Skocz do zawartości

jabok

Forumowicze
  • Postów

    123
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jabok

  1. metal_74 nie jestem fanem żerowania na legendarnej nazwie...ale jeśli chodzi o M16 to kilka słów ci napiszę bo miałem okazję tym pośmigać nie dużo ale zawsze. Po pierwsze osiągi szału ni ma ale po mieście jest ok. Po drugie pozycja za kierownicą. LEPSZA NIŻ NA MOIM INTRUZIE ! Po trzecie spalanie raczej ekonomiczny w mieście koło 4 litrów. Bardzo dobre hamulce (jak na tego typu motocykl oczywiście) Prowadzenie raczej ok. Chociaż przód miękki tył twardy(ale to norma w chopperach) Największa wada to wykonanie. Naprawdę słabe i nie wróże mu ładnego wyglądu powiedzmy po pięciu latach użytkowania. Podsumowując Intruza nie zamienił by na Junaka M16 na pewno,ale ogólnie powiedzmy,że jestem na plus. Chociaż ja osobiście wybrałbym starą Japonie. Mam nadzieje,że choć trochę bez zbytniej napinki pomogłem :)
  2. Januszu MODERATORZE nazywanie mnie publicznie dupkiem raczej nie świadczy o Tobie dobrze,ale cóż ponoć moderator ma zawsze rację. Skoro na konstruktywną krytykę reagujecie epitetami to świadczy o Was nie o mnie. Także pozdrawiam wszystkich ludzi z pasją o mentalności 10cio latków Lewa w górę czy jak Wy tam Motocykliści (pasjonaci) się pozdrawiacie :wink:
  3. ernestZL srałem już dziś i to nawet dwa razy. :cool: Motocykle to też moja pasja,ale raczej nie mam w zwyczaju chwalić każdą pierdołą. Żeby to był jeszcze jakiś unikatowy kask albo nie wiem na swój sposób wyjątkowy to ok,ale najzwyklejszy kask...no ludzie co wy macie 12lat
  4. kupiłem nowe świece do Intruza też się mam tym chwalić :banghead: Ludzie za niedługo się tu zaczniecie skarpetkami nowymi chwalić :excl:
  5. No własnie,a małemu Intruzowi momentu nie brakuje w przeciwnieństwie do Draga. Koników też ma trochę więcej.
  6. PAJDOR znajomy kupił i jak za tę cenę to są ok...Bez szaleństw ale tragedii nie ma. Rękawice są chyba najsłabszym elementem promocji moim zdaniem trochę tandetne.
  7. Ja bym zrobił porządny przedsezonowy serwis. Jak wtedy problem nie zniknie to szukałbym dalej.
  8. Kupiłem bieliznę i ogólne wrażenia spoko...ale moim zdaniem wymiarówka zaniżona Temperatura się poprawi to przetestuję :)
  9. pyra.pl tak kończąc temat. Ja nic nie powielam to moje własne odczucia są...i nigdzie nie napisałem,że Drag jest zły... On jest tylko mułowaty i tyle :tongue: Chcesz śmigać we dwójkę bierz Virówkę bo ma odpowiednie wymiary(chociaż też bez szału). Intruz jest malutki,ale jak plecaczek lekki to pośmigacie. Intruz ma fajny dźwięk silnika. Dużo lepszy niż Virówka. Tadeo też dobrze piszę neoklasyki są moim zdaniem też godne uwagi i wbrew pozorom łatwiej się nimi jeździ niż chopperami....na pewno mają lepsze hamulce.
  10. Przyspieszenie 0-100km/h to parametr w ruchu i codziennym użytkowaniu nie istotny,ale chcesz się licytować Intruz robi setkę w 6,10s :biggrin: Tu jednak chodzi o coś innego ten silnik (w Dragu) nie ma pary. Żeby wyprzedzić kolumnie tirów to musisz się napocić i dusić maszynę ile wlezie. Intruz czy Maruder, że o Kawie VN750 nie wspomnę ma dużo więcej mocy w średnim zakresie obrotów i jazda jest komfortowa bo masz coś pod tyłkiem. Między Intruzem a Dragiem różnica jest naprawdę spora.
  11. pyra.pl Drag Star to fajny sprzęt jak na pierwszy motocykl...tylko niech mi ktoś wytłumaczy co tych inżynierów podkusiło żeby skastrować i tak już słaby silnik Virówki (535) i wsadzić go do cięższego motocykla. Ja nie piszę który motocykl jest najlepszy i który ma kolega wybrać. Ja tylko chcę pokazać ich dobre i złe strony. a wybór należy do niego. Ja wybrałem Intruza i nie żałuje. Śmigałem jakiś czas na Dragu(małym) i jeśli mam być szczery to bym się nie zamienił.
  12. Kamilek chłopie ty nie szukaj motocykla z chłodnicą tylko chłodzonego cieczą jak już :banghead: A teraz poważnie. Drag Star... Moto ładne gabarytowo średnie, silnik strasznie słaby jak to załadujesz i posadzisz dwie osoby ledwo jedzie... Miewa kłopoty z dyfrem Maruder...słabe wykonanie sylwetka ładna prowadzi się dobrze(jak na moto tej klasy) niestety silniki mają wadę smarowania i potrafią się zatrzeć jak nie pilnujesz oleju Intruder(mały) moto całe metalowe a więc solidne. Silnik w tej klasie szatan(jeśli jest dobrze wyregulowany) gabaryty raczej nie za duże (do śmigania we dwójkę średnio się nadaje) Wady często zdarzające się tzw. dzięcioły (stuka wałek w głowicy) można z tym żyć ja już smigam drugi sezon. Kolejna wada chromy lubią się łuszczyć a naprawa droga. Szczególnie dekli silnika gdyż nie każdy potrafi zdjąć chrom z aluminium. Virago 750 gabarytowo duża we dwójkę pośmigasz osiągi ok (bez szału) . Rozrusznik dyfer i przegrzewający się pierwszy cylinder to jego wady. pomyśl też o Hondzie Shadow VT600
  13. RudyXJ rzeczywiście GS nie poraża wymiarami,ale co w tych pieniądzach będzie pasowało...chyba tylko jakieś Enduro. Ja bym wybrał GSa bo na początek to w sumie fajny sprzęt.
  14. Najpierw proponowałbym określić klasę. Naked/chopper/enduro? Najbardziej uniwersalne będzie Suzuki GS500 myślę,że w tych pieniądzach (co 5tyś) coś wyłapiecie,
  15. Jeden motocykl dla dwóch facetów....to nie przejdzie. Chłopaki kupcie sobie dwa tańsze sprzęty. Po pierwsze prędzej czy później się o to moto pokłócicie. Po drugie za 9tyś nie kupisz motocykla na tyle dużego,że będzie Wam wygodnie. To tak jakbyście jedną dziewczynę mieli na spółę...
  16. Soft chopper jak się patrzy. Mam nadzieje,że zostawisz go w oryginale bo stan dobry a i wartośc historyczna coraz większa
  17. Ja tam młokos jestem. Dwa sezony dopiero za mną. W tamtym roku na osiedlowej uliczce omijałem gościa gdy ten postanowił skręcić w lewo bez kierunkowskazu. Efekt zgnieciona stopa, połamany osprzęt(kierunki podnóżki i skrzywiona tarcza) i szacun na wiosce wszytkie laski mnie żałowały :biggrin: . Po miesiącu noga i moto były sprawne więc nie było tragedii...ale jestem już po drugiej stronie mocy :biggrin: teraz tylko czekać( i oby się nie doczekać na następną glebę)
  18. Heniek z Czechem dogadasz się po Polsku prawie zawsze. Często tam bywam i nigdy nie miałem problemów z dogadaniem się. Motonga nie kupowałem jednak to Ci nie powiem jak to u nich wyglada
  19. Jeśli chodzi o testy to naprawdę nie ma tragedii. Miałem okazje je porozwiązywać i powiem wam moim zdaniem o wiele lepsze niż poprzednie. Pytania są bardziej logiczne i nie da się ich wykuć na pamięć.
  20. Bandziorek ciekawy dobrze,że zmieniłeś przednią lampę...ogólnie pozytywnie :lalag:
  21. jabok

    Maluszek

    Skybit masz piękne moto (tak szczerze to moje marzenie ;) ) a ty się tu łamiesz że Ci się felgi pobrudzą... Moto jest po to żeby nim jezdzić. A co do polerki przerabiałem to...co prawda nie na kołach a na armaturze kierownicy ale uwierz mi nie ma żadnego sposobu na "impregnacje" polerki tylko raz na czas przemycie i pojechanie pastą polerską
  22. jabok

    Maluszek

    Piękna Warriorka,a co do aluminium. Nie zabezpieczaj niczym po prostu od czasu do czasu przeleć pastą do polerowania (może być nawet najtańsza z castoramy). Jeśli czymkolwiek pokryjesz aluminium to to narobisz tylko zacieków bo powieszchnia po wypolerowaniu jest gładka. lakier po niej spłynie i osadzi się w zakamarkach. Apropo chromowania...niewiele chromowni chromuje aluminium,a jeszcze mniej robi to dobrze....
  23. Chłopaku kondesator albo brudny gaźnik. Ja stawiam na kondensator.
  24. jabok

    co to jest?

    Kundel nie kundel mnie się moto podoba i mam nadzieje,że nikt nie będzie dążył do oryginału. Z wyglądu motocykl jest zadbany części spójne i raczej z epoki zostawiłbym go takim jak jest i cieszył się jazdą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...