Skocz do zawartości

robak

Forumowicze
  • Postów

    1807
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez robak

  1. Cos mi wierzyc sie nie chce ze DT na 3 biegu na kolo idzie i jeszcze spokojnie. Taka geometria ramy czy jak??

    nie wiem, może chodzi o rozłożenie masy na każde z kół (cos blisko 50/50 ?)

     

    teoretycznie w dt i tzr siedzi chyba podobny silnik na gumowanie zupełnie inaczej wychodzi

     

    ja w swojej DT oprócz sciągnietych blokad miałem odłączony silniczek od zaworu wydechowego a sam zawór ustawiony nieruchomo (mniejsza elastycznosc silnika ale za to troche mocniejsza góra) i na koło wstawał z gazu + szarpniecie kierą :icon_question:

  2. są tylko 2 opcje

    albo enduro

    albo scigacz i od razu zmiana przełożen

     

    mysle , że DT-ka będzie dobrym wyborem, bo czesci są w miare tanie, łatwo dostępne (tłok + szlif ~ 200-240 zł) a dobrze zrobiona wstaje spokojnie na koło na 3 biegu nawet na seryjnych zębatkach :icon_question:

  3. To że moto ma mniej biegów (z tym samym silnikiem oczywiście) nie oznacza że jest wolniejsze. Biegi są po prostu dłuższe. Z tego co wiem to aprilki mogą mieć montowane różne skrzynie , począwszy od 3 do 6 biegowych. Pzdr

    zgadza sie , biegi są dłuższe ale prędkosci podobne

     

    ja miałem 3 biegi

     

    1 bieg do 40kilku km/h (na jedynce scigałem sie z motorynkami :icon_razz: )

    2 bieg to ponad 70 o ile dobrze pamietam

    3 bieg czyli v-max 105 km/h

  4. ja linek nigdy nie kupuje orginalnych, tylko ide do sklepu z czesciami do komarków, rometów i mz-tek i dobieram cos podobnego, pozniej tylko skracam pancerz lub wstawiam taką srube do regulacji (podobną jak w rowerach przy dzwigienkach)

     

    metoda tania (koszt linki 5-8zł) i przede wszystkim nie musze czekac tydzien czasu na nową linke :icon_razz:

  5. zniżki z motorowerów JUŻ NIE PRZECHODZĄ na samochody

     

    A jeszcze mnie interesuje w PZU jest coś takiego jak lata od otrzymania prawojazdy. Ja prawo jazdy jeszcze nie mam, ale niedługo z dobrym wiatrem może bendzie, więc czy PZU bendzie wiedziec o tym że ja otrzymałem prawko? Czy ja im mówie o tym przy opłacaniu OC?

    dostaniesz wzwyżke za niski wiek (chyba do 25 roku życia dowalają wzwyżki) czyli zapłacisz 150 % , no chyba że masz jakąs zniżke to odejmij od tego

  6. ZAPOMNIAŁEM DOPISAĆ !! do tej metody =>

    na pewno przyda Ci sie kiedys umiejętnosc odpalenia zalanego silnika (tzn po każdej glebie itd gdy nie chce zaskoczyc)

    a wiec wciskasz dekompresator do konca i kopiesz nimimum 20 razy i wtedy odpalasz tak jak wczesniej opisałem

    jesli to nie pomogło to zrób następną serie

    ... gaz trzyma się na maksa otwarty !!

     

    Jaka kompresje ciezko pokonac? Ale secjaliści twierdzą że nawet Biga da się na pych odpalić (kilku się ponoć udało)-to musi być akcja

    hmmm kierowca 100 kilko żywej wagi, kufry załadowane po brzegi + szosowe oponki i widze w tym cień szansy :icon_mrgreen:

  7. nie ma za co dziękować, trzeba sobie pomagać, co nie :cool:

     

    na pewno przyda Ci sie kiedys umiejętnosc odpalenia zalanego silnika (tzn po każdej glebie itd gdy nie chce zaskoczyc)

    a wiec wciskasz dekompresator do konca i kopiesz nimimum 20 razy i wtedy odpalasz tak jak wczesniej opisałem

    jesli to nie pomogło to zrób następną serie

    jesli to nie pomogło i nie dostałes jeszcze zawału od tego kopania ( :icon_mrgreen: ) to przyczyny musisz szukac wspólnie z mechanikiem, ewentualnie odpalać na pych z duuuużej betonowej górki ( :lalag: ) albo za pomoca samochodu

     

    a wiec wrzuc 4 albo 5 bieg trzymając ciągle sprzęgło, do tego wcisnij dekompresator, rozpędz dosyc porządnie moto , pusc sprzęgło i dopiero po 3 sekundach dekompresator - i usiądz na końcu siedzenia albo weż ze sobą pasażera - cieżko jest pokonać taka kompresje :icon_mrgreen:

     

    pzdr

  8. to może mi ktos doradzi :) szukam w miare taniego aparatu (600-700zł max) , który bedzie robił w miare ładne zdjęcia w ruchu (konkretnie jazda w terenie na moto)

     

    wiem, że nie ma kompromisu tani i dobry, ale nie mam zamiaru wydawac zbyt dużo na aparat, który w każdej chwili może sie uszkodzic podczas gleby czy topienia w błocie :buttrock:

  9. Kiedyś kupiłem coś podobnego.Nazywało się to "odstraszacz zwierząt".

    Działało podobno na takiej zasadzie, że wysyłało ultradżwięki, które miały napawać panicznym lękiem wszystkie słyszące je istoty. Kupiłem to, ponieważ miałem dość kundli wałęsających się po moim osiedlu.Zawsze jak przejeżdzałem na motorze, to musiałem mieć nogi pod brodą, żeby cholerne padalce nie poodgryzały mi łydek.

    Efekt był żaden.

    Jak przeprowadziłem test bez motocykla, to okazało się, że psy bardziej były zaintrygowane tym dźwiękiem niż przerażone.

    http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=117492642 o coś takiego chodzi? Jesli sie nie myle to zaczyna działać/wydawać dzwięk przy 50 km/h :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...