wojciechnowak

bana mu :mrgreen:

ja posiadam takowego, silnik rzezi niemilosiernie, ale taka to juz uroda olejakow. osobiscie mnie brakuje mocy od "dolu" silnik pokazuje pazurki dopiero kolo 7 tys. obr. silnik do tej ramy pasuje od kazdego innego olejaka np. od RF900 lub od gsf1200 :twisted:

mialem vx, w zasadzie wszyscy poprzednicy prawde powiedzieli. VX jest super do turystyki, do miasta nie za bardzo, manewrowanie nim to koszmar, aczkolwiek wysuniecie lag o 3 cm poprawia ten mankament, co do winkli to na slowacji, bieszczadach i gorze zar przydzieralem nim centralna podstawke. jesli chodzi o moc to bardziej liczy sie moment i tu postawilbym na rowni sevenke z vx-em, vx ma mniej mocy, ale ciagnie jak szatan od samego dolu. jesli bedziesz kupowal VX-a to nie przejmuj sie typowym stukaniem na wolnych obrotach, takie pyk pyk pyk pyk to norma, tka konstrukcja. jesli przypalujesz to bierze olej i to konkretnie (ok. 500 ml na 1000 km) :( , jak nie przypalujesz to nie bierze. jesli zalezy Ci na malym spalaniu bierz vx-a, jesli na lepszym prowadzeniu (jak rower sie prowadzi) to bierz sevenke.

podobny ? nie bardzo, wole simpsona

http://alumipro.wizytowka.pl/

jakbym je mial w rece to bym nie pytal o nr lozyska :D , lozyska juz kupione, japonskie KOYO prezyzyjne, zamkniete, 16 zl za sztuke. Nie to nie moj kask, zamierzam taki kupic i tak pomalowac, lecz z kaskami simpson w pl ciezko. w usa ten model kosztuje 320$.

dzieki za wyczerpujace odpowiedzi, chyba rzeczywiscie sobie je wyciagne , odczytam symbol i pojde do sklepu po nowe, napisalem przeciez ze nie mam czasu, ale jak chcecie to wytlumacze, primo to nie mam centralnej podstawki, sekundo nie mam w poblizu kolegi chetnego do dokonania operacji przytrzymania motocykla, celem sciagniecia przedniego kola, kolega przyjedzie w sobote, jednak w sobote to ja se moge wyciagnac stare lozysko i wsadzic w dupe, bo sklepy z lozyskami juz beda zamkniete. Jak ktos zna numery tych lozysk prosze napisac, jesli nie zna to prosze nie pisac nic. dziekuje. [ Dopisane: 28-10-2005, 09:47 ] no i musze sobie sam odpowiedziec a odpowiedz zostawiam dla potomnych. Jest to czesc katalogowa suzuki nr. 08123-62047 wymiary lozyska 20x47x14 nr lozyska 6204 dziekuje.

model '91, ostatni olejak, jesli ktos zna wymiary lozysk to prosze podac, to sa chyba standardowe lozyska, tylko nie wiem jakie kupic, rozbierac, zeby zobaczyc jakie tam sa lozyska nie mam czasu.

ja rozwalilem barkiem szpaka przy ok. 120 km/h

ostatnio jechalem w zupelnym mleku ok 160 km po gorskich serpentynach, z ta roznica ze bylo juz jasno, temp. ok +10 st.C. Mimo ze nie padalo, jak dojechalem bylem caly mokry (kurtka, spodnie, buty). A w nocy rzeczywiscie zakrety bierze sie kwadratowo, no chyba ze sie je zna.

ja sie pojawie + byc moze moja polowica + kumpel. czy bedzie mozna wynajac wiecej domkow na miejscu czy raczej niema szans? ludzi jest wpisdu jak na 2 domki tylko.

z koniami to nigdy nic nie wiadomo :)

No bo kierownice ma jak rower sołtysa chodzilo mi o łatwosc prowadzenia i manewrowania.

no to wreszcie bedziesz nadazal za grupa KGP :P , gratuluje.

mialem okazje jezdzic na seven fifty, wrazenia pozytywne, jakbym prowadzil rower i elastyczny silnik, jednak po gsxr mialem wrazenie ze siadam na choppera no i wrazenie niedostaku mocy, ale nie patrz na mnie, ja to zboczony jestem, to super maszyna ;)

prosze Was, tylko nie poczatek pazdziernika, bo jak dla mnie ten termin odpada, a przeca Rybnik bez Reda to juz nie to samo :)

u mnie ten LUZ tez byl jak mialem vx-a.

ostatnio czytalem na innym forum, ze gosciu mial problemy z przegrzewajacym sie silnikiem podczas jazdy w korku (California), zalozyl wiec na chlodnice oleju dwa wiatraki, takie jak do komputerow 12x12 cm i problem przestal istniec.

ja z kupionym lancuchem mialem zakuwke w komplecie.

moj gsxr raz stal calutka noc w ulewie, rano zapalil bez problemu i jeszcze nim pojechalem 200 km rowniez w ulewie. zero problemow.

poprzednio mialem motocykl z cichym wydechem i przez to stracilem pokrywe kufra, teraz mam glosny i nie mam tego problemu, inn a sprawa ze nie jestem dla nikogo uciazliwy, bo nikt za mna nie jedzie dluzszy czas, a jak pojade w grupie to se pojade na koncu, no chyba ze beda jechac jak slimaki to pojade przodem i poczekam pozniej na nich gdzies na piwku. :)

po to kupuje kask za 2500 zl, zeby sobie niczego do uszu nie wtykac, kazde obce cialo w uchu nie jest normalne.

super, o to mi chodzi wlasnie.

tak jak w temacie potrzebuje wzor, jak ktos ma podawac linki.

250km/h, niestety u mnie tylko jedna dluga prosta ok. 700 m i trzeba bylo hamowac.