Skocz do zawartości

robak

Forumowicze
  • Postów

    1807
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez robak

  1. Mi szkoda zawieszenia (uszczelniaczy) więc nie latam zimą!

    mi tez szkoda i teź nie będe jezdził zimą

    jak jest błoto to też nie jeżdze bo sie szybciej łańcuch i zębatki zużywają

    a jak jest strasznie sucho to też nie jezdze bo sie kurzy i silnik ciągnie piasek przez filtr i sie szybciej zużywa (poza tym moto sie brudzi od kurzu)

    jak pada to też nie jezdze bo moto zardzewieje

     

    trzeba szanować swój motocykl ... a mój kolega to ostatnio na jednym kole jezdzi ... kiedys się przewróci, porysuje owiewki , połamie lusterka i bedzie miał za swoje bezmózgowiec jeden

     

    to właśnie mówiłem ja, hardkorowy Józio :) :)

  2. jednym słowem nadgarstki muszą tak sciskac kiere żeby nie wyrwało jej z rąk

    natomiast w łokciach w miare luźno

     

    i jeszcze jedno pytanie...czy jak nagle widizice przeszkode to zwalniacie przed nia czy dodajedzie gazu i jakos poslizgiem sie przed nia ratujecie...

    zależy jaka przeszkoda, z jaką predkoscią sie jedzie i jaki odcinek nam do niej został

    jesli w ostatniej chwili zobaczymy np. przewrócone drzewko i nie ma szans na hamowanie to gaz (redukcja biegu, strzał z klamy tez sie przydadzą) i odciążenie przedniego koła ... jak przednie przeleci to jest duże prawdopodobieństwo że tylne też da rade :D

  3. mój kapitał to 5500zł i za to chce kupić motór i zarejestrować

    szczerze mówią troche mało żeby kupic coś w bdb stanie

    także moim zdaniem nie patrz na marke tylko na stan techniczny bo wszystkie wyżej wymienione są w miare podobne

    najszybciej dostaniesz xr (najlepiej po 91 roku) bo tt jest mało spotykana z tamych roczników , kawy chyba też

    a KTM-a za ta cene raczej nie dostaniesz

     

    Pewnie teraz ja ci bede zachwalal KLXa a robak XRke

    oj tam od razu zachwalał - suche fakty poprostu :biggrin:

  4. był bardzo podobny temat, użyj wyszukiwarki

     

    ja jako posiadacz XR-y szczerze moge ją polecic :icon_biggrin:

     

    jak zawieszenie co wiecej pali co jest bardziej awaryjne no i konfort jazdy może ktoś ma taki motór... napiszcie jak doznania z jazdy nie wiem co wybrać

    zawieszenia w XR są naprawde dobre, ale szczerze powiem że mi ostatnio przednie przestaje czasami wystarczac ... no ale cóż, trzeba się nim troche pobawic, wymiane oleju w lagach bo jeszcze tego nie robiłem ... w każdym razie powinno byc dobrze

    ogólnie w terenie rewelacja, na trasie jest fajnie ale tylko za dnia- jak ją kupiłem to wracałem 350 km na kołach w nocy i była lipa bo słabo swiatło dawało (spalanie w trasie przy 90 km/h wyszło 5 litrów)

    ale taka jazda jest bardzo nudna :icon_razz: przy normalnej jezdzie spala coś miedzy 6 a 8 litrów (nie mam licznika a z resztą za bardzo tego nie mierze)

    silnik wiadomo, no coment - w końcu to HONDA :buttrock:

    komfort jazdy - a co to :biggrin: hard enduro to nie gold wing ... dupa troche boli, opór powietrza na trasie wydłuża ramiona o 10 cm a prędkosc powyżej 130 jest bardzo męcząca

     

    ile kasy chcesz przeznaczyć na moto?

  5. woda to jeszcze pół biedy, błoto jest dużo gorsze

    własnie w błocie utopiłem DT, na miejscu ją rozkręciliśmy, przeczysciliśmy filtr powietrza itd, płukalismy 4 razy gaznik i cylinder benzyną i wywracalismy moto do góry kołami żeby błoto wyciekło

     

    silnik odpalił , przejechał jeszcze ze 200 kilometrów i zgubił kompresje :biggrin:

  6. trampki,dominatory i inne sprzęty tego typu w terenie to najwyżej jakiś szuterek , polna droga itd i wtedy jazda jest jeszcze w miare przyjemna

     

    a z tego co piszesz wynika że potrzebujesz czegos w miare lekkiego

     

    biorąc pod uwage to że nie chcesz remontowac zbyt często silnika to zdecydowanie 4T (np wymiana tłoka w dr350, xr, tt orientacyjnie co 20-40 tys)

     

    wszystko zależy od ceny jaką chcesz przeznaczyc na moto

  7. witam

    sprawa wygląda następująco - miałem awarie windowsa i jakos tam go SAM naprawiłem :bigrazz: ale za to pojawił sie problem z falującym ekranem

    a mianowicie podczas przewijania strony ku dołowi obraz nie przeskakuje płynnie tylko skokami

    niby karta graficzna zainstalowana ale problem pozostał (może coś zle zrobiłem)

     

    drażni mnie to strasznie a mam już dzisiaj dosyc wrażeń związanych z tym !@##$#% komputerem :crossy:

     

    help

  8. O FUCK, przeoczyłem :)

    Okulary mam nosic ale ich nie nosze bo ich nie znosze i mam niestety +5.5 moja udręka

    pogratulowac rozsądku

     

     

    Nie no aż taki ślepcyngier to ja nie jestem

    wada 5,5 ? hmmm będe szczery - JESTEŚ "ślepy cyngier" :) :

     

    jesli w okularach dziwnie sie czułas to byc moze były one źle dobrane (bywały takie przypadki) , natomiast jesli są dobrze dobrane to kilka godzin i sie do nich przyzwyczaisz

     

     

    ps. jesli tak bardzo wstydzisz sie nosic okulary to można przejsc zabieg po którym widzi sie normalnie!

    do katowic masz blisko a koszt takiej imprezy to około 2 tys zł

  9. z tego co pamietam to mozna tez dostac wpis, że nosisz okulary ale prawko dostajesz bezterminowo

     

    i ja proponuje własnie tak załatwic - nie trzeba sie fatygowac co dwa lata po zaswiadczenia a jak ktos ma wade wzroku to i tak chodzi do okulisty (ok, może nie wszyscy np stare dziady ślepe jak kury z binoklami z bazaru za 10 zł :) :) :P )

  10. a nie myslales zeby po prostu zakryc tablice jakims workiem ze sciagaczem? np takie woreczki na buty, ktore mozna w szpitalu kupic

    o widzisz, dzięki za pomysł - proste, szybkie więc jak dla mnie OK :) dawaj następne hehe

     

    a jakies dziwne mechanizmy typu blacha z silniczkiem mnie nie interesują bo zawsze to jakas dodatkowa masa, dużo czasu trzeba poswięcic na zmontowanie czegoś takiego no i nie wiadomo na ile to bedzie wytrzymałe

  11. Tirol to tez nazwa właśnie tego preparatu do dętek

     

    Ja to mam tzw. KARCHERA. namaczam błotą wodą żeby lepiej schodziło

    nie kumam? brudną wodą z kałurzy myjesz moto? przecież to działa jak piaskowanie - ziarenka piasku uderzają z duzą siłą o powieszchnie i powodują jej matowienie :bigrazz:

     

    ja tam do mycia moto używam wody z płynem i gąbki a do mycia silnika, kół i trudniej dostepnych miejsc dużej szczotki z miękkim włosiem - 10 minut i po krzyku :icon_razz:

  12. lejesz na tablice hipol albo smarujesz tawotem i hajda w teren.. po 5 minutach bedzie nie do odczytania

     

    jak taki majster jestes, to zamontuj talbice na zawiasach do blotnika i poprowadz linke badz jakis zaczep, ktory umozliwi ci jej zlozenie do wnetrza blotnika. imho gra nie warta swieczki

    nie czytasz uważnie - przecież wyżej napisałem że celowe zabrudzanie mi nie pasuje (smaru tez używałem)

    co do zawiasu to bałem sie że odpadnie albo zacznie sie bójać i wciągnie blache pod koło ale za to przez jakis czas miałem zamocowaną tablice na aluminiowych płaskownikach i podginałem całość albo "legalnie " albo prostopadle do podłoża

     

    w skrócie chodzi mi o cos takiego -> jade sobie legalnie ulicą więc blacha jest widoczna, po chwili wjezdzam w teren, zatrzymuje sie i robie coś żeby nie było widac blachy ... następnie trzaskam troche kliometrów w terenie i znowu wyjezdzam na asfalt no więc znowu blacha ma byc widoczna

     

    alu płaskowniki były zbyt delikatne i 2 razy pękły a smar w tym przypadku oznacza kilka minut przerwy i brudne łapy

     

    imho gra nie warta swieczki

    a moim zdaniem warta ... nie mówie że zasłonie sobie tablice i bede tak latał po miescie czy po polach uprawnych "bo i tak mnie nikt nie spisze" :bigrazz: jednak z kilku powodów doszedłem do wniosku, że na ulicy blacha ma byc widoczna a w terenie nie!

     

    ps. jesli chodzi o cos bardziej "mechanicznego" to słyszałem o pomyśle z silniczkiem od wycieraczek z auta :icon_razz: może i ciekawe ale do enduraka za ciężkie :icon_razz:

  13. Ja Bym wolal Mtxa silnik napewno zywotniejszy i oryginalna japonska produkcja a nie Minarelka tak jak w nowszej dt..

    pomyliłes 50-ke ze 125-ką

    w 125-kach zawsze były japońske silniki

     

    Po odblokowaniu można wiele wydusić z każdego motoru, jak sądzę.

    17 KM to fabryczna wersja chociaż były też i słabsze chyba 14-stki.

    mylisz chyba odblokowanie z tuningiem

    to że DT czy inne moto mają różne moce spowodowane jest tym , żeby dostosowac moc do przepisów aby można było poruszac sie na A1

    blokowanie silnika to "zamulanie go" (celowe osłabianie) żeby nie osiągał pełnej mocy - tak własnie głównie w niemczech blokowano np. DT-ki z 27 koni na 14 czy iles tam

  14. widziałem tablicę zamontowaną wewnątrz nadkola nad tym małych chlapaczem osłaniającym amorek

     

    http://www.bikepics.com/pictures/234286/

    własnie tak miałem przykręconą jak kupiłem XR-e

     

    później zrobiłem mocowanie pod błotnikiem ale blacha z lampą odpadły dwa razy - od tamtego czasu worze ją w plecaku i mam spokój :icon_razz:

     

    musze wymyślić sposób na to, żeby blacha była założona a w ciągu kilku sekund można było zasłonic numery

     

    narazie wymyśliłem coś takiego - kawałek blaszki/plastiku który za pomocą śrubek i motylków mocujemy albo od widocznej albo od niewidocznej strony tablicy :bigrazz:

     

    może jakies propozycje? (zabrudzenie blachy i zaginanie pod dużym kątem juz testowałem)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...