kivi

Części do Hondy nie szuka sie na allegro tylko w ASO. za 120 złotych dwa nowe, oryginalne z dwoma wargami.

No nieee Ubezpieczalnia ma obowiązek zlikwidować szkodę-więc falstart w postaci własnego rzeczoznawcy jest błędem. Oni muszą zlikwidować szkodę w ciągu 30 dni-dopiero jak Ci się cos nie spodoba, to możesz swoje odwołanie oprzeć na opinii "swojego" rzeczoznawcy. Ale taka ubezpieczalnia jak Link4, Liberty, Interrisk pójdzie w zaparte i dopiero w sądzie jest szansa coś uwalczyć. Osobiście polecam jako dowód w sprawie przedstawić fakturę pro-forma z serwisu ASO jako domniemany koszt przywrócenia sprzęta do stanu sprzed zdarzenia. A w sądzie i tak musisz powołać biegłego w celu oceny strat. Ale nawet na zdrowy rozsądek: koszt naprawy nie może być mniejszy niż koszt naprawy w serwisie. Co do oświadczenia: jest dobre bo ten co pisał coś oświadczał, że nie zauważył wyprzedzającego. Ponadto i tak będzie musiał potwierdzić okoliczności zdarzenia więc doprecyzuje. Jedyny błąd to z lekarzem.

1 własciciel niemiecki emeryt dentysta, rocznik '29. Działa niezawodnie:)

Zło dobre w ch*j moim zdaniem!

Hmmm. Film jest sprzed roku-jaki jest powód umieszczania go teraz? Wiemy czym "skażona" jest nasza pasja i jest nawet dział o wypadkach. Może chodziło autorowi postu o zwiększenie liczby odwiedzin tego filmu? Jest ich setki na YT, każda z tych historii jest smutna i wzruszająca,każdy z tragicznie zmarłych miał rodzinę i grupę znajomych. Nie widzę specjalnego powodu, żeby się do nich odwoływać. Kinematografia zna więcej wzruszających filmów...

Podatek PCC-1 to jest 2% czyli od 3000 złotych to 60 pln, a przegląd to 152 złote. Nie ma co pisać że auto uszkodzone, bo każe ci pani z okienka przynieść opinie rzeczoznawcy. Wpisz w umowie 1500 i będzie okej.

VIN jest standartem. polecam: http://pl.wikipedia.org/wiki/Vehicle_Identification_Number

Na Boga! Jak można z VIN-u odczytać datę pierwszej rejestracji? Przecież najpierw moto ma VIN, a potem się go kupuje i po raz pierwszy rejestruje. Nie spotkałem się z odwrotną sytuacją.

Myślimy, że jak motor ma z vinu rocznik produkcji 2006, a plastiki wskazują na rocznik modelowy 2009, to coś jest nie w porządku. Albo rama jest z 2006 i wówczas to moto poskładane z dwóch, albo papiery są z 2006 i numer nabity na nowszy motor. Cudów nie ma.

Wizualnie wygląda nienajlepiej. Skoro piszesz że na róznych elementach masz rok 2008, to jakim cudem skoro lift był w 2009? Mi się zdaje że rama jest z 2006, a reszta elementów z 2009. Cudów nie ma. Numer vin ma w sobie rok produkcji.

Ten czarny jest ewidentnie poliftowy czyli 2009+, ale strasznie umęczony sądząc po fotach. Może to jest 2008 z plastikami liftowymi?

Coś może być na rzeczy, masz tu na przykład: http://allegro.pl/triumph-daytona-675-piekne-moto-i1819878358.html moto niby z 2010 roku, a ma lampy przedliftowe, a jak wiadomo lift był w 2009... Wynika z tego że to co najwyżej 2008 może być:)

Reasumując: -jak marnie jeździsz po torze kartingowym, to masz mieć stopę śródstopiem na podnóżku -jak latasz jak przekozak na gumie gixxem to masz jeździć na kaczke -jak jesteś instruktorem jazdy to trzymasz podnózek pod obcasem -jak driftujesz na MotoGP jak Stoner nie opierasz nogi wcale. -jak jesteś stunterem to z definicji masz wyj**ane Tyle z tego wynika póki co.

Męsko!

Wybiera się ktoś na tą niedziele do Radomia?

Z rozmaitych for internetowych:) Jak całą wiedzę na wszelkie tematy.

Zapisz sie na SP i ogarniaj.

Chyba temat jest inny. Jak znajdzie się kupiec na ten teren to zostanie sprzedany, bo użyteczność typu doszkalanie i zawody sportowe to w tym kraju przegrywają póki co z hipermarketami i deweloperami co to potrafią wszystko obiecać. Z pewnością nie chodzi tu o hałas, choć pamiętam, że były protesty mieszkańców Okęcia coby lotnisko zlikwidować:) Hałas to temat zastępczy-ale życzę protestującym Kauflanda albo Biedronki w tym miejscu wreszcie będzie cisza:)

Co do roweru-z własnego doświadczenia wiem, że da się pedałować piętami:)

Jak przed przeszkodą będziesz musiał wykonać dość szybki manewr skrętu, to nogi na kaczkę nie ułatwią ci tego zadania. Po prostu wciągnie nóżkę pod motor. Dodam dla ułatwienia, że w jeździe konnej również obowiązuje trzymanie śródstopia w strzemieniu. Inne próby jazdy na kaczkę najczęściej kończą się zwichnięciem biodra. Być może jeździectwa również uczą upośledzeni idioci i na bank znajdzie się ktoś kto podważy taką teorię.

Tutaj nasza przemiła koleżanka prezentuje idealne trzymanie stopy na podnóżku. i druga strona:

Obcas tak, ale palce wystają za motocykl i są pierwszym elementem ograniczającym prześwit motocykla w czasie skręcania. I jest duże prawdopodobieństwo, że przy manewrze skrętu, zawadzi stopa o asfalt.

Chyba idzie o cenę i że podróba.

W sensie, że ja?

Ja to pojadę we środę, bo mi mało ciągle:) Jutro postaram sie załatwić Ci 211 :)