rexar

O matko! Motor wygląda tragicznie i gdyby ktoś nie czytał tego posta pomyślałby, że Ciebie już nie ma :sad: Masakra jak to wygląda ... Przeczytałem to co napisałeś i doszedłem do wniosku, że nawet doświadczeni motocykliści nie mają wpływu na to jak zachowa się ich umysł podczas tak "ekscytującej" wyprawy. Na prawdę miałeś dużo szczęścia. Nie wiem czy oglądałeś taki filmik na youtube, gdzie koleś miał prawie taką samą sytuację co Ty ale wybrał opcję nr 1: Czołówka z ciężarówką. Może uratowały Cie odruchy a może miałeś niesamowite szczęście. Ważne, że jesteś dalej między nami ;) Pewnie będzie to solidna nauczka, aby do końca być czujnym i racjonalnie oceniać sytuację. Pozdrawiam i oby to była ostatnia lekcja z cyklu "a może jednak?" POWODZENIA !

Nie zobaczyć motocyklisty to już duży błąd a co dopiero grupy motocyklistów ... Masakra. Dzisiaj z pod Tesco wyjeżdżał motocyklista... W tym samym momencie jechała miła Pani Nissanem Avalanche, która zapatrzyła się na pomnik Jezusa Chrystusa i uderzyła w bok motocykla. Skończyło się połamaniem lewej nogi w okolicy kolana. Dodam jeszcze, że pani nie zatrzymała się przed znakiem STOP!

Suzuki TS, Derbi Savanach, Derbi Senda, Aprilia RX - kilka przykładów. Osobiście celowałbym w Yamahę DT 50 - moim zdaniem najbardziej popularny motor w klasie '50. Yamaha to trafny wybór, synek będzie zadowolony a i Twoja kieszeń tego nie odczuje :cool: Pozdrawiam

Początkujący początkującemu nie równy ;) DR'ka jest cięższa od Yamahy i na pewno trudniej będzie się jeździć. Po za tym Yamaha jest bardziej poręczna. Nie ukrywajmy... gleby i tak będą. Osobiście wolę mieć coś lekkiego i bardziej mocnego w terenie niż coś cięższego :cool:

Masz za mało doświadczenia w tym - wnioskuje to po tej wypowiedzi. Skoro chłopaki się kładą na Twoim motocyklu lepiej niż ty sam to wniosek jest prosty: Chłopaki mają więcej doświadczenia, są bardziej obyci w tym, nie mają już tego lęku co na początku,(są hardcorami(?)) Trening, trening i jeszcze raz trening :cool:

Jeżeli jesteś początkującym i szukasz czegoś w teren to nie bierz więcej niż 250tke. W terenie taki motor naprawdę jest mocny i bardzo wiele potrafi. Pamiętaj, lasy itp to nie asfalt, nie ma co porównywać pojemności. Miałem do czynienia z Yamahą YZF 250 i takową Ci polecam - lekki, przyjemny w prowadzeniu. 600stka będzie jeździć na nim; nawet chłopak tego sprzęta nie utrzyma w zakręcie i przy różnych manewrach :banghead: Pamiętaj, nie więcej niż 250 i DOBRY strój :cool: Szerokiej drogi.

Na 90% jestem przekonany, że jeżeli odmawiasz przyjęcia mandatu to policjant nie musi pytać się Ciebie dlaczego to robisz. To jest Twoja decyzja. Z logicznego punktu widzenia powinno Ci przedłużyć o kolejny rok od momentu jego wykonania. Chociaż, nie jestem na 100% pewien, bo z taką sytuacją się nie spotkałem. Pierw pojechałbym do INNEGO diagnosty - po jego opinii myślałbym co dalej.

Jak jadę na miasto pośmigać to biorę okulary czarne, zwykłe przeciwsłoneczne i otwarta szybka ;) A tak to zamknięta na okrągło.

Jak Yamaha to tylko czarna :cool:

Jeździj tak długo w samym kasku dopóki się nie wypierd*lisz, wtedy będziemy myśleć o stroju dla Ciebie ;) Nie no najlepszym wyjściem będzie jakaś dobra skóra i jeansy jak już koniecznie musisz mieć jakąś "ochronę". Kończ ten temat i kup coś do cholery !! :D

Fajny sprzęt :notworthy: Możesz nam zdradzić ile za niego zapłaciłeś? :icon_razz:

Normalne ubranie takie w jakim chodzisz na co dzień po mieście + KASK. Ja bym nie kombinował innego stroju bo to będzie totalnie bez sensu :banghead: Takie jest moje zdanie. P.S. Inni myślą, że nawet wyjazd do sklepu po bułki wymaga kombinezonu i wszystkich bajerów ochraniających - także, licz się też z takimi odpowiedziami :) Pozdrawiam

No to się ciesze, że to się skończyło jak powinno czyli POZYTYWNIE!! :D Pozdrawiam brata i życzę powodzenia ;)

Wybór bardzo fajny. Jest niebezpiecznie poprawna, porządna, solidna. Moim zdaniem ten motor nie ma wad technicznych. Motocykl wygląda niepozornie ale potrafi pokazać co to znaczy "szybka i ostra jazda". Przy zakupie dowiedz się koniecznie czy pojazd użytkowała kobieta - jeżeli tak to na 90% motorek będzie miał skatowane tarcze sprzęgła i pewnie też parkingówki (zakładając, że jeździła nim początkująca). Motocykl bardzo zrywny i przyjemny w prowadzeniu. To tak na szybko :cool:

Fajny :D Mi się podoba osobiście kolor. Jeszcze wydech Hooker'a i nie będzie mocnych na niego :notworthy: Gratulacje :clap:

Zawsze to jakiś kompromis między litrem a 600stką. Fajnie, że jest duża gama motocykli do wyboru (jak ktoś wyżej wspomniał). Może to zapoczątkuje jakieś nowy trend na 800stki - kto wie :cool: Ogólnie bardzo pozytywnie :clap:

Wywalić się na autostradzie bez dodatkowego uderzenia ze strony innych kierowców to naprawdę cud! Aż mnie ciarki przechodzą jak sobie to wyobrażam. Znając życie odpowiedzialny za ten wypadek nigdy nie zostanie ukarany :banghead: a policja zakończy sprawę raportem Jeszcze raz zdrowia!

Fajnie opisane, fajnie się czyta, fajna maszyna, ogólnie to fajowo :D Pozdrawiam

O cholera :/ Mam nadzieje, iż będzie wszystko OK. Czekamy na dalsze informacje! Trzymam kciuki.

A ja polecam Ci Horneta od 2007 roku wzwyż. Widok wizualny jak i osiągi są imponujące ;) Jeżeli miasto i trasy do 200km to ja bym właśnie kupował szerszenia. Pozdrawiam :cool:

Ale padają :cool: A RN12 to przecież motor do gumy i palenia :laugh:

No jak ktoś na beszczela strzela z 6 na 5 przy 2 tys. to inna bajka ;) Ja się nawet ciesze jak taki łepek, który dla szpanu lata RN12 i przy zmianie strzela mu gorzej niż w traktorze. A dlaczego? A no dlatego, że po kilku takich strzałach padnie mu skrzynia i będzie o jednego trupa mniej na drodze w tym miesiącu :cool:

@up załóż temat to będziemy Ci gratulować :rolleyes: @topic CBR.. od zawsze mnie rajcowały i do dzisiaj tak jest. Jak dla mnie zajebi*ty wybór Arasn, oby przeżyła jeszcze Ciebie i Twoje dzieci :cool: Fajny sprzęty, pozdrawiam.

Jeszcze w kolorze czarnym, polerowane felgi i czerwona skóra w środku :notworthy: Takiego to by już każdy łyknął :cool:

Nie musisz się tak denerwować, odpowiedź jest prosta: Ktoś kto nigdy nie jeździł sprzętem, w którym stukanie jest normalne będzie miał pretensje do innych o to że tak się dzieje. Wynika to z jego niewiedzy. A dodam jeszcze, że do swojego stukania można się przyzwyczaić i jak dać komuś pojeździć swoim sprzętem to się słyszy "Kur*a ale Ci skrzynia strzela przy zmianie!" - "No co Ty pier*olisz!" :banghead: Bez obrazy marcmarc, nie dotyczy to Ciebie, opisałem problem ogólnie :happy: EDIT: theodor zresztą podsumował temat :notworthy: