krakers09

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,wyjezdzala-ze-stacji-wjechala-w-motocykliste,129131.html

Z tego ujęcia naprawdę szału nie robi...

Ponieważ nowa jesteś wprowadzę Cię. Albo robisz ulepa wg jedynych słusznych zasad jegomościa, albo od razu dodaj go do ignorowanych, bo nic w temacie swoich pytań się nie dowiesz.

To moja sygnaturka, niezwiązana z tematem ;-) http://www.hdforums.com/forum/sportster-models/847027-my-48-180-rear-conversion-pics.html <- Tutaj masz link do hdforums z opisem zmiany na 180 ze zdjęciami i nawet listą wymaganych części. W innym wątku było też zdjęcie jak blisko jest pas od opony. Nawet tutaj gościu wspomina, że zostało 1/4 cala. Stąd bardzo mało prawdopodobne, aby 200mm weszło za pasem bez większych przeróbek. Jeżeli byś jednak chciał felgę a la Iron, to w US jest kilka firm, które robią felgi do HD. Z pamięci Ci nazwy żadnej nie podam, ale w googlach na pewno znajdziesz.

Przecież nie dałem tam żadnego odnośnika... Co chciałeś otworzyć? :D

Za różnicę w cenie między ironem a 48 spokojnie założysz kit 1200/1250.

Z kołem od dyny wchodzi 180mm. Niektórzy ludzie montują oponę 170 na oryginalną felgę Forty-Eighta i też jeżdżą.

Pierdolenie. Dokładnie.

Popełniła błąd i zapłaciła za niego życiem. To jest właśnie selekcja naturalna. Więc o co ten ból dupy u wszystkich?

Z jednego poleci z drugiego nie...

Poza specjalistami, którzy ukradną niemal wszystko trzeba pamiętać, że wśród złodziei jest sporo kretynów. I to przed takimi wg. mnie trzeba się zabezpieczać. Blokada tarczy, czy to z alarmem czy bez, nie jest zabezpieczeniem, bo we dwóch czy trzech i tak go podniosą. Ja bym stawiał na unieruchomienie grubym łańcuchem, którego nie przetną obcęgami z obi za 20zł lub właśnie nadajnik, którego pierwszy z brzegu drech nie zagłuszy. A jak przyjdzie specjalista to i przetnie łańcuch jak do cumowania okrętów, albo wsadzi na pakę i pojedzie. Bo nawet jak będziesz miał najcudowniejszy GPS warty tyle co motór, to Ci sygnału z betonowego garażu nie wyśle...

Czyli garaż wcale większego bezpieczeństwa nie daje...

Ostatnio w jakiejś gazecie motocyklowej były statystyki kradzieży. Nie pamiętam czy ponad 60% czy ponad 70% ginie właśnie z garaży...

Wy dalej wierzycie w to, że jego da się przekonać żeby zmienił zdanie?

Twój pracodawca miał wybór i wybrał zeszyt dla Ciebie. Nie musiał.

Artykuły w prasie zazwyczaj nie podają konkretnych przepisów/artykułów gdyż: a) "dziennikarz" nie potrafił ich znaleźć b) nawet jakby znalazł, nie zrozumiałby ich. Albo co gorsza okazałoby się, że są sprzeczne z tym co pisze. c) źródłem "artykułu" jest bujna wyobraźnia autora. Dlatego cała dyskusja oparta na tym co w gazetach napisali nie ma tutaj większego sensu.

Na szczęście w tym przypadku ty decyzji nie podejmujesz.

A siłą ich ktoś będzie wsadzał na te skutery? Bo takiego zapisu w ustawie nie znalazłem.

A kto ma decydować skoro to on a nie sąd jest naocznym świadkiem wykroczenia. Dodatkowo to właśnie policjant drogówki jest teoretycznie wyszkolony do prawidłowego interpretowania wykroczeń.

A dlaczego nie? Idźmy na całość.

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,estakada-nad-czerniakowska-zablokowana-motocyklista-w-szpitalu,124448.html

To może zlikwidujmy w ogóle egzamin na kat. A i zróbmy samopas?

Nikt ich na siłę na kat. A nie zapisuje...

ks, jakie szkolenie? Znakomita większość idzie tam gdzie taniej żeby dostać papierek pozwalający zapisać się na egzamin.

Jak się zdawało na 125 czy 250 na kat. A i potem delikwent tydzień po zdaniu takiego egzaminu się zabijał na motocyklu o pojemności 10 razy większej winny był system. Teraz się zdaje i uczy min 600 i winny jest system. Nigdy kursant, który może nie mieć absolutnie żadnych predyspozycji, może nie mieć oka, ucha( a na drugie być głuchy), ręki i nogi. Ważne, że ma pasję i wszyscy "motocykliści" będą go po plecach poklepywać. A prawdziwy motocyklista gównem jeździł nie będzie i musi mieć od razu kat. A. W końcu przecież siłą każą od razu A robić! Przepis nakazujący zaczynać kurs od tak dużej pojemności jest głupi. Ale jeszcze głupsze jest narzekanie, że w ogóle na takiej pojemności trzeba jeździć i zdawać. Bo kat. A pozwala jeździć na kilkukrotnie wyższych pojemnościach.