Skocz do zawartości

lolek

Forumowicze
  • Postów

    563
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lolek

  1. lolek

    No i sie stalo :-))

    ...ano , chociaż ja swoja wietrze teraz dość często bo pogoda nie zachęca do spacerów.... :D
  2. lolek

    mam cbrę :D

    Gratuluję ! W malowaniu takim jak mi się najbardziej podobała, miała być identyczna tyle że fajowy sprzedawca chciał wziąć za nią tyle co za F4 zapłaciłem i dla poprawienia chumoru dawał kominiarkę :-D i to jeszcze była F2 tylko plastiki z F3 miała 8O szerokiej drogi :!: e tam miodowa , jak ja taką oglądałem to wszyscy mówili że ceglasata .. ;)
  3. lolek

    No i sie stalo :-))

    Gratuluje zakupu ! Widze że kolega też z AKP ;)
  4. w tym roku ktos w Matrixie włączył chyba dla motocyklistów tryb max hard i odjął 2 życia i każdemu zostało tylko po jednym .... trzeba przeżyć do końca sezonu to się może zresetuje i na przyszły sezon rubryka wypadki będzie świeciła u nas pustkami.... przykro jak nic , tez mam mieszane uczucia co do moto po takich postach ;) [*]
  5. teoretycznie jest na liczniku 16000 ale ile faktycznie to nie wiadomo , z tym że to sączy się juz odkąd kupiłem czyli jakieś 2000 a wcześniej zapewne też (pewnie był to jeden z powodów sprzedaży :? )
  6. U mnie 5-6 l/100 km ale jestem żółtodziób :oops: więc na czerwone pole raczej nie wchodzę :) podobnie jak przedmówcy stwierdzam że coś jednak za duzo Ci łyka....
  7. witam, Ile powinna kosztować mniej więcej wymiana uszczelki pod głowicą z wymianą oleju bez materiału ?? zakładając że nic więcej nie trzeba będzie robić... pytam bo uszczelkę juz mam i pytałem w 2 firmach w kraku i rozbierzność jest rzędu 200% 8O CBR600 PC35 F4 na gaznikach rok 99 - cieknie olej z pod głowicy
  8. Piękny opis kolegi .... Aż ściska w piersi... Współczuje :) [*]
  9. nie wiem jak to jest ale u mnie w cebrze jak zaciągne ssanie do połowy albo więcej to nie zawsze mi odpali za pierwszym razem, zazwyczaj za drugim trzeba pokręcić bo jest troche zalany .... ostatnio wpadłem na pomysł i pale wogule bez ssania i dodaje gazu deko i pali zawsze od strzała i dpoiero po odpaleniu przekręcam delikatnie ssanie i zostawiam tak na 2000obr/min żeby się nagrzał ...
  10. odświeżam temat .... problem rozwiązany ;) , wystarczyło dokręcic górną połkę i po problemie ;) zero stukania , zero luzów :( z 300-400 zeta zostaje na wche ;) dziękuję naszemu szanownemu moderatorowi Pipcykowi :) zamykam temat ;)
  11. coś mi się wydaje że ja mam w cebrze podobny problem.... jeszcze muszę obadać czy to nie z pokrywy wałków cieknie (czego bardzo bym sobie życzył) ale najprawdopodobniej to też właśnie z pod uszczelki pod głowicą .... nie chce chyba wiedzieć ile to bedzie kosztowało 8O
  12. wczoraj po prawie tygodniu odpoczynku (deszcz padał :? ) dosiadłem moją pszczółkę i nawinołęm jakieś 100km ;) , ale predkość nie przekraczała raczej 100km/h :D Objechałem chyba wszystkie ostrzejsze winkle w okolicy , każdy chyba po 5-6 razy , na dużym nowym parkingu potrenowałem toche omijanie przeszkód , hamowania i ogólnie próbowałem slalomu z użyciem CS i BS :D nie wiem ale tak zajebiście mi się jeszcze nie jeździło , biegi idealnie, silniczek mruczał fajnie , opony trzymały (chyba troche mniej juz brakuje do zamknięcia ale wciąż jest to ok 1cm) wrażenia super , pełna integracja z pszczółką , CS wychodzi ale jeszcze długa droga żeby robic to świadomie... na ostrych winklach próbowałem troche zadek zsadzać i najpierw troche sie zapadałem w strone zakrętu (za mała prędkość :oops: ) ale potem było juz zdecydowanie lepiej :D
  13. ja pierdziele 8O znówwymuszenie.... i znów "nie widziałem.." życze szybkiego powrotu do zdrowia :!:
  14. :) bardzo ładnie ;) widze że jednak chyba jednak jest przewaga tych poprawnych komentaży a nie tylko tendencyjnych antymotocyklowych... :D
  15. jeeeessssu identyczna pszczółka jak moja :) , aż mi się przykro zrobiło :D a jak tam stan fizyczny ? poobijany jestes bardzo ? jak moto ??
  16. następny :roll: super......... :( ręce opadają niestety , nagonka jak była tak jest i nic się nie zmieni niestety :? http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=642694 :(
  17. wczoraj wybrałem się na 200km przejażdżkę :( wsumie miałem się tylko kawałek bujnąc ale mi się spodobało :lol: byłem w okolicach Zawoji i Babiej Góry :( wrażenia super , znalazłęm fajny zakręt w lesie , równy z dobrym asfaltem (czego nie można powiedzieć o reszcie trasy) i troche pomolestowałem pszczółkę na nim :lol: po kilku ostrych winklach sprawdziłem jaka temperetura opony - gorąca i miękka jak plastelina (Pirelli - tył) a przód nieco twardszy (Michelin Pilot Road) z powrotem to już niemogłem po tych łatanych asfaltach wydolic :? nadgarstki myślałem że odpadną , jakies 30 km od domu żałowałem że nie mam tankbaga bo już mi kark odpadał :roll: no ie te muchy i komary , masakra 8O kombinezon zmienił nieco kolor a szybka w kasku była delikatnie mówiąc mało przeźroczysta :(
  18. no dokładnie , nie jest łatwo.... ale tak to jest , wszystkich nas wkurza taki a nie inny stereotyp motocyklisty ale do tej pory nie było jakiś takich zorganizowanych akcji ... więc nie poddawajmy się ... jak komuś zależy na tym to zapraszam do napisania kilku słów które będą opublikowane . a tak apropo`s , jesteśmy na tyle zorganizowani żeby robić po kilka (jak nie kilkanaście) zlotów i imprez motocyklowych w roku, to może zrobimy coś w ramach naszego własnego bezpieczeństwa....
  19. upsss pewność siebie czasem nie popłaca.... dobrze że wszystko odbyło się wmiarę delikatnie ... motocyklista pewnie się zawstydził jak Cie zobaczył :lol:
  20. mam prośbę ... może ktoś by napisał jakiś ładny tekst służący naszemu bezpieczeństwu ... :notworthy: bo po moim liście i dyskusji służącej naszemu bezpieczeństwu : http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=641456 dodano 2 następne : http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=642077 i http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=641456 które oczywiście umacniają debilny stereotyp i nie wnoszą nic do bezpieczeństwa... kujmy żelazo puki gorące :!: ja nie mam weny juszzzzz :oops: służe kontaktem z redaktorem :notworthy:
  21. :notworthy: :mrgreen: i co nie damy rady :?: :?: damy rade zmienić debilny stereotyp motocyklisty choćby w małym stopniu a dyskusja na temat naszego bezpieczeństwa chyba została już zainicjowana :notworthy: czekam na Was teraz , niech każdy z nas zrobi taki mały kroczek a będzie bezpieczniej na drodze.... myśle że jak choć jednemu z nas uratuje to dupe w sytuacji z puszką , to chyba warto co nie :!: dzięki wszystkim :D niby nie wiele a cieszy :D "Zamieściliśmy Pana list. Co do wiedzy naszej o motocyklach to jest ona niestety mizerna. Wciąż staramy się pozysakać treści do podserwisu poświęconego motocyklom (www.motocykle.interia.pl). Być może wkrótce się uda. Pozdrawiam" :D
  22. to wszystko zależy głównie od Ciebie.... nie da się generalizować , jak jestes kozakiem który nie boi się niczego , jak jesteś poddatnym na podpuszczenia ze strony innych , jak lubisz się popisywać przed innymi , krótko mówiąc jak brakuje Ci oleju w głowie .... to polecam co najwyżej rower... ale jak jest olej w głowie i kożystasz z niego to i na R1 sie nauczysz :P takie było moje zdanie i jest teraz mimo że nie jestem juz teoretykiem...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...