Wojteque

Muskularny. Ktoś wspmniał o Kawaski ER-6, faktycznie nico podobny przód. ER-6 jest genialny.

A kiedy takie motocykle nie mają dokumentów? To nie jest motorynka gdzie na 100 sztuk znajdziesz 3 zarejestrowane. Jeśli nie ma dokumentów to znaczy że coś z nią było nie tak w przeszłości.

Dzisiaj chciałem jakąś lepszą świeczkę kupić ale w rezultacie ręka mi zadrżała i nic nie kupiłem. W katalogu NGK wyczytałem że we wszystkich fullach 250 i 500 2T ma być świeca 8 albo 9 EG. Na pudełeczku jest napis raceing no i świeca kosztuje około 30 pln. Pamiętam że jakiś czas temu Dominik wspominał że po zalaniu świecy raceingowej można ją wyrzucić bo nawet po wypaleniu nie będzie dobrze działać. Biorąc pod uwagę że ja odpalanie motoru zaczynam od dziesięciorkotnego zalania świecy i wycierania jej to raczej nie ma sensu kupować takiego wynalazku. Chodzi mi o to że moja CZ bardzo żadko zapala tak jak bym sobię tego życzył. Czym się różni taka świeca raceingowa od przeciętnej świecy? Wizualnie to elektroda (ta wewnętzna) jest dużo cieńsza. No i jeszcze jadna sprawa. Jakich świec wy używacie szczególnie w 2T w większych pojemnościach? Ktoś mi powiedział że HS będzie dobra do CZ ale były tylko z krótkim gwintem. Orientuje się ktoś czy w CZ 380 może być świeczka z krótkim? Dodam tylko że w tym poście wspominam o świecach NGK. Szukając w archiwum czegoś na ten temat wyczytałem gdzie mozna dostać PAL X 17 totez kupie sobie ze dwie 'pałki' ale chętnie bym odebrał jakąś wiedzę o świecach szczególnie od doświadczonych osób a nie gdybaczy. dzieki.

Tak. Kornol' date=' smieszny jesteś. Tobie bym proponował naukę czytania. Poza tymi danymi wystarczy mieć praktykę i pojęcie o silnikach. [ Dopisane: 28-09-2005' date=' 22:26[/i'] ] Jak chcesz to wpadnij i sprawdź. Daleko nie masz. :)

Sam chyba nie poszedłeś za swoją radą. Pieska wystarczy lekko popieścić nóżką a nie odrazu łeb rozwalać. A jak masz wystarczająco głośny motor to sam ucieknie. A jakbyś na tego typa zaczął jechać to napewno by ustapił. A teraz pewnie na www.forum.pieskowiczów.pl opowiada jak to się go motocyklista przestraszył.

Jakby były duże rozmiary to takiego buta bym kupił: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=65828750 Dla mnie jest to obuwie wystarczające. Jakiś czas temu były buty Forma za około 500pln ale już ich nie ma. A w TNT ceny nie są zbyt ciekawe. Np te formy kosztują pond 600pln. A spodnie to coś takiego bym nabył: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=64641189 Wybrzydzam jesli chodzi o ceny bo nie moge liczyć na bogatych starych. Nie są ani strasznie bogaci ani nie są zakochani w moim zainteresowaniu motocyklami.

A po co odpuszczać gaz? ;)

W stronę Wołomina to Rembertów

Miał być żart ale następnym razem się powstrzymam albo napiszę że to żart. Albo w ogóle zamknę się w sobie.

Po co takie bzdury piszesz? Pół roku temu (czy kiedy tam kupiłeś jamache) inny mądraliński mógłby to samo powiedzieć o tobie. Skąd to wiesz co on kupi a czego nie kupi. Jasnowidz? Mi też może coś przepowiesz?

A ja mam z przodu oponę "Made in ZSRR". Nie brakuje żadnej kostki :P Tylko nieco sparciała przez 20 lat. Hahaha.

HMmm? Używając sprzęgła też kiedyś się skrzynia sypnie. Może właśnie taka wyeksploatowana ci się trafiła.

Wsamochodzie to chyba bieg nawet nie wejdzie jak się nie wysprzęgli no i jazdot jest niesamowity. W CZ nawet nie piśnie. Ale już w demoludach dusza siada na ramieniu bo nie jest tak gładko jak w CZ. Myśle że kazdy może ocenić, jesli gładko wskakują bez sprzęgła to mozna spokojnie tak robić.

Jeśli konstrukcja skrzyni jest taka że nie ma żadnej różnicy to pytanie brzmi czemu nie. Zresztą wpinanie biegów bez sprzęgła to sama przyjemność.

Eloelo: A w czym ci to przeszkadza? Bo w tym temacie jest już ze 20 twoich postów i w każdym z nich ze świeczką szukać jakiegoś konkretu. Tylko kretyńskie komentarze. Duzo postów i fajny motocykl to jeszcze nie wszystko... Jesli jest okazja to dlaczego ma nie skorzystać? Nie każdemu rodzice kupują motor marzenie. Zadał konkretne pytanie i taka powinna byc odpowiedź. Chciał YZ 500 bo pewnie nie zdawał sobie sprawy z czym ma do czynienia. Ty odrazu z tekstami że mało kto by sobie poradził z tym motocyklem a on w szczególności nie. A ty za to byś był panem i władcą na 500ce. Widziałeś chociaż na oczy 500 2T? Kwas zszedł na ziemię i szuka czegoś rozsądnego. To może teraz go wysmiej że za słaby kupuje i zeby szukał motorynki a i znią pewnie sobie nieporadzi... boszzzz, człowieku, po co pisać takie głupoty które tylko marnują czas czytających temat.

To jeszcze zależy od modelu. W 514 są dwie cewki zapłonowe połaczone równolegle jednak jest jeszcze miejsce na trzecią cewke. Ostatnio zamawiałem te dwie cewki i powiedziano mi że trzecie imejsce jest pod cewke świetlną. Ostatnio na allegro była CZ 380 z 'owiewką' od Jawy Enduro która miała oświetlenie zapewne zasilane cewką z tego 'trzeciego miejsca' A pomysł wmontowania małego AQ jest bardzo dobry. Jeśli umieści się go dyskretnie to wyjdzie dobry efekt. Latarka taktyczna moze i dobrze świeci (nie wiem bo pierwsze słyszę taką nazwę) ale moim zdaniem to ni przypiął ni przyłatał takie urządzenie do motocykla. Na taśmę izolacyjną? Wszystko ma swoje zastosowanie. Latarka w las, lampka rowerowa do roweru a w motocyklu mają być swiatła choćby bardzo dyskretne. Ostatnio jakiś chłopak z forum kupił Suzuki RM 250 które miało oświetlenie. Jesli przeczyta ten temat to pewnie wyjawi jak są zasilane światła w jego kozie.

Ciekawe ile osób z tych co jeszcze powiedzą że warto rzeczywiście ma karbonowy kask. A komfort zależy od wykończenia a nie od materiału skorupy. Czy ktoś wie (nie gdzieś tam słyszał od kolegi kolegi) jakie są różnice w przypadku uderzenia między kaskiem karbonowym a zwykłym plastikowym? To może być wyznacznik czy warto czy też nie.

Najpierw musisz przyjąć browarek a najlepiej 5 dopiero potem bierz się za robotę. To musi być świerza puszka ;). Myślę że najpierw trzeba podgrzać bo nie dam głowy że wymiary się nie zmienią.

Yeeeah. Ładny lot. Czekałem aż złożysz kozę i pokażesz coś takiego od dawna. Przez taki filmik aż się cieszę że też mam CZ (co tam że żadko odpala i nic na niej nie umiem zrobić ;) ) A tor faktycznie imponujący. No a co do twojego ojca to też go podziwiam. Zresztą mam mnóstwo fotek z lat osiemdziesiątych z jakiegoś ftp gdzie twoj tata wymiata na torze (tam był twój katalog z fotkami) A dźwięk silnika... jakbym swój słyszał. Aż się rozmarzyłam.

Skoro już myślisz nad pojemnością 125 to lepiej kup 2-takta. Taka moc jak w DT 125 raczej cię nie przytłoczy. Jest jak najbardziej do ogarnięcia. Odrazu skoczysz na głęboką wodę. CHyba że już masz upatrzone sztuki zarejestrowane na motorower. Jesli tak to może warto brać bo na następne możesz długo czekać.

Pod cylinder możesz spokojnie nakładać silikon. Ale nie od serca tylko cienką warstwę. Koniecznie trzeba odtłuścić powierzchnię na którą się nakłada. Niektórym się wydaje że silikon to klej jest. Trzeba chwilę odczekać aż nieco przyschnie i wtedy montować cylinder. A pod głowicą to się raczej nie sprawdzi. Jest taki sposób starych eskimosów na uszczelkę pod głowicą. Bierzesz sreberko po jogurcie czy kefirze czy czym chcesz, wycinasz otwór o średnicy cylindra, ew. obcinasz ten listek do zdejmowania złotka z kubka ;) i masz dobrą uszczelkę. Jest ona plastyczna i idealnie wypełni wszystkie mikro szczelinki. Drugi patent: bierzesz puszkę po browarze, wycinasz odpowiedni kształt i ogrzewasz nad palnikiem gazowym (w kuchni u mamy) tylko broń Boże trzmać w płomieniu bo wtedy się pokruszy ale jeśli będziesz stopniowo ogrzewał nad ogniem to zrobi się tak samo plastyczny jak sreberko i świetnie uszczelni głowicę. Z tym że orginalne uszczelki mogą być grubsze niż aluminium z puszki i może powstać efekt splanowanej głowicy ;) Rozumiem że sposób może wydawać się nieco buracki jednak egzamin zdaje. Nie wypali się i nie zostanie wydmuchnięte.

Hmm, a kto zna czeski żeby kupe przeczytać? (Jak już się ktoś znajdzie to niech mi przy okazji przetłumaczy serwisówkę do CZ ;) )

Czlowieku, weź tego posta zmień. Może jeszcze nie wszyscy to zobaczyli. Bo zaraz plaska na twarz przyjmiesz :evil: