Skocz do zawartości

MrsMarthy

Forumowicze
  • Postów

    1045
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MrsMarthy

  1. Bardzo proszę bez uogólnień. Może nie umiesz wykonywać kilku rzeczy na raz. A myślenie i robienie (jednocześnie) wcale nie jest takie trudne. Polecam to też trochę poćwiczyć.
  2. Jak czekałam na te łajzy to motocykli na Toruńskich blachach było baardzo dużo, nawet jakieś wycieczki się zbierały na tym Shellu obok Trampa.
  3. Ja jechałam z Yanosikiem podłączonym do intercomu i było to bardzo dobre rozwiązanie. Tylko telefon szybko pada, bluetooth i yanosik to za dużo na Szajsunga, wiec power bank niezbędny.
  4. Też będę mogła powiedzieć, że "znam Yubego"? Jak tak to będę.
  5. Ok sory, widocznie słabe źródło informacji mam.
  6. 12-13 i 19-20.09 ale w Białej Podlaskiej.
  7. Dajcie znać jak będziecie, wezmę popcorn i będę kibicować :D
  8. Może zaburzenia błędnika. Zalecam wizytę u neurologa i otolaryngologa.
  9. Stopery czy tam zatyczki mają to do siebie że są po prostu miękkie. A włożyć taką słuchawkę dokanałową.. nic przyjemnego. Próbowałam, ale na dłuższą trasę lipa.
  10. Vt750 ma na zegarze 150 km/h i tyle pojedzie. Nie każdy rodzi się Kubicą więc skoro chce zacząć od mniejszego motocykla to dobry pomysł.
  11. Rozczaruję Cię, ale nie. Tylko nie płacz. Jakoś to będzie.
  12. Na szczęście nie moje, ale brata więc wypada być;) A może tydzień wcześniej? Mam urlop akurat i nie mam co z nim zrobić :D ...może też znajdzie się ktoś chętny na wesele :D
  13. Kurde akurat 12tego mam wesele.. a z chęcią bym wpadła do Torunia;) Jak się pojawi jakiś dodatkowy termin to chętnie rozpatrzę.
  14. Robić można dużo, kwestia ile dasz radę. Ja Wdówkę musiałam zmienić tylko dlatego, że kręgosłup dawał o sobie znać, a w takiej pozycji, w jakiej się siedzi na VT każdy dołek, każda dziura, wszystko leci w kręgosłup. Ale generalnie motocykl nie do zajechania. W każdych warunkach pogodowych, na każdym rodzaju podłoża, a nawet na torze. Wspaniały motocykl.
  15. W jeden sezon z moją Wdówką zrobiłam 16 kkm więc ciężko powiedzieć gdzie najdalej. Bardzo dobrze ją wspominam... 600km dziennie to nie był problem ;)
  16. Z wielka przyjemnością zapraszamy wszystkich posiadaczy motocykli Yamaha MT-01 na 3 spotkanie KODO Polska, które odbędzie się w tym roku w Mikołajkach w dniach 29-31 maja 2015 r. Szczegóły opisane poniżej: http://motormania.com.pl/wydarzenie/iii-spotkanie-kodo-polska-milosnicy-yamahy-mt-01-zapraszaja/
  17. Virówka godna polecenia, sama kiedyś tym jeździłam.
  18. Ja na 750 z dużymi bocznymi sakwami śmigałam między samochodami w korkach więc nie martw się, spokojnie sobie poradzisz ;)
  19. Jeździłam VT750, która ważyła ok 220kg (plus jescze obładowane sakwy), teraz jeżdżę motocyklem właśnie ok 40kg cięższym i różnica jest ogromna. Co prawda inny środek ciężkości, ale jak mi się VT przewróciło to jakoś się dało podnieść. Ale jak MT się wyłożyło to we 3 osoby podnosiliśmy. Także lepiej zostań przy swoim i bierz 750. Bo to tak można w kółko, jak sobie dasz rade z 750 to ogarniesz 110... jak ogarniesz 110 to lepiej 1300... jak dasz radę z 1300 to najlepiej 1500 czy 1800... VT 750 jest cudownym motocyklem na początki :)
  20. Każdy motocykl przed zakupem wypadałoby zobaczyć. Więc lepiej oglądaj z kimś kto się zna. Teraz takie czasy ze najładniejszy motocykl może się okazać największym bublem. Nie trudno teraz nadziać się na ulepa. Ja miałam gaźnika. Wszystko super. Zawsze będę wychwalać ten motocykl ;)
  21. Ten silnik wytrzyma wszystko, często jeździłam z zamkniętym zegarem. Więc jak się wczujesz w jazdę to będziesz odkręcał manetkę w opór;)
  22. Vt 750 idealnie się nadaje. Miałam wersje Black Widow 2 lata i jeździłam nią wszędzie i na polnych drogach i nawet na torze ;) Bardzo dobrze się prowadzi i tak jak wyżej wybacza wiele błędów. Ja mam również 176cm wzrostu i też mi się wydawała nawet za mała. Ale bardzo dobrze wspominam ten motocykl i bardzo gorąco polecam.
  23. Jako właścicielka motocykla w czarnym macie nie mogłam odpowiedzieć inaczej ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...