latal jak nawiedzony paląc srednio ponizej 6 litrów paliwa. A oszczedzany nie byl :)

Pizetdablju-nie bądź zazdrosny :biggrin:

mondzioł, a komu on zszargał opinię?Podał nazwę firmy albo nazwisko właściciela?

Mi kiedyś pan sprzedawca w (chyba nieistniejącym juz) Motorexie powiedział że Nissinów nie mają ,ale mają super klocki za połowę ceny. Takie super były ,że wytrzymały 1/6 tego co Nissiny. Pan sprzedawca już więcej mnie tam nie zobaczył. A chciałem dać mu zarobić :icon_razz:

O tym ,że nie widać różnicy to Ci sprzedawca powiedział czy sam to wymyśliłeś? Ja akurat sprawdzałem parę lat temu klocki po 70-80 złotych za tarcze(czyli sporo droższe od tych które kupiłeś) i to były pieniądze wyrzucone w błoto! Jeden komplet(Delta Braking) skończył się po 3 tysiącach km a drugi(Ferodo Platinum) gównianie hamował i piszczał. Nie chciałbym na swoim motocyklu sprawdzać ,jak hamują klocki w cenie 50zł/tarczę... Nie stać mnie na naprawę motocykla,a w najlepszym wypadku wymianę tarcz czy kupno klocków co parę tysięcy km. No ale Twój wybór-w końcu zrobiłeś interes życia. A ta reszta durni niech kupuje klocki w cenie 150-200 zł/tarczę. Ty w tej samie cenie masz komplet na 3 tarcze :icon_mrgreen:

A dlaczego nie? To miał być komplement? :icon_twisted:

Według hamerykańskiego foruma FZ1OA oraz kolegi Mariusza z 3M, którzy to przeprowadzali badania na hamowni-nie :icon_mrgreen: Nie martw się jak Ci kawalki kata zostaną w środku. Wystarczy potem odpalić moto bez tlumika i wszystko pieknie wyfrunie :icon_twisted:

Trza schudnąć :icon_mrgreen:

W takim razie fakt wypuszczenia nowego modelu jest dla Ciebie bardzo korzystny-ten "stary" który się Tobie podoba jest po prostu tanszy :bigrazz:

Tak, wydłubałem katalizator. Posłużyłem się w tym celu dużym śrubokrętm i młotkiem. Niektórzy nawiercają kata a później go wydłubują. Mi najwięcej spalił ponad 11 na torze-bez przeróbek ;)

Tak, zawsze. Kiedyś jeździłem w Utice, uratował mi plecy podczas gleby na torze. Ale że był za długi do kombiaka to w tym roku kupiłem Alpinę Bionic. Na razie się nie przydał :P Mam kurtkę i kombiaka Berika-kieszonki na gabke są tak małe, że od razu to powyciągałem. Z przyzwyczjenia zawsze mam żółwia, bez jakoś mi luno pod kurtką jest :D Uważam że lepsza Utika niż nic, albo gąbka na plecach.

Specjalnie dla Ciebie teoretyku http://www.motonews.pl/opel/news-332-opel-...urbodiesel.html http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php...4709&highlight= Tutaj tez sobie mozesz poczytac

Starszy był TDS 143 KM ,a nowszy nazywał się u OPLA DTI ale pochodził z BMW i miał 150 KM. To już silnik z CR.

Dawno już ci żaden rolnik buzi nie przestawił?

Ale w którejś tam aukcji ma na zdjęciach dziewoję przy motocyklu.Może jednak nie pedał?

Co w nim oplowskiego?Chyba tylko znaczek :icon_mrgreen:

Pierwsze słysze, by KN był przejawem dbałości o silnik!