MrsMarthy

Do wszystkiego nie, ciężko będzie chopperem polecieć po polnych drogach, ale nie mówię, że jest to niemożliwe. Każdy motocykl ma swoją główną specyfikację. Ale chodzi tutaj o jazdę turystyczną. Każdym motocyklem się dobrze pojedzie, a i w winklach można sobie poradzić każdym motocyklem. Jeśli w ogóle się potrafi. Takie moje zdanie. I tutaj cała prawda została napisana.

Nie lubię ogólnie tego typu motocykli, ale żeby postawić H2 i R1 na jednej półce pod kątem wyglądu to (z całym szacunkiem) trzeba mieć oczy w d*pie :D A Apriia to zawsze był odpust na kółkach, chociaż ta nowa RSV ma całkiem fajną prezencję.

Oczywiste, że mała cena to nie będzie.

A moim zdaniem się nie znacie, bo motor wygląda całkiem ładnie.

Jeździłam Virago. Jestem dość wysoka (177cm) i na tym motorze to jazda trochę jak na zabawce. Ale dla początkujących jak najbardziej się nada. Nie miałam problemu z żadnymi awariami, tylko kwestia bieżącej eksploatacji. Prędkość max 120km/h (z górki z wiatrem w plecy). Wygodne i dobrze się prowadzi. Polecam.

900 zł łącznie za kask, gogle, zbroję, rękawiczki i nakolanniki... to już na prawdę trzeba polecieć po taniości. Albo używkach.

I w ogóle jakiej kobiety? Dla 100kilowej baby trzeba szukać co innego, dla drobniejszej kobiety innego. Za dużo niewiadomych.

Serio muszę odpowiadać?

Każdy motocykl się nada jeśli opanuje się dobrze technikę jazdy, z takiego założenia wychodzę ja. Ale podkreślam mogę się nie znać.

Dzikowski - komentarz mistrz :D

Skoro nie jeździłeś te 25 lat, to może poczekasz kolejny rok albo dwa, coby uzbierać większą kwotę i kupić coś sensownego? O tym nie pomyślałeś?

Z samego rana czy wieczora - w Lublinie nie ma takiego miejsca.

Hjugo, słuchaj chłopaków, krzywdy sobie może nie zrobisz ;)

Wow, na prawdę mocne słowa. Chyba nawet zbyt mocne, jak na temat o wyborze motocykla.

Posiadanie crossa a "zbroia itd to potem" brzmi na prawdę słabo. Ale kibicuję.

http://www.lublin112.pl/kobieta-wymusila-motocyklista-zyje-tragiczny-wypadek-zalesiu-zdjecia/

U mnie tak. I stukot utrzymywał się jeszcze w trakcie jazdy.

Nic nie dzieje się przypadkiem, tak mi się wydaje. Ale cóż, Warrior jak nie teraz, to później, ale pewnym jest, że będzie w moim garażu. A jak już będzie, to zostanie na zawsze ;)

Wiem właśnie, że Warrior jest mi pisany. Zobaczymy, może akurat ktoś zechce przypadkiem MT, a ja będę miała szansę na Warriora. Bo na prawdę sztuka piękna, przejrzałam wiele ogłoszeń, ale na to zadzwoniłabym w pierwszej kolejności. Może tak szybko się nie sprzeda a ja zdążę coś wymyślić ;)

Nowy motocykl mam od 2 miesięcy... załamię się zaraz. Nie chcesz może MT01 w bardzo dobrym stanie? Zamienilibyśmy się, nawet z zyskiem dla Ciebie :D

Od początku tego sezonu szukałam Warriora, co zadzwoniłam na ogłoszenie to sprzedany, mimo że ogłoszenie dalej wisiało. Nawet na tym forum pisałam szukałam i nic. Trafiła się dobra sztuka MT01 (co prawda nie Warrior, ale chociaż serce jego ma) i wzięłam. Gotówka leżała w skarpecie i się nie doczekałam Warriora. Teraz jak patrzę na cenę jaką chcesz i stan motocykla.. serce moje zaczyna płakać. Ja właśnie tak mam po odpaleniu na zimnym silniku cały czas stukot, nawet jak się zagrzeje to nic, dopiero jak przejadę jakiś kilometr już stukotu nie ma. Daj znać jak będzie po zmianie oleju, ja swój dopiero muszę zamówić i wymienić.

Szkoda, że nie pojawiłeś się z tym 'ogłoszeniem' wcześniej. Brałabym z miejsca.

Jeżdżę MT01 z takim silnikiem jak wasze Warriory (na które chorowałam i dalej choruję). Również miałam problem z dziwnym stukotem z silnika, który brzmi jak w linku poniżej: Okazało się, że motocykl mam zalany Motulem 5100 4T 10W40. Natomiast do tego silnika najlepszy jest Bel-Ray V-Twin 20W50 Semi-Synthetic.

Moim skromnym zdaniem opcja nr 2 najlepsza.

Standardowe dokańczanie niedopowiedzianej historii ;)