_Monter_

Ok, to podaj jakaś podstawę prawną, ze można bo faktycznie ja i zapewne koleżanka opieramy się na ostatnich wiadomościach z prasy.

Jesteś nie na czasie...nie napisała bzdur.

BMW K 1200rs

Nie tylko w Kanadzie Adamie, w niemcowie również jakoś dziwnie nagle wszyscy jadą 50 na 50 i nikt nie lamentuje.

Hmmm...co to jest błahe według Ciebie? Jakieś przykłady za co zabrali?

Nie ma problemu. Pierwszy raz w życiu to sprawdziłeś i nie masz skali porównawczej a to wszystko zawsze się grzeje. Jesli lubisz majsterkować to dołóż do regulatora radiator aluminiowy, oczywiście nadal wszystko musi mieć dobrą masę, a trzem żółtym przewodom pomaga jak styki w kostce są nowe i lutowane albo w ogóle jest zlikwidowana a przewody dobrze zlutowane ze sobą.

Przeczytaj to: http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/133793-problem-z-ladowaniem-krok-po-kroku/

Przeczytaj cały ten tema a następnym razem używaj szukajki poproszę. Firmy effax i wiele innych produkujących specyfiki do pielęgnacji skóry w jeździectwie. http://www.amazon.de/Effax-Lederfett-gelb-500-ml/dp/B004EFDG6W http://www.wanderreittruhe.de/Lederfett-gelb-500-ml Takiego używam od wielu lat choć ledefett z każdej innej firmy będzie dobry.

Cokolwiek tu nie napiszecie to się nie boję (nad)interpretacji "rażącego naruszenia" bo jeżdżę tak aby mieć spokój. Myślę, że jeśli nawet odrobinę przegnę to nikt mi prawa jazdy za przekroczenie do 20 kilometrów na godzinę zabierać nie będzie chciał. W gruncie rzeczy uważam to za słuszne działanie. Mieszkając w Niemcowie przywykłem do setek fotoradarów nieoznakowanych, możliwości odebrania mi dowodu za stan pojazdu i odebrania prawka za brawurową jazdę. Co za tym idzie poruszam się po drogach znacznie bezpieczniejszych bo inni też jeżdżą z większym rozsądkiem. Nie wiem dlaczego tak wszyscy lamentuja z tego powodu. Nie chcecie bezpieczniejszych dróg, z których wyeliminuje się idiotów-samobójców co dostali w ręce najmniej odpowiednie narzędzie? Nie róbcie już z policjantów takich idiotów co za wszystko będą Wam odbierać prawo jazdy. Z drugiej strony jak lecicie 200 na 50 to jak najbardziej sam bym odebrał prawko bo kierownik musi mieć coś nie po kolei pod deklem.

Chłopie, napisz to po Polsku...

To Ty dopiero przeczytałeś ten temat??? W szóstym poście Limo Cię do niego skierował a w 8 Piotr...

Nie pytałbyś gdybyś przeczytał pierwszy post z tematu o problemach z ładowaniem. Staram się i nawet flacha mi nie poprawia pamięci. :biggrin:

Wybacz, źle zrozumiałem Twoją wypowiedź. :flesje:

A mówiłeś, że zastosowałeś się do wszystkich uwag w temacie: http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/133793-problem-z-ladowaniem-krok-po-kroku/ Coś mi się wydaje, że błądzimy bo nas źle prowadzisz.

Nie kombinuj z rozmiarem. Guma powinna miec rozniar taki jak zalecil producent. TT

Nadgorliwość gorsza od faszyzmu a i kotka można zagłaskać na śmierć. W swojej trosce o motocykl chcesz przekroczyć granicę rozsądku i zacząć robić mu krzywdę. Jak Grizzli i koledzy napisali, dobry olej, wymiany w terminie i będzie chodził aż się zepsuje. Jednak wszelkie specyfiki tylko przyspieszą moment usterki.

Czekam jak pomierzysz fazy z żarówką. Nie mogę sobie przypomnieć co jest grane jak spada napięcie przy wzroście obrotów...miałem taki przypadek.

Nie ma znaczenia jak fazy podłączysz.

No nie mów, ze normalne jest, ze spada napięcie wraz ze wzrostem obrotów :)

Tak, to jest dziwne. Najpierw zmierz stojan z żarówką a później po prostu odłączysz wszystkie odbiorniki( poprzez odpięcie wszystkich bezp. np. ) oprócz aku oczywiście i zmierzysz ładowanie.

To, że z alternatora do regulatora jest napięcie nie świadczy jeszcze o sprawności układu. To znaczy, ze jest to nietuzinkowa usterka i przez internet nie będzie łatwo.

Zmierz napięcie między fazowe z odpiętym reglerem gdzie do każdej mierzonej pary podłączasz żarówkę 100W. To już było Ci radzone. Jeśli napięcia będą takie same z żarówką a regler jest nowy to wywal kostkę łączącą regler ze stojanem.

Szanowny specjalisto od diagnostyki, a kupiłeś nowy? Mierzyłem stojan z żarówką?

Umordujesz się a efekt nieznany z akcentem na marny. Przy dzisiejszych cenach akumulatorów w ogóle nie warto się bawić. Cały Twój opis dotyczy akumulatorów kwasowych.

Wybacz, ze uraziłem Twoje doświadczenie. Zupełnie nie zajarzyłem o co chodzi, tak se wpadłem popisać :) To kiedy Wam się to zdarzyło?