MYCIOR

i sie wydaje ze ci pociągneło syf z baku, ale dziwi mnie ze tylko 2 km przejechales.Jakie paliwo na stacjach jest to kazdy wie. pzdr

Był juz taki topic. Da sie zrobić wszystko tylko to troche trwa.Oczywiscie jak moto jest nie kradzione. Pisałem w nim ze jest koleś w Łodzi na bazarze który sie zajmuje takimi sprawami.Z tego co wiem to trzeba miec moto przynajmniej 2 lata i jakes papiery ze sie go kupiło i mozna go zarejestrować poprzez zasiedzenie.Jak sprawa wygląda dokładnir to nie wiem bo sie tym nie interesowałem bo niemiałem ptorzeby.Łodz jest 30czerwiec 1 lipiec , wiec jak bede to wezme namiary, ale jeszcze nie wiem czy jade. pzdr

jak to możliwe, że kolesie takie dzwony przeżywają.Najlepszy ten kolo co go ta babka tym autem, nie mam pojęci ajak si emu nic nie stało. Koles bez kasku, bez kombi i jeszcze taki dzwon konkretny. Normalnie az tej babce słów brakło. pzdr

moto jest raczej OK. Koles sprzedaje moto do poznania i to nie tak rzadko, i sie niczego nie boi. Powiedział ze wszystko lega i mozemy nawet spisac umowe ze to onmi to sprzedał i w ogóle. No ale szkoda gadac bo juz Duki nie ma. pzdr

nie juz 2 lata , a dopiero 2 lata, ja miałem pierwszą glebe po 4 latach, ale taką ze szpital pzdr

najlepiej, najłatwiej, naszybciej :buttrock: boshem/gumówką i po sprawie ,

jest spoko.Powiem ci ze jest zrobiona ze smaczkiem. Mimo ze sprzęt nie pierwszej młodości to jest miodzio. Niczego nie brakuje ijest w sam raz, a co najwazniejsze to nie jest spaskudzona jak niektóre "tuningowane" fury. pzdr

heja jest mozliwośc jakoś zrobić papiery poprzez zasiedlenie sprzęta, oczywiście jezeli nie jest kradziony. Nie wiemo co dokładnie chodzi, ale jak jest zawsze giełda w łodzi to jest tam takie kolo co własnie takie sprawy załatwia. On to tłumaczyl własnie jakiemuś kolesiowi, ale sie tak bardzowe nie przysłuchiwałem. Łodź jest teraz 30czerwie 1 lipiec, jak bede jechał to wezme namiary na tego Pana. pzdr

heheh ja dostałem mandat w sumie przez laske pośrednio. Bo bylem nad zalewem i mielismy domek niedaleko plazy, nom tak zzzz 3km.Poznaliśmy miejscowe foczki całkiem całkiem.Postanowilismy sie wykompac na tym kompielisku i te lachony nas poprosiły zebys my z nimi na moto podjechali i mowia ze tu we wsi to kazdy bez kasku jezdzi (chyba sie chciały pokazac), a bylo jakies 30 stopni wiec my w spodenkach bez kasków, a one w strojach i dawaj boczkeiem boczkiem - nie ulicą na plaze. Jest taki odcinek z 50 m ze trzeba wyjechać na asfalt i zjechać na polną droge, noi qurfa nas złapali. Brak dokumentów , brak kasków, ale dogadaliśmy sioe na 50 zł uffff. Ale chyba warto było. :buttrock:

pokradziezowy to on jest na pewno tylko kto go ukradł ten co go sprzedaje czy ten od kogo go sprzedający kupił. pzdr

stary rusz głową i wpisz to w goglu!! masz np tu: F.U.H. Motobox ul. Ostowa 1 43-346 Bielsko-Biała tel/fax /0*33/ 810 43 97 /0*33/ 810 45 17 0 501 39 55 66 0 501 47 66 99 zadzwon i popytaj. PS po co dwa identyczne tematy w 2 działach????

tam gdzie sprzedają linki w stalowym oplocie to moga ci zrobić jaką długość potrzebujesz.Moj zaprzyjazniony mechanik robił tanie cudo na 4 kólkach i linki miaał stalowe, jak z nim gadałemto on mowi ze mu dorobili jaką chciał długość. pzdr

a ja na łikendzie jezdziełm pierwszy raz na crossie KTM 525 ... (nie pamietam exc czy sx sc cos takiego) i powiem wam ze całkiem spoko.Poszalałem tak z 30 minut,az do momętu kiedy mnie poniosła furka i ciągnąłem nogi za sobą. hehe Dodam ze to moj pierwszy raz na tego typu motocyklu i nawet nie wiedziałem ze to taka frajda. Sam chce cos kupić ale racze mysle o czyms mniejszym.Wydaje mi sie ze to ze jezdze na moto juz troche czasu 8 lat to jednak taki KTM to całkiem inna bajka - poprostu wiem gdize jest manetka i hamulce - tak bym to okreslił ;-) pzdr

Takie same jak opłaty od uzywki. 22% vatu i 9% akcyzy a reszta jest jak moto z unii.

Heja kurtka wydaje sie spoxx tylko ciekawią mnie te atestowane protektory.Czy to jakaś kicha czy takie naprawde twarde, no bo atesty na pinakowe też sa. pzdr

Interesuje mnie waga tej M1 - wiesz moze jaka jest???

odp1. Teraz silnik ajuz sie ni episze w papierach bo to jest częśc zamienna, ale musisz chyba miec jakeś dok na pewno ze silnik nie kradziony. odp2. Zależy jakiej kraksie, kiedy i gdzie uległa ta honda i jaką otrzymała kategorię powypadkową.Oraz czy kupiłeś ją z placu czy od osoby fizycznej. Jedno co ci moge powiedziec ze jest mozliwość odzyskania dok. jak wszystko gra i kosztuje to 20 funtów i płacisz to w UK odpowiednim organom. pzdr

ja jak mialem jajko to sciągnąłem całkiem wydech i wyobrazcie sobie ten dzwięk. Traktor na 8-9 tys obrotów MASAKRA - było mnie wszedzie słychac , ale nie było widac. Ktoś zgłosił na pały ze daje bez wydechu i mnie dojechali jak stałem u kumpla przed bramką. W sumie to mnie opierd**ili, a le sie obeszło bez mandatu. Wcisnąłem kit stulecia ze dałem wydech do naprawy i do czyszczenia i uwierzyli ale to było w 98 wiec wtedy Policja nie była tak wyszkoona jak teraz. heheh pzdr

To po co go w ogóle brac????

Ja mam normalnie w plecaku, albo w kieszeni, tyklo moja jazda na moto sie troszke rozni od twojej. pzdr

Czerwony to R-157 Szary to NH411M niestety niebieskiego nie znam. http://www.colorrite.com/CRPLfactoryColors...&imageField.y=5 pzdr

zapodaj jakieś foty tej kurtawki. Jak jakościowo?? Sa jakieś protektory?? jak mozesz to podaj nick tego gościa z Allegro pzdr

Nie dziekuj chłopie tylko powiedz coś wiecej na temat tego wypadku zeby odeprzeć zarzuty o tym ze piszesz nieprawde. ps. Ja w wieku 16 lat tez sadziłem błędy aż miło.Mam kumpla co ma 27 lat i do tej pory jak pisze na gg albo sms to pisze : weś :icon_mrgreen: weź popacz :banghead: popatrz piście :smile: piszcie itp duzo tego

Opisz jak cie złapali i jak sie wszystko odbyło? To co sie stało ze uciekałes i co zrobiłeś ze cie tak usilnie chcieli złapać? pzdr

Jak narazie to kontroluje olej w silniku i nic sie włansie nie zmienia, ale to sa chyba za małe wycieki jak narazie zeby sie cos działo.Ok pewnie zrobie tak jak mówisz bo najszybiej i najprościej i we własnym zakresie sie to da zrobić. pzdr