KARDAN-IN

No więć dzisiaj byłem w aptece ładnie poprosiłem miłą Panią i zważyła mi te zawory, i tak stary zawór oryginalny waży 40,07, a nowy 43,38, i co o tym sądzicie ? PS. za przysługe oczywiście zapłaciłem..... tabliczką czekolady

Co do różnicy w wadze to będę wiedział jutro, a jeśli chodzi o pochodzenie zaworów, to są to zawory firmy VESRAH, ale nie wiem jakiej jakości produkują części, może wy wiecie więcej?. Kosztowały znajomego 70 zl za sztukę x 4 280 zl, oryginalne są droższe 190 zl za sztuke. Ja ze swojej strony powiem że skoro jest taka przepaść miedzy cenami, to musi to świadczyć o jakości

Z kolegą składamy silnik suzuki GS-500E tzn. troche mu pomagam. Dzisiaj dostał nowe zawory wydechowe i wszystko ładnie pasuje, ale moją uwage zwróciła masa tych zaworów, bo są cieższe od starych. Nowe zawory są ciut grubsze w miejscu gdzie trzonek przechodzi w grzybek. W związku z tym czy mogą pojawić się jakieś komplikacje w pracy rozrządu po zamontowaniu tych zaworów, mam na myśli coś takiego jak czasy zamknięcia zaworów. Jakie jest wasze zdanie na ten temat.

Świece standardowe Denso X24ESR-U lub zamiennik NGK D8EA

Czyli nie o wszystkim pamiętałem podczas składania skoro powinno się użyć tego smaru, w zasadzie jestem jeszcze przed regulacją luzu zaworowego to z mostkami wałków nie będzie problemu, kupie ten smar i przesmaruje chociaż wałki, a czy prócz wałków należy też nim przesmarować panewki wału jak i panewki korbowodów? i czy nie pozatyka ten smar kanalików? to pytanie już zupełnie teoretyczne.... PS Właśnie ten 1% :banghead:

JAK NAJLEPIEJ ZADBAĆ O TO ABY SILNIK W MOMENCIE KRĘCENIA ROZRUSZNIKIEM OD PIERWSZYCH CHWIL BYŁ SMAROWANY "ŻYCIODAJNYM" OLEJEM, CZY WYSTARCZY POKRĘCIĆ ROZRUSZNIKIEM I ZACZEKAĆ AŻ OLEJ WYPEŁNI CHŁODNICE OLEJU, UKŁAD SMAROWANIA AŻ PO ZGAŚNIĘCIE LAMPKI CIŚNIENIA OLEJU NA WYKRĘCONYCH ŚWIECACH? CZY NORMALNIE ODPALIĆ SILNIK I BĘDZIE TO SAMO BEZ RYZYKA PRZYTARCIA? PS> ZAZNACZAM ŻE TO JEST PO REMONCIE SILNIKA CZYLI KAŻDY ZAKAMAREK UKŁADU SMAROWANIA JEST PUSTY, A TO PRZEKŁADA SIĘ NA CZAS ZANIM OLEJ TAM DOTRZE I WSZYSTKO WYPEŁNI !!! OCZYWIŚCIE ELEMENTY RUCHOME SILNIKA W MOMENCIE MONTAŻU ZOSTAŁY OBFICIE POKRYTE OLEJEM.

To wlasnie w KLASA maja oferte za 400 zl, a co do producenta to w opisie przy zaworach niema, skontaktuje sie ze sklepem w tej sprawie. Ale raczej z tej oferty skorzystam.

Potrzeboje do mojego silnika kpl. zaworow ssacych i wydechowych, i tak w jednym sklepie gosciu spiewa sobie za 4 sztuki ssacych 400 zlociszy, a za 4 wydechowe 700 zlociszy razem1100 zl, rzecz jasna ponoc oryginalne. Ale znalazlem też coś takiego wszystko to samo tyle że za calosc chca 400zl. Co wy na to czy brac te za 1200 czy 400 zl. Moze ktos z was robil taki remont i nie zawiodl sie na troszke tanszych czesciach, jezeli takowe wybieraliscie, bo jednak roznica w cenie spora. Dodam jeszcze ze cena zaworow tych drozszych jest podana za sztuke w dolcach bo ponoc sciagaja to z USA,przeliczylem sobie te ceny po kursie i wyszlo mi o wiele mniej powiedzmy 600zl, a po kontakcie z panem ze sklepu w celu potwierdzenia powiedzial mi zupelnie inna cene wlasnie te 1100 zl. I CO ROBIC ?

Mam do was małe pytanko. Przed zimą wyjąłem akumulator z motorku i postawiłem w domu, stał tak chyba przez 1,5 miesiąca, może dwa, wczoraj go podładowałem,i po zakończeniu ładowania sprawdziłem miernikiem jakie ma napięcie wyszło 13,5 V. Następnie podłączyłem żarówke (zwykłą z reflektora), i tu pojawił sie znak ?, bo otóż po podłączeniu tej żarówki przez pierwsze powiedzmy 5 sekund światło jest słabe i migoce, a póżniej już świeci normalnie jak trzeba. Czy to znaczy że akumulator jest padnięty (uszkodzony)? Dodam że to jest akumulator zwykły kwasowy 12V 11Amh. Ładowany był prądem 1,1Amh, przez 10 h, może żle go ładowałem?

Swego czasu był też taki motor honda NR 750 z lat 90-tych. Silnik czterocylindrowy vidlasty, rozrząd dohc napędzany kołami zębatyki prostymi, valve 32, po osiem zaworów na gar, po dwa korbowody na gar, po dwa wtryski na gar,sam wygląd tłoków budzi u mnie respekt do tej konstrukcji silnika. Ewentualna regulacja luzu zaworowego w tym motorze to prawdziwa zmora ze względu na ilość zaworów.

Przy wale i panewkach grzebać nie będę pasowanie mieści się w tolerancji min.-max, ale musiałem rozpołowić silnik po to by "wyciągnąć" ślizg łańcucha rozrządu od strony napinacza, inaczej się nie da tego zrobić przynajmniej w moim moto.Co polecacie do uszczelnienia między kartery silnika bo tam niema uszczelki.

Owszem były modele z silnikiem którego nawet wał korbowy był łożyskowany na łożyskach kulkowych. U mnie na wale są panewki a jeśli chodzi o korbowody to się mylisz u mnie korbowody są dzielone (stopy) i panewki rzecz jasna. Co do głowicy też masz racje są modele które mają wykonane prowadnice zaworów bezpośrednio w głowicy, ale ja mam to szczęście że w moim są prowadnice wymienne. Przedział produkcji tych modeli w tej klasie pojemnościowej to 1981-1983r więc modyfikacje w tym czasie nastąpiły. Cylinder z tłokami dałem do pomiaru jutro będzie wiadomo co i jak. Co byście polecili do uszczelnienia silnika przy montażu (NIE SILIKON) czy hermetik będzie dobry?

Witam Serwisówka jest, klucze zwykłei dynamometryczny jest szczelinomierz jest, sówmiarka jest, wakuometry są,niemam tylko mikrometru i tych plastiguage nie wiem gdzie to drugie można kupić może wy wiecie. Narazie zamówiłem kpl. uszczelek silnikowych firmy Athene ponoć dobre cena 280 zł. Zamówiłem też ślizgi łańcucha oryg. 600 zł.Dla ciekawych powiem że koszt tego co chciałbym zrobić to 4000zł. oczywiście wszystko oryginał, po pomiarach może coś się wykluczy. Dostawa tego co już zamówiłem troche się opużni do końca stycznia, więc przez ten czas będe pieścił silnik. Wczoraj robiłem pomiar luzu pierścieni w rowkach tłoka i wg serwisówki listek szczelinomierza 0.18mm cyt, Limit mi nie wszedł, a dzisiaj sprawdze jaki jest luz na zamku po włożeniu pierścienia do cylindra. Najważniejszą sprawą teraz jest głowica i zawory, musze zrobić polerke i je dotrzeć .Słuhajcie czy wiecie jaką standardową długość ma nowy łańcuch rozrządu między 20 pinami? zmierzyłem mój i wyszło 148mm/na 157 limit, może jest nowy...? Czas na wnoiski za taki koszt naprawy wiem można kupić motor czy silnik, ale przynajmniej wiem co sobie zrobie i czym będe jeżdził, a że lubie tą robotę to liczy się tylko to. pozdro.

Cylinder zdjąłem żeby zobaczyć "lepiej" jak wygląda ślizg łańcucha rozrządu i okazało się że jest do wymiany, przy okazji obadałem też tłoki, aby wymienić ślizg łańcucha to trzeba rozpołowić silnik prawda? Może żle myślę, ale skoro już robie ten silnik to warto by bylo zrobić to co trzeba i wszystko,a nie żeby tydzień po remoncie znów tam zaglądać :biggrin:

Witam. Właśnie robię sobie remont silnika w moim motorze, czyli wymiana uszczelniaczy zaworowych bo trochę łykał oleju, ślizgaczy łańcuszka rozrządu, wstawie też mu nowe wszystkie zawory bo te się troszkę wyklepały sprawdziłem ich szczelność i na 8 zaworów 2 puszczają lekko. Przed demontażem sprawdziłem ciśnienie sprężania i tak 1-3 gar po 10 bar, 2-9bar, 4-11bar, po zdjęciu głowicy i cylindra sprawdziłem tuleje cylindrów i powiem że jestem w lekkim pozytywnym szoku, gładzie są bez zużyć bez progów, i widać mocne ślady po honownicy nic tylko się cieszyć, ciekawe czy ktoś przedemną robił już remont? bo jak nie to te japońce są naprawde za-biste, a motor jest z roku 83, na tłokach też niema ani jednej ryski. Itu moje pytanie nr 1 zastanawiam się nad wymianą kpl. tłoków z pirścieniami, oczy wiście bez obróbki cylindrów ze względu na ich stan, ale niewiem czy warto jak wy byście zrobili, może ewentualnie same pierścienie tłokowe? I jeszce jedno czy to pradwa że w made in japan motorkach nie szlifuje się wałów?do tej pory myślałem inaczej, ale przeczytałem to gdzieś w innym żródle. I co sądzicie o wymianie panewek głownych wału i korbowodowych na takie same jakie są teraz tylko że nowe, coś da czy nie? a może pogorszy, dodam ze kiedy latem jeżdziłem to nie było słychać żadnych stuków. Dzięki