kornol

5430,50

5425,90

sprawdz co masz napisane na pokwitowaniu. Jak masz opis np. że może stwarzać zagrożenie w ruchu czy coś takiego , to powiesz że np. opone tylnią miałeś zjechaną do zera i już. gorzej jak ci w pokwitowaniu konkretnie wymienił o co chodziło. pzdr

5421,30

spoko spoko, zlot jest tak rozreklamowany i tak znany ze ktoś sie tym zajmie, nie ma strachu.

5412,1

http://moto.allegro.pl/item1013236724_yamaha_wr_250_f.html

5386,80

przeciaż miał slizg i wpadł w bariere.

5384,50

tu akurat fakt. ćwiara w 4T to chyba idealne moto ( w koncu troche tam nim juz zasówam). W lesie mocy to mi jeszcze nigdy nie brakło. Z racji na moją wage troche czasem na prostych gdy można odkrecić mnie denerwuje, ale nie jest źle :D a co do tego błotnika z tyłu w EXC to ja tam za niego nie łapałem, miałem wrażenie że przy mocniejszej akcji moze gdzies peknac, moze to bylo tylko takie wrazenie.. nie wiem.

2 lata miałem XT i w predkosci od 0 do 160 km/h nigdy nie zdarzylo mi sie zeby doszlo do shimy, po zejsciu z gumy, czy wyjsciu z winkla, nigdy..

zajebiscie, u mnie tez podobnie ostatnio zrobili , chociaz 4 slupki do tego uzyli a tu polecieli po kosztach

oo i jak zawsze z tematu sie zrobiło , ty h*jowo jeżdzisz ja jestem lepszy... i kto jest lepszy.

mi wczoraj dziadek wyjechal trójkołowcem na zakrecie , delikatna shima przy hamowaniu ale jakos go ominąłem, ludzie kompletnie wyobrazni nie maja niektórzy..

z tej całej trójki to jeśli chodzi o ostrą jazde jest tylko jeden wybór - EXC 400. Mój ojciec to ma i zapier*ala jak głupie, lekie to takie jak moja wr250F a mocy ile wiecej i jaki inny charakter oddania jej. Jedyne co mnie wqr*ia to brak jakichs wyciec w plastikach zeby zlapac moto i przeniesc w jakims blocie, czy nadniesc dupe.

5375,40

5371,95

5366,20

przy suchej misce olejowej konstrukcja jest tak wykonana że masz smarowanie np. podczas jazdy na jednym kole. Nie trzeba przerabiac smoka jak przy mokrej misce. Nie masz sie co bać, śmiało hulać. co do wolnej gumy to operowanie tylnim hamulcem :P

UP

UP

UP

ma jaja..