Zino R

Miałem podobne objawy u swojej f2- zje*ał się kranik podciśnieniowy. Sprawdzałeś czy podaje odpowiednią ilość ?

Wesołych Świąt...

Ja też mam kwiatka w DR; w polu G[masa własna]-273kg,F2[DMC]-348kg, liczba miejsc-2. Z tego wynika,że dwie osoby w sumie mogą ważyć 75kg? Mam coś z tym robić???

Fincher- ja Cię wtedy widziałem[chyba]

Ładna Hondzina Kilka lat temu chciałem taką mieć,a że byłem w dołku finansowym,to musiałem zadowolić się F2.

Ja też przegrałem walkę-je**ć stare baby :bigrazz:

Shad! Ty żyjesz? Ile faj wypalasz dziennie?-gratulacje :)

Też bym chciał taką :biggrin:

Dziękuje. Właśnie doszedłem do tego po ogłoszeniach. Czyli ;czarna rama,2002,wtrysk,RN 09----możliwe takie zestawienie...

Witojcie! Odświeżę trochę temat. Rozstałem się ze swoją wysłużoną F2,mam okazję kupić od znajomego R1 z 2002 roku. jest to model na szprycy z czarną ramą. Z tego co napisał kolega w poście wyżej,rozumiem że powinna być oznaczona-N12. Według VINu[jyarn091...] który posiada jest to RN 9. Czyli mogę podejrzewać ,że coś jest nie w tenczas?.Moto jest na irlandzkich blachach. Bardzo Proszę,żeby ktoś to rozkminił :notworthy:

Czyli,że niby szukam dziury w całym? Ogólnie chodziło mi, o bardzo słaby dół,który wcale się nie polepszył po tej całej operacji. Prawdą jest że v max jest lepsza,za to mam odczucie takie jak by powstała dziura i do 3 tys obr silnik się dławi,więc może problem leży w prawidłowej regulacji gazników?

U mnie będzie :banghead: Czyli chodzi uszkodzenie asfaltu-ja pier... moje plany legły w gruzach Dzwoniłem przed chwilą do Radomia-gościu powiedział, że nie może być jakiś ostrych,wystających elementów. Bo jak przerysujesz asfalt, to bulisz.

Czyli jak mam crash-e na klatce to wjadę?

Niestety ja nie zrobił bym tego sam,więc podejrzewam że troszku bym wybulił :sad: Mogę pogonić :) w listopadzie

Może nie większego,ale młodszego.A jeśli chodzi o remont,to jeżeli orientujesz się w cenach, możemy zrobić symulacje takiej naprawy. Zapodaj jakąś przypuszczalną cenę[części,usługi]

Myślisz że coś zaradzi?

Mechanik-pewnie trochę młodszy niż ja. Sugerujecie żeby wstawić ją gdzie indziej,a co za tym idzie utopić znowu parę stówek? PS.Wiem że to drogie hobby. Nasuwa się pytanie ,czy warta skórka...

Hondzina ma 19 lat- co tam ogarniać? Remont góry???

Pewnie tak,ale ja wybrałem opcję Adama M,a zimą pomyślimy,może drugi piec,a może drugie moto? :rolleyes:

Ja dostałem informację zwrotną od mechanika,po zadanym pytaniu[co można zrobić dla tego silnika?] taką,że NIC prócz tego co zrobił bo:nieszczelne zawory+nieszczelne pierścienie=takie a nie inne sprężanie.

Nie bierze,nie dymi-wcześniej też nie.

:biggrin: :biggrin: :biggrin: -Szału nie ma,ale jest dużo lepiej.Po regulacji zaworów ciśnienie nie przekroczyło jednak 8 atm. Wyrównało się jednak i na wszystkich jest w tych granicach. Przełożyło się to również na V max,która teraz wynosi 230,przy napędzie 16/47. Wcześniej ledwo się dokręcała do 220.

Koleś ma taką metodę,że zanim zabierze się do'' rozbiórki '' silnika to mierzy ciśnienie. Na pewno po regulacji też pomierzy. Dzisiaj pod wieczór odbieram sprzęta -zobaczymy czy będzie lepiej :notworthy: :notworthy: :notworthy:

Mam wieści od mechanika ,który leczy moją Hondzie-nie najlepsze. Głównym powodem braku mocy jest niestety małe ciśnienie na cylindrach. Nie ma sensu robić remontu ze względu na koszta,więc będę Ją explatował do końca. Na pewno lepiej się poczuje po regulacji zaworów i gazników,ale nieuchronnie zbliża się koniec silnika. Ps.Ciśnienie wynosi, 1-8 2-8 3-7,9 4-7,5

To i ja jestem spokojniejszy :notworthy: