kiler

Wczoraj właśnie przysłali mi napinacz od fzr i jak znajde czas to jutro będe zakładał zobaczymy jak będzie chodzić

Gartulacje bardzo fajne moto :biggrin: .A jak tam łańcuszek rozrządu ?? :biggrin:

A kolega może dopatrzył się takiego działu jak "powitalnia" tam jest bardzo dobre zdanie - dołączyłeś do nas wypadało by się...... Kolego jeśli naprawde potrzebujesz odpalić sprzęta na krótko a nie wiesz jak to się za to nie bierz bo jeszcze coś zepsujesz a jak potrzebujesz transportu to pożycz przyczepke za ok 10-15 zł za godzine załaduj i zawieź sprzęt do serwisu i tam ci pomogą

Jak dla mnie to jest też pytanie retoryczne :) ;) :) :crossy: Odp zawsze jest jedna -Oczywiście :) :)

ja kiedyś widziałem na sprzedaż Kawasaki ninja 250 nawet przeszło mi przez myśl żeby ją kupić ale na szczęście wielu ludzi mi wyperswadowało ten pomysł (pozatym w kawach pękają ramy ;) :crossy: :) :) )

Ciekawe dlaczego tak jest czyżby żeczywiście .....i korniki :icon_razz: :biggrin: :) :notworthy:

Dziewczyny przecież nie chodzi w tym temacie konkretnie o was tylko o ogół kobiet jeżdżących wieże że wy- dziewczyny z forum jeździcie dobrze albo bardzo dobrze ale niestety stanowicie jakiś bardzo mały % ogółu kobiet ogólnie jeżdżących niestety z powietrza nie wzięły się opowieści o "babach za kierownicą" i nawet przykład jednej KOBIETY KTÓRA ODNOŚI SUKCESY W SPORTACH MOTOROWYCH NIC NIE WNOŚI DLATEGO ŻE JEST TO WŁAŚNIE TEN MAŁY % OGÓŁU KOBIET .Jeszcze raz powtarzam moje pytanie - Ilu znacie facetów dobrze jeżdżących a ile kobiet dobrze jeżdżących ?? I jeszcze raz powtarzam nie chodzi tu o was jako o te kilka dziewczyn które dorównują albo nawet :icon_razz: :notworthy: przewyższają facetów umiejętnościami ale o OGÓŁ

To może ustalmy jakąś konkretną godzine ( mi pasuje każda jeśli będe wiedział która ;) ) Lub ew dwie grupy np jedna o 13 a komu pasuje później to np o 16 :biggrin:

Kto wie co to jest - Sikanie do (jedngo) wiadra :crossy: :crossy: :crossy: :crossy: A teraz już TROCHE poważniej panie i panowie chcecie bardzo prostego dowodu na to że mężczyżni jeżdżą lepiej ??? Prosze bardzo - Ilu znacie facetów dobrze jeżdżących ???? Ile znacie kobiet dobrze jeżdżących ?????? Mogę się założyć o co chcecie że odp jest z góry wiadoma (oczywiście na 1000 przypadków może zawsze się zdarzyć jakiś wyjątek)

Nie chodzi o podniesienie 300 kg w powietrze jak sztange tylko o postawienie cięższego moto na kołą (to TROCHE duża różnica) A tak nawiązując do tematu w czym jeszcze męzczyźni są lepsi to kto wie co to jest - Może to tobić jeden facet albo jedna kobieta , możę to robić 2,3,4nawet 5 facetów ale nawet nie dwie kobiety . Co to może być ?????? :biggrin: ;) :P

Może nie zupełnie w tym temacie ale w samochodach w numerze VIN jest zakodowany rocznik (któraś litera chyba 10 albo coś :biggrin: opisuje rocznik) może w moto jest podobnie ???

Tekst może nawet pouczający ale napisz tak w tajemnicy jakie oceny miałeś w szkole podstawowej z j.polskiego bo mój kumpel z ukrainy pisze troche lepiej po polsku niż ty

To wszystko zależy . A może okolica jest bezludna i ktoś tamtędy przejedzie dopiero za 4 godziny (i to akurat będzie druga kobieta :biggrin: ;) :P )

Jaki kończący się sezon :biggrin: trzeba jeździć dopóki nie spadnie śnieg ;) :P (oczywiście taka impra to całkiem dobry pomysł :crossy: :crossy: )

JAK ZWYKLE MI PASUJE :( :flesje: :buttrock:

Jeśli nie będzie lało (padać może :buttrock: ) to OCZYWIŚCIE będe :( :flesje:

Bo ludzie się jacyś dziwni zrobili - albo muszą wracać do żony albo zaliczać egzaminy albo idą gdzieś na balety (tak jak by nie wiedzieli że najlepsze balety są :buttrock: :flesje: :( )

i tutaj doszliśmy znowu do omawianego wcześniej problemu ciężaru i ew podniesienia sprzęta po nawet małej glebie (może nawet parkingówce) nie chcecie chyba powiedzieć że któraś z was podnosiła sama jakiegoś draga albo intruza albo coś większego niż gs albo gpz :buttrock: :flesje:

Jeśli nie odbija tłoczek to moim zdaniem oczyszczenie i nawet wypolerowanie prowadnic nic nie da :D jeśli nie odbija sam jeden tłoczek to na twoim miejscu przejechałbym się do jakiegoś sklepu motoryzacyjnego po smar do tłoczków chamulcowych (ok5- 7 zł) . ja u siebie wyciągnąłem tłoczki z zacisku wyczyściłem tłoczek dokładnie starą szczoteczką do zębów i płynem chamulcowym (zacisk był czysty i nie wymagał czyszczenia ) potem przesmarowałem tłoczek tym smarem do tłoczków przy składaniu prowadnic itp użyłem smaru (innego niż do tłoczków musi być odporny na wysokie temperatury) ale w twoim przypadku jeśli winą jest tłoczek to smarowanie prowadnic nie jest (chyba ) konieczne . Jeśli to nie pomoże to chyba tylko wymiana gumek w zaciskach (mocno mi się wydaje że móbł sie im "przysłużyć" WD40)

Jak zwykle ja jestem chętny na :icon_mrgreen: ;) :notworthy: Dzisiaj było dobrze i nawet frekwencja dopisała Tomaj wszyscy czekamy na film :D

Ostatnio u kumpla w CBR600 (F2) spotkałem się z taką "awarią" - Zadzwonił do mnie z miasta ze moto nie można odpalić . Zajechałem na miejsce i po jakimś czasie wyszło na jaw że jest to wina akumulatora tzn nie ma w nim ani kropli elektrolitu :) . Na stacji dolaliśmy wody destylowanej i troche pomogło tzn oczywiście na starter nie ma co marzyć żeby odpalił ale "na pych" odpala tylko ma mały kłopot z wolnymi obrotami (gaśnie). :banghead: I teraz moje pytanie - czy to możliwe żeby aku tak od razu się "wysuszył" (2-3 dni wcześniej nie dawał żadnych niepokojących objawów)?? :crossy: Czy raczej jest to spowodowane awarią układu ładowania ? akumulator jest szczelny i nie ma wycieków . Nikt wcześniej do niego nie zaglądał i nie wiadomo ile w nim było elektrolitu wcześniej ale moto zapalał i jeżdził bez problemu .

Czemu nie ja zawsze jestem chętny na :) :crossy: :banghead:

Jeśli masz tak samo jak w F3 to wykręcasz talie małe śrubki na dole (chyba klucz nr 8 )i wypływa stary olej nie zapomnij ich potem zakręcić (ja zapomniałem :biggrin: ) potem odkręcadz korek na górze lagi i nalewasz olej . Dobrze jest potem na nowo ustawić zawieszenie (u mnie po nalaniu oleju o twardości 20 zawieszenie na starych ustawieniach było sztywne jak kamień dopiero po wyregulowaniu jest :bigrazz: ) Jednak jeśli wiesz że nikt przed tobą nie wymieniał tego oleju to warto (niekoniecznie teraz może być zimą) rozłożyć całe zawieszenie i wszystko wymyć bo po jakimś czasie zbiera się tam dużo opiłków i innego syfu który może nie wylecieć razem z olejem

Luzi ten film z kąkolewa całkiem niezły tylko brakowało w nim jednej sceny :) :) (wiesz jakiej) :) . Marco kiedy będzie ten film??? :evil:

Co prawda troche nie rozumiałem co mówili w tym filmie bo nie był tłumaczony :biggrin: ale fim był bardzo pouczający :cool: może nastepny razem z filmów przyrodniczych będą jakieś "Wyprawy z National geographic" albo coś podobnego :P :cool: ale koniecznie tłumaczone bo nie wszystko można było zrozumieć