Skocz do zawartości

Karo

Forumowicze
  • Postów

    130
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Karo

  1. Czołem pod Warszawą jest firma werson - byłem, gdy chciałem jakąś robótkę zrobić, ale spotkałem się z kompletnym brakiem zainteresowania klientem - "zaraz zamykamy, więc nie gadamy, wpadnij z drugiej strony wawy do Piaseczna o 7 rano to może znajdziemy czas, żeby pogadać". Może trafiłem na czyjś słabszy dzień, więc jeśli chcesz to spróbuj. Załatwiałem kilka spraw w f-mie sakwy-motocyklowe.pl - miło, szybko, profesjonalnie. Robią tam też siedzenia - zadzwoń i pogadaj, może coś mają lub zrobią dla Ciebie. W Wawie jest geniusz tapicerki motocyklowej w okolicach Wolumenu - Chris (mail [email protected] , tel 503 641 027). Chris to mistrz tapicerki motocyklowej, konnej i innej. Robiłem jeden temat u Chrisa i to solidny i znakomity gość, choć nie wiem, czy zrobi Ci nowe siedzenia. Stare na pewno może przerobić, zmienić, podnieść, skrócić, przeszyć, itd... :) Warto pogadać z Chrisem - może da radę przerobić starą kanapę - skrócić i zrobic z niej siedzisko solo dla kierowcy i dokupić siedzenie dla pasażera (teraz jest na allgro za dwie stówki), a może przeciąć na dwie części i przerobić... mam nadzieję, że się ww kontakty przydadzą i zrobisz co chcesz pozdro K
  2. Czołem stelaż by się przydał - fakt :) jeśli będziesz mieć bagaż blisko wydechu, to możesz kupić folię terminczną - jest np w motoakcesoriach, ale poszukaj może znajdziesz taniej http://www.moto-akcesoria.pl/folia-zaroodporna-samoprzylepna-50x50-cm,p,21813 twierdzą, że izoluje 500C pozdro
  3. ja będę w Częstochowie i mam gdzieś kazanie jak zeszłoroczne o Smoleńsku nie po to tam jadę do zobaczenia pozdro
  4. Karo

    Czestochowa 2012

    szkoda, że to miejsce jest przedmiotem dyskusji.... Jasna Góra to wyjątkowe miejsce i czy będzie tam jakiś Pan od Rajdu Katyńskiego, czy nie, to nie ma dla mnie żadnego znaczenia ważne, żeby była organizacja wjazdu do miasta i na błonia - wygląda na to, że będzie http://www.c-b-w.pl/ a także asysta policji, a o to obiecuje zadbać Prezydent Częstochowy bez organizacji kilkadziesiąt, czy kilka tysięcy maszyn oznacza chaos... a co sobie kto myśli i po co jedzie, to każdego sprawa... można jechać w dowolnym czasie nie bardzo mi się podoba, że jakiś Pan chciałby mi wskazać dokąd w tym roku miałbym jechać nie po to mam jeden ślad za sobą.... ;) pozdro i do zobaczenia na Katowickiej i w Częstochowie 15.04
  5. szkoda, że w tym czasie też Częstochowa....
  6. byłem w zeszłym roku i na Bemowie, i w Częstochowie. W Wawie atmosfera trochę jakby zlotowa - stragany, maszyny, wdzianka, przejazd przez miasto w zeszłym roku całkiem ok - dobrze rozprowadzony i bez mieszania z samochodami. W Częstochowie skandaliczne kazanie, ale za to w trasie super klimat - Katowicka pełna motocykli. Tak od Radomska na poboczu skutery i motorowery, na prawym pasie 500+tki, czoperki, cruisery i inni w tempie patrolowym, na lewym pasie scigacze w tempie sportowym.... Co wybieram? Czestochowe. Takie napakowanie dwupasmowki motocyklami jest niepowtarzalne... :)
  7. nówka sztuka, bordowy Ogar 200 - srebrna ETZ150 (przepiękna :)) - ES250|2 (zabytkowa, w słabym stanie...) - VT750C2 - XVS 1300T :)
  8. Czolem, kupiłem swojego Midnight Stara w Polkomie. Moto w porządku, ale - nie dostałem wszystkich faktur, mimo, że się konkretnie w tej sprawie umówiłem z Panem Wojciechem - chciałem moto ubrać i mimo kolejnych telefonów, kontaktów, sprowadzanie gadżetów i montaż trwał zamiast tygodnia trzy tygodnie, a gdy przyjechałem dogadać szczegóły to okazało się, że części nie takie jak się umówiliśmy, a jednej z nich na moim moto nie ma, mimo, że wcześniej była - więc po odbiorze znowu przyjeżdżałem na odzyskanie... - dopiero przy odbiorze okazało się, że obiecywane dwa kluczyki oznaczają jeden do stacyjki, a drugi do kufrów - czujecie temat - siadam, wkładam kluczyk do stacyjki i nie mogę przekręcić. Wracam, Pan Wojciech wychodzi ze mną i mówi, coś w stylu: "aha, no tak, faktycznie, bo to kluczyk od kufrów, a do stacyjki to jest ten drugi...". Ja zamurowany, ale przecież nie wszystko sprawdzasz, gdy oglądasz moto... Pytam, słysze odpowiedź, to wierzę, a tu niestety okazało się, że trzeba było sprawdzić każdy detal... Pan Wojciech mówi, że dorobi... Że przyjedzie do mnei do roboty i weźmie orginał i dorobi dwa komplety, nie weźmie za surówkę kluczyka, a tylko za dorobienie... ale nie odzywa się, ja dzwonię, facet mówi, że przyjedzie jutro, potem, że jutro, itd... W końcu dorabiam sobie sam, za dużo mniejsze pieniądze, niż miała kosztować robocizna u Pana Wojciecha... A kluczyk powinien pasować i do stacyjki i do kufrów. Na pytanie w czasie oglądania moto, czy są trzy komplety kluczyków, pan Wojciech odowiedział, że są dwa, bo to wersja US, a trzy to są w Europie - ok, tylko Pan Wojciech nie powiedział, że to dwa różne kluczyki, a nie dwa takie same... jaka rekompensata? dwa bryloczki gumowe z napisem yamaha po 4 pln sztuka... niezłe... podsumowując. Zaufania nie mam, rozczarowałem się w kilku kwestiach, nie polecam. Jak moto ok, to wiadomo, że będzie dobrze śmigać, ale organizacja sprzedaży i wiarygodność - słabiutko... pozdrowienia
  9. Karo

    Czestochowa 2012

    Fakt, kazanie było skandaliczne, ale nie kazanie i nie ksiądz tam najważniejsi poza tym jazda Katowicką, gdzie pod Radomskiem skuterki i mopedy jadą poboczem, środkiem jadą moto w tempie patrolowym, a po lewym zap. ryzykanci, a każda stacja beznynowa mieści ze 100 bike'ów - czysta przyjemność.... ja jadę
  10. Prawda, z tym obciazeniem bagażnika, ale do tej pory używałem torby i torba często była dość ciężka - co najmniej kilkanaście kg i spoko, nic się nie działo. Oparcie wyrzucę (hm, sprzedam, albo powieszę na kołku :), szukałem takiego kufra, który ma swoje oparcie.... :) Torba ma zaletę - dojeżdżasz na miejsce, zdejmujesz torbę i niesiesz na kwaterę. Dlatego kupiłem taki kufer, który ma torbę w środku. Wypełniasz skarpetami i nie sypią się w czasie targania na kwaterę... :) Ale torba ma też kilka wad. Po pierwsze łatwo założyć, oznacza też łatwo zdjąć - w trasie, gdy mam w torbie pełno betów, nie bardzo mam ochotę zostawiać moto bez dozoru z torbą, którą łatwo odpiąć. W torbie graty tzw pobytowe - buty, ciuchy, jakieś gadżety. Co prawda można oczywiście kombinować z przypinaniem jakąś linką stalową, kłodeczkami na zapięcia, itp., ale dla mnie to rzeźba. Kilka razy leciałem gdzieś dalej i zawsze ten sam dylemat - co robię z torbą, gdy zostawiam moto na kilka godzin, bo mam akurat ochotę obejść rynek w Rzeszowie, twierdzę w Kłodzku, czy Żelazową Wolę. Torbę mam dobrą - dałem kilka dobrych stówek, poza tym w środku zawsze coś cennego jednak jest. Szkoda by mi było, żeby mi ktoś to podp... To co-jeszcze podręczny plecaczek ciągać na aparat? Czy kieszenie wypychać w kurtce... I dalej - jak już jestem na miejscu i kręcę się po okolicy, to jeździłem bez torby - ta wiadomo, czeka na kwaterze :) więc na jakieś zwiedzanie, itp kask targałem ze sobą. Idziesz sobie na zwiedzanie zamku, ciągniesz kurtkę w upał, niesiesz kask, aparat, itd... chciałbym lekką kurtkę i kask wrzucić do zamykanego kufra. A jak latam sam, to na tylnim siedzeniu woziłem najtańszą i najprostszą torbę z moto-akcesoriów - polo za jakieś 25 zeta, mocowaną na dwóch gumach z hakami (na prawie każdej stacji benzynowej do kupienia za parę zeta...) Zawsze mam taki system w podróży: jedna sakwa jest techniczna-klucze, linki, smarowidła i inne specjały. Drugą sakwę zajmują mi komplety przeciwdeszczowe - dwa z rękawicami i butami+jakieś lekkie bluzy, albo wpinki na powrót późnym wieczorem, gdy ciągnie chłodem. Zatem nie ma jak zostawiać rzeczy na dozorowanych, a nie strzeżonych parkingach... Może to i szyk nosić kask i kurtkę po deptakach... :) Druga sprawa to moto w codziennym używaniu. Wygodnie jest korzystać z kufra jeżdżąc do roboty. Kufer wydaje mi się, że rozwiązuje problemy, choć może nie koniecznie jest całkiem zgodny z linią cruiserów, czy chopperów... Ale może i trochę na tym to nasze hobby polega - w lato przyjemność z jazdy, w zimę kombinowanie nad powiększeniem zbliżającej się przyjemności... :) i jeszcze komentarz o sakwach, a właściwie usztywnieniach. Jak zwykle Kostass dobrze pisze - sakwa to nie tylko miejsce na bagaż, ale też ochrona w czasie szlifu. Wysypałem się kiedyś koncertowo na Shadowce z orginalnymi kuframi - miały przód wypełniony profilem z blachy. To + gmole z przodu oszczędziło moje moto przed poważnymi stratami, bo Shadowka przejechała ze sto metrów na boku (ja trochę mniej :) ). I dlatego teraz mam tylne gmole + relingi wokół kufra, ale tylni gmol, wiadomo - spokojnie wystarczy - do montażu zachęcam. Koszt gmola niewielki wobec późniejszej wyceny strat - może nie wszyscy mają autocasco, a piach na zakręcie, czy plama z oleju nieźle potrafi zaskoczyć... pozdro Wygodniej zabrać ze sobą torbę z kufra, ale nie żebym nie miał wątpliwości co do estetyki kufra na Starze... montuje się toto na bagażniku - będę musiał zdjąć oparcie na razie kufer pojechał do lakieru, więc jeszcze trochę zanim się przekonam o bolączkach czy też przyjemnościach montażu
  11. Chrowacja widać popularna jest na naszych maszynkach... Gdy jeździłem po Chorwacji było na lądzie jakieś 36-37C (wg wskazań np na autostradowych termometrach) i wszystko gra. Nie ma powodu, zeby nie grało, czy to w silnikach chłodzonych powietrzem, czy olejem, czy wodą... XVS 1300 i 1900 to nowe konstrukcje, jeśli nie ma awarii, to w takich warunkach przecież się nie zatrą.... pozdro wrzuciłem tutaj http://www.bikepics.com/members/karaton/kuferek/ i jestem ciekaw, czy rozważaliście wożenie centralnego kufra... Ja w dalszej podróży mam zapakowane sakwy i dodatkowo worki motocyklowe na sakwach, więc nie jest zbyt komfortowo... poza tym zostawianie tego kramu przy jakimś zwiedzaniu po drodze też nie jest zbyt ok, a kuferek zamknięty, więc łobuz oczywiście rozbije, ale przypadkowy gówniarz może nie... pozdro
  12. jeszua trochę racji ma, ale może Drogi Jeszua odpuścisz? i tak tu nic się nie dzieje, a użytkowników maszyn jak nasze jest na forum zaledwie kilku, więc mamy tu sobie takie niemrawe, ledwno dychające wątki, bo nikomu się za bardzo nie chce pisać o moto, może gdyby było o sankach poszło by lepiej :) a tak z innej beczki, choc właściwie bliskiej wątkowi, bo to z gatunku podróże jest, nabyłem sobie kufer centralny do bike'a, więc ciekaw jestem jak wielu z Was to się nie podoba w cruiserze...?
  13. :) to dobra historia, bo czasem w necie ktoś się zastanawia czy te 328kg to nie za mało na początek... :) gratuluję wyboru - zalet mnóstwo, a wady rozpoznane i opisane w necie... :) moja historia miała trochę krótszą przerwę i wcześniejszy początek, choć to bez znaczenia... zacząłem jako dzieciak na komarku, nauczyłem się dzięki nieodpowiedzialności mojego wuja gdzieś w 6 klasie na WSK... miał ES 250|2, ale to był potwór jak na tamte czasy :) potem dosiadłem Ogara 200 i jeszcze przed wiekiem na posiadanie prawka ETZ150 i te dwa kółka były długo grane - gdzieś do 1995... Później gdzieś z 10 lat później była Honda Shadow VT750C4, a od dwóch lat Midnight. Hm, pewnie większość ściągnięta z Amerykanowa. Cena salonowa w wersji Tourer powala, model świeży, więc i na używane sztuki z polską historią raczej trudno trafić... Kostass, a Ty przed DragStarem czymś jeździłeś? wiosna idzie trzeba by się śjakoś zorganizować wiosną w kilka maszyn, bo jednej nie słychać... ;) dobra, może i jeszcze śnieg tej zimy nie spadł, ale i tak sobie będę w myślach planował.... (!) :)
  14. Czołem zajrzyj do instrukcji: http://www.starmotorcycles.com/assets/service/manuals/2010/LIT-11626-23-61_VStar1300_Tourer_2010_1698.pdf na stronach 7-11 do 7-13 masz opisane co i jak - rozgrzewasz, wykręcasz, spuszczasz, zakręcasz, wlewasz, odpalasz, gasisz, sprawdzasz :) ilość oleju (pewnie zmieniasz też filtr, to wlewasz 3,4L), itp na stronie 9-11 masz opis olejów - w naszym klimacie 15W albo 20W-40 spokojnie wystarczy :) Jak to się stało, że masz Midnight Stara? W jakiej wersji? Czym jeździłes wcześniej? pozdro Karo
  15. Czołem, montuję kufer na moim moto i szukam kompletu dwóch oryginalnych kierunkowskazów XVS 1300 na tył, albo na przód (chyba są takie same bądź prawie takie same). Poszukuję oryginałów, bo fabrycznie zainstalowane zostają na moto w starym miejscu, a nowe mają być przymocowane do kufra, więc za inne wynalazki bardzo dziękuję pozdro! K
  16. Używałem taki pokrowiec przez rok - w słońcu dramat, światło bardzo się odbija od folii i słabo można sterować nawigacją, bo cisnąc rękawicą naciskasz spory obszar przez to, że folia przez którą patrzysz jest stosunkowo gruba. Właściwie to da się uzywać, ale nie spodziewaj się szału. W tym roku kupiłem nawigację na moto http://www.lark.com.pl/freebird35at.htm i od kilku miesięcy jestem zachwycony. Da się sterować rękawicą, ładowanie jest z uchwytu, kontrast wystarczający, tylko w super słońcu problem z widzeniem wyświetlacza, no i ma nadajnik bluetooth do słuchawki, gdyby ktoś potrzebował słyszeć komunikaty (np jeśli ma bardzo słaby wzrok i upiera się przy jeździe na moto.... :))))) Nie jest to może wprost odpowiedź na Twoje pytanie, ale podałeś cenę uchwytu, za którą ja kupiłem nawigację (trzy stówki z niedużym hakiem), więc na wszelki wypadek podaję - może ktoś skorzysta z rekomendacji pozdro! Karo
  17. serwus, długo się nie odzywałem, sorry, ale jakoś nie było jak popatrzę, podumam, dam znać, jeśli ciągle masz ten problem... w zbiornikach są zawory, które z jednej strony mają odpowietrzać, a z drugiej, przy przewrotce zabezpieczyć paliwo, przed wypłynięciem. Gdzie są w naszych bajkach, to zobaczę, ale zaworki takie są w korkach od wlewu... Rozumiem, że jeśli nawet po niewielkim zuzyciu paliwa otwierasz wlew paliwa, to słyszysz syknięcie? jeśli tak, to na pewno mamy do rozwiązania problem z tym zaworkiem.... dam znać soon pozdrawiam no dobra, to już popatrzyłem musisz zdjąć zbiornik paliwa, ze zbiornika wychodzi wężyk, który jest poprowadzony wzdłuż ramy, za chodnicą. Mniej więcej tam, gdzie jest ugięcie ramy (ze skosu od główki ramy do bardziej pionowej pozycji, jakieś 10 cm od zbiornika) jest zaworek - prosty - okrągła mała, szeroka rurka, umieszczona fatalnie - za chłodnicą.... być może w wężu zassany jest jakiś syf, więc dmuchnij w wężyk, po odłączeniu od zaworka jeśli wężyk jest ok, to generalnie można olać zaworek i w jego miejsce wstawić zwykły filtr paliwa... można wyczytać jak to motobajkerzy usuwają całkiem zaworek i nie wstawiają nic... pozdrawiam
  18. Czolem, jeśli chodzi Ci o odpowietrzanie w trakcie tankowania, to ogladalem w necie patent pt w stylu 'jak rozwiercic puszke przy wlocie do zbiornika,żeby szybciej i wiecej zatankowac'. Mogę gdzies pogrzebac w archiwach, jeśli o to Ci chodzi... ? Pozdro
  19. super. w zeszłym roku było gitarowo, mam nadzieję, że w tym też. do zobaczenia :)
  20. no to super powodzenia zatem i jakbyś gdzieś leciał przez Mazowsze to daj znać, może się spikniemy gdzieś na trasie... pozdro
  21. Czołem no problem, ale napisz pls jak doszedłeś do tej wiedzy. Znajomy mechanik? Inny warsztat? Garażowe próby? No i skąd wziąłeś nową pompę, za ile kupiłeś i co z czujnikiem. Takie historie są ciekawe i można się czegoś nauczyć, więc podziel się proszę doświadczeniami... pozdro i polecam się :)
  22. VN 1700 jest opisany w ostatnim Chopper MAgazin (Nr 14 z kwietnia) z opisu maszyna super z dosiadu też może to Cię zainspiruje, jeśli jeszcze nie wybrałeś...
  23. na allegro jest firma o nazwie Kalinski-1992 strona firmy http://motocykle.kalinski.pl/mid_st_1300.html nie mam teraz za bardzo czasu na rekonesans, ale sam jestem chętny i bardzo ciekaw jak grają te wydechy... są w ofercie wkłady, db kilery, więc może być nieźle, a taniej niż u Leo czy Cobry, chociaż z żalem wspominam ostatnie moje SilverTaile.... na allegro jest wydech do xvs1300 za 1400 pln... http://allegro.pl/tlumik-wydech-yamaha-midnight-star-xv-1300-i1561700305.html daj znać jeśli coś innego znajdziesz albo się zdecydujesz na to co napisałem pozdro
  24. tia, no właśnie w tym rzecz, że kierowca nie jest przeciwwagą.... :) napisałeś: "W związku z tym, iż jestem całkowicie "zielony" potrzebuję Waszej pomocy przy wyborze odpowiedniego." dlatego chciałem Ci pomóc "przy wyborze odpowiedniego"... jeśli byłbyś drobną dziewczyną z dobrymi umiejętnościami, to pomijając wysypanie się i podnoszenie moto, to dałbyś radę :) bez 90 kg hm, pewnie dlatego kolega proponował osiemsetkę.... ale dość żartów Vulcan, Shadow, DragStarki też dają fan :) miałem Shadowkę z wydechami Leo Silver Tail i grała bardzo ładnie, a wystarczała na jazdę 600 km dziennie... ale Twoja oczywiście sprawa i tajemnica, czy zaczynasz przygodę z motocyklizmem, czy już się wyjeździłeś na czymś i chcesz podpytać jeśli nie jeździłeś, to rada jest prosta nie kupuj tych sprzętów na początku będziesz podchodził z respektem i będzie ok, ale gdy poczujesz, że robisz się już całkiem dobry, to sprzęt udowodni, że nie jesteś jeśli pojeździłeś, albo masz w d co myślę na temat to żaden z tych motocykli raczej nie ma znanych powszechnie wad, typu "sypie się sprzęgło" raczej jedzie za prosto u niedoświadczonego motocyklisty, gdy nagle okazuje się, że zakręt jest dokręcony pod koniec VN jest dorobiony, ma lata doświadczeń, nie słyszałem, żeby coś się specjalnie sypało słabe punkty, jak np duży pobór oleju, wyeliminowano jeszcze w VN 1500 dla mnie siodło za szerokie jak na jazdę po mieście do roboty, co czasem robię.... XV - tendencyjnie też jestem za, bo sam teraz jeżdżę XVS wygodniej mi się na nim siedziało, generalnie niezły potwór nie wiem co to znaczy "dobrze się prowadzą..." piszesz o motocyklach ważących 4 razy więcej od Ciebie, razem z Tobą waży takie moto pół samochodu osobowego są długie, niskie, prowadzą się moim zdaniem podobnie, chociaż zbyt wiele nie przejechałem - tylko chwilę na tzw testach przedzakupowych maszyny produkowane od niedawna, raczej trudno trafić coś zajeżdżonego, chociaż na pewno można trafić coś po szlifie jeśli trafisz dobry egzemplarz, to jeżdżąc w niektóre niedziele pewnie nie dasz szansy sprzęgłu, żeby padło pozdro Karo
  25. hm, jeśli jesteś całkiem zielony to dlaczego chcesz kupić najcięższy motocykl? dlaczego rozważasz akurat te dwa modele? czego oczekujesz od motocykla? do czego go potrzebujesz - pokulać się w niedzielę? dojeżdżać do pracy w mieście czy poza miastem? jakie masz dotychczasowe doświadczenia w prowadzeniu motocykla? Pytam, bo pewnie sam sobie odpowiesz na pytanie który motocykl jest dla Ciebie lepszy, jeśli tylko odpowiesz sobie na najważniejsze pytania.... rozumiem, że kasa nie jest wielkim problemem skoro zastanawiasz się nad np XV1900 pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...