Skocz do zawartości

jabok

Forumowicze
  • Postów

    123
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jabok

  1. Temat się trochę rozjechał. Moim zdaniem powinniśmy skończyć dyskusje o Rutkowskim,a czekać na wieści z sekcji zwłok dziewczynki. Rano słyszałem w radiu,że dziecko nie miało żadnych widocznych urazów głowy. Wersja matki zaczyna kuleć...
  2. Denaturat w ON nie służy do tego żeby wytrącić wodę tylko do tego żeby obniżyć temperaturę parafinowania ropy. Zresztą ropa "zimowa" od "letniej" różni się szeregiem dodatków,które opartę są o alkohol etylowy. Z denaturatem nie warto przesadzać bo cierpi na tym pompa wtryskowa,ale w taki mróz ja go używam od paru lat zawsze samochód pali. Zresztą polecam lekturę składu antyzamrażaczy dolewanych do ropy 90% ich składu do alkohol etylowy. :)
  3. Silnik straszy od węgla wolnossący diesel 2.5litra 92KM :) Na rzepaku też nim jeździłem(nie w zimie) i szedł jak burza. :)
  4. Zgodzę się. Dlatego ja stosuję stary szoferski sposób na każde 20 litrów ropy leje 0,5 litra denaturatu. Problemu z zamarzaniem paliwa nie odnotowałem. :biggrin:
  5. To jest świeca żarowa :) Świeca żarowa to coś na kształt grzałki. Jej żarnik nagrzewa się do czerwoności zwiększając temperaturę w komorze spalania,a tym samym ułatwiając samozapłon mieszanki. W przeważającej większości samochodów świeca żarowa wkręcona jest do głowicy.
  6. Właśnie masz stuprocentową racje. Twórcy Pit bulla trafili w sedno. Zresztą ten serial w ogóle był nie przeciętny.
  7. Mój dieselek pali na strzał nigdy nie było tak żebym musiał dwa razy kręcić. Dobry akumulator i sprawne świece żarowe nie ma możliwości,że nie złapie. Co do starych Transitów to się zgodzę świeca płomieniowa nie zawsze zdawała egzamin.
  8. A ja się nie zgadzam. Owszem miał wkład w sprawę czy mały czy nie to się okaże. Rutkowski jest zwykłym showmanem. Nie ważne czy ma licencje czy jej nie ma. Zeruje na tej sprawie i na nieszczęściu dziecka. To po pierwsze. Po drugie jako "detektywa" nie obowiązują go te bzdurne procedury jakie musi przestrzegać każdy funkcjonariusz.Proszę nie pisać,że nie obchodzą was procedury. Policjant każdy bład może przypłacić utratą pracy,a nasz pan detektyw ewentualnie powie,że jego metody nie przyniosły rezultatu. Po trzecie matka na pewno obawiała się Policji bo wiedziała,że wszystko co przy nich mówi jest analizowane natomiast Rutkowski zdobył jej zaufanie i jakoś poszło. Dziewczyna i bez niego by wszystko wyśpiewała i jestem tego pewien. Nie sądze jednak,że Policja działała idealnie w tej sprawie i wszystko było dopięte na ostatni guzik,ale nie róbmy z Policji jakiegoś towarzystwa starych i znudzonych pierników. Nic nigdy nie jest białe i czarne,a pan showman Rutkowski będzie się swoim sukcesem upajał i robił z siebie mistrza dedukcji.
  9. Tu się zgodze wszystkie komputery common raily i inne cudowne wynalazki omijam szerokim łukiem. Mój stary dieselek z rzędową pompą(jak w ursuie) służył wczoraj jako holownik dla 2passatów, jednej nowej pandy i golfa V. Piękno tkwi w prostocie :biggrin: ,a hydrauliczne sprzęgło nie jest złe :rolleyes:
  10. http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,11087181,Kulturoznawca__Matka_Magdy_jest_ofiara_zadzy_rozglosu.html Ciekawy artykuł polecam (nie żebym bronił matkę,ale wydaje mi się,że ten kto to pisał wie o czym piszę)
  11. Nie chcę żeby to zabrzmiało jak lekceważenie zdoldności pana Jackowskiego ale, to co on mówi może wywnioskować każdy średnio inteligentny czytacz portali internetowych. To że przewidział to wcześniej też o niczym nie świadczy bo od początku taka ewentualność była brana pod uwagę. Facet sobie strzelił teorie,którą ułożyć mógł każdy. To że mu się udało to raczej fuks,a juz najbardziej rozśmieszył mnie tekst,że zwłoki dziewczynki są przy terenach przemysłowych. Przecież śląsk i zagłębie to jeden wielki teren przemysłowy. To tak jakby powiedzieć,że na podkarpackiej wsi coś znajduję się koło gruntów rolnych. Pan Jackowski to dobry obserwator,który wyciąga odpowiednie wnioski.
  12. Pewnie coś tam zdzialal,ale niech nie zachowuje się jak ostatni sprawiedliwy. Normalnie brudny Harry się znalazł. Hipotez jest wiele,ale dopóki nie znajdą zwłok dziewczynki. To sprawa stoi w martwym punkcie. Ją mam wrażenie,że opinia publiczną jeszcze mocno się zdziwi. Winni muszą być ukarani. Nie wierze,że ona sama to zrobiła.
  13. dejwid w życiu w to nie uwierze ku**ica szok nie da ci takiej siły. Ziemia w taki mróz jest jak beton tego nawet łopata nie wytrzyma, taki dół minimum musiałby mieć półmetra. Własnie jakby zakopała (w co nie wierze) to powinno być widoczne. Nie zmienia to faktu,że było to zachowanie nie godne nawet zwierząt Stawy są teraz skute lodem...więc kolejny niby błahy problem. Przecież w tej sprawie nic sie kupy nie trzyma. Jeszcze ten "szlachetny" Rutkowski...
  14. Ja od rana śledzę chyba wszystkie portale,które o tym piszą. Moim zdaniem wszystko jest grubymi nićmi szyte. Po pierwsze znaleziono kurtę ze śpioszkami. Więc jeśli zawinięto w nią dziewczynkę to powinny być ślady krwi. Teoria o zwierzętach też mi nie pasuje bo wtedy kurtka była by poszarpana. . Rutkowski powiedział "tajemniczo" na konferencji że łopaty nie niosła sama. Sugeruje,że zwłoki są gdzieś zakopane. Więc co robiła kurtka w parku? Jeśli jednak mieli by tą dziewczynkę zakopać to nikt mi nie powie że wątła 20latka jest w stanie wykopać dół w zamarzniętej glebie. Nawet jej mąż miałby z tym problem. Tak się składa że pracuje przy kopaniu i w taką pogodę nawet ciężki sprzęt wysiada. Kolejna rzecz,która mnie dziwi to,że Rutkowski odrazu wykluczył winę ojca. Ja jestem tylko obserwatorem ale z boku to wygląda,że wszyscy coś kręcą. Teraz ta sprawa MUSI zostać wyjaśni
  15. Moim zdaniem usiądź przejedź się na jednym przejedź na drugim. Piszesz ze Virażka jest dla ciebie wygodna,a tylko na niej siedziałeś. Dopóki nie pojeździsz to się nie dowiesz co wygodne. Ja całe wakacje szukałem maszyny dla siebie i doszedłem do wniosku,że do 10tyś masz dwóch zawodników w tej klasie Shadow 600 i małego Intruza reszta to statyści :biggrin: . Awaryjnością bym się nie martwił stare Kawasaki też nie mają dobrej prasy. Zresztą Intruzy też. Chcesz ideału to idź do salonu po nówkę. To ty będziesz na tym jeździł więc decyzja należy do Ciebie.
  16. Ja tam ekspertem nie jestem,ale pół roku temu byłem w takiej samej sytuacji jak ty. Ta Kawaski moim zdaniem urodą nie grzeszy ja bym raczej je olał. Jak dobrze trafisz to nie będziesz musiał zaglądać praktycznie wógóle oczywiście po za tym co trzeba zrobić. Virażka ma wał więc odpada ci smarowanie i naciąganie łańcucha. Jednak moim zdaniem również urodą nie grzeszy. Ja bym brał Hondę może nie konkretnie tą,ale ten model. Ta którą pokazałeś jest po 7900zł myśle,że 500zł spokojnie można utargować. Ja utragowałem 700. No i oczywiscie Intruza bo to najlepsze moto w tej klasie :rolleyes: ,a największy plus jest taki,że to solidny kawał metalu plastiku na nim nie uświadczysz
  17. Dopóki wyspszęgla do końca i sprzęgło w czasie jazdy nie ślizga to nie ma żadnego problemu. Temperatury są dość ekstremalne i zawsze układ w którym czynnikiem roboczym jest ciecz będzie się zachowywał dziwnie. Ja to olewam bo wiem,że jak mrozy ustaną to będzie ok. :biggrin:
  18. Nie stresuj się tym. Jeśli temperatura spada grubo poniżej zera płyn staje się gęsty i "ciężko" mu przejść przez siłownik(wysprzęglik) objawia się to właśnie na dziwną pracą pedału sprzęgła. Podejrzewam,że możesz mieć już dość stary płyn i jest w nim dużo wody. To też nie ułatwia sprawy. Wszelkie dolegliwości powinny ustąpić w wyższej temperaturze. Profilaktycznie możesz wymienić płyn. Ja mam to samo w Mercu w124
  19. renegade dobrze prawisz lepsza stara ale jara japonka niż młoda i rachityczna chinka :icon_mrgreen:
  20. Stary rocznik to moim zdaniem żaden problem. Liczy się stan jaki maszyna prezentuje. Choppery zazwyczaj nie są pałowane bo się poprostu nie nadają do tego. Moim zdaniem jeśli chodzi o choppery do powiedzmy 10tyś to są trzy maszyny godne uwagi. Virago,Shadowka VT600 i Intruder VS 600/750/800. Ja mam Intrudera więc coś Ci mogę o nim napisać. Pali ok. 5litrów. Osiągi jak dla nowicjusza ok. Puszki nie mają startu. Gabaryty nie za duże ale tragedii nie ma. Ubezpieczenie 78zł(z pełnymi zniżkami) w PZU. Chinczyki są dobre do pierwszej awarii pózniej już tylko kłopoty.
  21. Jak napisałem wyżej kompresja będzie,. Jeśli planujesz remont lepiej to zrobić to rzetelnie. Zwłaszcza że koszta nie są duże. Po tak długim postoju powinieneś rozebrać silnik i ocenić,które częsći nadają się do eksploatacji,a które należy wymienić. Bezapelacyjnie wymieniłbym wszystkie łożyska i simmeringi.
  22. Jak wymienisz pierścienie to na pewno kompresja się poprawi. Pytanie tylko na jak długo? J
  23. Sprawdź czy jest próg u góry cylindra. Jak jest wyczuwalny to radził bym wymienić jak nie to go zostaw. Jeśli nie chcesz wymieniać tłoka proponował bym go wypolerować filcem. Wyczyści Ci to dokładnie nagar i pokaże potencjalne mikropękinięcia. Tłok jest aluminiowy więc trudno żeby była na nim rdza :icon_idea: Pewnie jest tylko biały nalot. Ja bym zamówił jeszcze łożyska po tak długim postoju nawet jak się kręcą raczej nie będą w dobrym stanie. Koszt łozysk prawie żaden,a zużyte łożyska mogą doprowadzić nawet do pęknięcia wału (znam z autopsji)
  24. Ja bym bez zastanowienia wymienił tłok pierścienie i cylinder. Moim zdaniem nie ma sensu bawić w jakieś kombinacje bo to i tak zawsze będą pół środki. Jak napisałeś moto stało długo nie ruszane więc podejrzewam,że te podzespoły są zużyte.
  25. W offroadzie to co innego...chociaż nie wiem nie próbowałem. :biggrin: Kiedyś chciałem mieć samochód w automacie,ale swego czasu jeździłem kilkoma automatami i już wiem,że nie chcę. Po za tym dobrze zestopniowana skrzynia biegów nigdy nie postawi nas przed dylematem,który bieg wybrać. To tylko moje zdanie,ale ja nie mogę być normalny bo mnie nawet ABS w samochodzie denerwuje. :biggrin: Skuterom,a szczególnie chińsko/tajwańskiej tandecie mówię nie :biggrin: motocykl musi mieć biegi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...