Skocz do zawartości

Dibas

Forumowicze
  • Postów

    39
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dibas

  1. http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/artic...T0205/658586499 Pogrzeb jest jutro 14.06.2009 w miejscowości Pawłów k/Szydłowca o godz 15:00. Jeżeli jesteście z okolic, przyjedźcie na motorach. Paweł, był wspaniałym człowiekiem!!!!!! Pozostanie w pamięci.
  2. wiesz, na to nie ma reguły! ja ostatnio napotkałem się w Piotrkowie właśnie na to że koleś jadący sobie z całą rodzinką Mietkiem, jedząc sobie loda.. podjechał jakieś 20-30cm od mojej prawej nogi (ja sobie leciałem po lewym pasie, lewą koleiną) i tak się trzymał. Ponieważ w Piotrkowie wiekszość dróg jest tak sobie, albo gorsza, nie widziało mi się odkręcanie przepustnicy.. Ewidentnie, chciał mi pokazać że zrobiłem błąd wymijając go w korku przed światłami. Frajer i tyle. Miał super dzień... ale następnym razem (a numery pamiętam - bo lokalne :D) to mu dojadę lusterka i będzie trochę w plecy ;) aha, a co do tematu postu, to nie cierpię jak mi na dupie ktoś siedzi.. w takiej sytuacji zawsze wciskam hamulec tak żeby świecił a jeśli to nie pomaga to kontrolnie przyhamowuje gościa.:D
  3. ja jak pitersky najbardziej boję się puszek stojących na podporządkowanych.. no i ostatnio zacząłem bać się samochodów na rondzie... Pewien Pan Passatem z numerami WW z wewnętrznego pasa na rondzie pociął sobie prosto, gdzie ja leciałem w lewo na zewnętrznym i wymusił na mnie ostre hamowanie (jakoś tak czułem że mi zajedzie).... trzeba mieć oczy dookoła głowy i do tego przewidzieć największą ilość opcji za kierowcę puszki..bo często są nieprzewidywalni i trza myśleć za nich. szerokości!
  4. Dibas

    Witamy na forum Łódź

    Witam wszystkich... sporo czasu mnie tu nie było, ale jestem.. reaktywowałem się i swojego smoka też :) moje okolice to zalew sulejowski.. drogi średnie, ale widoki są.. i nawet lornetki nie trzeba kupować :P
  5. Najważniejsze żeby wyjść z takiej sytuacji cało. Motor jak i inne sprzęty to rzecz nabyta. ZDROWIA NIE KUPISZ! a swoją drogą momentalnie powinieneś otworzyć drzwi, lub przez szybę wyciągnąć kolesiowi kluczyki ze stacyjki. jak się jeszcze będzie rzucał, bez świadków-o ile to wykonalne, tuba na miękkie coby śladu nie było i kolo grzeczny jak owieczka. pzdr.
  6. Pilnie poszukuję serwisówki do Ducati M600. Z góry wielkie dzięki. Pzdr.
  7. mieszkam 15km od Borek więc napewno się zjawię (ale bez rezerwacji na domek) przenocuję u ziomala na miejscu! pzdr. będzie głośno!!!!!
  8. wczoraj odebrałem moje maleństwo. jak narazie wszystko jest git poza tym że jestem całkowicie spłukany i nawet za bardzo nie mam na paliwo.... nie mówiąc o wyjeździe. przykro mi że mnie tam nie będzie, ale niestety siły wyższe k*rwa mają tu przewagę. pzdr dla zapaleńców
  9. a moja duka niestety miewa swoje złe dni i odmawia mi wtedy posłuszeńswta !!!! no, bynajmniej było tak w tamtym sezonie- bo w tym już niezagadała... :banghead: teraz przechodzi drobne wymiany podzespołów których koszt wyniósł mnie jak do tej pory 1100PLN (za same części, bez robocizny) :cry: może to i przez to, że kupiłem go używanego.....
  10. luz maila dostałem.dzięki. mam nadzieję że wszystko co planuje mi wypali. ja narazie mam jakiś 3 tygodniowy poślizg bo części wczoraj otrzymałem do łapki a mialy byc 3 tyg temu! teraz to trzeba poskładac. a poźniej docierać. :banghead:
  11. w tym tygodniu mają dojść części ze słonecznej Italii; :banghead: parę dni spokojnego docierania, a później bryyyyy... PS. to jak w końcu, Gniezno?? Bo się pogubiłem. Z resztą odezwę się jeszcze co do konkretnych namiarów spociku :lol: Naturalnie wezmę pannę - jak po drodze się nie zsunie z siodła :mrgreen:
  12. są różne sposoby! ja mam swoją prawie poziomo za lampą :lol:
  13. banda kretynów! chodzą tylko - klate naprężą jak pawie a jak coś poważnego się dzieje to kretyni nie wiedzą co robić. nie twierdze że każdy strażnik jest idiotą - ale niestety w większości przypadków tak jest. przecież z tymi kolesiami nie da sie pogadać. myśli że jak ma mundur to już jest WILEKI STRAŻNIK ŁOKER !!!! a ludzkie życie, to co?ciary przechodzą mi po plecach. pzdr dla wszystkich ludzkich ludzi
  14. jak masz Dukę, to musisz uświadomić sobie, że i owszem są to bzyki niezawodne, ale... czasami mają "swój humor" - wiesz, jak kobieta! :lol: i prawdą jest że trzeba przestrzegać terminów serwisowania,wtedy jest to niezawodna maszyna. pamiętaj - jak z kobietą: spokojnie i dokładnie - wtedy będzie dobrze. Bywa i tak że odmówi Ci posłuszeństwa. Nie wiem jak jest z ss750, ale serwis monsterka wcale nie różni się wiele (chodzi mi oczywiście o ceny...) od serwisowania hondy shadow. Jazda to jest pełny wypas!
  15. qrde! mam nadzieję że mój sprzęt będzie już złożony do tego czasu, bo jak narazie to jest rozkawałkowany :cry: i będzie tak długo dopóki nie uda mi się części ściągnąć. jasna cholera. ale do lipca, to napewno zdążę :mrgreen:
  16. piszę się na to!!!! Ducati Rules :D
  17. Faktycznie, jest to już problem. Miałem to samo podobnie w ETZ 250. Byłem wtedy bardzo młody i bardzo głupi i nie zwróciłem na to uwagi. Niespełna dwa tyg później tło mi stanął w miejscu. I klapa. Był remont! zajmij się tą sprawą zawczasu lepiej. pozdra
  18. taa, napewno. tyle że moto spali Ci wtedy nie 7 a 15l/100km i do tego średnia prędkość jazdy będzie zbliżona do max 80 km/h. przecież to katorga. jak już mam się męczyć to wolę sam, a nie jeszcze ukatrupiać przy tym innych qrwa, musi być dobrze. dziś dostałem wiadomosć że części są ale w Bydgoszczy! Cóż pojedzie się po nie jak będzie trzeba. Problem tylko polega na tym że wcześniej muszę borobić jakiś bank :P hmm, no dobra, poczekam do następnej soboty i tym razem napewno wygram w totka! :D ;) :D
  19. masz ziomalu za ciężką łapę!przecież ta twoja Viagra tak dostaje że hej. tym bardziej że właśnie Shadow vt 600 nie może cię ścignąć.
  20. popieram przedmówcę. przecież każdy pojazd ma swoje przeznaczenie! a bzyki storzono po to żeby szybko i sprawnie poruszać się (i na drodze i w mieście). Niektórzy policjanci są naprawde wporzo! Przecież wszędzie są ludzie i ludziska.
  21. nieprzyjemne doświadczenia! ja z plamami oleju (jeszcze, i oby jak najdłużej) nie miałem doczynienia.Lecz już kilka razy zdarzyło mi się natrafić za zakręcie na delikatną powłokę piasku.... też nie miłe zjawisko,tym bardziej że jeden taki zakręt był zbyt ostry i zaliczyłem ślizga :D - wtedy jechałem na Mińsku 125 (ah to wspomnienia - to był mój pierwszy motor i mój pierwszy bliski kontakt z asfaltem). To najczęściej na tych trochę mniej uczęszczanych drogach (tzw II kategorii). Kiedyś nawet ze Stara jadącego przede mną wypadł szpadel, centarlnie na jezdnie.Masakra. także uwaga na polskich drogach - tu wszytsko jest możliwe.
  22. ups. nieporozumka. jak coś znajdę to się odezwę.
  23. przekręcasz kluczyk. wciskasz starter. ..... i ten gang V2........tego nie da się pomylić z niczym innym. uwielbiam ten motor.nie można porównywać japończyków z włochami. włoskie motory mają: Duszę.
  24. nie mogę się w tą stronę wpiąć,bo dopiero teraz zauważyłem że data jest daleka wstecznie od dzisiejszej. cholerka. jak ktoś ma dostęp do serwisówki do Ducati Monster 600M to będzię bardzo dźwięczny :D pozdra
×
×
  • Dodaj nową pozycję...