Jezdze juz dluzszy czas dieslem jeszcze starej konstrukcji,za zadne skarby swiata nie che juz diesla,kazdy tak chwali TDI HDI CRD,ciekawi mnie jakie maja miny wlasciciele owych diesli kiedy np. podczas wyprzedzania silnik gasnie,lub ciagle zastanawianie sie zapali czy nie zapali? Pracuje w ASO wiec na codzien mam do czynienia z dieslami i to co sie dzieje podczas zimy przechodzi ludzkie pojecie,wiekszosc usterek to brak mocy podczas przyspieszania,nie palenie na zimno,gasniecie podczas przyspieszania. Kazdy chwali moc i moment diesla,jak to "On" ciagnie jak malo pali,nikt sie nie zastanowi ile kosztuje wtryskiwacz paliwa, ile kosztuje zawor proporcjonalny pompy wyskokiego cisnienia.