Woziu

Za ile myślisz sprzedać to ładne czerwone cacko ??

mi ta czerwona błyskawica bardziej pod CAFE RACER`a podchodzi.. JOEY po co będziesz kase wydawać na części jest jeno rozsądne rozwiązanie z wielu. Pożyczyć busa i do makaronów skoczyć i zawinąć z ulicy RSV w busie na pace zdemontować wszystkie części oprócz ramy, ramę wyrzucić w krzaki i rura do leszna..

ja nie znam i nigdy wczesniej nie widziałem..

w dużej V-ce napewno idą z pieca duże wibracje. Wibracje = wykręcanie śrub i nakrętek ale mieli zajebisty wypad dzisiaj :icon_eek:

JA Z KAŻDYM MOTOREM JAKI KUPUJE NIEWAŻNE CZY NOWY CZY Z PRZEBIEGIEM TO ROBIĘ TAK: -KSIĄŻKA OBSŁUGI DANEGO MOTOCYKLA (SPRAWDZIĆ SIŁĘ Z JAKĄ NALEŻY DOKRĘCAĆ POSZCZEGÓLNE ŚRUBY), -KLUCZ DYNAMOMETRYCZNY, -PREPARAT ZABEZPIECZAJĄCY GWINTY Np. Loctite 243, No i zabieramy się do roboty wszystkie śruby jakie są należy wykręcić nałożyć preparat i wkręcić ponownie z powrotem ze wskazaną przez producenta siłą. Śruby które fabrycznie są na preparat wkręcone i nie były ruszane od nowości to nie trzeba, a resztę dla własnego bezpieczeństwa naprawde warto. Ziomek niedawno mi mówił jak w nowej jego R1 kilka lat temu nakrętka ośki tylnego koła się wykręciła i doszło by do tragedii zapewne bo cisnął nie mało. Po tym jak coś zaczęło się dziać z tylnym kołem stanął i zobaczył że ośka wyjżdża z wachacza..

Nie zmiescilem sie na zakrecie gdzies kolo Miedzyrzecza. PaleSatan wie dokladnie gdzie to jest bo ja juz pozniej nawet nie myslalem. Zrobilem szlif na zakrecie w lewo (zakret 90 stopni bardzo dlugi). Dosc mocno ranilem moja pania bo wszystko z lewej stony bedzie prawdopodobnie do wymiany. Dupe mi tez z lekka urwalo no i przod dostal oraz chlodnica minimalnie. Aha no i bak wgnieciony i lusterka obydwa nowe beda musialy byc, a o skorze i kasku lepiej nie wpomne ;( . Moto juz stoi u Kubackiego i czeka na naprawe. Zdjecia mam 2 ale niewyrazne. Jestem z lekka poobijany ale przejdzie :) Mam nadzieje że naprawa nie potrwa długo bo najlepszy czas na latanie już się zaczyna.. A co do wywrotek jak ktoś już napisał to kazdego kierowce to czeka kto już wyjebał to level do przodu, a kto nie to na czasie wyjebie..

przerób na streeta nawet mam foty na wzór...

TYLKO POZOSTAJE POGRATULOWAĆ :notworthy: :lalag: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: MASZ U MNIE KANAPKE NA MAKU JAKĄ BĘDZIESZ CHCIAŁ ZIOM kiedy wyjedziesz bocian ?? a zdjęcia msz jakieś ??

jutro hells angels impreze robi jak nie bedzie padac to jade na oko obczaic co za typy sie tam przewijają.. ciekawe czy to prawdziwe bandziory czy leszczyna typu doktorki na "harleykach davidsonkach" którzy nigdy z prawem nie mieli do czynienia...

http://moto.gadu-gadu.pl/5561628750550018793/szok-zobacz-jak-w-rosji-zatrzymuja-pijanego-kierowce-wideo-18 koleś robi zadyme na ulicach moskwy

z pogodą to ponoć lipa na weekend tak ludzie mówią. Czasem bywa że w lesznie jest na odwrót tego co zapowiadają.. aż zbyt często się tak zdarza.. Ostatni weekend miał byc mega zajebisty a okazało sie ze była totalna kicha z pogodą.. więc tym razem jak ludzie gadają ze ma byc do dupy to zapewne bedzie ładnie.. samo życie, nigy nie warto słuchać co ludzie mówią odnośnie pogody..

zanalzłem ciekwy artykuł pt.: "Idzie wiosna będą warzywa" http://olsztyn.wm.pl/44626,Motocyklisci-wracaja-na-drogi-sa-juz-pierwsi-ranni-i-mandaty.html http://olsztyn.wm.pl/44626,Motocyklisci-wracaja-na-drogi-sa-juz-pierwsi-ranni-i-mandaty.html http://olsztyn.wm.pl/44626,Motocyklisci-wracaja-na-drogi-sa-juz-pierwsi-ranni-i-mandaty.html

Zdecydowanie DRZ polecam i jak widze inni też polecają więc opinie są jednoznaczne jak widać bo o koszty utrzymania się rozchodzi w tym temacie i wytrzymałość motocykla. Ja osobiście nie miałem DRZ-tki ale interesowałem się tym motocyklem więc wiem że naprawde godny uwagi i niezawodny sprzęt. Byłem w posiadaniu LC4 640 2006 od nowości i też mogę polecić bo w rok nakulałem ok 15tyś km i nie miałem żadnych poważnych problemów z motocyklem. Fabryczna wada była taka że olej się wydostawał z pod śruby gdzie wkręcony jest kolektor do głowicy i raz ładowanie akumulatora siadło poza tym nic więcej. Ale zaznaczam motor miałem od nowości co nie znaczy że używane w sprzedaży są bazawaryjne. O problemach z DRZ400 jeżeli była pielęgnowana to nie miałem okazji usłyszeć !!nigdzie!!

to fakt trzeba sie przejechac na boszkowo

muszę kiedyś sprawdzić jak się jeździ w kominiarce.. oczywiste jest że im mniej na sobie tym lepsza wygoda i swoboda.. jeszcze niedawno chciałem kupić kurtkę od kiedy ci*ło się zrobiło olałem temat

co ty mi tu wkręcasz ziomek ?? nie zarzucaj mi ze sie boje albo że wątpie kiedy kieruję a tym bardziej że nie wiem co zrobić.. to już gruba przesada do chu*a.. No wydaje mi sie że większość lata w kominiarkach. To zależy jaką kupisz ja pierwszą kupiłem taką zwykłą za 20 zł i była mokra, a że w naturze Polaka jest tak że musi kupić zawsze dwa razy to drugą kupiłem taką http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&order=t&string=kominiarka&category=156 i jest znacznie lepiej choć ostatnio w niedziele latałem już bez. Marecki jeszcze jedno pytanko może głupie ale nie wiem ta kiera była aluminiowa czy stalowa bo mam wątpliwości co do aluminiowej, czy to się nie złamie ? ja całą zimę przelatałem w kasku krosowym i jakoś nie stwierdziłem nigdy żeby było nieznośnie zimno.. jak integralny założyłem to aż za gorąco mi a balaclavy to raczej nigdy nie założe bo to szaleństwo (głowa ugotowana)..

Im bardziej katujesz tym bardziej się zużywa co nie? Modele o których wspomniałeś są chyba najbardziej wytrzymałe i najmniej obsługowe tzn. dolewasz olej jak brakuje, sprawdzasz napęd i lejesz zupe to tyle co w każdym innym motocyklu. No i inspekcja luzów zaworowych ale to zależy ile kilometrów w sezonie robisz i na jakich obrotach. Bo możesz raz na sezon sprawdzić zawory lub np. kilka razy na sezon ale na szczęście to prosta procedura w DRZ a w XT to nie trzeba tam zaglądać zbyt często. Najlepiej ściągnij sobie manuala w PDF-ie poczytaj i będziesz wiedział co i jak często należy robić przy motocyklu. a jeżeli chcesz poszaleć to wybierz DRZ-tke bo lekka i poręczna a XT to już kawał klamota i w supermoto się raczej nie zabawisz takim kowadełem mówie ogólnie że motocykl tylko jest stylizowany na supermoto. Ale do jazdy jak na supermoto się nie nadaje.

ładnie pocisnął tym pudełkiem po zapałkach..

mówili że szukali części od motoru..

kiedys jak bedzie okazja to moj jeden ziomek opowie jak mu serce staje i zimny pot go zalewa za kazdym razem jak widzi kiedy do zakretu sie zblizam albo wyprzedzam. Ale tylko wtedy tak sie dzieje kiedy jestem wkręcony i MAX skoncentrowany (NIGDY NIC PONAD MOŻLIWOŚCI). Ludzie ja mam tylko SV-ke to turystyk a nie superbajk (zawiecha i chamulce do kitu) więc nie ma możliwości nawet poszaleć. jedyna zaleta to amor skrętu bo na nierównościach szarpie kierą jak cholera bez tego seryjnego amora nie wyobrazam jazdy po drogach bo już bym dawno rów zaliczył. jak sie patrzy z odległości to się wydaje groźnie byle na kogo sie patrzy ale ten z przodu z wielkim zapasem i bepiecznie manewry robi. Ja kiedy widze przed soba kazdy samochod, który wyprzedza inne pojazdy to często mówie ale wariat a w rzeczywistości koleś na lajcie wyprzedza.. dzisiaj widzialem ze koleś z dziewczyną na blachach PWL białym *new* Z1000 na tym zakręcie stali i czegoś w rowie szukali więc podjechałem i się zapytałem co się stało to powiedzieli że tydzień temu ich koleś tam sie wjebał. Wyniosło go po dużym do rowu a to musiało boleć bo rów głęboki przy tym zakręcie.. to jest tan fajny zakręt za jezierzycami w kształcie litery " S " na wjeździe do lasu..

Ja mieszkam na wsi kolo Bojanowa :) Dokladnie wioska nazywa sie Czechnów. Dzwonilem a Ty nic ;p wiem rozumiem ciezko uslyszec jak sie jedzie :) Dzis zrobilem 320km i wir w baku ladny byl :) A co do Wozia to chlopie idz do kosciola i podziekuj bogu ze jestes jeszcze z nami (mi serce nagle stanelo) :buttrock: Tylko Woziu wie o co chodzi! stary mówie ci po raz kolejny ze tam było miejsca tyle że pare maszyn by przeleciało na pelnym lajcie. Kiedy czlowiek jest skoncentrowany wtedy zmysly sa wyostrzone i wszystko dzieje sie jakby w zwolnionym tempie.. weźmy prosty przykład przeskoczenie gorki motorem niby zajmuje chwile i wydaje sie ze nawet okiem nie mrugniesz i tak jest kiedy kierowca jest spiety i nie skoncentrowany, a kiedy jest skoncentrowany i na luzie to podczas skoku mozna wykonac wiele czynnosci bo wrazenie jest jakby wszystko wolniej przemija.. tak moge w prosty sposób to wyjasnic.. zadnej akcji nie bylo wyprzedzalem na trzeciego to chyba zadna nowosc nawet kierowcy TIROW tak robia.. kazdego dnia jak fury na drogach układaja sie w odpowiedni szyk to je wlasnie w taki sposob atakuje.. nieraz trzeba dlugo jeździć zeby dorwac kilka fur w odpowiednim rozstawieniu i jeszcze z przeciwka w odpowiedniej odleglosc zeby elegancko sie wpasowac..

Bazar jest w sobotę (8:00 - 18:00) i w niedzielę (8:00 - 17:00) Ja jadę w niedzielę. Dzięki za info Ziom. Jak w niedziele będzie sucho to pojade. mi szkoda brudzić motor syfem który się wiele dni na asfalcie zbierał, więc może na rower wyskocze i za*ebie pałe gdzieś w terenie :icon_mrgreen: :icon_idea: :icon_eek: :wacko:

Dzięki za info odnośnie nawigacji napewno sprawdze. Jak juz testowałeś to napisz jak sie sprawuje ten model bo jeszcze nie kupiłem i nadal niewiem jaki model wybrać. Ja odpadam bo w sobote 2 kwietnia w lesznie chuczne otwarcie sezonu. A w niedziele z kolei na moto bazar do poznania lece na oko.

to kiedy jest ten bazar w poznaniu?? w sobote czy w niedziele?? Pojedzie ktoś na ten bazar??

co mi przyszło do bani w tej chwili to podstawa całej procedury to sprawdź w jakiej kondycji masz napęd i czy w ogóle jest taki jak powinien być do tego motocykla. Zębatki, łańcuch, guma pod zębatka, luzy elementów, napięcie itp. obejrzyj wszystko...