Witajcie,
nabyłem przed sezonem sprowadzoną Yamahe Midnight Star XVS 1300 T, czyli wersję "Turerową" :) - tzn ma na wyposażeniu oryginalną szybę - wysoka jak cholera - przez szybę patrzy się na drogę. Myślałem, że to minus, ale za to będzie zacisznie, a że lubię podróżować moto, to kupię ściereczki do szyb i będzie git.
Przejechałem się pierwszy raz na trasie i ogarnęło mnie zdumienie - prawie mi zrywało kask przy prędkości około 120. Jechałem w otwartym kasku z daszkiem, więc miało za co ciągnąć :), ale przy 130 km/h trudno było oddychać.
Pomacałem powietrze w czasie jazdy i znalazłem przyczynę - komin wiatru, który odbija się od nogi i napiera w górę - prosto na twarz. Wielka szyba i spore koło rozpiera powietrze i między dołem szyby, a kolanem tworzy się znakomita dysza.
Czy nie wiecie gdzie można zrobić deflektory na lagi? Pytam o zrobienie, bo do kupienia widziałem za prawie 6 stówek, dwa kawałki chromowanej blaszki i taka cena to moim zdaniem przegięcie.
Może ktoś zna jakiś warsztat w Warszawie, który obrabia pleksi? Może jakiś sprytny kowal motocyklowy mógłby to zrobić?
serdeczności
Karo VStar